poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-05-11 16:19 | Re: Problem z bankiem - jak walczyć? | macso |
Użytkownik "TM" > Mam problem z bankiem w którym zaciągnąłem kredyt. Bank wysłał monit o > zapłatę spóźnionej raty w którym naliczył sobie koszty monitu itp. Kosztów > tych nie zapłaciłem, wysłałem pismo do banku że brak podstaw do roszczeń > ponieważ spóźniona rata została wysłana i zaksięgowana w banku jeszcze > przed otrzymaniem przeze mnie monitu. Ponadto uważam że monit nie został > doręczony skutecznie ponieważ nie był to list polecony a listonosz rzucił > na schody przed wejściem do domu. Oczywiście bank nie ustawał w > roszczeniach. Poszedłem w końcu do rzecznika praw obywatelskich który > stwierdził że mam rację ale wiele mi nie pomógł. Wysłał co prawda do banku > pismo ale nic to nie niemiło. Teraz dostałem pismo z banku że jeżeli nie > zapłacę w ciągu 7 dni to bank zerwie umowę. Kto ma rację? Co powinienem > zrobić? Jakimi artykułami kodeksu się podeprzeć? szkoda czasu nie wygrasz z zadnym bankiem przeczytaj umowę, masz tam jak byk żemają do tego prawo. nieważna jest dta wysłanie monitu, wystarczy że się spóźnieś z zapłatą cso |
2010-05-11 20:45 | Re: Problem z bankiem - jak walczyć? | SDD |
Użytkownik "TM" news:4be92f7c$0$19183$65785112@news.neostrada.pl... > Kto ma rację? Bank. >Co powinienem zrobić? Zaplacic > Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika. Tym bardziej nie bedzie Cie stac na komornika (to taki dosc drogi gatunek prawnika) - gdy bank zerwie umowe, wowczas kredyt stanie sie natychmiast wymagalny i komornik zrobi puk-puk do Twych drzwi. Gdybys zaplacil *w terminie * a pomimo to bank wyslalby monit (bo np. ma burdel "w papierach"), to inna sprawa - wtedy 100% racji byloby po Twojej stronie Pozdrawiam SDD |
||
2010-05-12 00:14 | Problem z bankiem - jak walczyć? | 666 |
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/pieniadze_070628/pieniadze_a_1.html http://www. rp.pl/artykul/75760,345503_Dwa_banki_przegraly_sprawy_hipoteczne.ht ml http://media .bankier.pl/pr/93066/bankowe-dlugi-moga-dosiegnac-nawet-po-latach -- |
||
2010-05-12 08:02 | Re: Problem z bankiem - jak walczyć? | Darek. |
> pismo z banku że jeżeli nie zapłacę w ciągu 7 dni to bank zerwie umowę. > Kto ma rację? Co powinienem zrobić? Jakimi artykułami kodeksu się > podeprzeć? Napisz jaki to bank? Tak jak koledzy pisza - z nimi nie wygrasz. To zajebiscie pazerna instytucja, ja okreslam ich mianiem złodziei. Tez swego czasu walczylem z jednym. Zostala mi tylko domena: www.invest-bank.com.pl Jedyne co mozesz zrobic to ostrzez innych :) Pozdrawiam - Darek. |
||
2010-05-12 08:07 | Re: Problem z bankiem - jak walczyć? | Jingiel |
> Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika. Walcz, tym bardziej jak cie nie stać na prawnika :)). Jak narazie to ty nie wywiązujesz się z warunków umowy, bo nie spłacasz kredytu w terminie. Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę i bedziesz miał całość kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym. Przeczytaj sobie umowę, która zawarłeś z bankiem i ją zaakceptowałeś własnym podpisem. Jingiel |
||
2010-05-12 09:22 | Re: Problem z bankiem - jak walczyć? | Nostradamus |
Użytkownik "Jingiel" news:hsdgj2$bu7$1@inews.gazeta.pl... > Walcz, tym bardziej jak cie nie stać na prawnika :)). Jak narazie to ty > nie wywiązujesz się z warunków umowy, bo nie spłacasz kredytu w terminie. > Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę i bedziesz miał całość > kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym. Przeczytaj sobie umowę, która > zawarłeś z bankiem i ją zaakceptowałeś własnym podpisem. Nie kop leżącego. Już go od netu odcięli ;) |
||
2010-05-12 10:51 | Re: Problem z bankiem - jak walczyć? | Herald |
