poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-05-04 19:20 | [pord] kolizja, jak się bronić | szymon |
Witam Znajomy miał ostatnio stłuczkę. Twierdzi, że skręcał w lewo w bramę, ale w tym samym momencie został wyprzedzony. W tym miejscu jest podwójna linia ciągła (z przerywaną na wjazd do bramy). Do kolizji doszło na lewym pasie. Uszkodzenia niewielkie, lewe drzwi wgniecione. Problem w tym, że wyprzedzającym okazał się policjant. Na miejsce kolizji przyjechał policjant z tego samego komisariatu. Znajomy twierdzi, że został mu zaproponowany mandat na podstawie zeznań tego policjanta (twierdził że znajomy stał na jezdni na światłach awaryjnych), jego zeznań w ogóle nie przyjęli. Znajomy mandatu nie przyjął, na zeznania zaprosili go ze dwa dni później. Niedługo sprawa w sądzie. Ten policjant podobno znalazł sobie jakiegoś świadka. Macie jakieś pomysły, jak się bronić, co mówić? Pozdrawiam Szymon -- |
2010-05-04 19:39 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Ikselka |
Dnia Tue, 04 May 2010 19:20:56 +0200, szymon napisał(a): > Problem w tym, że wyprzedzającym okazał się policjant. Na miejsce kolizji > przyjechał policjant z tego samego komisariatu. Znajomy twierdzi, że został mu > zaproponowany mandat na podstawie zeznań tego policjanta (twierdził że znajomy > stał na jezdni na światłach awaryjnych), jego zeznań w ogóle nie przyjęli. > Znajomy mandatu nie przyjął, na zeznania zaprosili go ze dwa dni później. > Niedługo sprawa w sądzie. Ten policjant podobno znalazł sobie jakiegoś świadka. > Macie jakieś pomysły, jak się bronić, co mówić? Zapłacić i cicho siedzieć, bo to istna mafia. Wiem coś o tym - kiedyś na nas z MŚK jeden taki były policjant zamieszkały w okolicy wymusił pierwszeństwo, o mało nie doszło do wypadku i kiedy chcieliśmy dojść swego, to nas jego koleżkowie w dwóch komisariatach na zmianę maglowali z 5 razy, po czym nam pokazano w policyjnym kompie nasze zdjęcia i wszelkie dane o rodzinie - żebyśmy zobaczyli, że znają... |
||
2010-05-04 19:51 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Janina Kolina |
> Zapłacić i cicho siedzieć, bo to istna mafia. Wiem coś o tym - kiedyś na lol to napisał milicjant. Złożyć skarge do proguratury, przeniosą do innej jednostki. Wziąć żeczoznawcę jk |
||
2010-05-04 20:04 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Ikselka |
Dnia Tue, 4 May 2010 19:51:31 +0200, Janina Kolina napisał(a): >> Zapłacić i cicho siedzieć, bo to istna mafia. Wiem coś o tym - kiedyś na > > lol to napisał milicjant. > Złożyć skarge do proguratury, przeniosą do innej jednostki. Wziąć > żeczoznawcę > > jk Nie jestem milicjantem - ale ten "koleś" na pewno kiedyś był. |
||
2010-05-04 20:19 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | qwerty |
Użytkownik "Ikselka" dyskusyjnych:1n03zaudqweoh$.zjpoxy72747d.dlg@40tude.net... > Zapłacić i cicho siedzieć, bo to istna mafia. Wiem coś o tym - kiedyś na > nas z MŚK jeden taki były policjant zamieszkały w okolicy wymusił > pierwszeństwo, o mało nie doszło do wypadku i kiedy chcieliśmy dojść swego, > to nas jego koleżkowie w dwóch komisariatach na zmianę maglowali z 5 razy, > po czym nam pokazano w policyjnym kompie nasze zdjęcia i wszelkie dane o > rodzinie - żebyśmy zobaczyli, że znają... No popatrz. Znam osobę która miała stłuczkę i w drugim aucie okazał się policjant. Znajomy nie dostał mandatu. -- Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity |
||
2010-05-04 20:19 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | qwerty |
Użytkownik "szymon" dyskusyjnych:3461.00002273.4be05778@newsgate.onet.pl... > Problem w tym, że wyprzedzającym okazał się policjant. Na miejsce kolizji > przyjechał policjant z tego samego komisariatu. Znajomy twierdzi, że został mu > zaproponowany mandat na podstawie zeznań tego policjanta (twierdził że znajomy > stał na jezdni na światłach awaryjnych), jego zeznań w ogóle nie przyjęli. > Znajomy mandatu nie przyjął, na zeznania zaprosili go ze dwa dni później. > Niedługo sprawa w sądzie. Ten policjant podobno znalazł sobie jakiegoś > świadka. > Macie jakieś pomysły, jak się bronić, co mówić? Nie mógł przyjechać na miejsce byle policjant tylko jego zwierzchnik. -- Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity |
