poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-09-18 15:15 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | kam |
Jasko Bartnik napisał(a): > Do tego wszystkiego dodam jeszcze "na gorącym uczynku _przestępstwa_". i co z tego że dodasz? > Przestepstwo tez tu nie zachodzi ... jak ktos chce cos wyniesc drobnego > - np. jablko w zoladku - to to ledwie wykroczenie bedzie ... przy wykroczeniach odpowiednio stosuje się ten sam przepis KG |
2006-09-18 16:47 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | Robert Tomasik |
Użytkownik "Marcin Wasilewski" news:450dd3be$1@news.home.net.pl... > Pech polega na tym, że przechodzenie przez zamkniętą bramkę nie jest ani > wykroczeniem, ani przestępstwem, a co najwyżej złamaniem przepisów > porządkowych w sklepie. Rzecz w tym, ze widząc przeskakującego bramkę każdy - nawet postronny - ma prawo przypuszczać, że gość popełnia przestępstwo i go ująć na gorącym uczynku. Oczywiście po przyjeździe Policji zamieszanie się wyjaśni, ale to chwilę trwa. |
||
2006-09-18 16:48 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | Andrzej Lawa |
Cezar wrote: > W kancelarii w ktorej kiedys pracowalem prowadzoan byla sprawa cywilna o > zadosczuczynienie dla klienta ktory zostal zatrzymany w taki sposob - > bezpodstawnie jak sie okazalo po przyjezdzie Policji. W pozwie ktory > skierowalismy przeciwko jednej z kilku najwiekszych firm "supermarketowych" > w Polsce zadalismy 10 k PLZ. Nawet nie doszlo do rozprawy, bo pozwana poszla > na ugode zaraz po doreczeniu odpisu pozwu - tak dla swietego spokoju. Facet > dostal swoje 10k PLZ. Holender... To ja o jedno zero za mało zażądałem ;-> |
||
2006-09-18 17:34 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | Cezar |
> > W kancelarii w ktorej kiedys pracowalem prowadzoan byla sprawa cywilna o > > zadosczuczynienie dla klienta ktory zostal zatrzymany w taki sposob - > > bezpodstawnie jak sie okazalo po przyjezdzie Policji. W pozwie ktory > > skierowalismy przeciwko jednej z kilku najwiekszych firm "supermarketowych" > > w Polsce zadalismy 10 k PLZ. Nawet nie doszlo do rozprawy, bo pozwana poszla > > na ugode zaraz po doreczeniu odpisu pozwu - tak dla swietego spokoju. Facet > > dostal swoje 10k PLZ. > > Holender... To ja o jedno zero za mało zażądałem ;-> Chyba troche za malo. Tamten gosc byl nauczycielem w szkole, ktora miesicila sie niedaleko od tego marketu i slusznie argumentowal - co mialo przelozenie na kwote - ze zdarzenie to mialo niekorzystny wplyw na jego wizerunek jako "osoby publicznej". Szczerze powiedziawszy to udowodnic tego nie dalo, ale moglo to miec jakies znaczenie w ewentulanej sprawie sadowej. Jak bedziesz pozywal tych dziadow to zadaj tez zamieszczenia przeprosin (oswiadczenia) w odp formie i tresci na ich koszt - my zadalismy zamieszczenia przeprosin w lokalnej gazecie, kablowce i trzykrotnego podania przez megafony w hali marketu w taki sam dzien i otakiej samej godzinie jak zdarzenie mialo miejsce. To bylo chyba dla nich troche za duzo i poszli na ugode, ktora organiczona zostala do kasy. Cezar |
||
2006-09-18 18:27 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | mr.all |
Użytkownik "Tomek" > na linii kas, przez które - jeśli nie są otwarte - jakoby nie można > przechodzić? Na tyle, na ile masz w sobie poczucie porzadku. -- --pozdr.czes www.mrtechnik.pl |
||
