poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-09-15 06:44 | Nieletni za kierownicą | Jacek |
Mój nieletni syn interesuje się prowadzeniem samochodu. Pozwalam mu na to na działce i czasami u znajomych na wsi po terenie prywatnym. Zastanawiam się, co by było, gdybym pozwolił mu czasem na drodze publicznej (proszę nie krzyczeć - żadne miasto ani nawet wieś tylko nieczynna stara droga ale mimo wszystko publiczna). Podejrzewam, że byłoby to łamanie przepisów ale jakich? Jacek |
2006-09-15 07:08 | Re: Nieletni za kierownicą | MarcinJM |
Jacek napisał(a): > Mój nieletni syn interesuje się prowadzeniem samochodu. Pozwalam mu na to na > działce i czasami u znajomych na wsi po terenie prywatnym. > Zastanawiam się, co by było, gdybym pozwolił mu czasem na drodze publicznej > (proszę nie krzyczeć - żadne miasto ani nawet wieś tylko nieczynna stara > droga ale mimo wszystko publiczna). > Podejrzewam, że byłoby to łamanie przepisów ale jakich? No chyba tych o uprawnieniach do kierowania pojazdem? -- Pozdrawiam MarcinJM _________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm |
||
2006-09-15 08:55 | Re: Nieletni za kierownicą | Andrzej Lawa |
Jacek wrote: > Podejrzewam, że byłoby to łamanie przepisów ale jakich? Widzę, że tez nie masz prawa jazdy... |
||
2006-09-15 09:52 | Re: Nieletni za kierownicą | Jacek |
Użytkownik "Andrzej Lawa" > napisał w wiadomości > > Widzę, że tez nie masz prawa jazdy... :-) Eee. tam mam. Tylko po pierwsze nie wszystko pamiętam (proszę nie bić, bo założę się, że po iluś tam latach wiedza wietrzeje z głowy i niejeden prof. dr hab. oblałby na maturze). Za pięknie by było pamiętać do grobowej deski wszystko, czego się człowiek uczył/nauczył. A zmiany w przepisach? Poza tym pytam, czy zastosowanie ma tu tylko PORD czy może jeszcze coś? Jacek |
||
2006-09-15 10:05 | Re: Nieletni za kierownicą | iksel |
Jacek napisał(a): >u znajomych na wsi po terenie prywatnym. Na wsi lepiej kogoś przejechać, niż w mieście? >co by było, gdybym pozwolił mu czasem na drodze publicznej No, wtedy musisz się zastanowić nad bardzo wazna kwestią życiową, kwestią z zakresu odpowiedzialnego rodzicielstwa, a mianowicie co jest dla Ciebie więcej warte: syn czy samochód... |
||
2006-09-15 10:05 | Re: Nieletni za kierownicą | iksel |
Jacek napisał(a): >u znajomych na wsi po terenie prywatnym. Na wsi lepiej kogoś przejechać, niż w mieście? >co by było, gdybym pozwolił mu czasem na drodze publicznej No, wtedy musisz się zastanowić nad bardzo wazna kwestią życiową, kwestią z zakresu odpowiedzialnego rodzicielstwa, a mianowicie co jest dla Ciebie więcej warte: syn czy samochód... |
||
2006-09-15 10:10 | Re: Nieletni za kierownicą | iksel |
i...@wp.pl napisał(a): > Jacek napisał(a): > > >u znajomych na wsi po terenie prywatnym. No i zastanów się, co by było, gdyby na tym "wiejskim terenie prywatnym" Twój nieuprawniony do kierowania samochodem syn spowodował szkodę materialną lub uszkodzenie ciała swojego lub czyjegoś... Brrr... Znajomi w tej sytuacji zwykle nagle przestają być znajomymi, bo zaczyna się normalna procedura dochodzeniowa, czemu zresztą nie ma się co dziwić, to zwykła kolej rzeczy wtedy. |
||
2006-09-15 10:57 | Re: Nieletni za kierownicą | Przemyslaw Osmanski |
Jacek napisał(a): > Mój nieletni syn interesuje się prowadzeniem samochodu. Pozwalam mu na to na > działce i czasami u znajomych na wsi po terenie prywatnym. > Zastanawiam się, co by było, gdybym pozwolił mu czasem na drodze publicznej > (proszę nie krzyczeć - żadne miasto ani nawet wieś tylko nieczynna stara > droga ale mimo wszystko publiczna). > Podejrzewam, że byłoby to łamanie przepisów ale jakich? Nie lepiej kupic jakiegos uzywanego cart'a lub buggy? Taki z ogranicznikiem predkosci? I syn sie pobawi i zapewne Ty. A i bezpieczniejsze to od samochodu i przy okazji legalne (do momentu wyjechania na drogi publiczne oczywiscie). pozdrawiam, Przemek O. |
||
2006-09-15 11:13 | Re: Nieletni za kierownicą | Jacek |
Użytkownik >Na wsi lepiej kogoś przejechać, niż w mieście? A kogo ma przejechac na pustym i do tego ogrodzonym placu? Chyba żabę po deszczu. >No, wtedy musisz się zastanowić [ciach].. co jest dla Ciebie więcej warte: >syn czy samochód... Nie mam zamiaru syna uczyć braku poszanowania dla prawa (chociaż czasami powątpiewam, czy w naszych warunkach warto). A to, że trochę pojeździ mając 14 lat i pozna do czego sprzęgło, gaz i hamulec to mu raczej nie zaszkodzi Jacek |
||
2006-09-15 11:40 | Re: Nieletni za kierownicą | Agent 0700 |
> Nie lepiej kupic jakiegos uzywanego cart'a lub buggy? Nie, bo to automaty najczęściej > ogranicznikiem predkosci? I syn sie pobawi i zapewne Ty. Nie chodzi o zabawę tylko o nauczenie jazdy, wciskania pedałów i co do czego służy. > bezpieczniejsze to od samochodu i przy okazji legalne (do momentu > wyjechania na drogi publiczne oczywiscie). Tak samo legalne jak jazda samochodem w tym miejscu gdzie jeździłby tym buggy. A tak samo nielegalne byłoby jeździć tym buggy po ulicy co samochodem. Ja tam śmigałem rometem po jakichś polnych drogach jak do ziemi nie sięgałem jeszcze za bardzo. Wjeżdżałem między podkłady kolejowe :-) Potem na nauce jazdy praktycznie nie uczyłem się jeździć tylko od razu wykonywaem manewry i na miasto :-) Dlatego nie słuchaj oszołomów tylko ucz dziecko jeździć. Przyda mu się to. Pozdrawiam Jacek |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Nieletni na rozprawie |
Anitra | 2005-10-17 15:07 |
Umowa o dzielo - nieletni |
mihaup | 2006-03-13 16:37 |
Umowa o dzielo - nieletni |
mihaup | 2006-03-13 16:37 |
Umowa o dzielo - nieletni |
mihaup | 2006-03-13 16:37 |
Umowa o dzielo - nieletni |
mihaup | 2006-03-13 16:37 |
Nieletni a zniewaga |
Adam | 2006-06-04 14:25 |
nieletni wspólnicy spółek |
cyklista | 2006-12-14 13:08 |
pijany nieletni |
anna | 2007-01-30 19:13 |
pelnoletni + nieletni spadkobiercy... |
Smok na Skarbach | 2007-03-26 19:59 |