poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-04-22 23:12 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | Andrzej Lawa |
PAweł wrote: > No to jeszcze wyjasnij, jak ta włascicielka uprawdopodobniała fakt braku > praw do przebywania w tym mieszkaniu wdzierającego się tam, a zameldowanego Nie, to wdzierający się musi udowodnić, że ma prawo do przebywania. > lokatora, skoro: > 1. jest on tam zameldowany Po raz n-ty: meldunek nie daje żadnych praw. > 2. własciciel lokalu (czyli prawdopodobnie ona sama) , chocby > administracyjnie, nie wymeldował go I co z tego? W najgorszym przypadku popełnia wykroczenie przeciwko ustawie o ewidencji ludności. > a więc, > 3.meldunek, tak jak pisałaś, nadal stanowi przecież, cyt. : "potwierdzenie > faktu pobytu w tym lokalu" włamującego się. Nie. Meldunek to informacja od danego obywatela, gdzie policja czy prokurator oraz inne "organa" organa mają go szukać. > W tej sytuacji działania policji wydaja się być prawidłowe, bo to włamujacy > wykazać może się dokumentem (własnie wciąż aktualnym meldunkiem), ktory > potwierdza jego pobytu w tym lokalu i dopóki nie zostanie przedstawiony > aktualny i prawomocny dokument pozbawiający go prawa do tego pobytu może Brednie. > wzywać policję na pomoc, jeśli mu dalszy tam pobyt bezprawnie utrudnia. > Jak mam nadzieję wiesz, brak tytułu prawnego (np umowy najmu) nie stanowi > (niestety) bezwzględnego powodu do uniemozliwienia mieszkania w lokalu, > który się uprzednio posiadało, nawet w złej wierze. A fakt meldunku (a więc Posiadanie lokalu a przebywanie w lokalu to dwie różne rzeczy. Nadal bredzisz. > potwierdzenia pobytu) takie posiadanie faktyczne potwierdza. Kłamiesz. |
2006-04-23 04:33 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | witek |
PAweł wrote: > > No to jeszcze wyjasnij, jak ta włascicielka uprawdopodobniała fakt braku > praw do przebywania w tym mieszkaniu wdzierającego się tam, a zameldowanego > lokatora, skoro: > 1. jest on tam zameldowany > 2. własciciel lokalu (czyli prawdopodobnie ona sama) , chocby > administracyjnie, nie wymeldował go > a więc, > 3.meldunek, tak jak pisałaś, nadal stanowi przecież, cyt. : "potwierdzenie > faktu pobytu w tym lokalu" włamującego się. > Nic nie musi udowadniać. Jeżeli ma prawo tam przebywać, a ktoś nie chce go wpuścić to od tego jest sąd i komornik, który wprowadzi go do lokalu. Do tego czasu na koszt właścicielki jeżeli ma rację może sobie coś wynająć. |
||
2006-04-23 19:57 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | PAweł |
Użytkownik "witek" news:e2ep2l$q7n$2@inews.gazeta.pl... > PAweł wrote: > > > > No to jeszcze wyjasnij, jak ta włascicielka uprawdopodobniała fakt braku > > praw do przebywania w tym mieszkaniu wdzierającego się tam, a zameldowanego > > lokatora, skoro: > > 1. jest on tam zameldowany > > 2. własciciel lokalu (czyli prawdopodobnie ona sama) , chocby > > administracyjnie, nie wymeldował go > > a więc, > > 3.meldunek, tak jak pisałaś, nadal stanowi przecież, cyt. : "potwierdzenie > > faktu pobytu w tym lokalu" włamującego się. > > > > Nic nie musi udowadniać. Jeżeli ma prawo tam przebywać, a ktoś nie chce > go wpuścić to od tego jest sąd i komornik, który wprowadzi go do lokalu. > Do tego czasu na koszt właścicielki jeżeli ma rację może sobie coś wynająć. No, ale idąc Twoim tropem,- równiez moze wyważyc siłą drzwi, a jesli prawa tam przebywac nie ma to niech sąd wymierzy mu za to karę;-)) -- Pozdr P |
||
2006-04-23 23:38 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | witek |
