poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-05-08 12:40 | Tajemnica korespondencji... | maciek |
Witam, Co jakis czas otrzymuje korespondencje przeznaczona nie do mnie. W wiekszosci przypadkow wiem jkto jest adresatemi wiem, ze maile trafiaja do mnie przypadkiem (przez pomylke). NAtomiast od strony formalnej nie zawsze jest to oczywiste, bo nie zawsze nadawca podaje adresata - czasem so to po prstu ogolne maile, na przyklad z pytaniem o oferte kierowane do pewnej firmy. I teraz pytanie czy ja cos moge z tym zrobic, albo czy musze? Na przyklad, czy moge wykorzystac te informacje, ktore dostaje przez pomylke? Na przyklad czy wolno mi zadzwonic do nadawcy takiego maila i powiedziec, ze wiem, ze on szuka czegos i zaoferowac mu to (oczywiscie bez ujawiania skad to wiem)? No i przeciwnie - czy moze mam jakies obowiazki, tzn. moze prawo nakazuje mi odeslac nadawcy maila z adnotacja, ze to pomylka, albo moze powinienem przekazywac maile 'prawowitemu' adresatowi? Powtarzam, ze nie zawsze ta korespondencja jest zaadresowana do kogokolwiek, czasem jest to tylko mail na moje konto pocztowe. Pozdrawiam. |
2006-05-08 12:54 | Re: Tajemnica korespondencji... | anakonda |
Użytkownik "maciek" wiadomości news:e3n77e$a48$1@news.wp.pl Powtarzam, ze nie zawsze ta korespondencja > jest zaadresowana do kogokolwiek, czasem jest to tylko mail na moje > konto pocztowe. > > Pozdrawiam. a moze to zwykły spam, najlepiej ustaw sobie filtr lub program antyspamowy i niech wywala do smieci. Ja takich listów otrzymuję setki na każde konto i wcle ich nie czytam. Swego czasu z pewnym "pannem" miałem rozmowę,że: jak mi jescze raz przez "pomyłkę" przyśle kolejnych 20 majli reklamujących jego dziłałność to złożę zawiadomirnie o przestępstwie i wyobraź sobie ,że ten "pan " przestał się mylić w pisaniu adresów. abul |
||
2006-05-08 13:26 | Re: Tajemnica korespondencji... | maciek |
anakonda napisał(a): > a moze to zwykły spam Nie, to nie jest zwykly spam. Nie chodzi mi o walke ze spamem tylko o tajemnice korespndencji (czy jakkolwiek ta kategoria sie nazywa w tym przypadku). Pozdraiam. |
||
2006-05-08 13:49 | Re: Tajemnica korespondencji... | Kira |
Re to: maciek [Mon, 08 May 2006 12:40:33 +0200]: > Na przyklad, czy moge wykorzystac te informacje, ktore > dostaje przez pomylke? Na przyklad czy wolno mi zadzwonic > do nadawcy takiego maila i powiedziec, ze wiem, ze on szuka > czegos i zaoferowac mu to (oczywiscie bez ujawiania skad > to wiem)? A czemu "oczywiście"? Ja jeśli czasami takowego dostanę, to zwyczajnie uprzejmie informuję tą samą drogą, że ich mail trafił do mnie zamiast do adresata. I dodaję od razu, że jesli nie ma przeciwwskazań formalnych, mogę zaogerować to samo za taką a taką cenę. Normalna rozmowa, po co te podchody? > No i przeciwnie - czy moze mam jakies obowiazki, tzn. moze > prawo nakazuje mi odeslac nadawcy maila z adnotacja, ze to > pomylka, albo moze powinienem przekazywac maile 'prawowitemu' > adresatowi? A co Ty jesteś, multisekretarka...? Kira Kira Falernowa -- /(o\ http://kira.wwt.pl :: GG 1565217 \o)/ I am what I am, I do what I want |
||
2006-05-08 16:03 | Re: Tajemnica korespondencji... | maciek |
Kira napisał(a): > A czemu "oczywiście"? Ja jeśli czasami takowego dostanę, to > zwyczajnie uprzejmie informuję tą samą drogą, że ich mail > trafił do mnie zamiast do adresata. I dodaję od razu, że jesli > nie ma przeciwwskazań formalnych, mogę zaogerować to samo za > taką a taką cenę. Normalna rozmowa, po co te podchody? Tak samo moge zapytac: po co ? Mozemy sie teraz spierac czy lepiej jest ostapic tak czy siak i z jakiego wychodzimy zalozenia lub w jakiej branzy lub dla kogo. itd. itp. its. Ale ja pisze na grupe pl.soc.prawo a nie na pl.sci.filozowia czy pl.biznes i nie pytam o sens postepowania takiego albo innego, tylko jak sie ma do tego prawo. >>No i przeciwnie - czy moze mam jakies obowiazki, tzn. moze >>prawo nakazuje mi odeslac nadawcy maila z adnotacja, ze to >>pomylka, albo moze powinienem przekazywac maile 'prawowitemu' >>adresatowi? > > > A co Ty jesteś, multisekretarka...? Nie wiem. Chyba w stopce maila od kogos z kancelarii prawniczej kiedys dostalem taka klauzule, ktora mowila, ze prawo wymaga ode mnie podobnego dzialania. Nie pamietam tylko w jakim zakresie i w jakich okoliczniosciach. Pozdrawiam, |
||
2006-05-08 16:43 | Re: Tajemnica korespondencji... | bolo |
