poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-05-07 08:36 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | BK |
On May 6, 10:20 pm, "Jotte" > Tu już całkiem głupstwa gadasz. ZZ powstały (na początek nielegalnie) w > Wielkiej Brytani w XVIII w. i krótko potem w USA i Francji. Zalegalizowano > ich działalność i podstawowe uprawnienia na przełomie XIX (Niemcy, Austria) > i XX w. (Rosja, USA). W Polsce pierwsze ZZ to rok 1919. > A ty mi tu o PRL-u..., uczyć się trza i warto. > > -- > Jotte I oczywiscie jak powstaly zwiazki w XVIII w. to został stworzony jeden oficjalny zwiazek zawodowy, wspierany finansowo przez panstwo? :) Nie mowie, ze zwiazki zawodowe to wymysl PRL. Mowie, ze pomysl tworzenia zwiazkow i finansowania ich przez Panstwo to jest wymysl PRL. To w PRL zwiazek zawodowy stal sie praktycznie "czescia aparatu panstwa" i to z tamtego okresu wywodza sie w duzej mierze regulacje dotyczace zwiazkow - nie z XVIII w. Wielkiej Brytanii. Uczyc sie faktycznie warto - proponuje zaczac od czytania ze zrozumieniem. Pozniej powinno juz Ci isc latwiej. |
2010-05-07 08:38 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | BK |
On May 6, 10:20 pm, "Jotte" > W wiadomościnews:27c37b6c-0857-4ea0-a0c8-15375a7372df@r11g2000yqa.googlegroups.comBK > > > > Jak dla mnie to, ze X wydaje sie bez sensu na poslow nie > > usprawiedliwia wydawania 1/10 X na ZZ. I jedno i drugie jest w > > zalozeniu glupie - to, ze jest marginalne nie znaczy, ze nie trzeba > > takiej gangreny likwidowac. > > Najpierw leczy się groźniejszą chorobę. Potem lżejsze. A skad pomysl, ze to trzeba robic w w kolejnosci? Panstwo nie jest "tworem" jednowatkowym zeby sie zajmowac jedna rzecza na raz. Trzeba ogolnie obciac wydatki budzetowe - nie rozumiem czego za jednym zamachem nie wyrzucic finansowania ZZ, partii politycznych, poslow czy kosciolow - czy to w formie bezposredniej czy to formie posredniej. |
||
2010-05-07 08:41 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | BK |
On May 6, 11:25 pm, "Jotte" > W wiadomościnews:4be33140$0$19184$65785112@news.neostrada.plMaddy > > > >>> Jak dla mnie to, ze X wydaje sie bez sensu na poslow nie > >>> usprawiedliwia wydawania 1/10 X na ZZ. I jedno i drugie jest w > >>> zalozeniu glupie - to, ze jest marginalne nie znaczy, ze nie trzeba > >>> takiej gangreny likwidowac. > >> Najpierw leczy się groźniejszą chorobę. Potem lżejsze. > > Ładnie brzmi, ale jako generalna zasada się nie sprawdza, zawsze trzeba > > ocenić konkretny przypadek. Zapytaj jakiegoś lekarza. > > To właśnie _jest_ konkretny przypadek. Ukryty za ładnie brzmiącym > porównaniem. Przelicz sobie albo poproś jakiegoś gimnazjalistę. > > > A poza tym co sugerujesz - rozwiązanie sejmu czy może niepłacenie posłom? > > Nie pisałem wcale, że coś sugeruję. > Ale - gdyby tak - mniej ich o połowę, mniejsze dietki, krótsza kadencja, Bron boze krotsza - nic by nie robili tylko wydawali na wybory :) |
||
2010-05-07 08:53 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | BK |
On May 6, 10:20 pm, "Jotte" > W wiadomościnews:27c37b6c-0857-4ea0-a0c8-15375a7372df@r11g2000yqa.googlegroups.comBK > > > Co do "formy pracodawcy" i barku jej znaczenia - nie do konca masz > > racje. > > Mam. Znajdziesz w Konstytucji, w prawie gospodarczym. Na gruncie logiki nie masz. Nie wiem jaki jest logiczny sens placenia z budzetu na ZZ, ktorzy przedstawiciele aktywnie zajmuja sie polityka. Wychodzi na to, ze z licznych "kranikow" finansowania z budzetu korzystaja najwiecej partie zasiadajace w parlamencie i popierajace ich zaplecze. To jest paranoja - i od tego trzeba zaczac - skonczyc z finansowaniem polityki i politykow z naszej wspolnej kasy. |
