Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-01-28 17:46 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy Czabu

Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
news:epij0d$5ud$1@news.interia.pl...
>
> "Czabu" wrote in message
> news:epiha6$bph$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
>> news:epia8e$qnn$1@news.interia.pl...
>>>
>>> "Czabu" wrote in message
>>> news:ephlgm$19s$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Dostała wezwanie do US i rozmowa zaczęła się od straszenia 1000 PLN
>>>> kary (sic!)
>>>
>>> Bo tyle można dostać oficialnie dostać za niezgłoszenie zmiany danych w
>>> ciągu 30 dni od zmiany.
>>> Tylko bardzo rzadko stosowane.
>> Pytanie brzmi: Petent dla urzędu, czy urząd dla petenta? Co im sie
>> stanie, jak dostaną tą informację pół roku później?
>
>
> Nic
> Kara ma charakter dyscyplinujący.
Dyscypilnować to mnie mogła Matka kilkanaście lat temu...

Pzdr
Czabu
2007-01-28 18:43 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy Arek
Użytkownik *piotr'ek* napisał:
> Blebleble... Do ZSRR w 1989 roku wyjechałem, w WKU zgłosiłem i do tej
> pory nie wróciłem.

Tylko przytoczyłem przepisy.

Co do istoty sprawy to zgadzam się z Tobą, że to bezczelne traktowanie
ludzi jako własności państwa.


pozdrawiam
Arek

--

www.eteria.net
2007-01-28 19:03 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy Artur
Dnia Sun, 28 Jan 2007 15:54:02 +0100, Sheen napisał(a):

> Ale w NIP-3 podaję miejsce zamieszkania, które może być inne niż miejsce
> zameldowania.


Ależ oczywiście że mogą być różne te miejsca.
Dlatego też w sekcji "B.4" podajesz miejsce zamieszkania, a w sekcji "B.5"
- miejsce zameldowania - jeżeli jest inne niż miejsce zamieszkania.


> I co wtedy?


A co ma być?


> WKU mnie nie ściga, a ja mogę podjąć legalną pracę i płacić podatki.


Większość społeczeństwa pracuje i płaci podatki - Ty także możesz.


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
2007-01-28 19:08 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy Artur
Dnia Sun, 28 Jan 2007 17:00:06 +0100, Czabu napisał(a):

> Co im sie stanie, jak dostaną tą informację pół roku później?


W ciągu tego przykładowego pół roku, US mógł "prowadzić korespondencję" z
taką osobą. Ze względu że taka osoba nie złożyła w terminie aktualizacji
(np. NIP-3) - korespondencja wracała i zostałaby uznana za skutecznie
doręczoną. Resztę sobie dośpiewaj ...

Czy w taki sposób będziesz podchodził do sytuacji kiedy pracodawca
"zapomni" wypłacić Ci wynagrodzenie za pracę w "terminie"?
Zaraz podniesiesz larum że "to bandyta, złodziej".
Bo Twoim tokiem rozumowania - co się stanie jak wypłaci Ci po 2-4
miesiącach? :D


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
2007-01-28 21:32 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy witek

"Czabu" wrote in message
news:epik1m$m8h$1@inews.gazeta.pl...
>> Nic
>> Kara ma charakter dyscyplinujący.
> Dyscypilnować to mnie mogła Matka kilkanaście lat temu...

Po zapłaceniu 1000 zł zmienisz zdanie.