Użytkownik "maciek" news:5acc4$445f4fd4$540a97a1 > Nie wiem. Chyba w stopce maila od kogos z kancelarii prawniczej kiedys > dostalem taka klauzule, ktora mowila, ze prawo wymaga ode mnie podobnego > dzialania. Nie pamietam tylko w jakim zakresie i w jakich > okoliczniosciach. bez tresci -- pozdrawiam bolo kazdy czytajacy te wiadomosc zobowiazany jest do wplacenia 100zl na konto domu dziecka w pcimiu dolnym oraz 10000zl na moje prywatne konto :))) |
||
2006-05-08 17:04 | Re: Tajemnica korespondencji... | Artur Drzewiecki |
Najzwyklejszy w świecie wybieg spamerów.:-) I co lepsze - kretyński. :-) -- Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki. W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce. Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku. |
||
2006-05-08 17:40 | Re: Tajemnica korespondencji... | anakonda |
Użytkownik "maciek" wiadomości news:e3n9so$bfr$1@news.wp.pl > anakonda napisał(a): > >> a moze to zwykły spam > > Nie, to nie jest zwykly spam. Nie chodzi mi o walke ze spamem tylko o > tajemnice korespndencji (czy jakkolwiek ta kategoria sie nazywa w tym > przypadku). > Pozdraiam. Szanowny Kolego zrozum najpierw ,że poczta elektroniczna to nie listonosz ,że pomyli Nr domów.mieszkania,bloku .Tutaj skoro list trafia do ciebie i jest twój adres to twierdzę na 99,99999999999999% ,że ktoś go celowo wpisał ,a skoro mówisz o tak zwanych "ogólnych " listach to napeno jest to spam w 100%. Bywają przypadki ,że ktoś pisząc list pomyli się z daresm ,ale ,jezeli są to ważne listy to po pierwszym niepowodzeniu lub nie otrzymaniu odpowiedzi będzie szkać przyczyny i ją znajdzei ,a napewno znajdzie gdy jescze mu zwrócisz uwagę. Wszelkie dopiski,że prawo coć wymmaga ,albo ,że cośtam .....jakieś groźby nakazy itp to poprostu chwyty cwaniaków spamerów. Miej jeszcze świadomość ,że ani "CIA ",ani "FBA" ,ani "Mikrosoft" nie wysyłają żdanych takich listów ,które krążą aktualnie. Zaden też bank nigdy i nigdzie tym sposobem nie chce potwierdzić lub zweryfikować pinu czy hasaeł i nr kont.Poprostu mówiąc słowami pewnwgo zananego polityka daj im w papę i ojej to. abul |
||
2006-05-08 17:51 | Re: Tajemnica korespondencji... | Artur Drzewiecki |
>Wszelkie dopiski,że prawo coć wymmaga ,albo ,że cośtam .....jakieś groźby >nakazy itp to poprostu chwyty cwaniaków spamerów. Właśnie - należy je traktować w ten sam sposób, ponieważ ów "prawnik", który to wypisuje niczym nie różni się od papieru toaletowego - obaj są do dupy, no może papier jest ciut inteligentniejszy. :-) -- Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki. W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce. Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku. |
||
2006-05-08 20:24 | Re: Tajemnica korespondencji... | mvoicem |
anakonda napisał(a): > Użytkownik "maciek" > wiadomości news:e3n9so$bfr$1@news.wp.pl >> anakonda napisał(a): >> >>> a moze to zwykły spam >> Nie, to nie jest zwykly spam. Nie chodzi mi o walke ze spamem tylko o >> tajemnice korespndencji (czy jakkolwiek ta kategoria sie nazywa w tym >> przypadku). >> Pozdraiam. > > Szanowny Kolego zrozum najpierw ,że poczta elektroniczna to nie listonosz > ,że pomyli Nr domów.mieszkania,bloku .Tutaj skoro list trafia do ciebie i > jest twój adres to twierdzę na 99,99999999999999% ,że ktoś go celowo wpisał > ,a skoro mówisz o tak zwanych "ogólnych " listach to napeno jest to spam w > 100%. Bywają przypadki ,że ktoś pisząc list pomyli się z daresm ,ale ,jezeli > są to ważne listy to po pierwszym niepowodzeniu lub nie otrzymaniu > odpowiedzi będzie szkać przyczyny i ją znajdzei ,a napewno znajdzie gdy > jescze mu zwrócisz uwagę. Nie byłbym taki pewien. Sam w swojej pracy dość regularnie wysyłam maile do prezesa zamiast do kolegi z działu, i do kolegi z działu zamiast do przezesa. Powód - obaj zaczynają się na 'd' i w liście podpowiedzi thunderbirda są obok siebie. I zwracano mi uwagę, i staram się nie mylić, i na nic to, bo jak piszę maila "na szybko" to i tak idzie nie tam gdzie trzeba :) Jeżeli więc ktoś wysyła tony korespondencji, to możliwe jest że jej ułamek idzie nie tam gdzie trzeba - wystarczy być troche roztargnionym. p. m. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
odbiór korespondencji |
Jerzy Dósk | 2005-11-09 13:31 |
Tajemnica korespondencji |
KARY | 2006-02-03 13:49 |
tajemnica korespondencji (?) |
novax | 2006-05-18 23:17 |
Tajemnica korespondencji. |
Andrzej | 2006-10-09 09:56 |
GLS - naruszenie tajemnicy korespondencji |
Mateusz Rutkowski | 2006-11-10 07:29 |
Akta sprawy, a tajemnica skarbowa. |
666 | 2007-01-23 12:18 |
Adres do korespondencji |
Nilak | 2007-01-27 15:16 |
Tajemnica bankowa - zapytanie |
flatbob | 2007-02-18 11:11 |
Licencje i tajemnica... |
chiroproktolog | 2007-02-18 14:17 |
TAJEMNICA KORESPONDENCJI a firma? |
ann | 2007-06-15 08:58 |