poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-08-02 22:40 | Re: [OT] Re: Czy za to mogę ponieść konsekwenc | chiroproktolog |
Baczek wrote: > Wspolczuje. Sam zamierzam sie z drobnym remontem i dzieki temu postowi > bede wiedzial jak podejsc do tematu. Czy aby na pewno... Pozbyłem się właśnie ekipy, która wolała piwo niż robotę i chcę o nich po prostu zapomnieć - ich bezrobocie to ich problem... -- ... |
2007-08-02 22:41 | Re: [OT] Re: Czy za to mogę ponieść konsekwenc | Alek |
Użytkownik "Baczek" > > Mam tez jedna uwage, przy fotce: > > "Ach jak pięknie to łączenie wyszło. Coś tylko to karo w rogu jakby za > małe." > sciana sie konczy i nijak nie darady chyba calego karo umiescic. Da radę, układanie płytek trzeba zaczynać od tego rogu. A wtedy ten problem wystąpi po drugiej stronie czyli poza kadrem ;) |
||
2007-08-02 22:43 | Re: Czy za to mogę ponieć konsekwencje? | Circulus V. |
On Thu, 2 Aug 2007 21:10:38 +0200, "Madoniowie" >> To, że gość wziął na siebie fakturę, to dobrze. Tobie powinien on >> wystawić fakturę, a nie sklep. Dzięki temu zyskujesz te 15%, bo przy >> sprzedaży materiałów budowlanych z usługą montażu stosują stawkę 7%. > >Ale on nie chciał mi wcale tej faktury wystawić. I nie wystawił do dziś. A >ja ZTCW mogłem sobie śmiało te 15% odbić występując o zwrot. A próbowałeś pana grzecznie poinformować, że o niewystawieniu faktury za usługi zostanie bezzwłocznie powiadomiony US? Powinno pomóc. -- Pozdrawiam, Bogdan. |
||
2007-08-02 22:43 | Re: [OT] Re: Czy za to mogę ponieść konsekwenc | Madoniowie |
Użytkownik *Baczek* w wiadomości o kryptonimie "f8tf99$qh7$1@news.onet.pl" napisał: > Wspolczuje. Sam zamierzam sie z drobnym remontem i dzieki temu postowi > bede wiedzial jak podejsc do tematu. Cieszę się, że na coś się moje błędy i moja strona przydały. > Mam tez jedna uwage, przy fotce: > > "Ach jak pięknie to łączenie wyszło. Coś tylko to karo w rogu jakby za > małe." > sciana sie konczy i nijak nie darady chyba calego karo umiescic. Widze > co prawda tylko "rozek". Da się. Trzeba tylko drugą płytkę na drugiej ścianie inaczej przyciąć. Na innych ścianach jest OK. Zresztą to akurat poprawili. Teraz tam mam dla odmiany krzywo :) -- Pozdrawiam, Przemek |
||
2007-08-02 22:46 | Re: Czy za to mogę ponieść konsekwencje? | Jotte |
W wiadomości news:f8tfbg$qh7$2@news.onet.pl Baczek >>>> Pewnie, że może. Może wystąpić przeciwko tobie z powództwem cywilnym. >>>> Ciężar dostarczenia dowodów na zasadnośc powództwa będzie spoczywał >>>> na nim. >>> Ale pod jakim zarzutem? Że udostępniam jego dane osobowe? >> Eee, nie. Coś sobie znajdzie, KC i KK są obszerne - naruszenie dóbr, >> pomówienie... > Czyli jak wykonawca pozwie "Madoniowie" do sadu, to on bedzie musial > udowodnic, ze to pomowienie ? Zależy co sobie wymyśli. Czy wystąpi z powództwem cywilnym (wtedy tak), czy zawiadomi o popełnieniu przestępstwa (ściganego z urzędu lub na wniosek pokrzywdzonego). -- Jotte |
||
2007-08-02 22:59 | Re: Czy za to mogę ponieść konsekwencje | Juzek Kocimientka |