2007-01-29 02:45 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy Czabu

Użytkownik "Artur" napisał w wiadomości
news:17g4w3nls21ne$.11bhoum11yylq$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 28 Jan 2007 17:00:06 +0100, Czabu napisał(a):
>
>> Co im sie stanie, jak dostaną tą informację pół roku później?
>
>
> W ciągu tego przykładowego pół roku, US mógł "prowadzić korespondencję" z
> taką osobą. Ze względu że taka osoba nie złożyła w terminie aktualizacji
> (np. NIP-3) - korespondencja wracała i zostałaby uznana za skutecznie
> doręczoną. Resztę sobie dośpiewaj ...
Wtedy jest to problem osoby, która nie odbiera korespondencji pod tym
adresem. Jeżeli odbieram pocztę i odpowiadam na ich wezwania, to g...o ich
powinno obchodzić, gdzie aktualnie jestem zameldowany. Co najwyżej na koniec
roku mogę sobie z nimi wyjaśniać dlaczego zapłaciłem podatek w tym, a nie
innym oddziale. Powtarzam: to urząd powinien być dla klienta, a nie
odwrotnie...
Pozatym korespondencja uznana za skutecznie doręczoną może być również
wtedy, jeżeli U.S. będzie wysyłał korespondencję na prawidłowy adres
(zaktualizowany za pośrednictwem formularza NIP-3), a mimo to z różnych
powodów nie odbieram tej korespondencji (wyjechałem, leżę w szpitalu, ktoś
okrada lub podpala skrzynki). Dlatego uznanie "skutecznego doręczenia"
powinno być tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy postawię swój podpis na
dowodzie doręczenia.

Chyba logiczne jest, że jeżeli ktoś zmienia adres zameldowania czy nawet
zamieszkania, to jeżeli nie powiadamia urzędów o tej zmianie (trudno jest
nagle do wszystkich wysłać takie info, w dodatku nie ma pewności, że urzędas
zaktualizuje w soich bazach), to w jego interesie jest zadbać o odbieranie
korespondencji na starym adresie. Czy to będzie polecenie na poczcie
pozostawiania tej korespondencji do odbioru osobistego, czy "cicha" umowa z
listonoszem, że będzie zostawiał u sąsiadów, czy po prostu umowa z aktualnym
lokatorem, że będzie odsyłał pocztę pod nowy adres to już nie powinno
obchodzić U.S.
Jeżeli ktoś unika odbierania korespondencji bo ma "coś na sumieniu" to tylko
i wyłącznie jego problem.

>
> Czy w taki sposób będziesz podchodził do sytuacji kiedy pracodawca
> "zapomni" wypłacić Ci wynagrodzenie za pracę w "terminie"?
> Zaraz podniesiesz larum że "to bandyta, złodziej".
Chyba kolego coś Ci się pomieszało...
Co termin wypłaty za wykonaną pracę ma wspólnego z powiadamianiem U.S. o
aktualnym adresie zameldowania lub pobytu?
Nie przypominam sobie, abym musiał informować pracodawcę o moim miejscu
zameldowania, a nawet jeżeli, to nie ma on prawa "dyscyplinowania" mnie
karami pieniężnymi.

> Bo Twoim tokiem rozumowania - co się stanie jak wypłaci Ci po 2-4
> miesiącach? :D
Jeżeli mi nie wypłaci, to wyląduje w sądzie. Chyba, że udowodni, że poczynił
wszelkie starania aby pieniądze dostarczyć mi na czas. Jeżeli nie zależy mi
na tym, aby otrzymać pieniądze to moja strata.

Pzdr
Czabu
2007-01-29 02:47 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy Czabu

Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
news:epj16a$o9m$1@news.interia.pl...
>
> "Czabu" wrote in message
> news:epik1m$m8h$1@inews.gazeta.pl...
>>> Nic
>>> Kara ma charakter dyscyplinujący.
>> Dyscypilnować to mnie mogła Matka kilkanaście lat temu...
>
> Po zapłaceniu 1000 zł zmienisz zdanie.

Mogę to nazwać po imieniu, ale zdania nie zmienię...

Pzdr
Czabu
2007-01-29 11:07 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy Herbi
Dnia 29 sty o godzinie 02:45, na pl.soc.prawo, Czabu napisał(a):


> Co najwyżej na koniec roku mogę sobie z nimi wyjaśniać dlaczego
> zapłaciłem podatek w tym, a nie innym oddziale.

Fajny jesteś - podobasz mi się .... taki głupiutki pieniacz który nie ma
styku z rzeczywistością.

> Powtarzam: to urząd powinien być dla klienta, a nie odwrotnie...

Tego akurat nikt nie neguje - ale twoja postawa jest odpychająca i oderwana
od prawa.