||
2010-05-07 09:31 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | Maddy |
W dniu 07-05-2010 08:41, BK pisze: > On May 6, 11:25 pm, "Jotte" >> Nie pisałem wcale, że coś sugeruję. >> Ale - gdyby tak - mniej ich o połowę, mniejsze dietki, krótsza kadencja, Mniej - owszem. Senat należałoby zlikwidować przede wszystkim. Mniejsze diety? Słabo opłacany urzędnik to skorumpowany urzędnik. A posłowie to też w praktyce urzędnicy. > > Bron boze krotsza - nic by nie robili tylko wydawali na wybory :) A dodatkowo krótsza kadencja to większa rotacja, w tym i rządów. I wtedy to już w ogóle nikt by za nic nie dopowiadał, każdy by się tłumaczył, że "ledwo zaczął" i "jakbym jeszcze 2 lata porządził to byście zobaczyli, ale sorry, nie miałem czasu". Firma w której co chwila zmienia się zarząd wiele nie osiągnie. -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
||
2010-05-07 12:32 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | Jotte |
W wiadomości news:70371e5c-f128-4b7f-8a9d-d76f6d0b74ab@d19g2000yqf.googlegroups.com BK >> Ale - gdyby tak - mniej ich o połowę, mniejsze dietki, krótsza kadencja, > Bron boze krotsza - nic by nie robili tylko wydawali na wybory :) A niech wydają - ale swoje lub partyjne. -- Jotte |
||
2010-05-07 12:36 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | Jotte |
W wiadomoĹci news:4be3c1c8$0$19160$65785112@news.neostrada.pl Maddy >W dniu 07-05-2010 08:41, BK pisze: >> On May 6, 11:25 pm, "Jotte" >>> Nie pisaĹem wcale, Ĺźe coĹ sugerujÄ. >>> Ale - gdyby tak - mniej ich o poĹowÄ, mniejsze dietki, krĂłtsza kadencja, > Mniej - owszem. Senat naleĹźaĹoby zlikwidowaÄ przede wszystkim. PoprÄ ten projekt. > Mniejsze diety? SĹabo opĹacany urzÄdnik to skorumpowany urzÄdnik. > A posĹowie to teĹź w praktyce urzÄdnicy. Przesadne twierdzenie. SÄ opĹacanio jak sÄ i takĹźe siÄ korupcja zdarzaĹa. SÄ mechanizmy skutecznego zwalczania tego zjawiska naleĹźaĹoby je tylko zaostrzyÄ i uzupeĹniÄ o skuteczniejsze sposoby wykrywania. ChoÄ wyeliminowaÄ caĹkiem siÄ nie da. > krĂłtsza kadencja to wiÄksza rotacja, w tym i rzÄ dĂłw. > I wtedy to juĹź w ogĂłle nikt by za nic nie dopowiadaĹ Truizm. I tak nie odpowiada. -- Jotte |
||
2010-05-07 12:40 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | Jotte |
W wiadomości news:a9b9e09f-663c-4ba8-b3d4-696f82de1c40@o11g2000yqj.googlegroups.com BK >> Tu już całkiem głupstwa gadasz. ZZ powstały (na początek nielegalnie) w >> Wielkiej Brytani w XVIII w. i krótko potem w USA i Francji. >> Zalegalizowano ich działalność i podstawowe uprawnienia na przełomie >> XIX (Niemcy, Austria) i XX w. (Rosja, USA). W Polsce pierwsze ZZ to >> rok 1919. A ty mi tu o PRL-u..., uczyć się trza i warto. > I oczywiscie jak powstaly zwiazki w XVIII w. to został stworzony jeden > oficjalny zwiazek zawodowy, wspierany finansowo przez panstwo? :) Skoro oczywiście wiesz, to po co pytasz? > Nie mowie, ze zwiazki zawodowe to wymysl PRL. Mowie, ze pomysl > tworzenia zwiazkow i finansowania ich przez Panstwo to jest wymysl > PRL. To nieprawda. > To w PRL zwiazek zawodowy stal sie praktycznie "czescia aparatu > panstwa" i to z tamtego okresu wywodza sie w duzej mierze regulacje > dotyczace zwiazkow To także nieprawda. > - nie z XVIII w. Wielkiej Brytanii. Uczyc sie > faktycznie warto - proponuje zaczac od czytania ze zrozumieniem. A ja doradzam dodatkowo (i całkowicie za darmo) - pisać dopiero po nabyciu wiedzy oraz czynić to w sposób na tyle jasny i spójny na ile dasz radę. Nikt się nie będzie domyślał "co autor miał na myśli". -- Jotte |
