poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-05-05 09:39 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | MadMan |
Dnia Wed, 5 May 2010 09:35:29 +0200, szerszen napisał(a): >> Gdyby tak zacząć interpretować przepisy byłoby bezpieczniej. > > moze tak, moze nie, a na razie masz bardzo wyrazny przepis > > Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas > ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. > Art. 22. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest > obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który > zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. W opisywanej sytuacji nie było zmiany zajmowanego pasa, więc po co podajesz ten drugi paragraf? -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
2010-05-05 09:46 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | szerszen |
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" wiadomości grup dyskusyjnych:hrr6tp$cst$1@news.onet.pl... > Skoro skręcający dostał w drzwi, to chyba raczej wyprzedzany był tam > pierwszy... ja rozumiem ze z wyobraznia moze byc ciezko, wiec mam propozycje, wez dwa resoraki do reki i zaaranzuj sobie takie mini manewry, tak aby udezyc w lewe drzwi, samochodu pierwszego, samochodem drugim, tak, aby ten pierwszy znalazl sie pierwszy na spornym pasie zaznaczam ze predkosci sa niewielkie, bo i niewielkie sa uszkodzenia jak pisalem, nie wiemy co to za samochody, czy to byly przednie czy tylne drzwi, ani nie znamy uszkodzen drugiego pojazdu, ale sklaniam sie ku twierdzeniu ze to wyprzedzany byl pierwszy, bo jesli wyprzedajacy bylby tam pierwszy, oberwalby raczej w tyl, niz drzwi, czyli w lewy tylny blotnik, ale to tylko gdybania, ty za to przejawiasz niezlomna pewnosc > A wyprzedzający nie dość, że przekroczył podwójną ciągłą to nie zachował > szczególnej ostrożności, gdyby tak było - nie miałby szans na uderzenie w > drzwi... gdyby skrecajacy zachowal szczegolna ostroznosc, puscilby barana wyprzedzajacego na podwojnej ciaglej, nie mial by teraz problemu, a poniewaz jej nie zachowal, rowniez zlamal przepisy i z duzym prawdopodobienstwem doprowadzil do kolizji |
||
2010-05-05 09:47 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | szerszen |
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" wiadomości grup dyskusyjnych:hrr6ge$c1u$1@news.onet.pl... > Tak samo jak nie do udowodnienia jest, że stał na awaryjnych.... A gdyby > nawet tak było, to wyminąć powinien go zachowując szczególną ostrożność, > bo przekracza choćby podwójną ciągłą... wiec zachowal szczegolna ostroznosc, predkosci byly niewielkie, a skrecajacy zajechal mu droge doprowadzajac do kolizji ;) |
||
2010-05-05 09:49 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | szerszen |
Użytkownik "MadMan" dyskusyjnych:1ugtr76hn0c9d$.dlg@rower.power.pl... > W opisywanej sytuacji nie było zmiany zajmowanego pasa, więc po co > podajesz ten drugi paragraf? a czym sie rozni w poczatkowej fazie zmiana pasa od skretu? zreszta musial przejechac przez sasiedni pas ruchu wiec ten przepis jak najbardziej go obowiazuje |
||
2010-05-05 10:06 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Robert Tomasik |
Użytkownik "witek" news:hrqii0$1re$3@inews.gazeta.pl... > wersja drugiej strony tez. Skręcał w lewo z wlaczonym kierunkowskazem, > ale jakis mlody gniewny, ktoremu wydaje sie ze mu wszystko wolno bo mu > pałę przypasali nagle wyskoczyl z tylu bo mu sie wydawalo, ze za dlugo > czeka az ta łajza przed nim wreszcie skreci. Tak też może być oczywiście, z tym, że ten skręcający tak, czy siak musiał w lusterko nie spojrzeć, bo by przecież nie zajeżdżał mu drogi i drzwiami się nie podstawiał. Skręcający zapewne jechał dużo wolniej (a może nawet ruszał, bo tego nie wiemy), więc zdecydowanie miał większe pole manewru. |
||
2010-05-05 10:07 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Tomasz Kaczanowski |
szerszen pisze: > gdyby skrecajacy zachowal szczegolna ostroznosc, puscilby barana > wyprzedzajacego na podwojnej ciaglej, nie mial by teraz problemu, a > poniewaz jej nie zachowal, rowniez zlamal przepisy i z duzym > prawdopodobienstwem doprowadzil do kolizji Wg takiej wykładni po autostradzie powinniśmy jeździć z maksymalną prędkością 50 km na godzinę, bo przecież, ktos może udać się na spacer po niej... Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania. Widocznie nic nie wskazywało na odmienne zachowanie... -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