> Pozatym korespondencja uznana za skutecznie doręczoną może być również
> wtedy, jeżeli U.S. będzie wysyłał korespondencję na prawidłowy adres
> (zaktualizowany za pośrednictwem formularza NIP-3), a mimo to z różnych
> powodów nie odbieram tej korespondencji (wyjechałem, leżę w szpitalu, ktoś
> okrada lub podpala skrzynki).

Zupełna prawda.

> Dlatego uznanie "skutecznego doręczenia" powinno być tylko i wyłącznie
> w przypadku, kiedy postawię swój podpis na dowodzie doręczenia.

Bredzicie - hipolicie.
Pytasz listonosza "skąd ten polecony z potwierdzeniem odbioru?". Aha z
urzędu skarbowego .... to proszę nie wręcząc mi go - nie odbieram tej
przesyłki. proszę wpisać że odbiorca nie odebrał w terminie.

Heheheh - fajny jesteś , fajny .... tylko taki trochę "dziwny".

> Chyba logiczne jest, że jeżeli ktoś zmienia adres zameldowania czy nawet
> zamieszkania, to jeżeli nie powiadamia urzędów o tej zmianie

to popełnia wykroczenie - w zależności od instytucji, urzędu - z różnych
kodeksów.

> (trudno jest nagle do wszystkich wysłać takie info)

Nagle?
Przecież informujesz "PO" spełnieniu obowiązków zameldowania, zmiany np.
dowodu osobistego etc. - to co masz na myśli "nagle"?

> w dodatku nie ma pewności, że urzędas zaktualizuje w soich bazach),

co ciebie nie powinno interesować - ty masz wypełnić swoją część obowiązku
- jeżeli urząd nie wypełni swojej - ty "jesteś kryty".

> to w jego interesie jest zadbać o odbieranie korespondencji na starym adresie.
> Czy to będzie polecenie na poczcie
> pozostawiania tej korespondencji do odbioru osobistego, czy "cicha" umowa z
> listonoszem, że będzie zostawiał u sąsiadów, czy po prostu umowa z aktualnym
> lokatorem, że będzie odsyłał pocztę pod nowy adres to już nie powinno
> obchodzić U.S.

Weż nie pie..ol tylko zapoznaj się np. z Ordynacją Podatkową, okreśłeniami
"urząd skarbowy właściwy dla podatnika ze względu na ....." - potem
zabieraj głos - bo na razie to tylko prezentujesz swoją głupotę i brak
podstawowej wiedzy.

>> Bo Twoim tokiem rozumowania - co się stanie jak wypłaci Ci po 2-4
>> miesiącach? :D
> Jeżeli mi nie wypłaci, to wyląduje w sądzie.

O widzisz.
Nareszcie zaczynasz "jarzyć" - trochę późno co prawda, ale może jeszcze nei
jest za późno dla ciebie.
Otóż, jeżeli ty nie poinformujesz US o zmianie swoich istotnych danych
(adres, nr dowodu osobistego, nazwiska w przypadku kobiety, itp.) to US
może nałożyć na ciebie karę w oparciu o kodeks karny skarbowy. Koniec. To
co tobie się wydaje ma znaczenie praktycznie zerowe - na całe szczęście
zresztą.


> Chyba, że udowodni, że poczynił wszelkie starania aby pieniądze dostarczyć
> mi na czas.

Pracodawca nie "dostarcza pieniędzy" - to nie mennicy :)
Pracodawca *stawia do dyspozycji* wynagrodzenie dla pracownika - w tym
momencie może je zaliczyć "w koszty" bez znaczenia czy ty je odbierzesz.

> Jeżeli nie zależy mi na tym, aby otrzymać pieniądze to moja strata.

Ale problem pracodawcy. Musi to wynagrodzenie trzymać np. w sejfie (jeżeli
nie złożyłeś dyspozycji dokonywania przelewu na rachunek bankowy).
Wynagrodzenia za pracę nie można się zrzec. To nie jest "twoja strata".

Reasumując:
- młodzieńcze - poczytaj sobie wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeellllllllleeeeeeee
przepisów, ustaw, monitorów, czytaj tą grupę i inne - chłoń wiedzę i
doświadczenie płynące z innych ust - bo póki co na razie wyglądasz na
przedszkolaka ze swoimi tezami.