PAweł wrote: > > No, ale idąc Twoim tropem,- równiez moze wyważyc siłą drzwi, a jesli prawa > tam przebywac nie ma to niech sąd wymierzy mu za to karę;-)) > i jakby babka była mądra to tak by się stało. jak nie za włamanie to za naruszenie miru domowego. Już widziałem parę wyroków za wstawienie nogi między drzwi. |
||
2006-04-24 23:59 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | PAweł |
Użytkownik "witek" news:e2gs4i$f65$1@inews.gazeta.pl... > PAweł wrote: > > > > No, ale idąc Twoim tropem,- równiez moze wyważyc siłą drzwi, a jesli prawa > > tam przebywac nie ma to niech sąd wymierzy mu za to karę;-)) > > > i jakby babka była mądra to tak by się stało. > jak nie za włamanie to za naruszenie miru domowego. > Już widziałem parę wyroków za wstawienie nogi między drzwi. czy nogę tę wstawiała osoba, która ma urzędowe i aktualne potwierdzenie, ze stale w tym lokalu mieszka (bo tym w istocie jest przeciez meldunek)??;-) PS. A powazniej, proszę o zastanowienie się. czy w sytuacji, gdy ktoś ma aktualny meldunek (a więc oficjalne, urzedowe potwierdzenie, zgodnie z prawną definicja meldunku, ze stale w danym mieszkaniu przebywa), to gdy inna osoba mu pobyt tam uniemozliwia, to na tej osobie musi ciążyć obowiazek dowodu, iz ten meldunek potwierdza nieprawdę, szczególnie w sytuacji, gdy może ona, a nawet powinna w sytuacji faktycznego niezamieszkiwania osoby zameldowanej wymeldować ją w trybie administracyjnym, a tego nie uczyniła. -- Pozdr P > |
||
2006-04-25 00:12 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | Paweł Sakowski |
PAweł napisał: > czy nogę tę wstawiała osoba, która ma urzędowe i aktualne potwierdzenie, ze > stale w tym lokalu mieszka (bo tym w istocie jest przeciez meldunek)??;-) Nie. Ma urzędowe i nie wiadomo czy aktualne potwierdzenie, że kiedyś zgłosił, że w danym momencie stale w tym lokalu mieszkał. Jeśli chcesz z druku o potwierdzeniu zameldowania wyciągać dalsze skutki prawne, to wskaż najpierw ich podstawę. > powinna w sytuacji faktycznego niezamieszkiwania osoby > zameldowanej wymeldować ją w trybie administracyjnym, a tego nie uczyniła. Nie ma takiego obowiązku. Co najwyżej obowiązek donosu. -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-04-25 01:24 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | Andrzej Lawa |
PAweł wrote: > czy nogę tę wstawiała osoba, która ma urzędowe i aktualne potwierdzenie, ze > stale w tym lokalu mieszka (bo tym w istocie jest przeciez meldunek)??;-) Ręce opadają... Mieszka => ma się zameldować Nie mieszka => ma się wymeldować Zwracam uwagę na użycie "=>" (implikacja: "jeżeli, to"). Ty uparcie mylisz to z równoważnością. (zapewne nie wiesz, o czym piszę - w takiej sytuacji poproś kogoś, kto ma maturę, o wyjaśnienie tych podstaw logiki zdaniowej) > PS. A powazniej, proszę o zastanowienie się. czy w sytuacji, gdy ktoś ma > aktualny meldunek (a więc oficjalne, urzedowe potwierdzenie, zgodnie z > prawną definicja meldunku, ze stale w danym mieszkaniu przebywa), to gdy Po "a więc" zaczynają się brednie. |
||
2006-04-25 02:54 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | PAweł |
