poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-05-07 11:12 | Re: Porownywarka cen | roger_that1 |
Sie dyskusja zrobila :) No dobra, zakladajac ze nie ma obciazenia serwera(bo np spisuje tylko kilka wybranych produktow recznie), ceny sa zawsze skorelowane z datami zeby nie bylo niedomowien, to jak rozumiem nie ma mozliwosci doczepienia sie ? Jako "doczepienie sie" traktuje np taka sytuacje, w ktorej dany sklep stwierdzi ze na skutek porownywania jego cen z cenami w innych sklepach(na ktore to porownywanie nie wyrazil zgody) stracil np 1000 klientow i chce odszkodowania. dzieki i pozdr |
2008-05-07 12:09 | Re: Porownywarka cen | roger_that1 |
Znalazlem ustawe o ochronie baz danych. I tam czytam: ======== Art. 2. 1. W rozumieniu ustawy: 1) baza danych oznacza zbiór danych lub jakichkolwiek innych materiałów i elementów zgromadzonych według określonej systematyki lub metody, indywidualnie dostępnych w jakikolwiek sposób, w tym środkami elektronicznymi, wymagający istotnego, co do jakości lub ilości, nakładu inwestycyjnego w celu sporządzenia, weryfikacji lub prezentacji jego zawartości, ======== Jak rozumiem zbior cen w sklepie, czy to interntowym czy tradycyjnym, mozna uznac za baze danych ======== Art. 7. 1. Producent bazy danych udostępnionej publicznie w jakikolwiek sposób nie może zabronić użytkownikowi korzystającemu zgodnie z prawem z takiej bazy danych, pobierania lub wtórnego wykorzystania w jakimkolwiek celu nieistotnej, co do jakości lub ilości, części jej zawartości. ======== Czyli jesli ten zbior cen to baza danych udostepniona publicznie, to moge komercyjnie wykorzystac np ceny 50 z 10000 produktow, to jest 0,5% calosci - z tym ze granica pewnie jest plynna i mozna wtopic. Jest do tego jakies orzecznictwo juz, ktore by precyzowalo co to jest ta "istotna czesc zawartosci"? ======== 3. Korzystanie z baz danych, o którym mowa w ust. 1, nie może naruszać normalnego korzystania z baz danych lub godzić w słuszne interesy producenta baz danych. ======== Czy godze tutaj w sluszne interesy sklepu, potencjalnie kierujac konsumentow do innego sklepu(przy czym nie mam w tym interesu innego niz to ze ludzie beda odwiedzac moja strone i klikac w reklamy - nie biore zadnej kasy ani innych giftow od sklepow)? A dalej mamy art. 11, 12, przy czym 11 wydaje się groźniejszy :) Przy okazji - sa jeszcze jakies inne ustawy pod ktore ten temat podpada, albo jakies ogolne zapisy w KC ktore moga miec zastosowanie? pozdr |
||
2008-05-07 12:14 | Re: Porownywarka cen | Olgierd |
Dnia Wed, 07 May 2008 03:09:50 -0700, roger_that1 napisał(a): > Czyli jesli ten zbior cen to baza danych udostepniona publicznie, to > moge komercyjnie wykorzystac np ceny 50 z 10000 produktow, to jest 0,5% > calosci - z tym ze granica pewnie jest plynna i mozna wtopic. Jest do > tego jakies orzecznictwo juz, ktore by precyzowalo co to jest ta > "istotna czesc zawartosci"? Orzecznictwa nie ma, ale oczywiście nie chodzi o to -- w przypadku porównywarki cen -- abyś brał tylko 5 czy 20% cen towarów. Chodzi o to, że to co 'grabujesz' czyli sama w sobie cena jest nieistotna co do jakości. Co innego gdybyś jumał opisy towarów, a jeszcze lepiej -- opinie użytkowników. Tu mogliby się przyczepić. Orzecznictwa brak. > Czy godze tutaj w sluszne interesy sklepu, potencjalnie kierujac > konsumentow do innego sklepu(przy czym nie mam w tym interesu innego niz > to ze ludzie beda odwiedzac moja strone i klikac w reklamy - nie biore > zadnej kasy ani innych giftow od sklepow)? Oczywiście, że nie -- interes musi oznaczać interes *co do bazy danych*, a nie jakiś tam inny, wyimaginowany. > A dalej mamy art. 11, 12, przy czym 11 wydaje się groźniejszy Nieeee... ;-) -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <== |
||
2008-05-07 15:01 | Re: Porownywarka cen | roger_that1 |
A czy rozni sie to czyms od zbierania cen z polek w zwyklym "realworldowym" sklepie? Czyli - wchodze, przejezdzam komorka po polkach i wychodze :) Zdjecia/filmik sa dowodem na prawdziwosc cen, a do porownywarki trafiaja "gole" liczby pozdr |
||
2008-05-07 15:07 | Re: Porownywarka cen | Olgierd |
Dnia Wed, 07 May 2008 06:01:47 -0700, roger_that1 napisał(a): > A czy rozni sie to czyms od zbierania cen z polek w zwyklym > "realworldowym" sklepie? > Czyli - wchodze, przejezdzam komorka po polkach i wychodze > Zdjecia/filmik sa dowodem na prawdziwosc cen, a do porownywarki trafiaja > "gole" liczby Różni się. W sklepie nie korzystasz z czyjejś bazy danych lecz ją po prostu tworzysz. I jeszcze jedno: do pewnego stopnia będzie różnica czy jumanie tych cen polegać ma na ich ciągnięciu ze strony czy benedyktyńskim ręcznym przeklepywaniu. Aczkolwiek nawet w tym pierwszym przypadku nie martwiłbym się. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <== |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Roznica cen w umowach kupna |
..:nobody:.. | 2005-12-20 10:25 |
ogłoszenie o wszczęciu w zapytaniu o cen |
Żarek | 2006-05-31 03:54 |
Uwidacznianie cen w sklepie |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2006-09-09 19:54 |
Zmiana cen u notariusza |
Olgierd S | 2006-12-07 11:31 |
Tabele cen mieszkań w urzędzie skarbowym - chodzi o podatek od spadku |
Polnocny Wiatr | 2007-04-18 18:16 |
Metkowanie albo sprawdzarka cen... |
Kris | 2007-06-24 03:11 |