--
Herbi
29-01-2007 11:07:30
2007-01-29 17:22 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy Czabu

Użytkownik "Herbi" napisał w wiadomości
news:rbovngpkl8f3$.dlg@onet.pl...
> Dnia 29 sty o godzinie 02:45, na pl.soc.prawo, Czabu napisał(a):
>
>
>> Co najwyżej na koniec roku mogę sobie z nimi wyjaśniać dlaczego
>> zapłaciłem podatek w tym, a nie innym oddziale.
>
> Fajny jesteś - podobasz mi się .... taki głupiutki pieniacz który nie ma
> styku z rzeczywistością.

Taki jesteś inteligentny, a podnieca Cię obrażanie innych...
Na jakiej podstawie twierdzisz, że jestem pieniaczem? Dlatego, że nie podoba
mi się sposób w jaki są traktowani podatnicy przez U.S.?
Chcesz mi powiedzieć, że Ciebie to nie razi? Jesteś zadowolony z tego, że
jako podatnik masz tylko obowiązki, a prawa mają urzędnicy skarbowi? Jeżeli
uważasz, że taka sytuacja jaka jest teraz, jest całkiem fair wobec
podatników, to tak, wg Twoich kryteriów jestem pieniaczem.


>> Powtarzam: to urząd powinien być dla klienta, a nie odwrotnie...
>
> Tego akurat nikt nie neguje - ale twoja postawa jest odpychająca i
> oderwana
> od prawa.

Odpychająca bo nie jest zgodna z Twoją? No cóż to twoja opinia...
Nigdzie nie napisałem, ze tak jest. Napisałem, że tak być powinno. Niestety
czytanie to trudna sztuka i nie każdy sobie z nią radzi...


>> Pozatym korespondencja uznana za skutecznie doręczoną może być również
>> wtedy, jeżeli U.S. będzie wysyłał korespondencję na prawidłowy adres
>> (zaktualizowany za pośrednictwem formularza NIP-3), a mimo to z różnych
>> powodów nie odbieram tej korespondencji (wyjechałem, leżę w szpitalu,
>> ktoś
>> okrada lub podpala skrzynki).
>
> Zupełna prawda.
>
>> Dlatego uznanie "skutecznego doręczenia" powinno być tylko i wyłącznie
>> w przypadku, kiedy postawię swój podpis na dowodzie doręczenia.
>
> Bredzicie - hipolicie.
> Pytasz listonosza "skąd ten polecony z potwierdzeniem odbioru?". Aha z
> urzędu skarbowego .... to proszę nie wręcząc mi go - nie odbieram tej
> przesyłki. proszę wpisać że odbiorca nie odebrał w terminie.

Po raz kolejny... Tak powinno być. Znasz znaczenie słowa "powinno"? To, że
tak nie jest, to kolejny bubel, który funkcjonuje w polskiej rzeczywistości
urzędniczej. Jeżeli odbiorca nie chce odebrać przesyłki, listonosz powinien
(znowu to trudne słowo) wpisać, że odbiorca odmawia odebrania przesyłki i
wtedy sprawa byłaby jasna. Oczywiście to wymagałoby zmuszenia listonosza,
żeby uczciwie wypełniał takie kwitki, ale myslę, że to jest do
zrealizowania.


> Heheheh - fajny jesteś , fajny .... tylko taki trochę "dziwny".

Jednak podnieca Cię obrażanie innych... I kto tu jest dziwny?


>> Chyba logiczne jest, że jeżeli ktoś zmienia adres zameldowania czy nawet
>> zamieszkania, to jeżeli nie powiadamia urzędów o tej zmianie
>
> to popełnia wykroczenie - w zależności od instytucji, urzędu - z różnych
> kodeksów.

Czy gdziekolwiek napisałem, że tak nie jest?


>> (trudno jest nagle do wszystkich wysłać takie info)
>
> Nagle?
> Przecież informujesz "PO" spełnieniu obowiązków zameldowania, zmiany np.
> dowodu osobistego etc. - to co masz na myśli "nagle"?

