poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-08-15 15:40 | Re: multikino - zagrzali mnie | Andrzej Lawa |
Alek wrote: > Użytkownik "Andrzej Lawa" >> W każdej księgarni jest ogólny zakaz wnoszenia czegokolwiek w stanie >> grożącym zniszczeniem książek. Czyli z lodami na patyku w ręku nie >> wejdziesz. > > Jak to?! Możesz podać podstawę prawną dla tego zakazu? Ryzyko zniszczenia towaru. |
2006-08-15 16:44 | Re: multikino - zagrzali mnie | Przemyslaw Osmanski |
Andrzej Lawa napisał(a): > Przemyslaw Osmanski wrote: >> Andrzej Lawa napisał(a): >>> "Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" - tak, tę mentalność już >>> przerabialiśmy i doprowadziła ona do kompletnego burdelu (i to z >>> wąsatymi panienkami). >>> >>> Racz opanować swoje sarmackie ciągoty. >> Tia, własność wspólna tez ostatnio przerabialismy i chyba jeszcze gorzej >> sie to skonczylo, bo burdel po tym jest do tej pory, a co niektorzy w >> glowach beda go mieli do konca zycia. Wolisz takie rozwiazanie? > > Jesteś mocno ograniczony, jeśli widzisz tylko te dwie skrajne możliwości. Jesli ktos zaczyna sie bawic w psychoanalityka na odległość, to pora zakonczyc z nim dyskusje :/ pozdrawiam, Przemek O. |
||
2006-08-15 16:59 | Re: multikino - zagrzali mnie | Alek |
Użytkownik "Andrzej Lawa" > > Jak to?! Możesz podać podstawę prawną dla tego zakazu? > > Ryzyko zniszczenia towaru. Pytałem o podstawę prawną, nie o zdroworozsądkowe uzasadnienie. W hipermarketach zabraniają wchodzenia z plecakami z powodu ryzyka kradzieży. I co? Wielki krzyk, że to nielegalne. To czemu w przypadku lodów miałoby to być legalne? |
||
2006-08-15 17:21 | Re: multikino - zagrzali mnie | Szerszen |
Użytkownik "Alek" wiadomości news:ebsnhg$p8j$1@atlantis.news.tpi.pl... > To czemu w przypadku > lodów miałoby to być legalne? to sie nazywarelatywizm :) jedno pasuje - wiec jest ok, inne nie - wiec jest be :) zasady te same, oceny rozne |
||
2006-08-15 17:31 | Re: multikino - zagrzali mnie | Szerszen |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:mav8r3-58c.ln1@ncc1701.lechistan.com... > Szeleszczące raczej. Owszem. Zwłaszcza to "jedzenie" sprzedawane w > kinach i którego personel nigdy czepiać się nie będzie (bo trzeba być ciekawe jak moze szelescic kartonowe pudelko? bo przewaznie w pudelkach sprzedawane jest jedzenie w multipleksach > naiwnym żeby sądzić, że im chodzi o porządek... im chodzi tylko i > wyłącznie o kasę). a co to instytucja harytatywna??? po to ktos wsadza niewaska kase w takie multipleksy aby wyciagac z nich kase, nie widze w tym nic dziwnego |
||
2006-08-15 17:26 | Re: multikino - zagrzali mnie | Andrzej Lawa |
Alek wrote: >>> Jak to?! Możesz podać podstawę prawną dla tego zakazu? >> Ryzyko zniszczenia towaru. > > Pytałem o podstawę prawną, nie o zdroworozsądkowe uzasadnienie. Ta sama, która zabrania ci wydzierać kartki czy mazać po marginesach książek, które nie są twoją własnością. > W hipermarketach zabraniają wchodzenia z plecakami z powodu ryzyka > kradzieży. I co? Wielki krzyk, że to nielegalne. To czemu w przypadku > lodów miałoby to być legalne? > Bo w przypadku plecaków to urojenia chcących koniecznie coś zrobić ochroniarzy, a w przypadku lodów spożywanych nad książkami - realne zagrożenie. |
||
2006-08-15 17:28 | Re: multikino - zagrzali mnie | Andrzej Lawa |
Przemyslaw Osmanski wrote: [ciach] >> Jesteś mocno ograniczony, jeśli widzisz tylko te dwie skrajne możliwości. > > Jesli ktos zaczyna sie bawic w psychoanalityka na odległość, to pora > zakonczyc z nim dyskusje :/ Trudno dyskutować z osobnikiem, dla którego istnieje albo tylko skrajny komunizm, albo najbardziej rozpasana forma sarmackiej prywaty. I nic pomiędzy - jak np. poszanowanie jednocześnie własności prywatnej jak i obowiązującego prawa. |