Madoniowie pisze: > Witam > > Grupa remontowa odstawiła u mnie straszną partaninę. Sfotografowałem > wszystko i zrobiłem stronę internetową w formie poradnika. Podaję na > niej nazwisko szefa firmy i nazwę firmy. Wszystko co piszę, jest prawdą. > Mam nieodpartą ochotę wysłać też linka do strony szefowi firmy > prowadzącej remont. Za to, że mnie zlał i oszukał. Taka mała moja > zemsta. Czy może mnie za to w jakiś sposób pociągnąć do odpowiedzialności? > Adres strony to http://dag-pol.republika.pl Widać, że ta "ekipa" po prostu nie jest w stanie poprawnie wykonać prac do których się zobowiązała. To czy w takim razie klient stoi na straconej pozycji - w końcu poprawki można wykonywać bez końca? Nie można wezwać do usunięcia usterek w jakimś nieprzekraczalnym terminie i potem (bo wiadomo że albo oleją albo spieprzą) wynająć inną firmę a kosztami poprawek obciążyć pierwszą? Może dałoby się jeszcze dorzucić koszty mieszkania w hotelu bo pierwsza firma zmarnowała czas jaki właściciele mieszkania przeznaczyli na remont. |
||
2007-08-02 22:42 | Re: Czy za to mogę ponieść konsekwencje? | Robert Tomasik |
Użytkownik "Madoniowie" wiadomości news:f8t9p6$anr$1@news.interia.pl... >> To, że gość wziął na siebie fakturę, to dobrze. Tobie powinien on >> wystawić fakturę, a nie sklep. Dzięki temu zyskujesz te 15%, bo przy >> sprzedaży materiałów budowlanych z usługą montażu stosują stawkę 7%. > Ale on nie chciał mi wcale tej faktury wystawić. I nie wystawił do dziś. > A ja ZTCW mogłem sobie śmiało te 15% odbić występując o zwrot. Odmowa wystawienia faktury jest przestępstwem samym w sobie. Powiadomić organa ścigania i po kłopocie. > >> A co do reszty - ja bym na Twoim miejscu pogadał z Rzecznikiem >> Konsumenta. > > Ja już gościa nie chcę widzieć. Moja żona by to ciężko zdrowiem > przypłaciła. Poza tym nie uśmiecha mi się mieszkać znów w pyle przez > miesiąc. No i wątpię, żeby coś poprawili. Próbowali już raz poprawić i > tylko spierniczyli bardziej. Tu nie musi chodzić o naprawę, tylko o odszkodowanie. |
||
2007-08-02 23:55 | Re: Czy za to mogę ponieść konsekwencje? | Madoniowie |
Użytkownik *Juzek Kocimientka* w wiadomości o kryptonimie "f8tgjv$ukc$1@news.onet.pl" napisał: > Widać, że ta "ekipa" po prostu nie jest w stanie poprawnie wykonać > prac do których się zobowiązała. To czy w takim razie klient stoi na > straconej pozycji - w końcu poprawki można wykonywać bez końca? Nie > można wezwać do usunięcia usterek w jakimś nieprzekraczalnym terminie > i potem (bo wiadomo że albo oleją albo spieprzą) wynająć inną firmę a > kosztami poprawek obciążyć pierwszą? Może dałoby się jeszcze dorzucić > koszty mieszkania w hotelu bo pierwsza firma zmarnowała czas jaki > właściciele mieszkania przeznaczyli na remont. Ja to wszystko juz przebolałem. Już mam to gdzieś. Część poprawię sam, część zostanie. Nie ma grupy idealnej. Chcesz mieć dobrze - zrób to sam. A robić kolejny remont - nie chce mi się. Teraz mi chodzi jedynie o wkurzenie gościa i pokazanie mu, że kiedyś trafi na kogoś, kto mu zaszkodzi za takie fuszery. -- Pozdrawiam, Przemek http://dag-pol.republika.pl |
||
2007-08-03 20:30 | Re: Czy za to mogę ponieść konsekwencje? | JanKo |
