poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-09-04 14:10 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci towaru z umowa | Daniel |
> A dlaczego tak? > Czy możesz to czmś poprzeć? Jakiś zapis? Wyrok? Zapis w mojej makówce wynikający z praktyki zupełnie mi wystarczy. Jak bardzo potrzebujesz wiecej informacji to przejdz sie do prawnika, zapłać a dowiesz się dokładnie. Na takie prostackie podpuszczanie może ktoś inny się złapie :-) D. |
2008-09-04 14:35 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci | PlaMa |
Daniel pisze: >> A dlaczego tak? >> Czy możesz to czmś poprzeć? Jakiś zapis? Wyrok? > Zapis w mojej makówce wynikający z praktyki zupełnie mi wystarczy. No moja makówka twierdzi że to w sumie może być szkodliwe (czy niesprawiedliwe :P [chociaż gdzie prawu do sprawiedliwości? :D]) dla klienta > Jak > bardzo potrzebujesz wiecej informacji to przejdz sie do prawnika, zapłać a > dowiesz się dokładnie. Ja jestem tylko ciekaw, nie ja rozpocząłem ten wątek > Na takie prostackie podpuszczanie może ktoś inny się złapie :-) ? pozdrawiam. PlaMa |
||
2008-09-04 14:47 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci | kam |
Liwiusz pisze: > Tak. Rozumowanie przeciwne prowadzi do absurdu, że sprzedawca wysyła > odpowiedź na następny dzień, klient czeka z odebraniem 14 dni awizacji, > a potem twierdzi, że sprzedawca nie wyrobił się w terminie. jeśli czeka, to znaczy że mógł zapoznać się z treścią oświadczenia sprzedawcy wcześniej i wtedy nastąpił skutek ustosunkowania się KG |
||
2008-09-04 14:53 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci | Liwiusz |
kam pisze: > Liwiusz pisze: >> Tak. Rozumowanie przeciwne prowadzi do absurdu, że sprzedawca wysyła >> odpowiedź na następny dzień, klient czeka z odebraniem 14 dni >> awizacji, a potem twierdzi, że sprzedawca nie wyrobił się w terminie. > > jeśli czeka, to znaczy że mógł zapoznać się z treścią oświadczenia > sprzedawcy wcześniej i wtedy nastąpił skutek ustosunkowania się Ano właśnie. Jest to zatem argument za tym, że liczy się dzień nadania, a nie odebrania. Jeśli klient czeka na list po 14 dniach, to znaczy że w tym czasie mógł się zapoznać z odpowiedzią bezpośrednio u sprzedawcy. Zresztą zamiast 14 dni awizacji można wstawić 14 dni drogi listu poleconego. Albo nawet realnie - 5 dni. To by znaczyło, że 14-dniowy czas na odpowiedź sprzedawcy to fikcja. -- Pozdrawiam! Liwiusz |
||
2008-09-04 14:58 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci | Liwiusz |
kam pisze: > Liwiusz pisze: >> Tak. Rozumowanie przeciwne prowadzi do absurdu, że sprzedawca wysyła >> odpowiedź na następny dzień, klient czeka z odebraniem 14 dni >> awizacji, a potem twierdzi, że sprzedawca nie wyrobił się w terminie. > > jeśli czeka, to znaczy że mógł zapoznać się z treścią oświadczenia > sprzedawcy wcześniej i wtedy nastąpił skutek ustosunkowania się Zresztą uznanie, że list jest dostarczony w momencie awizacji, skoro klient ma możliwość jego odebrania, a nie robi tego "na przekór" ma słabe strony: - przede wszystkim nie można w rzeczywistości udowodnić, że klient nie odbierał listu specjalnie - nawet odpowiednie rozporządzenie określające zasady dostarczania listów sądowych itp. stanowi, że momentem dostarczenia jest moment odebrania, albo ostatniego dnia awizacji. Nigdy nie stosuje się daty dostarczenia jako momentu, kiedy list mógłby być odebrany z poczty (a nie został, bo adresat np. wolał obejrzeć wtedy milionerów) - głównie z tego powodu, że udowodnienie tego dnia dla celów procesowych jest niemożliwe. Tak samo w omawianym wątku: konia z rzędem temu, kto wykaże, że klient mógł odebrać list wcześniej, a tego nie zrobił. -- Pozdrawiam! Liwiusz |
||
2008-09-04 15:01 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci | kam |
Liwiusz pisze: > Zresztą uznanie, że list jest dostarczony w momencie awizacji, skoro > klient ma możliwość jego odebrania, a nie robi tego "na przekór" ma > słabe strony: > > - przede wszystkim nie można w rzeczywistości udowodnić, że klient nie > odbierał listu specjalnie > - nawet odpowiednie rozporządzenie określające zasady dostarczania > listów sądowych itp. stanowi, że momentem dostarczenia jest moment > odebrania, albo ostatniego dnia awizacji. Nigdy nie stosuje się daty > dostarczenia jako momentu, kiedy list mógłby być odebrany z poczty (a > nie został, bo adresat np. wolał obejrzeć wtedy milionerów) - głównie z > tego powodu, że udowodnienie tego dnia dla celów procesowych jest > niemożliwe. trudności dowodowe nie mogą przesądzać o odrzuceniu określonej konstrukcji przepis o momencie złożenia oświadczenia woli jest jasny - z chwilą gdy adresat mógł się z nim zapoznać KG |
||
2008-09-04 15:06 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci | Liwiusz |