||
2006-08-15 19:04 | Re: multikino - zagrzali mnie | Alek |
Użytkownik "Andrzej Lawa" > > Ta sama, która zabrania ci wydzierać kartki czy mazać po marginesach > książek, które nie są twoją własnością. A po co miałbym wydzierac kartki? Zresztą trudno to zrobić gdy jedna ręka zajęta trzymaniem loda :) A może spotkałeś się z tym, żeby przy wejściu do księgarni sprawdzali czystość rąk? Bo może przed chwilą jadłeś lody i masz lepkie palce. > Bo w przypadku plecaków to urojenia chcących koniecznie coś zrobić > ochroniarzy, a w przypadku lodów spożywanych nad książkami - realne > zagrożenie. Plecaki to realne zagrożenie. Ochroniarze z doświadczenia wiedzą, że tak właśnie dokonano wielu kradzieży. Nadal czekam na podstawę prawną zakazu wstępu do księgarni z lodami. |
||
2006-08-15 22:29 | Re: multikino - zagrzali mnie | Przemyslaw Osmanski |
Andrzej Lawa napisał(a): > Przemyslaw Osmanski wrote: > [ciach] >>> Jesteś mocno ograniczony, jeśli widzisz tylko te dwie skrajne możliwości. >> Jesli ktos zaczyna sie bawic w psychoanalityka na odległość, to pora >> zakonczyc z nim dyskusje :/ > > Trudno dyskutować z osobnikiem, dla którego istnieje albo tylko skrajny > komunizm, albo najbardziej rozpasana forma sarmackiej prywaty. > > > I nic pomiędzy - jak np. poszanowanie jednocześnie własności prywatnej > jak i obowiązującego prawa. O wielki, rozszyfrowales mnie... pozdrawiam, Przemek O. PS. Tak celem przypomnienia, to TY zaczales ze skrajnosciami a nie ja. I na tym prawdziwy EOT jak dla mnie... |
||
2006-08-16 06:19 | Re: multikino - zagrzali mnie | Andrzej Lawa |
Alek wrote: > A po co miałbym wydzierac kartki? A skąd ja mogę wiedziesz - to ty chcesz żreć loda nad książką. > Zresztą trudno to zrobić gdy jedna ręka > zajęta trzymaniem loda :) > A może spotkałeś się z tym, żeby przy wejściu do księgarni sprawdzali > czystość rąk? Bo może przed chwilą jadłeś lody i masz lepkie palce. Ja na pewno nie. Na szczęście takie brudasy, jak ty, rzadko zaglądają do księgarni, więc jeszcze nikomu nie wpadło do głowy kontrolować dłonie... >> Bo w przypadku plecaków to urojenia chcących koniecznie coś zrobić >> ochroniarzy, a w przypadku lodów spożywanych nad książkami - realne >> zagrożenie. > > Plecaki to realne zagrożenie. Ochroniarze z doświadczenia wiedzą, że tak > właśnie dokonano wielu kradzieży. ROTFL Weź mnie nie rozweselaj... Jak sobie wyobrażasz skryte umieszczenie "fantów" w plecaku, który jak sama nazwa wskazuje znajduje się NA PLECACH?! Żeby coś tam zapakować, trzeba plecak najpierw zdjąć, a potem znowu założyć. Stokroć lepsze są damskie torby "na ramię" - których jakoś nikt się nie czepia. Zresztą po to są kamery i znaczniki z wykrywaczami, żeby sobie nie zawracać głowy plecakami. To zwykła szykana żeby sprawiać wrażenie, że coś się robi. > Nadal czekam na podstawę prawną zakazu wstępu do księgarni z lodami. Nie zakaz wstępu z lodami, tylko ogólny zakaz niszczenia cudzego mienia. Informacja o lodach to tylko informacja, co właściciel uważa zagrożenie dla mienia. Podobnie jak np. w fabryce fajerwerków nie pozwolą ci chodzić z otwartym ogniem. |
nowsze | 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Oszukali mnie ?! |
Buxi | 2006-01-10 16:09 |
Wojewoda mnie poparl |
klon | 2006-03-21 11:21 |
zlapali mnie na fotoradar |
arnee | 2006-08-27 23:38 |
Panstwo mnie wyrolowalo ? |
Fantom | 2006-09-18 15:27 |
byl u mnie... |
bartekE320 | 2006-09-25 19:26 |
Straszy mnie?!! Buahahaha |
dramaturg | 2006-11-10 09:16 |
byla u mnie policja |
Jacek23 | 2006-11-21 17:39 |
W blogu SOWY o mnie |
boukun | 2006-12-09 14:28 |
W blogu SOWY o mnie |
boukun | 2006-12-09 14:31 |
Zaaresztowali mnie, stokrotka |
stokrotka | 2006-12-31 00:49 |