Madoniowie nadaje: > Taka mała moja zemsta. Czy może mnie za to w jakiś sposób pociągnąć do > odpowiedzialności? Przemku, pewnie że można. ;-) I tu i na stronie zaznaczasz kilkakrotnie że to akt twojej osobistej zemsty a treść strony jest pomówieniem. Wiem że cię pewnie ponosi ale emocje są niewskazane. Czasami piszesz w miarę obiektywnie by zaraz dodać zjadliwy komentarz typu "krzywo pijacy zrobili" i dołączasz kiepskie zdjęcie robione telefonem komórkowym o zerowej wartości dokumentalnej*. Chociaż szkolną ekierkę byś położył obok... *) na zdjęciu fugi_1.jpg to nawet ujemnej - wiesz że udało ci się kupić okrągłe kafelki? ;-) |
||
2007-08-03 21:19 | Re: Czy za to mogę ponieść konsekwencje? | Madoniowie |
Użytkownik *JanKo* w wiadomości o kryptonimie "f8vs8s$gcl$1@atlantis.news.tpi.pl" napisał: > Przemku, pewnie że można. ;-) > I tu i na stronie zaznaczasz kilkakrotnie że to akt twojej osobistej > zemsty a treść strony jest pomówieniem. Ani tu, ani na stronie nie pisałem, że treść jest pomówieniem. Wszystkie opisane przeze mnie rzeczy są faktem i mam na to dowody w postaci umowy, faktur kosztorysów i zdjęć. To że tu napisałem, że jest to moja zemsta też IMO nie ma nic do rzeczy, bo przecież w akcie mojej zemsty nie opisuję nic, co by było niezgodne z prawdą. Powiedział bym wręcz, że czuję się w obywatelskim obowiązku opisać moje przygody, aby ostrzec innych przed tą firmą oraz podać kilka tipów, jak postępować, żeby nie popełnić moich błędów. > Wiem że cię pewnie ponosi ale > emocje są niewskazane. Chętnie posłucham, gdzie jest coś, do czego się można przyczepić. Najlepiej na priv. > Czasami piszesz w miarę obiektywnie by zaraz > dodać zjadliwy komentarz typu "krzywo pijacy zrobili" i dołączasz > kiepskie zdjęcie robione telefonem komórkowym o zerowej wartości > dokumentalnej*. Chociaż szkolną ekierkę byś położył obok... > > *) na zdjęciu fugi_1.jpg to nawet ujemnej - wiesz że udało ci się > kupić okrągłe kafelki? ;-) Przepraszam za być może zbyt daleko idącą bezpośredniość i krytyczne słowa wobec osoby, która chce mi pomóc, ale się mylisz. Pewnie na prawie się znasz, ale na fotografii i optyce raczej nie. Beczkowatość jest normalnym zjawiskiem przy takiej ogniskowej i tych parametrach. Nawet w obiektywach za kilka tysięcy zł. sztuka. A tak dla Twojej wiadomości: zdjęcia były robione lustrzanką cyfrową, a zostały jedynie zmniejszone w związku z czasem i limitem transferu. A odnośnie wartości dokumentalnej: Wiele z tych braków można sobie u mnie obejrzeć live. Nie potrzeba zdjęć. -- Pozdrawiam, Przemek http://dag-pol.republika.pl |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zakupy + konsekwencje |
Kasia Radecka | 2006-01-04 13:12 |
Czy mogę? |
ms | 2006-01-15 14:19 |
Czy mogę? |
Monika | 2006-04-17 16:51 |
Czy mogę? |
Monika | 2006-04-17 16:51 |
co mogę zrobić? |
Robert Łabuz | 2006-04-27 22:00 |
jakie konsekwencje? |
misia540 | 2006-11-11 10:58 |
Czy mogę domagać się połowę czynszu za lokal |
tadeusz | 2007-02-13 17:24 |
czy mogę oddać do sklepu? |
Kalinka | 2007-02-26 22:21 |
Czy mogę zabrać Mein Kampf na wczasy do Chorwacji? |
LukaszS | 2007-06-15 21:00 |
Czy mogę zastrzec? |
dentist | 2007-07-16 12:29 |