poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-08-16 10:39 | Niezgodność towaru z umową | Kamil Piętka |
Witam, Już na wstępie zaznaczam, że przed napisaniem na Grupę przeszukałem archiwum i "pogoooglowałem" trochę, niestety nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Mam nadzieje, że Wy mi jakoś pomożecie. Sprawa wygląda tak: W lipcu 2004 zakupiłem telefon kom. na działalność gospodarczą, telefon kilka dni temu zaczął się psuć więc poszedłem do sprzedawcy z reklamacją, przy składaniu reklamacji powiedziałem, że wiem o 12 miesięcznej gwarancji producenta (już nieważnej), ale chciałem skorzystać z "niezgodności towaru z umową" ( okres 24 miesiące od daty wydania towaru). Pan handlowiec bardzo niegrzecznie powiedział, że nie ma czegoś takiego, że jest tylko gwarancja i że mam mu przynieść przepis gdzie jest tak napisane. Lekko się zdenerwowałem, bo potraktowano mnie jak zwykłego furianta i awanturnika, a ja byłem grzecznym klientem. Następnie zabrałem się za szukanie tego "przepisu", i niestety nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Pomoże mi ktoś? Z góry dziękuje i pozdrawiam Kamil Piętka |
2006-08-16 10:59 | Re: Niezgodność towaru z umową | Krzysztof |
> Witam, > Już na wstępie zaznaczam, że przed napisaniem na Grupę przeszukałem > archiwum > i "pogoooglowałem" trochę, niestety nie znalazłem jednoznacznej > odpowiedzi. > Mam nadzieje, że Wy mi jakoś pomożecie. > > Sprawa wygląda tak: > W lipcu 2004 zakupiłem telefon kom. na działalność gospodarczą, telefon > kilka dni temu zaczął się psuć więc poszedłem do sprzedawcy z reklamacją, Sprzedawca w sumie powiedzial prawde - ustawa nie dotyczy sprzetu zwiazanego z prowadzeniem dzialalnosci gospodarczej. Gdybys kupil prywatnie to co innego... Szukaj pod haslem "odpowiedzialnosc sprzedawcy". pozdrawiam K. |
||
2006-08-16 10:58 | Re: Niezgodność towaru z umową | jureq |
Kamil Piętka wrote: > W lipcu 2004 zakupiłem telefon kom. na działalność gospodarczą, > telefon kilka dni temu zaczął się psuć więc poszedłem do sprzedawcy z > reklamacją, przy składaniu reklamacji powiedziałem, że wiem o 12 > miesięcznej gwarancji producenta (już nieważnej), ale chciałem > skorzystać z "niezgodności towaru z umową" ( okres 24 miesiące od daty > wydania towaru). Pan handlowiec bardzo niegrzecznie powiedział, że nie > ma czegoś takiego, że jest tylko gwarancja i że mam mu przynieść > przepis gdzie jest tak napisane. Lekko się zdenerwowałem, bo > potraktowano mnie jak zwykłego furianta i awanturnika, a ja byłem > grzecznym klientem. Następnie zabrałem się za szukanie tego > "przepisu", i niestety nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Sprzedawca miał rację. Rzeczywiście przy zakupie na firmę nie ma "niezgodności z umową". Jest natomiast rękojmia, ale ona wygasa po 12 miesącach od zakupu. |
||
2006-08-17 00:42 | Re: Niezgodność towaru z umową | Gotfryd Smolik news |
On Wed, 16 Aug 2006, Krzysztof wrote: > Sprzedawca w sumie powiedzial prawde - ustawa nie dotyczy sprzetu > zwiazanego z prowadzeniem dzialalnosci gospodarczej. ...a nawet bardziej... > Gdybys kupil prywatnie to co innego... Mam pytanie :) Mianowicie sprawa od czasu do czasu wystepuje w kontekście np. różnych narzędzi, od wiertarek poczynając do aparatów foto tudzież filmowych (i to takich "lepszych"), wykorzystywanych dajmy na to również do uwieczniania wesel. Odpłatnie, nie w ramach działalności gospodarczej (podatkowo da się zakwalifikować jako "umowy wykonywane osobiscie"). A młotkowiertarka załóżmy do remontu wynajmowanego "osobiście" i amortyzowanego w tym zakresie mieszkania - wynajem mimo że nie wymaga DG niewątpliwie jest czynnoscią "zorganizowaną". Pomijamy triuzmy, czyli to iż: - ustawa o sprzedaży konsumenckiej nie dotyczy wyłącznie DG, ale również "działalności zawodowej" więc takie wykorzystanie sprzętu dyskwalifikuje nabywcę jako konsumenta - sprzedawcy zazwyczaj trudno dowieść czy widziany drugi raz w zyciu człowiek (pierwszy raz to było jak kupował :)) faktycznie korzysta ze sprzętu jedynie dla celów amatorskich a nie zawodowych - zakładamy że nie istnieją przy danej sprzedaży korzystniejsze od "konsumenckich" zasady rękojmi. No to w takim układzie... Czy w razie dowiedzenia takiego faktu, czyli zgłoszenie reklamacji konsumenckiej (załóżmy że po uprzedzeniu reklamującego przez sprzedawcę na piśmie, ale bez akcentowania faktu że on WIE iż reklamujący łamie prawo) da się podciągnąć pod oszustwo czyli "doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem"? IMO - wygląda że tak. Jeśli się mylę, to uprzejmie poproszę o wskazanie gdzie. pozdrowienia, Gotfryd |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Niezgodność towaru z umową - jak to w końcu jest |
No Name | 2006-02-17 16:05 |
Ustawa o niezgodności towaru z umową |
X | 2006-05-09 20:29 |
zwrot towaru - niezgodność z umową |
Piotr Wozniacki | 2006-06-14 15:56 |
Niezgodność towaru z umową? |
Zbynek Ltd. | 2006-07-10 12:47 |
Niezgodność towaru z umową. |
beatamaciejewska | 2006-09-01 16:09 |
Niezgodność towaru z umową - czy można? |
grem1 | 2006-09-11 11:31 |
niezgodność towaru konsumpcyjnego |
zmarekz | 2006-09-13 21:26 |
Niezgodność towaru z umową a gwarancja |
Lew | 2006-11-19 13:24 |
niezgodność towaru z umową po terminie |
gasper | 2007-05-24 23:31 |
Niezgodność a aukcja? |
scream | 2007-06-11 11:08 |