poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-09-12 21:37 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | Animka |
W dniu 2008-09-12 19:54 witek napisał/a: > umowa najmu jest wystarczającym tytułem prawnym. > właściciel lokalu nie jest tutaj do niczego potrzebny. To dlaczego np.PZU po zalaniu mieszkania żąda aktu własności mieszkania? -- animka |
2008-09-12 21:41 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | Animka |
W dniu 2008-09-12 21:01 Jacek Krzyzanowski napisał/a: Idź najlepiej do dzielnicowego i z nim pogadaj, bo od automatycznego Witka (boota?) nic konkretnego się nie dowiesz. -- animka |
||
2008-09-12 22:10 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | witek |
Jacek Krzyzanowski wrote: > Dnia Fri, 12 Sep 2008 17:31:51 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): > >> A ktoś cię eksmituje z aktualnie zajmowanego lokalu? Jeśli nie - to >> nikt. Było się nie wyprowadzać. > > Czyli jesli jak moi dzicy lokatorzy wroca z dlugiego lykendu i nie beda sie > mogli dostac do mieszkania, to nie trzeba zalatwiac eksmisji i lokalu? teoretycznie nie natomiast oni moga załatwić ci eksmisję z twojego własnego mieszkania potem ty im, ale to nie zmienia faktu, ze sporo będziesz finansowo w plecy. |
||
2008-09-12 22:10 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | witek |
Animka wrote: > W dniu 2008-09-12 21:01 Jacek Krzyzanowski napisał/a: > > Idź najlepiej do dzielnicowego i z nim pogadaj, bo od automatycznego > Witka (boota?) nic konkretnego się nie dowiesz. > tak tak, twoje hiesteryczne poglądy są już na grupie dobrze znane. |
||
2008-09-12 22:16 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | witek |
Animka wrote: > W dniu 2008-09-12 19:54 witek napisał/a: > >> umowa najmu jest wystarczającym tytułem prawnym. >> właściciel lokalu nie jest tutaj do niczego potrzebny. > > To dlaczego np.PZU po zalaniu mieszkania żąda aktu własności mieszkania? > > A komu byś chciała wypłacić ubezpieczenie. Sobie? Przecież to nie twoje mieszkanie zostało zalane. Ty je tylko wynajmujesz. Polisa na mieszkanie nie obejmuje zwykle ruchomosci osó trzecich, wiec tobie sie nic nie należy. Chcesz ubezpieczyć własne rzeczy w wynajmowanym mieszkaniu, wykup polisę na siebie, a nie na cudze mieszkanie. To, że komuś masz ochotę ubezpieczyć mieszkanie, to się chwali, ale pieniędzy z tego ty nie dostaniesz. Przeczytaj warunki ubezpieczen zanim zaczniesz coś pisać. |
||
2008-09-12 21:29 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | Andrzej Lawa |
Jacek Krzyzanowski pisze: >> A ktoś cię eksmituje z aktualnie zajmowanego lokalu? Jeśli nie - to >> nikt. Było się nie wyprowadzać. > > Czyli jesli jak moi dzicy lokatorzy wroca z dlugiego lykendu i nie beda sie > mogli dostac do mieszkania, to nie trzeba zalatwiac eksmisji i lokalu? Wiele zależy od tego, co uda im się wykazać w sądzie. Jeśli uda się wykazać, że nie wyprowadzili się tylko wyjechali na wakacje a w międzyczasie ktoś się włamał i naruszył posiadanie, to włamywacz ma przerąbane. Jeśli jednak będą mieli z tym problem i rzeczony włamywacz będzie twierdził, że oni się stamtąd wyprowadzili i sąd mu uwierzy - cóż, będzie miał duuuuuużo szczęścia. |
