Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego (długie)

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2005-10-21 23:30 pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego (długie) Bogusia
Witam

Mam pytanko, ale aby było wszystko jasne kilka słow o sobie.
Jestem dzieckiem tatusia który nie za bardzo miał ochotę na wychowywanie
mnie,jak równiez bycie z moja mamą. Zostawil nas gdy miałam kilka lat i od tej
chwili nasz kontakt praktycznie się urwał. Ojciec miał zasądzone alimenty i starał
się czasem płacić. W kazdym razie mama specjalnie go nie ścigała, więc niekiedy
dochodziło do zaległości, które czasem spłacał w ratach po 10-20zł. Mimo
wszystko powiedzmy że płacił.
Dziecko (czyli Ja) zrobiło tatusiowi psikusa i po szkole średniej poszło na studia,
które zreszta pomyslnie ukończyło.Przez ten czas ojciec płacił co przysądzone. Po
zakończeniu studiów i obronie pracy magisterskiej na początku tego roku tatuś
dowiedziawszy się że dzieciątko nie uczy się już, przestał płacić alimenty, a mama i
ja uznałyśmy że to oczywiste i nikt nigdy w życiu nie upominałby się o jakikolwiek
dalszy ciąg płacenia, bo i jakim prawem, przynajmniej tak myślałam wraz z mamą.
Całkiem niedawno dostałam z sądu zawiadomienie o tym iż tatuś złozył pozew o
brzmieniu:
"o ustalenie, że obowiązek alimentacyjny powoda względem pozwanej ustał"
Przepraszam ale po co? Dalej czytam i nie wierzę własnym oczom, punkt drugi
pozwu
"zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu,według norm
przepisanych"
Przepraszam ale dlaczego ja mam zapłacić za to że on złozył pozew? Proszę
kochani wytłumaczcie mi o co chodzi.
Jest też w pozwie zapis "wartość przedmiotu sporu 3840zł" Co to za kwota? Tak
myślę ze może wzięła się z wyliczenia alimentów które powienien (?)płacić w
dalszym ciągu mimo , że ukończyłam szkołe, do dnia dzisiejszego? A może to jakaś
niespodzianka i ja jestem tatusiowi coś winna? Ale za co?
Oczywiscie na sprawę stawiennictwo obowiązkowe, więc muszę iść. Jest mi
bardzo przykro, że na koniec tata odstawił taki numer i musimy się spotkac w
takich warunkach. Najchetniej nie poszłabym na tę sprawę, jestem osobą wrażliwą
i nie wiem czy wogóle dam sobie sama ze sobą radę. Może jest jakiś sposób aby
sprawa odbyła się bez mojego udziału? Proszę o podpowiedź...
Tak więc reasumując, ja nie chciałam nic od ojca, żadnych dalszych roszczeń po
ukończeniu szkoły, a tu taki numer przykry... Do czego może byc mu to
potrzebne? O jaich pieniądzach w przedmiocie sporu jest napisane? Dlaczego ja
mam płacić za sprawę? Przecież gdyby tylko chcial mogę mu dać na piśmie że nic od
niego nie chcę itd.. Proszę radę co ja mam zrobić? Dodam że po studiach cięzko
jest mi znaleźć pracę, w tej chwili nie pracuję, jestem osobą bezrobotną.

Sprawa jest za tydzień i z dnia na dzień myślę tylko o tym.

pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za pomoc

Bogusia


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
2005-10-22 09:43 Re: pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego kam
Bogusia napisał(a):
> Tak więc reasumując, ja nie chciałam nic od ojca, żadnych dalszych roszczeń po
> ukończeniu szkoły, a tu taki numer przykry... Do czego może byc mu to
> potrzebne?

po to żeby nagle nie obudził się z egzekucją alimentów

> O jaich pieniądzach w przedmiocie sporu jest napisane?

wartość świadczeń za rok zapewne

> Dlaczego ja mam płacić za sprawę?

bo zasadą jest że płaci przegrywający
ale to zależy jeszcze od sądu

> Przecież gdyby tylko chcial mogę mu dać na piśmie że nic od
> niego nie chcę itd..

widać nie bardzo Ci ufa

KG
2005-10-22 16:15 Re: pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego Liwiusz
kam napisał(a):

>> Dlaczego ja mam płacić za sprawę?
>
>
> bo zasadą jest że płaci przegrywający
> ale to zależy jeszcze od sądu


Z praktyki mogę powiedzieć, że sąd nie zasądzi od pozwanego kosztów
postępowania, a ponadto zwróci powodowi poniesiony przez niego wpis
(który zresztą może być objęty egzekucją komorniczą, jeśli powód ma
długi u pozwanego).

