poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-04-14 12:14 | wszczęcie postępowania karnego | Tomasz |
Witam, Jest sobie mała gmina. Jak to często się zdarza, wszyscy wszystko wiedzą o sobie i o ew. przekrętach np. wójta. Głośno się mówi, ale nikt się nie kwapi cokolwiek z tym robić - do czasu... Znalazł się człowiek (nazwę go X), który podnosi kilka zarzutów . Ponieważ nie ma zaufania do "organów ścigania" w danej okolicy, decyduje się odwiedzić "funkcjonariusza publicznego", który robi z podniesionych zarzutów notatkę i przesyła ją do prokuratury rejonowej z właściwym pismem przewodnim. Co się dzieje dalej: X zostaje wezwany do stawienia się na gminny komisariat (utrzymywany przez gminę, której wójta oskarżał) w "lany poniedziałek" (sic!) celem złożenia zeznań. Zostaje poinformowany, że za składanie fałszywych zeznań grozi... (formułka). Zostaje "doinformowany", że "jeżeli chociaż na jeden z zarzutów nie znajdą się dowody, to sam będzie oskarżony i grozi za to do 3 lat". Parę dni później zostaje wezwany ponownie do stawienia się w sobotę o 9.00. W trakcie rozmowy (nie przesłuchania) pytany jest, czy wnosi o ściganie, bo policjant nie wie czy ma odsyłać do prokuratury i "niech lepiej zastanowi się do jutra (niedziela) czy warto". X może poinformować o swojej decyzji nawet telefonicznie. I tu pytanie: czy prokuratura nie powinna z urzędu wszcząć dochodzenia (zarzuty to m.in. fałszowanie dokumentów, brak utylizacji substancji niebezpiecznych, niewłaściwe wykorzystanie funduszy publicznych, itp.)? Czy X powinien reagować na wezwania telefoniczne (ewidentnie uciążliwe terminy i zastraszanie)? Co X powinien jutro zrobić/nie zrobić? Czy komisariat w tej gminie nie powinien być wyłączony (wójt i wszyscy w UG znają już zarzuty, być może kręcą już fałszywe faktury)? I ostatnie: Co dalej??? Pozdrawiam Tomasz |
2007-04-14 13:02 | Re: wszczęcie postępowania karnego | Piotr [trzykoty] |
Użytkownik "Tomasz" > Znalazł się człowiek (nazwę go X), który podnosi kilka zarzutów . A ma na to jakieś dowody? Jest to czymś uzasadnione. Jak tak, niech zgłasza. > Ponieważ nie ma zaufania do "organów ścigania" w danej okolicy, decyduje > się odwiedzić "funkcjonariusza publicznego", który robi z podniesionych > zarzutów notatkę i przesyła ją do prokuratury rejonowej z właściwym pismem > przewodnim. To nie był najlepszy pomysł, funkcjonariusz publiczny musi zawiadomić o przestępstwie, żeby nie narazić się za zarzuty podaje źródła. Więc nic to nie zmieniło, X mógł sam iść do prokuratury. > I tu pytanie: czy prokuratura nie powinna z urzędu wszcząć dochodzenia > (zarzuty to m.in. fałszowanie dokumentów, brak utylizacji substancji > niebezpiecznych, niewłaściwe wykorzystanie funduszy publicznych, itp.)? Prokuratura lub policja może z urzędu się zająć, m.in. poprzez przeprowadzenie czynności sprawdzających (sprawdza czy są podstawy do wszczęcia) poprzez przesłuchania osób lub rozpytania, celem ustalenia czy są da się wszcząć dochodzenie lub śledztwo. Prokuratura się właśnie zajęła z urzędu sprawą, zlecając działania sprawdzające policji, bo nie musi robić tego osobiście. > Czy X powinien reagować na wezwania telefoniczne (ewidentnie uciążliwe > terminy i zastraszanie)? Jeśli są to groźby realne lub niepokojenie złośliwe może złożyć zawiadomienie, niech lepiej ma dowody na to. > Czy komisariat w tej gminie nie powinien być wyłączony (wójt i wszyscy w > UG znają już zarzuty, być może kręcą już fałszywe faktury)? X mógł się zgłosić do jednostki nadrzędnej i udzielić informacji nieoficjalnie, jeśli się boi i nie chcę się ujawnić. Nie spowodowałoby to podjęcia działań procesowych, lecz może ktoś by się zainteresował w ramach czynności operacyjno-rozpoznawczych i po jakimś czasie może wszczął z urzędu proces. Są różne telefony zaufania policyjne, antykorupcyjne itp. Mógł też osobiście oficjalnie zawiadomić organy nadrzędne, jak nie ma zaufania do lokalnych, jeśli ten brak zaufania jest uzasadniony, choć nie wiadomo, czy nie skierowaliby sprawy w dół. |
||
