poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-10-11 10:01 | Prawa i przywileje ciezarnych?? | castrol |
Witam Moja zona jest w ciazy :) Tak sie zastanawiam czy w zwiazku z tym przysluguja jej jakies prawa i przywileje?? Czy moze przywileje takie to dobra wola ludzi (w sklepie itp)?? -- Pozdrawiam Jacek |
2005-10-11 10:19 | Re: Prawa i przywileje ciezarnych?? | Herbi |
Dnia 11 paź o godzinie 10:01, na pl.soc.prawo, castrol napisał(a): > Moja zona jest w ciazy :) Z Tobą chociaż? ;) > Tak sie zastanawiam czy w zwiazku z tym przysluguja jej jakies prawa Ma prawo urodzić? i w następstwie tego - wychować dizecko/dzieci? ;) > i przywileje?? nie stać w kolejce w mięsnym, za papierem toaletowym, za..... O kurna - przecież te czasy się już skończyły ;) -- Herbi 11-10-2005 10:19:49 |
||
2005-10-11 11:11 | Re: Prawa i przywileje ciezarnych?? | HaNkA_ReDhUnTeR |
Użytkownik "castrol" news:434b7144$1@news.home.net.pl... > Czy moze przywileje takie to dobra wola ludzi (w sklepie itp)?? Nawet na to bym specjalnie nie liczyła. Po pierwsze ciąża to nie choroba, miliony kobiet co roku zostają matkami i świat z tego powodu sie nie zatrzymuje. Gdy byłam w 39 tygodniu ciązy to stałam całą drogę w pociągu na trasie krakow-katowice, bo nie było wolnych miejsc:-/. Pewnie dlatego AnGeL to kawał zahartowanego chłopa:-)) HaNkA |
||
2005-10-11 12:45 | Re: Prawa i przywileje ciezarnych?? | castrol |
Użytkownik "HaNkA_ReDhUnTeR" w wiadomości > Nawet na to bym specjalnie nie liczyła. No ja nie licze, pytam z ciekawosci :) > Po pierwsze ciąża to nie choroba, miliony kobiet co roku zostają matkami i > świat z tego powodu sie nie zatrzymuje. Zgadza sie, pytam bo mnie interesuje wlasnie sytuacje ze staniem w kolejkach itp :) > Gdy byłam w 39 tygodniu ciązy to stałam całą drogę w pociągu na trasie > krakow-katowice, bo nie było wolnych miejsc:-/. Pewnie dlatego AnGeL to > kawał zahartowanego chłopa:-)) O to tez pytam. Jest duza znieczulica, ludzie w autobusach siedza, a widziac ciezarna np odwracaja glowe i udaja ze nie widza, i to ludzie w roznym wieku, a najszczesciej miejsca ustepuja jednak ludzie w podobnym wieku do mnie i zony. To samo w sklepie, czesto spotykam sie z uprzejmoscia innych, gdzie niektorzy widzac stan w jakim znajduje sie moja zona sami proponuja np przepuszczenie w kolejce :) Ale np w hipermarketach, jesli sa jakies kasy pierwszenstwa, albo w innych miejscach gdzie cos takiego istnieje, to sam podchodze do kolejki i sie dopominam po prostu. Ludzie reaguja roznie, jedni sie bardzo wsciekaja, a inni nie. I stad moja ciekawosc czy cos takiego moze jest odgornie jakos uregulowane?? -- Pozdrawiam Jacek |
||
2005-10-11 14:13 | Re: Prawa i przywileje ciezarnych?? | Schwester |
castrol napisał(a): > Użytkownik "HaNkA_ReDhUnTeR" > w wiadomości > > >>Nawet na to bym specjalnie nie liczyła. > > > No ja nie licze, pytam z ciekawosci :) > > >>Po pierwsze ciąża to nie choroba, miliony kobiet co roku zostają matkami i >>świat z tego powodu sie nie zatrzymuje. > > > Zgadza sie, pytam bo mnie interesuje wlasnie sytuacje ze staniem w kolejkach > itp :) > > >>Gdy byłam w 39 tygodniu ciązy to stałam całą drogę w pociągu na trasie >>krakow-katowice, bo nie było wolnych miejsc:-/. Pewnie dlatego AnGeL to >>kawał zahartowanego chłopa:-)) > > > O to tez pytam. Jest duza znieczulica, ludzie w autobusach siedza, a widziac > ciezarna np odwracaja glowe i udaja ze nie widza, i to ludzie w roznym > wieku, a najszczesciej miejsca ustepuja jednak ludzie w podobnym wieku do > mnie i zony. > > To samo w sklepie, czesto spotykam sie z uprzejmoscia innych, gdzie > niektorzy widzac stan w jakim znajduje sie moja zona sami proponuja np > przepuszczenie w kolejce :) > > Ale np w hipermarketach, jesli sa jakies kasy pierwszenstwa, albo w innych > miejscach gdzie cos takiego istnieje, to sam podchodze do kolejki i sie > dopominam po prostu. Ludzie reaguja roznie, jedni sie bardzo wsciekaja, a > inni nie. > > I stad moja ciekawosc czy cos takiego moze jest odgornie jakos uregulowane?? > > Sklepy i komunikacja to pikuś - najlepiej jest w kościołach A z fajnych rzeczy jest to, że chorobowe jest płatne 100% i nie można ciężarnej zwolnić z pracy -- ____ _ _ / ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __ \___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__| ___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ | |____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_| |
