poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-05-02 09:17 | Re: Pułapki na złodzieji - co można ? | Jan Słupicki |
> Co można zrobić aby bronić się przed złodziejami ? Z tego co znalazłem w internecie i z wypowiedzi na forum wynika dość ponury obraz. Właściwie to nic nie wolno poza jakimś systemem monitoringu, który zasygnalizuje że ktoś się włamuje. Wtedy praworządny obywatel ma prawo własną piersią zasłonić rabowane mienie i ewentualnie zawiadomić policję. Gdy po stosownym czasie policja przyjedzie (lub nie) będzie można zrobić inwentaryzację strat i przygotować się na wnikliwie śledztwo policji. Podczas śledztwa zostanie dokładnie zbadane czy przypadkiem obywatel broniąc swego mienia nie spowodował jakichś szkód u złodzieja bo jest oczywiste że zdrowie i życie człowieka ma wyższą wartość niż mienie. Nic dziwnego że u nas na działkach dominującym sposobem na złodziei jest zostawianie otwartych domków i zabieranie ze sobą wszelkich wartościowych rzeczy. -- Jan Słupicki |
2006-05-02 10:40 | Re: Pułapki na złodzieji - co moż | Przemek R. |
Jan Słupicki napisał(a): >> Co można zrobić aby bronić się przed złodziejami ? > > > Z tego co znalazłem w internecie i z wypowiedzi na forum > wynika dość ponury obraz. Właściwie to nic nie wolno > poza jakimś systemem monitoringu, który zasygnalizuje > że ktoś się włamuje. Wtedy praworządny obywatel ma > prawo własną piersią zasłonić rabowane mienie i ewentualnie > zawiadomić policję. Gdy po stosownym czasie policja > przyjedzie (lub nie) będzie można zrobić inwentaryzację > strat i przygotować się na wnikliwie śledztwo policji. > Podczas śledztwa zostanie dokładnie zbadane czy przypadkiem > obywatel broniąc swego mienia nie spowodował jakichś > szkód u złodzieja bo jest oczywiste że zdrowie i życie człowieka > ma wyższą wartość niż mienie. > Nic dziwnego że u nas na działkach dominującym sposobem > na złodziei jest zostawianie otwartych domków i zabieranie ze sobą > wszelkich wartościowych rzeczy. bzdury opowiadasz, trudno by mozna bylo dopuscic zabicie, pobicie zlodzieja ktory przesiaduje z ogrodzie, co do domu, jest to na pewno - o ile nie bylo zaplanowane, czy dokonane pozniej po opanowaniu sytuacji - dzialanie usprawieliwione okolicznosciami i w takim wypadku na pewno go nie zamkna. Podobnie przy rozboju (napad na tle rabunkowym) przy ktorym w brew tego co Pan Ziobro opowiada publicznie, (miedzyinnym w bardzo stronniczym, nierzetenym wrecz bezczelnie zrobionym reportarzu interwencji extra o obronie koneicznej) na poparcie swojego pomyslu nieodpowiedzialnego poszerzenia granic obrony dopuszczalne jest nawet zabicie napastnika. P. |
||
2006-05-02 19:59 | Re: Pułapki na złodzieji - co można ? | Jan Słupicki |
> bzdury opowiadasz, trudno by mozna bylo dopuscic zabicie, pobicie Z tego co wyczytałem na tym forum wynika że gdy złodziej zostanie "uszkodzony" w wyniku działania pułapek to można odpowiadać za umyślne uszkodzenie ciała. Nie można się wtedy powoływac na obronę konieczną bo złodziej nie zagrażał nikomu osobiście (zagrażał mieniu ale to co innego). -- Jan Słupicki |
||
2006-05-02 20:23 | Re: Pułapki na złodzieji - co moż | o`rety |
Użytkownik Jan Słupicki napisał: > >> bzdury opowiadasz, trudno by mozna bylo dopuscic zabicie, pobicie > Z tego co wyczytałem na tym forum wynika że gdy złodziej zostanie > "uszkodzony" w wyniku działania pułapek to można odpowiadać za > umyślne uszkodzenie ciała. Nie można się wtedy powoływac na obronę > konieczną bo złodziej nie zagrażał nikomu osobiście (zagrażał mieniu > ale to co innego). A gdyby wypisac duzymi wolami przy wejsciu na posesje i na ogrodzeniu wokol, ze "wejscie na posesje osob nieproszonych grozi utrata zdrowia a nawet zycia. wchodzisz na wlasna odpowiedzialnosc - nie musisz - nie wchodz!"? pozdrawiam |