Użyłem złego słowa... Chcąc byc w porządku, powinienem w ciągu miesiąca
powiadomić _wszystkie zainteresowane_ instytucje i urzędy o zmianie.
Czyli, np. zmieniam miejsce zameldowania, muszę: wymeldować się, zameldowac
się w nowym miejscu, zmienić dowód osobisty, prawo jazdy, dowód
rejestracyjny samochodu (dobrze jak jak jest tylko jeden właściciel),
powiadomić U.S., ZUS (pewnie przez pracodawcę, więc trochę łatwiej), o ile
pamiętam WKU, banki, coś pominąłem? Najczęściej na ich formularzu lub w inny
sposób, który wg urzędników jest niezbędny (na ogół dla klienta najmniej
wygodny). Wg mnie osoba, która normalnie pracuje nie jest w stanie załatwić
wszystkich formalności w takim czasie, biorąc pod uwagę kolejki, godziny
otwarcia urzędów oraz to, że na ogół w przypadku dokumentów trzeba chodzić
na ogół dwa razy. W efekcie po zmianie miejsca zameldowania muszę powiadomić
co najmniej pięć instytucji (jeżeli czegoś nie pominąłem).
Tym sposobem masz wyrwane masę czasu z życiorysu, na latanie po urzędach,
ponieważ powinieneś wszystkich powiadomić o zmianie.



>> w dodatku nie ma pewności, że urzędas zaktualizuje w soich bazach),
>
> co ciebie nie powinno interesować - ty masz wypełnić swoją część obowiązku
> - jeżeli urząd nie wypełni swojej - ty "jesteś kryty".

Jasne... Ile osób (tylko na tej grupie) miało problemy właśnie przez to, że
urzędnik źle zaadresował korespondencję, czy popełnił inny błąd w danych
osobowych. W nosie mam takie "krycie" jak i tak to ja muszę się tłumaczyć i
udowadniać, że "nie jestem wielbłądem". Urzędnik oczywiście w razie czego
nie poniesie żadnej kary.



>> to w jego interesie jest zadbać o odbieranie korespondencji na starym
>> adresie.
>> Czy to będzie polecenie na poczcie
>> pozostawiania tej korespondencji do odbioru osobistego, czy "cicha" umowa
>> z
>> listonoszem, że będzie zostawiał u sąsiadów, czy po prostu umowa z
>> aktualnym
>> lokatorem, że będzie odsyłał pocztę pod nowy adres to już nie powinno
>> obchodzić U.S.
>
> Weż nie pie..ol tylko zapoznaj się np. z Ordynacją Podatkową, okreśłeniami
> "urząd skarbowy właściwy dla podatnika ze względu na ....." - potem
> zabieraj głos - bo na razie to tylko prezentujesz swoją głupotę i brak
> podstawowej wiedzy.

Człowieku opanuj się bo zaraz pęknie Ci żyłka pierdząca... Nie wiem co
chcesz mi udowodnić? W swoim poprzednim poście napisałem jak moim zdaniem
_powinno być_. Jak wygląda obecne prawo zdaje sobie doskonale sprawę i nie
musisz mi tego uświadamiać.


>>> Bo Twoim tokiem rozumowania - co się stanie jak wypłaci Ci po 2-4
>>> miesiącach? :D
>> Jeżeli mi nie wypłaci, to wyląduje w sądzie.
>
> O widzisz.
> Nareszcie zaczynasz "jarzyć" - trochę późno co prawda, ale może jeszcze
> nei
> jest za późno dla ciebie.
> Otóż, jeżeli ty nie poinformujesz US o zmianie swoich istotnych danych
> (adres, nr dowodu osobistego, nazwiska w przypadku kobiety, itp.) to US
> może nałożyć na ciebie karę w oparciu o kodeks karny skarbowy. Koniec.

Ty jednak masz podstawowe problemy z czytaniem i rozumieniem tego co
próbujesz czytać. Zauważ, że to ja w swoim pierwszym poście napisałem jak
U.S. traktuje podatnika, który nie powiadomi o zmianie istotnych danych
osobowych, więc doskonale zdaję sobie sprawę, że U.S. karze za
niedopełnienie tego obowiązku. We wszystkich kolejnych postach napisałem, że
jest to nie w porządku. Dlaczego U.S. ma prawo, a ja obowiązek? Dlaczego
U.S. nie zapłaci kary (lub jest ona symboliczna), jeżeli w wyniku jego
działań ja zostanę "poszkodowany"?