Użytkownik "Paweł Sakowski" news:1145916721.5099.54.camel@neptune.sakowski.pl... PAweł napisał: >> czy nogę tę wstawiała osoba, która ma urzędowe i aktualne potwierdzenie, ze >> stale w tym lokalu mieszka (bo tym w istocie jest przeciez meldunek)??;-) >Nie. Ma urzędowe i nie wiadomo czy aktualne potwierdzenie, że kiedyś >zgłosił, że w danym momencie stale w tym lokalu mieszkał. No, nie tylko, ot tak sobie zgłosił, ale musiał równiez przedstawic odpowiednie dowody, które, zgodnie z realną praktyką urzędową zazwyczaj takze potwierdzał właściciel/zarzadca lokalu. >Jeśli chcesz z druku o potwierdzeniu zameldowania wyciągać dalsze skutki prawne, to >wskaż najpierw ich podstawę. > Czy nie wpuszczajacego do lokalu ta zasada ma nie obowiazywać,- może wg Ciebie ot, tak sobie nie wpuszczać, podstawy prawnej do tego nie podając??? zameldowany lokator jakąś, wg Ciebie może ułomną podstawę w postaci właśnie aktualnego meldunku do swych roszczeń do pobytu w lokalu jednak ma, a w przedstawianym casusie osoba znajdująca się wewnątrz na jakiej podstawie go nie wpuszczała?? Że jej się z fizjonomii nie podobał?? Naprawdę, dość jednostronnie to przedstawiacie, szczególnie jeszcze w świetle przepisów o ochronie stanu posiadania, nawet w złej wierze. I piszę to wcale nie w obronie obecnych przepisów, bo sam odcierpiałem ich fawoyzowanie lokatorów. Ponadto przypominam, ze zamach na posiadanie zgodnie z KC mozna odeprzec nawet siłą, a więc siłą mozna otworzyc drzwi. -- Pozdr P |
||
2006-04-25 03:19 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | Andrzej Lawa |
PAweł wrote: >>Nie. Ma urzędowe i nie wiadomo czy aktualne potwierdzenie, że kiedyś >>zgłosił, że w danym momencie stale w tym lokalu mieszkał. > > No, nie tylko, ot tak sobie zgłosił, ale musiał równiez przedstawic > odpowiednie dowody, które, zgodnie z realną praktyką urzędową zazwyczaj > takze potwierdzał właściciel/zarzadca lokalu. Zwróć uwagę na użyty (przez samego siebie) czas przeszły dokonany. [ciach] > Czy nie wpuszczajacego do lokalu ta zasada ma nie obowiazywać,- może wg > Ciebie ot, tak sobie nie wpuszczać, podstawy prawnej do tego nie podając??? Ależ podstawę prawną ma - tytuł prawny do lokalu plust Art. 193 KK > zameldowany lokator jakąś, wg Ciebie może ułomną podstawę w postaci właśnie > aktualnego meldunku do swych roszczeń do pobytu w lokalu jednak ma, a w Ułomna podstawa == jajeczko częściowo nieświeże. > przedstawianym casusie osoba znajdująca się wewnątrz na jakiej podstawie go > nie wpuszczała?? Że jej się z fizjonomii nie podobał?? Albo z charakteru. [ciach] > Ponadto przypominam, ze zamach na posiadanie zgodnie z KC mozna odeprzec > nawet siłą, a więc siłą mozna otworzyc drzwi. Otwieranie siłą drzwi to jest właśnie zamach na posiadanie. I można go odeprzeć rozwalając łeb otwierającemu siłą drzwi. |
||
2006-04-25 04:26 | Re: mit ze meldunek to tylko informacja | witek |
PAweł wrote: > >> Nie. Ma urzędowe i nie wiadomo czy aktualne potwierdzenie, że kiedyś >> zgłosił, że w danym momencie stale w tym lokalu mieszkał. > > > No, nie tylko, ot tak sobie zgłosił, ale musiał równiez przedstawic > odpowiednie dowody, które, zgodnie z realną praktyką urzędową zazwyczaj > takze potwierdzał właściciel/zarzadca lokalu. ale co niektórzy są twardsi niż beton. > Ponadto przypominam, ze zamach na posiadanie zgodnie z KC mozna odeprzec > nawet siłą, a więc siłą mozna otworzyc drzwi. tylko radziłbym mieć wtedy coś więcej niż tylko meldunek w dowodzie, bo potem ci wbiją w dowodzie adres zakładu karnego. Ich też to obowiązuje. |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
meldunek |
kami | 2005-11-26 21:34 |
meldunek obcokrajowca |
fourmi | 2006-01-29 01:22 |
USC i meldunek |
newman | 2006-03-21 23:37 |
USC i meldunek |
newman | 2006-03-21 23:37 |
meldunek |
Barbara Balcerzak | 2006-08-08 19:17 |
meldunek |
marcin.d | 2006-09-20 22:07 |
Meldunek |
luke13 | 2006-12-26 20:26 |
meldunek |
maja11 | 2006-12-29 22:47 |
meldunek |
iontichy | 2007-02-27 07:57 |
pytanie o meldunek... ? |
sundayman | 2007-05-17 00:02 |