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
2005-10-22 16:30 Re: pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego (długie) bubu

Użytkownik "Bogusia" napisał w wiadomości
news:djbmm8$l34$1@opal.futuro.pl...
> Witam
>
Tatuś chce mieć "blachę na dupie " ,że nie zalega z alimentami i i to
sądową blachę.

A może jednak zalega ?????
To niech je spłaci i będzie "git" .
Jeśli zalega to poniesie koszty sądowe !!!
2005-10-22 16:45 Re: pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego Johnson
kam napisał(a):

>
>> Przecież gdyby tylko chcial mogę mu dać na piśmie że nic od niego nie
>> chcę itd..
>
>
> widać nie bardzo Ci ufa
>

Być może czyta tez tę grupę, a tutaj niektórzy twierdzą że taki wyrok
jest NIEZBĘDNY dla wygasnięcia obowiązku alimentacyjnego (co jest
oczywiście nieprawdą).


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
2005-10-22 16:46 Re: pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego Johnson
Liwiusz napisał(a):

> Z praktyki mogę powiedzieć, że sąd nie zasądzi od pozwanego kosztów
> postępowania, a ponadto zwróci powodowi poniesiony przez niego wpis
> (który zresztą może być objęty egzekucją komorniczą, jeśli powód ma
> długi u pozwanego).
>

A czemuż to miałby zwrócić powodowi wpis. Nie ma raczej takiej możliwości.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
2005-10-22 18:54 Re: pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego (długie) Bogusia
Bardzo proszę jeszcze o informacje, czy kest mozliwość abym nie musiała spotykać
się z ojcem w sądzie?

pzdr Bogusia

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
2005-10-22 22:13 Re: pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego (długie) Tiger
> Bardzo proszę jeszcze o informacje, czy kest mozliwość abym nie musiała
> spotykać
> się z ojcem w sądzie?

Ustanowienie pelnomocnika?

Pozdrawiam,

Tiger

2005-10-22 23:24 Re: pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego Liwiusz
Johnson napisał(a):
> Liwiusz napisał(a):
>
>> Z praktyki mogę powiedzieć, że sąd nie zasądzi od pozwanego kosztów
>> postępowania, a ponadto zwróci powodowi poniesiony przez niego wpis
>> (który zresztą może być objęty egzekucją komorniczą, jeśli powód ma
>> długi u pozwanego).
>>
>
> A czemuż to miałby zwrócić powodowi wpis. Nie ma raczej takiej możliwości.


Istnieje taka możliwość, ponieważ sam byłem świadkiem takiej sytuacji.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
2005-10-24 08:24 Re: pozew o wygaśniecie ob.alimentacyjnego Johnson
Liwiusz napisał(a):
>>>
>>
>> A czemuż to miałby zwrócić powodowi wpis. Nie ma raczej takiej
>> możliwości.
>
>
>
> Istnieje taka możliwość, ponieważ sam byłem świadkiem takiej sytuacji.
>


Sąd zwraca cały uiszczony wpis od pisma:
a) zwróconego wskutek braków formalnych,
b) odrzuconego lub cofniętego, jeżeli odrzucenie lub cofnięcie
nastąpiło przed wysłaniem odpisu pisma innym stronom, a w braku takich
stron - przed wysłaniem zawiadomienia o terminie posiedzenia,
c) zaskarżającego postanowienie w przedmiocie ukarania grzywną albo
aresztem, zamiany grzywny na areszt albo w przedmiocie przymusowego
sprowadzenia, jeżeli zaskarżenie zostało uwzględnione,


To wszystkie możliwości zwrotu wpisu. I nie ma tam zwrotu wpisu powodowi
w wyroku.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
nowsze 1 2

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

pozew i sprzeciw

joszi 2005-11-26 17:54

Pozew

Daroot 2006-03-29 19:40

Pozew rozwodowy

Maciek 2006-03-20 20:12

Pozew

Daroot 2006-03-29 19:40

odpowiedz na pozew

skrzato 2006-04-05 16:56

pozew

berg17 2006-07-30 11:00

formularz P - pozew

Przemyslaw Kwiatkowski 2006-08-23 19:40

sprawa sądowa o wygaśniecie alimentów

chichi 2006-10-26 20:29

pozew o weksle

Przemyslaw Kwiatkowski 2007-01-18 17:52

Uchylenie obowiązku alimentacyjnego

argonn 2007-06-21 15:29