2007-04-14 13:31 | Re: wszczęcie postępowania karnego | Piotr [trzykoty] |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" >> Czy X powinien reagować na wezwania telefoniczne (ewidentnie uciążliwe >> terminy i zastraszanie)? > > Jeśli są to groźby realne lub niepokojenie złośliwe może złożyć > zawiadomienie, niech lepiej ma dowody na to. A jeśli chodzi o wezwania do stawiennictwa, to każde wezwania jest dopuszczalne. Choć telefonu można nie odebrać lub zwrócić się o inny termin. |
||
2007-04-14 15:15 | Re: wszczęcie postępowania karnego | Andrzej Lawa |
Tomasz napisał(a): > Co się dzieje dalej: X zostaje wezwany do stawienia się na gminny > komisariat (utrzymywany przez gminę, której wójta oskarżał) w "lany > poniedziałek" (sic!) celem złożenia zeznań. Zostaje poinformowany, że za > składanie fałszywych zeznań grozi... (formułka). Zostaje > "doinformowany", że "jeżeli chociaż na jeden z zarzutów nie znajdą się > dowody, to sam będzie oskarżony i grozi za to do 3 lat". Parę dni > później zostaje wezwany ponownie do stawienia się w sobotę o 9.00. W > trakcie rozmowy (nie przesłuchania) pytany jest, czy wnosi o ściganie, > bo policjant nie wie czy ma odsyłać do prokuratury i "niech lepiej > zastanowi się do jutra (niedziela) czy warto". X może poinformować o > swojej decyzji nawet telefonicznie. Pan X powinien do takiego komisariatu chodzić z dyktafonem, a następnie przesłać nagranie do jednostki nadrzędnej. I ewentualnie do prasy. |
||
2007-04-15 01:04 | Re: wszczęcie postępowania karnego | Robert Tomasik |
Użytkownik "Tomasz" news:evqb13$rjo$1@nemesis.news.tpi.pl... > I tu pytanie: czy prokuratura nie powinna z urzędu wszcząć dochodzenia > (zarzuty to m.in. fałszowanie dokumentów, brak utylizacji substancji > niebezpiecznych, niewłaściwe wykorzystanie funduszy publicznych, itp.)? Skoro X został w tej sprawie przesłuchany, to postępowanie wszczęła. Najpewniej jako czynności sprawdzające by uistalić, o co dokładnie chodzi. > Czy X powinien reagować na wezwania telefoniczne (ewidentnie uciążliwe terminy > i zastraszanie)? Reagować powinien, ale skoro mu terminy nie odpowiadają, to spokojnie może powiedzieć, że nie przyjdzie, bo nie ma czasu. > Co X powinien jutro zrobić/nie zrobić? A co X ma do zrobienia. Większość, a w zasadzie wszystkie opisane przez Ciebie czyny są ścigane z urzędu. Tak więc zdanie X-a w materii ścigania bądź nie sprawcy nie ma najmniejszego znaczenia. Może nawet błagać na kolanach tego policjanta by tych materiałow nie wysyłał, a i tak obowiązkiem policjanta jest je wysłać. Tak więc jest to jakaś komiczna sytuacja z lekka. Ale skoro do niej doszło, to na miejscu X-a pofatygował bym sie osobiście doi Prokuratury i poinformował prokuratora o tych powiązaniach oraz dwuznacznych propozycjach. > Czy komisariat w tej gminie nie powinien być wyłączony (wójt i wszyscy w UG > znają już zarzuty, być może kręcą już fałszywe faktury)? Widocznie prokurator był odmiennego zdania. Pewnie notatka była na tyle nietreściwa, że Prokurator uznał za mało prawdopodobne, by zarzuty były prawdziwe. Z drugiej strony formalnie Komisariat Wójtowi nie podlega, toteż niby zależności nie ma. W praktyce bywa z tym różnie, zwłaszcza, że Komendanta opiniuje Wójt, tym nie mniej to nie wina prokuratora ani policji, że ktoś to tak głupio urządził w Polsce. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
ostatnia nowelizacja kodeksu karnego |
Mateusz Mazur | 2005-11-07 14:32 |
Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania |
CN | 2005-11-29 11:17 |
Pytanie do znawców prawa karnego |
Slaw | 2006-01-26 19:08 |
Zawieszenie postępowania karnego art. 22 KPK |
Emika_mk | 2006-02-09 21:56 |
Warunkowe umorzenie postępowania |
ff | 2006-05-31 14:29 |
umorzenie postępowania konsekwencje |
Grzes_P | 2006-06-22 11:06 |
Zawieszenie postępowania a odsetki |
p09v | 2006-12-07 21:34 |
niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego |
Marcin Krzemiński | 2006-12-09 13:25 |
zawieszenie postępowania |
halina | 2007-02-20 10:41 |
Termin uregulowania mandatu karnego |
Alan | 2007-05-27 23:14 |