poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-08-23 15:00 | Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie - nagana | Henry (k) |
Dnia Tue, 22 Aug 2006 23:48:25 +0200, Jasko Bartnik napisał(a): > Zgaduje, ze w moim przypadku udzielam licencji na podstawie zawartej przez > nas niewaznej umowy. Źle sformułowana umowa. Licencję udzielasz w momencie odbioru gotowego dzieła - art 12 PA. Na razie podpisujesz tylko umowę o dzieło - o żadnej licencji jeszcze nie ma mowy. Pozdrawiam, Henry |
2006-08-23 15:57 | Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie - nagana, ale czy słusznie? | WANTED \(R\) |
Użytkownik "Jarek Spirydowicz" wiadomości news:jareks-648492.12211723082006@gigaeth-gw.news.tpi.pl... > Na pewno? To ja poproszę przepis, który zabrania mi wyniesienia do domu > tekstu napisanego przeze mnie w redakcji (w ramach obowiązków ze > stosunku pracy) i przyjętego do druku. Czyli moge wygenerowac plik jpg projektu ktory wykonalem w pracy na sprzecie firmowym, umiescic go w swoim portfolio i pokazywac osobom zainteresowanym, ale nie udostepniac ich publicznie? -- WANTED |
||
2006-08-23 17:57 | Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie - nagana, ale czy słusznie? | Cuma |
> Zatem z pewnością przeniesienie objęło m. in. takie pole > eksplowatacji, jakim jest umieszczenie w Internecie. Jakze by to tak? To co umiescil w internecie nie jest projektem ulotki. Taki obrazek z internetu nie da sie wydrukowac w postaci ulotki. Gdyby taki obrazek dal swemu pracodawcy jako wynik polecenia sluzbowego, to przeciez pracodawca, czy dalszy klient tego by nie przyjal, bo bylo by to bezuzyteczne. Zdjecie czlowieka nie jest czlowiekiem. Czyscie sie prawniczko nie zagalopowali? |
||
2006-08-23 19:39 | Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie - nagana | Jasko Bartnik |
Dnia 23-08-2006 o 15:00:39 Henry (k) >> Zgaduje, ze w moim przypadku udzielam licencji na podstawie zawartej >> przez >> nas niewaznej umowy. > > Źle sformułowana umowa. Licencję udzielasz w momencie odbioru gotowego > dzieła - art 12 PA. Na razie podpisujesz tylko umowę o dzieło - o żadnej > licencji jeszcze nie ma mowy. Kiedy wlasnie na tym ta cala magia polega, ze umowa sprowadza sie do umowienia sie ustnie (wspomniane "wez mi zrob"). Czy to juz wystarczajaca umowa? -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik |
||
2006-08-24 11:16 | Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie | Jarek Spirydowicz |
In article "Jasko Bartnik" > Dnia 23-08-2006 o 15:00:39 Henry (k) > > > >> Zgaduje, ze w moim przypadku udzielam licencji na podstawie zawartej > >> przez > >> nas niewaznej umowy. > > > > Źle sformułowana umowa. Licencję udzielasz w momencie odbioru gotowego > > dzieła - art 12 PA. Na razie podpisujesz tylko umowę o dzieło - o żadnej > > licencji jeszcze nie ma mowy. > > Kiedy wlasnie na tym ta cala magia polega, ze umowa sprowadza sie do > umowienia sie ustnie (wspomniane "wez mi zrob"). Czy to juz wystarczajaca > umowa? Czemu nie? Formy pisemnej wymaga przeniesienie praw majątkowych. -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
||
2006-08-24 11:20 | Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie - nagana | Henry (k) |
Dnia Wed, 23 Aug 2006 19:39:46 +0200, Jasko Bartnik napisał(a): > Kiedy wlasnie na tym ta cala magia polega, ze umowa sprowadza sie do > umowienia sie ustnie (wspomniane "wez mi zrob"). Czy to juz wystarczajaca > umowa? Tak - forma może być ustna. I nie musi określać wynagrodzenia. W razie wątpliwości sąd to zrobi. Przeczytaj Art. 628 KC i dalsze. Pozdrawiam, Henry |
||
2006-08-24 11:34 | Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie | Jarek Spirydowicz |
In article <44ec5e1a@news.vogel.pl>, "WANTED \(R\)" wrote: > Użytkownik "Jarek Spirydowicz" > wiadomości news:jareks-648492.12211723082006@gigaeth-gw.news.tpi.pl... > > > Na pewno? To ja poproszę przepis, który zabrania mi wyniesienia do domu > > tekstu napisanego przeze mnie w redakcji (w ramach obowiązków ze > > stosunku pracy) i przyjętego do druku. > > Czyli moge wygenerowac plik jpg projektu ktory wykonalem w pracy na sprzecie > firmowym, umiescic go w swoim portfolio i pokazywac osobom zainteresowanym, > ale nie udostepniac ich publicznie? Moim zdaniem tak, z zastrzeżeniem, że nie złamiesz przy okazji jakichś innych przepisów (na przykład pokonując zabezpieczenia na komputerze szefa). W kwestii praw autorskich proponuję zaś zwrócić uwagę na końcową część art 12.1: "pracodawca (...) nabywa z chwilą przyjęcia utworu autorskie prawa majątkowe *w granicach wynikających z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron*". Nie przypuszczam, żeby w Twojej umowie o pracę był zapis, który uniemożliwi Ci legalne posiadanie swojego dzieła. Nawet nie mam pomysłu, jak mógłby wyglądać. -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Prawo autorskie. |
Supełek | 2006-02-26 15:35 |
Prawo autorskie |
MaxImuS | 2006-03-22 10:34 |
Prawo autorskie |
MaxImuS | 2006-03-22 10:34 |
prawo autorskie |
darek | 2006-06-03 16:48 |
prawo autorskie |
fotografowanie | 2006-07-06 18:14 |
prawo autorskie |
news | 2006-09-19 14:00 |
Prawo autorskie, prawo wspólnotowe, a sci |
Chae Kang-Yoon | 2006-11-13 16:05 |
prawo autorskie |
smerf | 2006-12-22 10:56 |
nagana w liceum - czy mieli prawo? |
Andrzej_Wróblewski | 2007-06-01 13:17 |
prawo autorskie |
dobrarada | 2007-06-21 23:35 |