||
2005-10-11 14:15 | Re: Prawa i przywileje ciezarnych?? | januszek |
Schwester napisał(a): > > Sklepy i komunikacja to pikuś - najlepiej jest w kościołach > A z fajnych rzeczy jest to, że chorobowe jest płatne 100% i nie można > ciężarnej zwolnić z pracy Z pracy w kosciele? ;P j. |
||
2005-10-11 14:17 | Re: Prawa i przywileje ciezarnych?? | Jasek |
Herbi wrote: > nie stać w kolejce w mięsnym, za papierem toaletowym, za..... > O kurna - przecież te czasy się już skończyły ;) Nie skonczyly. Jest taki manewr bardzo popularny na lotnisku Warszawa Okecie. Do tego trzeba byc albo widocznej ciazy lub miec male dziecko. Przychodzi sie w chwili gdy kolejka jest najwieksza, wpycha sie do odprawy nie mowiac slowa "przepraszam" czy "dziekuje" tylko "mam male dziecko i ja bez kolejki". Ludzie przepuszczaja, po czym jak wspomniana dochodzi do stanowiska odpraw, macha reka do innych czlonkow rodziny. W ostatnia niedziele dolaczylo do wspomnianej 4 dorosle osoby by tez w kolejce nie staly. To taka anegdota smutna... Jacek |
||
2005-10-11 14:22 | Re: Prawa i przywileje ciezarnych?? | januszek |
Jasek napisał(a): > To taka anegdota smutna... Scena z autobusu. Tlok. Mloda kobieta siedzi wygodnie i spoglada, z rozanielona mina w szybe. Obok niej stoi starsza juz pani. W ktoryms momencie starsza wzdycha (ale tak, zeby w calym autobusie bylo slychac): "No moglaby pani ustapic mi miejsca". Na co ta mlodsza odpowiada: "Ale ja w ciazy jestem". "O!, a wcale nie widac, jak dlugo?". "Jakies 30 minut - ale jeszcze mi sie nogi trzesa..." ;P j. |
||
2005-10-15 02:42 | Re: Prawa i przywileje ciezarnych?? | Xena |
In news:digahm$4li$1@inews.gazeta.pl, Jasek > Herbi wrote: > >> nie stać w kolejce w mięsnym, za papierem toaletowym, za..... >> O kurna - przecież te czasy się już skończyły ;) > > Nie skonczyly. Jest taki manewr bardzo popularny na lotnisku Warszawa > Okecie. Do tego trzeba byc albo widocznej ciazy lub miec male dziecko. > Przychodzi sie w chwili gdy kolejka jest najwieksza, wpycha sie do > odprawy nie mowiac slowa "przepraszam" czy "dziekuje" tylko "mam male > dziecko i ja bez kolejki". Ludzie przepuszczaja, po czym jak > wspomniana dochodzi do stanowiska odpraw, macha reka do innych > czlonkow rodziny. W ostatnia niedziele dolaczylo do wspomnianej 4 > dorosle osoby by tez w kolejce nie staly. > > To taka anegdota smutna... > A co zmieni Ci czy odprawią Cię szybciej czy później, skoro i tak polecisz konkretnym samolotem? Przy odprawie najczęsciej "rozdawane" sa miejsca, więc dziwne by było gdyby najpier odprawiono matke o pół godziny póxniej ojca i siedzieliby w róznych miejscach samolotu przez kilka godzin. Pozdrawiam Tatiana -- Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile, lecz po czasie jej trwania /Robert Paulet/ |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Panstwo Prawa |
message | 2005-12-14 13:56 |
kazus z prawa |
petru | 2005-12-31 03:38 |
Prawa ojca |
Socjal3 | 2006-01-03 11:10 |
prawa autorskie |
Sebek | 2006-04-08 00:41 |
prawa autorskie |
LOLO | 2006-04-11 08:24 |
Prawa Autorskie |
LOLO | 2006-04-11 08:28 |
Prawa hipermarketow? |
Renata | 2006-04-12 21:47 |
prawa sprzedawcy a prawa klienta |
bbl | 2006-10-27 08:16 |
Prawa policji |
Szymon Fortuna | 2006-11-10 21:27 |
Przywileje osób duchownych |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2007-05-16 07:31 |