> To
co tobie się wydaje ma znaczenie praktycznie zerowe - na całe szczęście
> zresztą.

To Tobie coś się wydaje, tylko jak widać sam za bardzo nie wiesz co...


>
>> Chyba, że udowodni, że poczynił wszelkie starania aby pieniądze
>> dostarczyć
>> mi na czas.
>
> Pracodawca nie "dostarcza pieniędzy" - to nie mennicy :)

Uch... Ale mi "dokopałeś"...


> Pracodawca *stawia do dyspozycji* wynagrodzenie dla pracownika - w tym
> momencie może je zaliczyć "w koszty" bez znaczenia czy ty je odbierzesz.
>
>> Jeżeli nie zależy mi na tym, aby otrzymać pieniądze to moja strata.
>
> Ale problem pracodawcy. Musi to wynagrodzenie trzymać np. w sejfie (jeżeli
> nie złożyłeś dyspozycji dokonywania przelewu na rachunek bankowy).

Ale biedny ten pracodawca...


> Wynagrodzenia za pracę nie można się zrzec. To nie jest "twoja strata".

Strata, że nie odbieram wynagrodzenia na czas. Kiedyś pewnie odbiorę. ;-) W
tym czasie może stracę super inwestycję, na którą zabraknie mi akurat tych
pieniędzy.


> Reasumując:
> - młodzieńcze - poczytaj sobie wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeellllllllleeeeeeee
> przepisów, ustaw, monitorów, czytaj tą grupę i inne - chłoń wiedzę i

Akurat ta rada odnosi się raczej do Ciebie. Być może dużo czytasz, ale
niestety nie przekłada się to ani na kulturę, ani na zdolność rozumienia
tego co przeczytałeś. Być może nie jest to odpowiednia literatura dla
Ciebie. Zanim następnym razem udzielisz się w dyskusji przeczytaj cały wątek
zrozum co kto napisał, a potem sam zacznij pisać.
W poście na który "raczyłeś" odpowiedzieć, napisałem jak moim zdaniem
powinno w normalnym kraju traktować się podatnika (i nie tylko). Ty mi w
chamski sposób "tłumaczysz", że tak nie jest. Tylko nie wiem po co, ponieważ
ja zdaję sobie z tego sprawę.
W obecnej sytuacji to zwykły obywatel jest podporządkowany urzędom, a nie
odwrotnie.


> doświadczenie płynące z innych ust - bo póki co na razie wyglądasz na
> przedszkolaka ze swoimi tezami.

No cóż, z twoich ust wypływają jad i obelgi. Doświadczenia nie zauważyłem.
No może jakieś niewielkie w chamstwie, ale to i tak nędzna amatorka... ;-P
Jeżeli to jest miarą Twojej dojrzałości, to ze szczerego serca współczuję.

Pzdr
Czabu
2007-01-30 10:22 Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy 666
No i co dalej ?
Kolbami nocą w drzwi załomocą ?
JaC


> W jego przypadku urząd miasta/gminy wezwał go do przeprowadzenia PONOWNYCH badań na wzrok - w przeciwnym przypadku
odebrane mu zostanie prawo jazdy.

--------------------------------------------------------------------------- -----
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2981 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!
1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

zastaw sądowy - urząd komunikacji

auto 2005-10-13 04:20

Urząd skarbowy, korespondencja

Agryppa 2005-12-16 21:00

Czy urząd skarbowy jest zobowiązany postanowieniami sądu?

Grzegorz Krzyżanowski 2006-02-18 23:34

Urząd skarbowy Pytanie o ksero

Nuk 2006-05-09 19:16

Pytanie o urząd pracy

2006-05-13 15:40

Urząd Stanu Cywilnego - ślub

co to jest 2006-07-10 07:47

Urząd celny

Grzegorz K. 2006-09-27 12:24

Urząd skarbowy

R De 2006-11-12 09:45

jak pytac urząd

Beerox 2007-04-02 15:09

urząd pracy a szkolenie

milosnikkoleiWYTNIJTO 2007-04-05 16:02