Dnia Wed, 12 May 2010 08:07:19 +0200, Jingiel napisał(a): >> Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika. > > Walcz, tym bardziej jak cie nie stać na prawnika :)). Jak narazie to ty nie > wywiązujesz się z warunków umowy, bo nie spłacasz kredytu w terminie. Daleko idąca i śmiała teza :) Gostek napisał o JEDNEJ racie wpłaconej po terminie. Ty od razu walisz że gostek urządza to regularnie. > Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę Iście zajebista nomenklatura :))) Nie miałeś przypadkiem na myśli WYPOWIEDZENIA? Zerwać to możesz firanę z gardinsztangi :))) > i bedziesz miał całość kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym. Wiesz co chciałeś napisać? I guzik prawda. Owszem, po wypowiedzeniu umowy przez bank, pozostały kapitał wraz należnymi do tego dnia odsetkami jest postawiony do spłaty. Ale z określonym TERMINEM (zwykle ten termin wynosi JEDEN miesiąc). Nie jest tak, ze "od strzału ma oddać "kredyt"". A do wątkotwórcy: - bank, przy obsuwie w spłacie rat kredytu ma "kolejność" rozliczenia wpłaty. I tak najczęściej schemat wygląda następująco: - koszty sądowe jakie poniósł bank (jeżeli je poniósł), - prowizje i opłaty banku (tutaj załapie się przedmiotowy monit), - odsetki od zadłużenia przeterminowanego, - odsetki umowne od zadłużenia nie przeterminowanego, - KAPITAł. Więc jeżeli wpłacasz nawet w TERMINIE, ale np. w kasie innego banku lub na poczcie, pamiętaj że istotne jest nie data wysłania przelewu (to działa tylko w przypadku operatorów telekomunikacyjnych), ale data wpływu środków na rachunek "docelowy, czyli banku. Więc może sie okazzać że masz dwa, trzy dni obsuwy w spłącie, z czego bank z kolei nalicza odsetki od kredytu przeterminowanego i rozlicza wpłatę wg powyżej podanego scenariusza. Jak się domyślasz, PEWNE jest że nie wpłaciłeś całego kapitału..... i masz "minus"... NAJROZSĄDNIEJSZYM jest po spłacie ostatniej raty, wystąpienie do banku o wydanie "zaświadczenia o zamknięciu kredytu nr.... i jego zupełnym rozliczeniu". Bo wielu ludzi się dziwi że np. z 3zł takich "zaległości" po jakimś czasie robi się kilkaset złotych ... długu :))) Do tego koszty egzekucji i spokojnie kwota może dojść do 1,5-2k do spłaty. Wniosek o to zaświadczenie składać do banku by na kopii potwierdzili wpłynięcie Twojego wniosku, lub wysłać listem poleconym (nawet z ZPO). |
||
2010-05-12 11:14 | Problem z bankiem - jak walczyc? | 666 |
Najśmieszniej by było, gdyby opóźnienie wynikło z... awarii w bankach ;-)) Albo dwukrotnej blokadzie za rzekomą transakcję kartą. Itp. itd. ----- > Gostek napisał o JEDNEJ racie wpłaconej po terminie. -- |
||
2010-05-12 13:33 | Re: Problem z bankiem - jak walczyć? | TM |
Jingiel pisze: > >> Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika. > > > Walcz, tym bardziej jak cie nie stać na prawnika :)). Jak narazie to ty > nie wywiązujesz się z warunków umowy, bo nie spłacasz kredytu w > terminie. Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę i bedziesz miał > całość kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym. Przeczytaj sobie > umowę, która zawarłeś z bankiem i ją zaakceptowałeś własnym podpisem. > > > Jingiel O! i mamy wypowiedź bankiera! |
||
2010-05-12 13:50 | Re: Problem z bankiem - jak walczyć? | SDD |
Użytkownik "TM" news:4bea91fe$0$19180$65785112@news.neostrada.pl... > O! i mamy wypowiedź bankiera! Wiesz - skoro chcesz, to mozna i tak napisac. Masz racje. Walcz. Nie daj im sie. Nie plac kosztow monitu. Teraz lepiej? Pozdrawiam SDD |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
warto było walczyć o swoje.... [długie] |
Katrinos | 2005-10-20 00:32 |
staram się walczyć z ZUS - pomożecie? |
Kuba-RPM | 2006-02-02 20:27 |
Sprawa dotyczy Umowy Ustnej jak walczyć. Proszę o POMOC!!!! |
Evunia | 2006-10-22 15:48 |
klopot z ugoda z bankiem |
grazka | 2007-01-23 19:07 |
najemca lokalu, jak walczyć z burakami? |
mdbizdata | 2007-07-24 14:55 |
Jak walczyć ze spamem esemesowym? |
Wrak Tristana | 2007-07-24 18:54 |
ugoda z bankiem |
gabler | 2008-07-18 23:38 |
Kredyt a umowa z bankiem |
Włodziu | 2008-12-04 09:57 |
Mam problem jak diabli... |
puciopucio | 2008-12-10 17:39 |
Jak walczyć z ciężarówkami łamiącymi zakaz wjazdu? |
Marcin | 2009-11-17 10:45 |