||
2010-05-07 12:49 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | Jotte |
W wiadomości news:ea46f3dc-ff13-4f5d-ac0d-4eab4c4ed646@37g2000yqm.googlegroups.com BK >> Najpierw leczy się groźniejszą chorobę. Potem lżejsze. > A skad pomysl, ze to trzeba robic w w kolejnosci? Skąd pomysł? Z głowy - bo używam. Jak już pisałem (ciekawe czemu muszę powtarzać) - dopłaty z budżetu do nielicznych relatywnie związkowców oddelegowanych do pracy związkowej z zachowaniem prawa do wynagrodzenia do kropla w morzu. Skoro już i tak muszę powtarzać (a już domyślam się dlaczego muszę), to dotyczy to tylko związkowców zatrudnionych w budżetówce. > Panstwo nie jest > "tworem" jednowatkowym zeby sie zajmowac jedna rzecza na raz. Trzeba > ogolnie obciac wydatki budzetowe - nie rozumiem czego za jednym > zamachem nie wyrzucic finansowania ZZ > partii politycznych, poslow czy > kosciolow - czy to w formie bezposredniej czy to formie posredniej. Nie chce mi się po raz któryś tłumaczyć, że ZZ nie są finansowane przez państwo, a jedynie śladowo dofinansowane. Nie rozumiesz czemu? Spróbuj to zrobić, a (prawdopodobnie) zrozumiesz... :))) -- Jotte |
||
2010-05-07 12:57 | Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach | Jotte |
W wiadomości news:7ea043c8-9280-4230-a2f1-7bb6dfc5d337@o11g2000yqj.googlegroups.com BK >>> Co do "formy pracodawcy" i barku jej znaczenia - nie do konca masz >>> racje. >> Mam. Znajdziesz w Konstytucji, w prawie gospodarczym. > Na gruncie logiki nie masz. To już tylko twoje zdanie. Zdecydowanie się od niego dystansuję. > Nie wiem Rozumiem. > jaki jest logiczny sens placenia > z budzetu na ZZ, ktorzy przedstawiciele aktywnie zajmuja sie polityka. Bo każdy, kto chce osiągnąć jakieś swoje cele _musi_ zajmować się polityką. Zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo. Tak jak ty, chcąc dostać awans (czy choćby zachować posadę) zajmujesz się "polityką" stworzenia/zachowania dobrych układów z szefem, tak różnorakie grupy społeczne mniej bądź bardziej zorganizowane dążą i dążyć będą do powiększenia/umocnienia swych wpływów. Jednym z ważniejszych sposobów jest posiadanie zaplecza finansowego oraz jak największych wpływów. I w Polsce ZZ to osiągnęły w sporym stopniu. Nie jak w wielu rozwiniętych krajach, ale w sporym. I rusz je teraz, jeśli potrafisz. Bedziesz miał protesty i strajki w całym kraju, paraliż newralgicznych gałęzi gospodarki (nie znasz przykładów z Europy?), upadnie twój rząd, przegrasz wybory, skończy się władza, wpływy i - kasa. Kapujesz wreszcie? > Wychodzi na to, ze z licznych "kranikow" finansowania z budzetu > korzystaja najwiecej partie zasiadajace w parlamencie i popierajace > ich zaplecze. To jest paranoja - i od tego trzeba zaczac - skonczyc z > finansowaniem polityki i politykow z naszej wspolnej kasy. Przestań więc gadać - działaj. ;) -- Jotte |
nowsze | 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Rencista - Zatrudnienie |
Darth Vader | 2005-10-11 14:28 |
zatrudnienie |
mk | 2006-02-07 10:45 |
zatrudnienie studenta |
marian p | 2006-05-23 18:47 |
fotografowanie w miejscach publicznych/prywatnych |
Piotr | 2006-06-13 16:50 |
Wierzyciel pyta o zgode na umorzenie sprawy? |
Robert Matuszewski | 2006-06-27 13:16 |
Prawo czeskie - picie alkoholu w miejscach publicznych |
Anna K. | 2006-08-08 00:23 |
palenie w roznych miejscach publicznych |
Bartek | 2006-09-24 11:40 |
palenie w miejscach publicznych |
kundzia Pindzia | 2008-01-03 22:40 |
Patrol policji w miejscach podwyższonego ryzy |
Zygmunt M. Zarzecki | 2008-05-21 11:55 |
Zatrudnienie pracownika |
Budzik | 2009-01-14 10:14 |