kam pisze: > Liwiusz pisze: >> Zresztą uznanie, że list jest dostarczony w momencie awizacji, skoro >> klient ma możliwość jego odebrania, a nie robi tego "na przekór" ma >> słabe strony: >> >> - przede wszystkim nie można w rzeczywistości udowodnić, że klient nie >> odbierał listu specjalnie >> - nawet odpowiednie rozporządzenie określające zasady dostarczania >> listów sądowych itp. stanowi, że momentem dostarczenia jest moment >> odebrania, albo ostatniego dnia awizacji. Nigdy nie stosuje się daty >> dostarczenia jako momentu, kiedy list mógłby być odebrany z poczty (a >> nie został, bo adresat np. wolał obejrzeć wtedy milionerów) - głównie >> z tego powodu, że udowodnienie tego dnia dla celów procesowych jest >> niemożliwe. > > trudności dowodowe nie mogą przesądzać o odrzuceniu określonej konstrukcji > przepis o momencie złożenia oświadczenia woli jest jasny - z chwilą gdy > adresat mógł się z nim zapoznać Należy jednak - przy rozpatrywaniu przepisów - zejść czasem na ziemie i spojrzeć na to praktycznym okiem. To, że liczy się dzień awizacji jeśli klient mógł wtedy list odebrać nic nie znaczy, jeśli w żaden sposób nie będziemy tego mogli wykazać przed sądem. Zresztą już sam fakt awizacji jest dowodem na to, że list nie mógł być odebrany, awizację wykonuje się bowiem w chwili, jeśli nie ma osoby uprawnionej do odbioru. Obalić tę tezę można kontrdowodem, którego jednak nie sposób zdobyć. Poza tym - skoro uznajemy, że prawidłowym ustosunkowaniem się do reklamacji z tytułu niezgodności produktu z umową jest fakt wysłania jej listem poleconym, to sprawą drugorzędną jest termin jej odebrania - skoro wysłanie nastąpiło o czasie. -- Pozdrawiam! Liwiusz |
||
2008-09-04 15:12 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci | PlaMa |
Liwiusz pisze: > Poza tym - skoro uznajemy, że prawidłowym ustosunkowaniem się do > reklamacji z tytułu niezgodności produktu z umową jest fakt wysłania jej > listem poleconym, to sprawą drugorzędną jest termin jej odebrania - > skoro wysłanie nastąpiło o czasie. Jak wysyłam reklamowany towar "pocztą" to 14 dni licz się od daty wysłania czy odebrania? pozdrawiam. PlaMa |
||
2008-09-04 15:19 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci | Liwiusz |
PlaMa pisze: > Liwiusz pisze: > >> Poza tym - skoro uznajemy, że prawidłowym ustosunkowaniem się do >> reklamacji z tytułu niezgodności produktu z umową jest fakt wysłania >> jej listem poleconym, to sprawą drugorzędną jest termin jej odebrania >> - skoro wysłanie nastąpiło o czasie. > > Jak wysyłam reklamowany towar "pocztą" to 14 dni licz się od daty > wysłania czy odebrania? Liczy się od dnia odebrania. Podobnie jak w przypadku odpowiedzi na reklamację - sprzedawca nie może brać odpowiedzialności za szybkość dostarczenia przesyłki przez przewoźnika wybranego przez klienta. Natomiast sprzedawca ma 14 dni nie na dostarczenie swojej decyzji, tylko na ustosunkowanie się. Ustosunkowanie się oznacza podjęcie decyzji, czy uznaje reklamację, czy nie. Jest rzeczą oczywistą, że sam fakt ustosunkowania się jest już dostatecznie wyrażony poprzez wysłanie listu. Jeśli dojdzie do sporu, sprzedawca będzie miał dowód, że 14 dnia był już ustosunkowany do reklamacji. Dowodem będzie list polecony, który został nadany w terminie i zawierał odpowiedź, z której wynika, że do ustosunkowania się doszło. -- Pozdrawiam! Liwiusz |
||
2008-09-04 15:44 | Re: Powiadomienie klienta o wyniku reklamacji na podstawie niezgodnosci | PlaMa |
Liwiusz pisze: > Jeśli dojdzie do sporu, sprzedawca będzie miał dowód, że 14 dnia był > już ustosunkowany do reklamacji. Dowodem będzie list polecony, który > został nadany w terminie i zawierał odpowiedź, z której wynika, że do > ustosunkowania się doszło. Ale patrząc w ten sposób to równie dobrze mógłby powiedzieć sąsiadowi że się ustosunkował i potem wzywać go na świadka. W Twoim rozumowaniu brakuj miejsca na klienta, który wygląda na to, ze nie musi być powiadamiany wcale pozdrawiam. PlaMa |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Powiadomienie o publikacji wyroku |
Grzegorz Krzyżanowski | 2005-11-19 22:36 |
MLM - powiadomienie o popełnieniu przetsepstwa,odszkodowanie |
Jackare | 2005-11-25 12:54 |
Powiadomienie o oddaniu prawa jazdy |
marqadiush | 2006-01-08 21:25 |
Wzor reklamacji na podstawie rekojmi |
Blazej Biesiada | 2006-10-19 23:46 |
Reklamacja na podstawie paragonu |
szlovak | 2007-01-10 08:16 |
czas realizacji niezgodnosci towaru z umowa |
Crook | 2007-05-09 15:47 |
Przyjecie niezgodnosci i proba oddania nienaprawionego sprzetu |
Crook | 2007-05-15 09:22 |
15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa |
kober | 2008-03-26 12:37 |
15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa cz. 2 |
JW | 2008-03-31 10:57 |
Notoryczne zalewanie mieszkania w wyniku nieprawidłowego zabezpieczenia dachu. |
E | 2008-09-03 12:19 |