poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-07-05 13:21 | Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | telcontar |
Witam! jestem na tej grupie nowy, ale szukam rady w sprawie pobicia i ta grupa wydaje mi sie najodpowiedniejsza. Calosc wydarzyla sie wczoraj ok godziny 19 najpierw w poblizu reala, wlasciwie to za realem gdzie nie bylo zadnych swiadkow,a pozniej juz wewnatrz reala. W skrocie chodzi, ze interesuje sie fotografia i chcialem zrobic kilka zdjec z aparatu w telefonie (chodzilo o ujecie drogi oraz ciemnych chmur w oddali, na zdjeciach byl moze kawalek reala). W sumie zrobilem 3, przy kolejnym podjechal ochroniarz reala i kazal wykasowac te zdjecia. Powiedzialem ze nie widze zadnego zakazu robienia zdjec i ze jest to miejsce publiczne, no ale zgodzilem sie i chcialem wykasowac zdjecia. Nagle z jego krotkofalowki slysze: "Dawac go tu!" (tzn do reala). Mowie ze nigdzie nie ide bo wykasuje zdjecia na miejscu. Chcialem sie wyrwac ale podlecial jeszce jeden ochroniarz, to mowie ok ide, wyjasnie to z szefem ochrony wewnatrz. No i cale "wyjasnienie" ktore odbywalo sie na zapleczu ochrony wygladalo jak filmu akcji, tyle ze ja bylem sam a ich co najmniej trzech wypakowanych dresiarzy (tyle ze akurat byli w mundurkach ochrony). Oczywiscie pelno przeklinania, chalasu, udrzen. Calosc wydarzenia trwala moze 10 minut. Jak wykasowalem zdjecia dostalem jeszce kilka razy i mnie wypuscili. Oprocz pobicicia nic nie zabrali. Chodzi o to ze popelnilem blad bo nie zadzwonilem od razu na policje, tylko pojechalem do domu. Chcialem zglosic to dzis, ale policjant powiedzial mniej wiecej ze teraz juz "po wszystkiemu", niby moze przyjac zgloszenie, ale to sie bedzie wleklo i raczej nic nie da. Co mam robic? Czy rzeczywiscie odpuscic, czy pakowac sie w wycieczki po sadach, lekarzach (z tego co wiem to musi byc lekarz sadowy zeby zrobic obdukcje). Czy ktos spotkal sie z podobna sytuacja? A moze te zdjecia mialy wg nich sluzyc do ataku terrorystycznego? Pozdrawiam |
2007-07-05 14:14 | Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | Marchefkowy |
On 5 Lip, 13:21, telcontar Chcialem zglosic to dzis, ale policjant > powiedzial mniej wiecej ze teraz juz "po wszystkiemu", niby moze > przyjac zgloszenie, ale to sie bedzie wleklo i raczej nic nie da. No i ma racje. > Co mam robic? Teraz juz nic zlozyc pisemna skarge do odzialu Reala to moze Ci jakis bon przysla ;) ale nastepnym razem odrazu dzwonic na Policje albo/i wlaczyc dyktafon ktory pewnie w telefonie masz. > Pozdrawiam ja tez |
||
2007-07-05 14:19 | Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | Neko |
Uzytkownik "Marchefkowy" > Teraz juz nic zlozyc pisemna skarge do odzialu Reala to moze Ci jakis > bon przysla ;) ale nastepnym razem odrazu dzwonic na Policje albo/i > wlaczyc dyktafon ktory pewnie w telefonie masz. Taaaa... najlepiej powiedziec: "przepraszam panow ochraniarzy. Uprzejmnie prosze o odstapienie od bicia mnie przez 3 minuty. Przez ten czas chcialbym wlaczyc dyktafon w telefonie i nagrac zdarzenie. Jak tylko to uczynie, moga panowie dalej kontynuowac". Nie rozsmieszaj mnie, marchefkowy. :) Neko |
||
2007-07-05 14:21 | Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | Maciek W. |
> chcialem zrobic kilka zdjec z aparatu w telefonie (chodzilo o ujecie > drogi oraz ciemnych chmur w oddali, na zdjeciach byl moze kawalek > reala). > Potwierdzam, żę wczoraj w okolicach reala w czeladzi były ładne chmury.... |
||
2007-07-05 15:25 | Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | Buster |