||
2008-09-12 22:39 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | Animka |
W dniu 2008-09-12 22:16 witek napisał/a: > Animka wrote: >> W dniu 2008-09-12 19:54 witek napisał/a: >> >>> umowa najmu jest wystarczającym tytułem prawnym. >>> właściciel lokalu nie jest tutaj do niczego potrzebny. >> To dlaczego np.PZU po zalaniu mieszkania żąda aktu własności mieszkania? > A komu byś chciała wypłacić ubezpieczenie. Sobie? Przecież to nie twoje > mieszkanie zostało zalane. Ty je tylko wynajmujesz. Powiedzmy, że to wynajmujący wykupił sobie polisę. > Polisa na mieszkanie nie obejmuje zwykle ruchomosci osó trzecich, wiec > tobie sie nic nie należy. Ale jak ktoś chce ktoś wykupic polisę, to go nie pytaja czy mieszka w swoim mieszkaniu czy wynajmuje. > Chcesz ubezpieczyć własne rzeczy w wynajmowanym mieszkaniu, wykup polisę > na siebie, a nie na cudze mieszkanie. No wlasnie, to po co PZU żąda aktu własności? To, że komuś masz ochotę > ubezpieczyć mieszkanie, to się chwali, ale pieniędzy z tego ty nie > dostaniesz. > Przeczytaj warunki ubezpieczen zanim zaczniesz coś pisać. Aha. Tak w sumie to mnie zalano (z góry), moje mieszkanie i w PZU powiedziano, żebym naszykowała akt własności. Akurat to mam, ale....kiedyś nie miałam/ludzie nie mieli i nie wszyscy mają własnościowego tylko sp-cze lokatorskie i PZU też odszkodowania wypłacało. -- animka |
||
2008-09-12 22:30 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | Jotte |
W wiadomości news:1xvbvshnlaq6y$.z4c4br4f3ugs$.dlg@40tude.net Jacek Krzyzanowski >> Nie, synku. Będą włamywaczami, > No i co z tego? Zla wola nie ma znaczenia dla posiadania. Zanim zalatwisz > im lokal zastepczy i uzyskasz eksmisje troche sobie pokoczujesz, > hehehe:))) Radziłem się douczyć. Nie zrozumiałeś? -- Jotte |
||
2008-09-12 22:34 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | Jotte |
W wiadomości news:qcpy8uzeug2n$.1cm7ejqv3y1v1$.dlg@40tude.net Jacek Krzyzanowski >> Nikogo nie interesuje co wiesz. >> Ważne jest co możesz udowodnić. > Umowa na pismie jest niewystarczajacym dowodem? Ocena należy do sądu. -- Jotte |
||
2008-09-12 23:15 | Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi" | witek |
Animka wrote: > W dniu 2008-09-12 22:16 witek napisał/a: >> Animka wrote: >>> W dniu 2008-09-12 19:54 witek napisał/a: >>> >>>> umowa najmu jest wystarczającym tytułem prawnym. >>>> właściciel lokalu nie jest tutaj do niczego potrzebny. >>> To dlaczego np.PZU po zalaniu mieszkania żąda aktu własności mieszkania? > > >> A komu byś chciała wypłacić ubezpieczenie. Sobie? Przecież to nie >> twoje mieszkanie zostało zalane. Ty je tylko wynajmujesz. > > Powiedzmy, że to wynajmujący wykupił sobie polisę. Nie ma czegoś takiego. Nie można sobie wykupić polisy na nieswoją rzecz. Możesz być ubezpieczającym, ale ubezpieczonym będzie właściciel mieszkania. Jeżeli agent ci powiedział, że jak wysadzisz komuś mieszkanie, to ty dostaniesz kasę to wprowadził cię w błąd. Dodatkowo, nawet jak wykupisz taką polisę to twoje rzeczy w tym mieszkaniu dalej nie są ubezpieczone. Taka polisa obejmuje tylko