||
2010-05-05 10:10 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Robert Tomasik |
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" w wiadomości news:hrr49p$6kb$2@news.onet.pl... > Robert Tomasik pisze: >> >> Użytkownik "Big Jack" >> news:4be0894c$1@news.home.net.pl... >>> W wiadomości >>> news://news-archive.icm.edu.pl/hrpu83$omp$5@inews.gazeta.pl >>> *witek* napisał(-a): >>> >>>> A to coś zmienia? >>>> Dostanie mandat za wyprzedadznie na podwójnej ciągłej. >>> >>> Wszystko. Jakby nie wyprzedzał, nie byłoby dzwonu. Spowodował kolizję. >> >> Idąc tym tokiem rozumowania spokojnie możnaby dowieść, że powinien >> zostać ukarany za wyjazd z garażu, bo jakby nie wyjechał tego dnia, to >> by do kolizji nie doszło. > > > Nie - wyprzedzał niewłaściwie, niezgodnie z przepisami. Jest w prawie takie pojęcie jak związek przyczynowo-skutkowy. Normalnym następstwem choćby niezgodnego z prawem omijania stojącego na prawym pasie samochodu nie jest zajechanie przez ów stojący samochód drogi omijającemu. A tylko wykazanie takiego związku dałoby podstawy do przypisania choćby częściowej winy omijającemu. Celowo piszę o omijaniu czyniąc założenie, że w chwili podejmowania decyzji przez policjanta ten drugi samochód stał. Później już jechał i wyszło z tego wyprzedzanie, ale to już inna sprawa. |
||
2010-05-05 10:11 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Robert Tomasik |
Użytkownik "szerszen" news:hrr64a$l5$1@news.task.gda.pl... > > > Użytkownik "Robert Tomasik" > wiadomości grup dyskusyjnych:hrps2h$m9m$1@inews.gazeta.pl... > >> Tak. I co to zmienia? > > robert, nie wiem czy masz swiadomosc, ze kolina to znany troll majacy > problemy z okresleniem wlasnej plci, nie wspominajac o wielu innych > rzeczach, takze merytoryczna dyskusja z nim/nia nie ma najmniejszego > sensu Wiem. Ale ja zawsze mam nadzieję na resocjalizację takich osób. Jeśli się nie powiedzie, to będzie to po prostu niepowodzenie dydaktyczne. |
||
2010-05-05 10:14 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Robert Tomasik |
Użytkownik "RadoslawF" news:hrr7mu$ipi$1@node2.news.atman.pl... > Dnia 2010-05-05 03:38, Użytkownik witek napisał: > >>> I chyba zakładasz że wyprzedzający jako pierwszy rozpoczął >>> swój manewr co nie wynika z opisu. >>> >> ale z zeznan policjanta juz zapewne tak. > > Sprawa trafi do sądu i tam sędzia nie koniecznie musi uwierzyć > policjantowi. Zeznania policjanta mogą co najwyżej zadecydować o ukaraniu go za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym. Winy skręcającego - moim zdaniem - nie są w stanie zmienić, bowiem jest ona oczywista. Podjął manewr przecięcia innego pasa jezdni nie upewniwszy się, czy będzie to bezpieczne. A policjant musiał jechać powoli, skoro tylko mu wgniutł drzwi, a nie wyrzucił go z drogi stycznym uderzeniem. Skoro jechał powoli, to musiał już dłuższą chwilę być na tym drugim pasie. |
||
2010-05-05 10:15 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | szerszen |
Użytkownik "Robert Tomasik" grup dyskusyjnych:hrr97k$37s$1@inews.gazeta.pl... > Wiem. Ale ja zawsze mam nadzieję na resocjalizację takich osób. niepoprawny optymista ;) |
nowsze | 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Jak się zabezpieczyć |
Nuworysz | 2006-01-10 20:37 |
Jak się bronić przed niesprawiedliwym mandatem.. ? !! |
Krzysztof Winnicki | 2006-01-14 18:41 |
Jak zwracamy się do notariusza? |
BSz | 2006-09-19 23:23 |
Jak się ubrać do sądu? |
T.A.M. | 2006-10-19 06:44 |
[PoRD] Chodnik - a zakaz zatrzymywania się i postoju (B-35, B-36). |
SDD | 2006-11-26 12:01 |
Przepisy pord - włączanie się do ruchu |
ludwik16 | 2007-05-25 08:46 |
jak zrzec się mieszkania? |
soludo300 | 2008-03-15 16:09 |
weksel - nakaz zaplaty, jak sę bronić? |
Włodzimierz | 2008-12-05 12:13 |
Jak udowodnić że się pracowało? |
Marek Kieronczyk | 2010-02-13 17:44 |
jak zrzec się spadku |
dziadek0351 | 2010-03-24 07:55 |