Neko pisze: > Taaaa... najlepiej powiedziec: "przepraszam panow ochraniarzy. > Uprzejmnie prosze o odstapienie od bicia mnie przez 3 minuty. > Przez ten czas chcialbym wlaczyc dyktafon w telefonie i nagrac zdarzenie. > Jak tylko to uczynie, moga panowie dalej kontynuowac". No bez przesady. W obecnych telefonach komórkowych włączenie dyktafonu można zaprogramować np na jakimś przycisku dodatkowym. -- Pozdrowienia Radek Dobrowolski vel Buster GG: 1670266 Odpowiadajac na priv, zamien 1 na i w adresie e-mail |
||
2007-07-05 15:17 | Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | Andrzej Lawa |
telcontar wrote: > Calosc wydarzyla sie wczoraj ok godziny 19 najpierw w poblizu reala, > wlasciwie to za realem gdzie nie bylo zadnych swiadkow,a pozniej juz > wewnatrz reala. W skrocie chodzi, ze interesuje sie fotografia i > chcialem zrobic kilka zdjec z aparatu w telefonie (chodzilo o ujecie > drogi oraz ciemnych chmur w oddali, na zdjeciach byl moze kawalek > reala). W sumie zrobilem 3, przy kolejnym podjechal ochroniarz reala i > kazal wykasowac te zdjecia. Powiedzialem ze nie widze zadnego zakazu Witaj w klubie. Może przypadkiem "Delta Security"? |
||
2007-07-05 15:38 | Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | NoMAD |
Użytkownik "telcontar" news:1183634474.278608.303260@q69g2000hsb.googlegroups.com... > Chodzi o to ze popelnilem blad bo nie zadzwonilem od razu na policje, > tylko pojechalem do domu. Chcialem zglosic to dzis, ale policjant > powiedzial mniej wiecej ze teraz juz "po wszystkiemu", niby moze > przyjac zgloszenie, ale to sie bedzie wleklo i raczej nic nie da. Zawiadomienie możesz zawsze złozyć. Policja ma obowiązek to przyjąc. Co będzie później to się okaże. Nie daj się zbyc tak po prostu. Nie ma znaczenia, że będzie tylko twoje słowo przeciwko słowom ich trzech. Nikt przy zdrowych zmysłach w takiej sytuacji nie oskarzałby fałszywie trzech napakowanych dresiarzy. Zwłaszcza że sam ryzykowałby odpowiedzialnościa karną. |
||
2007-07-05 17:07 | Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | Sowiecki Agent |
przeciez nawet doba nie minela, bylo by podejrzane gdyby skasowano nagrania z kamer, a monitoring przy takich obiektach to chyba norma? -- >> http://wynagrodzenie.info << darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem oraz ZUSem. |
||
2007-07-05 17:50 | Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | Robert Tomasik |
Użytkownik "telcontar" news:1183634474.278608.303260@q69g2000hsb.googlegroups.com... Złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Nie dyskutować o tym z ochroną REAL-a. Tam jest monitoring. Zostanie zabezpieczone nagranie i będzie wiadomo. jak zaczniesz się odgrażać, to wykasują zagranie. |
||
2007-07-05 17:51 | Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi | Andrzej Lawa |
Sowiecki Agent wrote: > przeciez nawet doba nie minela, bylo by podejrzane gdyby skasowano > nagrania z kamer, a monitoring przy takich obiektach to chyba norma? Norma jest taka, że wszędzie tam, gdzie dzieje się coś podejrzanego, akurat przypadkiem "pokrycia" nie ma. Np. w moim przypadku sk*.*wiel będący lokalnym szefem cieciów twierdził, że wszystko z kanciapy widział... a nagrania nie ma. Cud nad Wisłą... |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
pobicie |
asd | 2005-12-23 03:15 |
pobicie - termin |
gazebo | 2006-01-04 07:11 |
Pobicie-procedury |
cezarywis | 2006-04-22 22:04 |
pobicie |
Wojciech Wrona | 2006-06-06 18:01 |
Pobicie?? |
Andrew | 2006-09-26 02:22 |
Pobicie za nic i obdukcja poniżej 7dni |
BEZKABLA | 2006-10-12 00:45 |
zajete miejsce parkingowe, pobicie |
q_w_e | 2007-02-24 02:01 |
sprawa o pobicie |
masti | 2007-03-12 23:10 |
pobicie - zalatwienie polubowne |
karol | 2007-04-29 19:02 |
wypowiedzenie umowy przez pracownika kontra wypowiedzenie przez pracodawce |
lopeziasty | 2007-06-25 21:53 |