2006-09-18 18:28 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | Jasko Bartnik |
Dnia 18-09-2006 o 16:47:51 Robert Tomasik napisał(a): >> Pech polega na tym, że przechodzenie przez zamkniętą bramkę nie jest >> ani wykroczeniem, ani przestępstwem, a co najwyżej złamaniem przepisów >> porządkowych w sklepie. > Rzecz w tym, ze widząc przeskakującego bramkę każdy - nawet postronny - > ma prawo przypuszczać, że gość popełnia przestępstwo i go ująć na > gorącym uczynku. Oczywiście po przyjeździe Policji zamieszanie się > wyjaśni, ale to chwilę trwa. Mowa o spokojnym przejsciu. Jakbym uciekal w kominiarce z przyniesionym z domu magnetowidem to moglo by zaistniec podejrzenie o popelnieniu wykroczenia/przestepstwa ... ale spokojnie wychodzacy ze sklepu klient? -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik |
||
2006-09-18 18:32 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | mr.all |
Użytkownik "Jasko Bartnik" > domu magnetowidem to moglo by zaistniec podejrzenie o popelnieniu > wykroczenia/przestepstwa ... ale spokojnie wychodzacy ze sklepu klient? Uwazasz, ze przechodzenie przez bramke zamykajaca przejscie jest 'spokojnym wychodzeniem'? -- --pozdr.czes www.mrtechnik.pl |
||
2006-09-18 18:33 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | Jasko Bartnik |
Dnia 18-09-2006 o 15:15:25 kam <#kamq43l@wp.pl#> napisał(a): >> Przestepstwo tez tu nie zachodzi ... jak ktos chce cos wyniesc drobnego >> - np. jablko w zoladku - to to ledwie wykroczenie bedzie ... > przy wykroczeniach odpowiednio stosuje się ten sam przepis Gdzie to jest napisane? Pytam z ciekawosci ... bo mi umknal ten przepis. Byl jakis czas temu post o zlodzieju radia. Jest ciemno i ktos widzi jak sasiadowi kradna cos z samochodu ... i nie bardzo mozna cos zrobic bo zlodziej ucieka, nie wiemy czy ukradl to cos czy sie wyploszyl i zostawil w samochodzie, nie mozemy go tez zatrzymac i oddac w rece policji. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik |
||
2006-09-18 18:39 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | Jasko Bartnik |
Dnia 18-09-2006 o 18:32:58 mr.all napisał(a): >> Mowa o spokojnym przejsciu. Jakbym uciekal w kominiarce z przyniesionym >> z >> domu magnetowidem to moglo by zaistniec podejrzenie o popelnieniu >> wykroczenia/przestepstwa ... ale spokojnie wychodzacy ze sklepu klient? > Uwazasz, ze przechodzenie przez bramke zamykajaca przejscie jest > 'spokojnym wychodzeniem'? Jak najbardziej. Te barierki sa na tyle male, ze mozna je ominac ... bez przeskakiwania i przeciskania sie ... dodatkowo chyba ten znak stosowany przez markety na wzor znaku drogowego dotyczy pojazdow ... kupujacy z koszykiem pojazdem chyba nie jest. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik |
||
2006-09-18 18:53 | Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie | kam |
Jasko Bartnik napisał(a): >> przy wykroczeniach odpowiednio stosuje się ten sam przepis > Gdzie to jest napisane? Pytam z ciekawosci ... bo mi umknal ten przepis. art.45§2 kpsw KG |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
przekraczanie linii ciągłej |
Sirtap | 2005-10-12 11:21 |
Bramki w metrze i art.54KW |
Renata Gołębiowska | 2006-01-06 19:54 |
bank oswiadcza, ze nie mam u niego linii kredytowej ;) |
Andrzej Lawa | 2006-02-18 16:15 |
Promocje w hipermarkecie |
J. | 2006-05-30 21:38 |
NETIA - wypowiedzenie linii abonenckiej a aktywne usługi |
===Tomy=== | 2006-11-06 17:44 |