||
2010-05-04 20:31 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | castrol |
szymon pisze: > Witam > > Znajomy miał ostatnio stłuczkę. Twierdzi, że skręcał w lewo w bramę, ale w tym > samym momencie został wyprzedzony. Pytanie kto pierwszy zasygnalizowal i wykonal swoj manewr. -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
||
2010-05-04 20:36 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Big Jack |
W wiadomości news://news-archive.icm.edu.pl/4be06808$1@news.home.net.pl *castrol* napisał(-a): > Pytanie kto pierwszy zasygnalizowal i wykonal swoj manewr. A wyprzedzający miał prawo wyprzedzać na podwójnej ciągłej? -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus --ooO-( )-Ooo- ani żaden inny antywirus :P |
||
2010-05-04 20:41 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Robert Tomasik |
Użytkownik "szymon" news:3461.00002273.4be05778@newsgate.onet.pl... > Witam > > Znajomy miał ostatnio stłuczkę. Twierdzi, że skręcał w lewo w bramę, ale > w tym > samym momencie został wyprzedzony. W tym miejscu jest podwójna linia > ciągła (z > przerywaną na wjazd do bramy). Do kolizji doszło na lewym pasie. > Uszkodzenia > niewielkie, lewe drzwi wgniecione. > Problem w tym, że wyprzedzającym okazał się policjant. Na miejsce kolizji > przyjechał policjant z tego samego komisariatu. Znajomy twierdzi, że > został mu > zaproponowany mandat na podstawie zeznań tego policjanta (twierdził że > znajomy > stał na jezdni na światłach awaryjnych), jego zeznań w ogóle nie > przyjęli. > Znajomy mandatu nie przyjął, na zeznania zaprosili go ze dwa dni później. > Niedługo sprawa w sądzie. Ten policjant podobno znalazł sobie jakiegoś > świadka. > Macie jakieś pomysły, jak się bronić, co mówić? Zakładając, że to nie było skrzyżowanie (piszesz o bramie) osoba skręcająca w bramę powinna ustąpić pierwszeństwa przejazdu jadącemu sąsiednim pasem (wyprzedzającemu) pojazdowi, bowiem przecina jego pas. I to zasadniczo kończy dyskusję na temat winy za spowdowanie kolizji. Osobną sprawą oczywiście pozostaje popełnione przez wyprzedzającego wykroczenie polegające na przekroczeniu linii ciągłej. No i teraz policjant przytomnie się tłumaczy, że gość stał na światłach awaryjnych, a facet pewnie będzie twierdził, że stał z lewym kierunkowskazem. Jeśli innych dowodów nie będzie, to nie widzę sposobu na udowodnienie, jak było faktycznie. Zakładając, że facet stał na awaryjnych trudno oczekiwać, by policjant miał tam stać kilka godzin w oczekiwaniu na odholowanie uszkodzonego pojazdu no i normalnym się wydaje, że z zachowaniem ostrożności podją omijanie. Tu już nie był w stanie przewidzieć, że uszkodzony pojazd mu zajedzie drogę. Jest to oczywista linia obrony policjanta, i jeśli nawet tak nie było - bo tego nie wiemy, to udowodnienie kłamstwa po prostu uważam za niemożliwe w praktyce. |
||
2010-05-04 20:55 | Re: [pord] kolizja, jak się bronić | Janina Kolina |
> nie wiemy, to udowodnienie kłamstwa po prostu uważam za niemożliwe w > praktyce. piszesz o czym nie masz pojencia. Jeśli skrencał, obrażnenia na samochodzie diametralnie inne niz jeśli stał i dosatał w tył. Nie trzeba żendnych ustawianych śiwiadków jk |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Jak się zabezpieczyć |
Nuworysz | 2006-01-10 20:37 |
Jak się bronić przed niesprawiedliwym mandatem.. ? !! |
Krzysztof Winnicki | 2006-01-14 18:41 |
Jak zwracamy się do notariusza? |
BSz | 2006-09-19 23:23 |
Jak się ubrać do sądu? |
T.A.M. | 2006-10-19 06:44 |
[PoRD] Chodnik - a zakaz zatrzymywania się i postoju (B-35, B-36). |
SDD | 2006-11-26 12:01 |
Przepisy pord - włączanie się do ruchu |
ludwik16 | 2007-05-25 08:46 |
jak zrzec się mieszkania? |
soludo300 | 2008-03-15 16:09 |
weksel - nakaz zaplaty, jak sę bronić? |
Włodzimierz | 2008-12-05 12:13 |
Jak udowodnić że się pracowało? |
Marek Kieronczyk | 2010-02-13 17:44 |
jak zrzec się spadku |
dziadek0351 | 2010-03-24 07:55 |