i wyłącznie rzeczy właściciela będź rzeczy będące w jego posiadaniu. Nie daj się wrobić na przyszłość. Jak najbardziej możesz wykupić polisę na siebie, ale to nie będzie polisa na mieszkanie, tylko polisa na twoje ruchomości znajdujące się w tym mieszkaniu > >> Polisa na mieszkanie nie obejmuje zwykle ruchomosci osó trzecich, wiec >> tobie sie nic nie należy. > > Ale jak ktoś chce ktoś wykupic polisę, to go nie pytaja czy mieszka w > swoim mieszkaniu czy wynajmuje. A muszą go pytać? Agent dostaje prowizję od zawartych umów, a nie od wypłaconych lub nie odszkodowań. Nie mówiąc, w błąd cię nie wprowadził, bo nie ma obowiązku mówić, że ty z tej polisy nie zobaczysz nic. Gdyby ci powiedział, że dosaniesz kasę i jeszcze na dodatek ty potrafiłabyś to wykazać, że tak powiedział, to wtedy zupełniej inna bajka. Z polisy co prawda dalej nic nie zobaczysz, ale coś tam uszczkniesz z agenta. > >> Chcesz ubezpieczyć własne rzeczy w wynajmowanym mieszkaniu, wykup >> polisę na siebie, a nie na cudze mieszkanie. > > No wlasnie, to po co PZU żąda aktu własności? > Bo przy polisie na mieszkanie wypłaca się właścicielowi. Jak będziesz miała swoją własną polisę na siebie, to nikt nie będzie chciał od ciebie żadnego aktu własności. Co najwyżej rozbijesz się na wykazaniu, że te rzeczy należą do ciebie. Przykład. Kupiłaś meble. Są twoje. Polisa "na mieszkanie" ich nie ubezpiecza. Polisa na twoje rzeczy tak, tylko ubezpieczyciel może wyskoczyć z hasłem, że meble przynależą do mieszkania i odmówić wypłaty. Piłeczka po twoje stronie. Przedstaw faktury zakupu na siebie i np. umowę najmu, w której warto mieć wypisane co znajduje się wmieszkaniu w momecie podpisywania umowy. Np. "wymajmuje nieumeblowane mieszkanie o powierzchni...." > To, że komuś masz ochotę >> ubezpieczyć mieszkanie, to się chwali, ale pieniędzy z tego ty nie >> dostaniesz. >> Przeczytaj warunki ubezpieczen zanim zaczniesz coś pisać. > > Aha. > Tak w sumie to mnie zalano (z góry), moje mieszkanie i w PZU > powiedziano, żebym naszykowała akt własności. Akurat to mam, > ale....kiedyś nie miałam/ludzie nie mieli i nie wszyscy mają > własnościowego tylko sp-cze lokatorskie i PZU też odszkodowania wypłacało. > > to co piszę dotyczy szczególnie umów najmu własność/przydział mieszkań spółdzielczych i lokatorskich to zupełnie inna bajka. To co piszesz o wypłcaniu przez PZU to pewnie było bardzo bardzo dawno. Szczerze mówiąc nie wiem jak to jest w tej chwili, ale podejrzewam, żee dopóji gdzieś nie będzie afery to się niedowiemy, że większość polis można zużyc w łazience. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
kupno mieszkania |
marenks | 2005-11-04 22:38 |
kupno mieszkania |
monika | 2005-11-05 01:02 |
Kupno mieszkania |
swojski | 2005-11-08 16:45 |
Kupno mieszkania z zagranicy. |
Bernard | 2006-04-08 19:45 |
kupno mieszkania |
kamila | 2006-06-21 20:25 |
kupno mieszkania z rodzicami |
krzysiek | 2006-06-21 21:12 |
Kupno mieszkania |
ctx | 2006-07-05 21:45 |
Kupno mieszkania z lokatorem |
gg | 2006-07-09 20:24 |
kupno mieszkania |
aaa | 2007-01-03 21:31 |
kupno mieszkania - własność odłożona |
grzessiek | 2008-01-26 16:47 |