||
2006-05-02 20:28 | Re: Pułapki na złodzieji - co moż | Maciej Bebenek |
o`rety napisał(a): > A gdyby wypisac duzymi wolami przy wejsciu na posesje i na ogrodzeniu > wokol, ze "wejscie na posesje osob nieproszonych grozi utrata zdrowia a > nawet zycia. wchodzisz na wlasna odpowiedzialnosc - nie musisz - nie > wchodz!"? Do wykonywania zawodu złodzieja nie jest wymagana znajomość czytania. M. |
||
2006-05-03 11:12 | Re: Pułapki na złodzieji - co moż | Przemek R. |
> (zagrażał mieniu > ale to co innego). kazde dobro chronione prawem masz prawo bronic o ile uzywasz srodka wspolmiernego, wiec mienie takze mozesz chronic. Uwazasz ze powinno byc przyzwolenie np na trwale okaleczenie czlowieka ktory chcial zerwac kwiata z czyjejs posesji, poprzez sidla ? Przeciez mozna inna pulapke przygotowac ktora nie wyrzadzi niepotrzebnej krzywdy. P. |
||
2006-05-03 13:07 | Re: Pułapki na złodzieji - co można ? | Tomek |
Maciej Bebenek > o`rety napisał(a): > > > A gdyby wypisac duzymi wolami przy wejsciu na posesje i na ogrodzeniu > > wokol, ze "wejscie na posesje osob nieproszonych grozi utrata zdrowia a > > nawet zycia. wchodzisz na wlasna odpowiedzialnosc - nie musisz - nie > > wchodz!"? > > Do wykonywania zawodu złodzieja nie jest wymagana znajomość czytania. > > > M. No dobra nie musi umieć czytać. Idzie złodziej ukraść transformator na podstacji. Tam są napisy " Nie wlezaj. Ubijot". Czytać nie potrafi. Trupia czaszka to dla niego coś ekstra. Bo codziennie ją widzi na denaturacie. Kogo wsadzą jak go prąd zabije. Dyrektora zakładu energetycznego? Tomek -- |
||
2006-05-03 13:30 | Re: Pułapki na złodzieji - co można ? | Przemysław_Rokicki |
Tomek > Maciej Bebenek > > > o`rety napisał(a): > > > > > A gdyby wypisac duzymi wolami przy wejsciu na posesje i na ogrodzeniu > > > wokol, ze "wejscie na posesje osob nieproszonych grozi utrata zdrowia a > > > nawet zycia. wchodzisz na wlasna odpowiedzialnosc - nie musisz - nie > > > wchodz!"? > > > > Do wykonywania zawodu złodzieja nie jest wymagana znajomość czytania. > > > > > > M. > No dobra nie musi umieć czytać. Idzie złodziej ukraść transformator na > podstacji. ty naprawde nie potrafisz dostrzec subtelnej roznicy pomiedzy transformatorem a sidlami , ukrytym dolem, czy zwyklym przedmiotem do ktorego jedt prad podlczony? A co mistrzu by szrobil gdyby kilku osmiolatkow podczas zabawy dozlao by trwalego alectwa czy smeirci przez te pulapki? Tam są napisy " Nie wlezaj. Ubijot". Czytać nie potrafi. Trupia > czaszka to dla niego coś ekstra. Bo codziennie ją widzi na denaturacie. Kogo > wsadzą jak go prąd zabije. Dyrektora zakładu energetycznego? jak nie bedzie prawidlowo zabezpieczone to odpowie ten do ktorego obowiazkow to nalezalo. P. -- |
||
2006-05-03 13:34 | Re: Pułapki na złodzieji - co moż | Andrzej Lawa |
Przemysław Rokicki wrote: > Tam są napisy " Nie wlezaj. Ubijot". Czytać nie potrafi. Trupia >> czaszka to dla niego coś ekstra. Bo codziennie ją widzi na denaturacie. Kogo >> wsadzą jak go prąd zabije. Dyrektora zakładu energetycznego? > > jak nie bedzie prawidlowo zabezpieczone to odpowie ten do ktorego obowiazkow > to nalezalo. Jest prawidłowo zabezpieczone - ogrodzone/na słupie. Jak staniesz na szynie i aluminiową rurą dotkniesz przewodu trakcyjnego - to kto będzie odpowiadał za to, że cię porazi? A jak ktoś wlezie na tor metra i pomaca "trzecią szynę" dotykając jednej z pierwszych? |
||
2006-05-03 13:43 | Re: Pułapki na złodzieji - co można ? | Tomek |
=?ISO-8859-2?Q?Przemys=B3aw_Rokicki?= napisał(a): > Tomek > > > Maciej Bebenek > > > > > o`rety napisał(a): > > > > > > > A gdyby wypisac duzymi wolami przy wejsciu na posesje i na ogrodzeniu > > > > wokol, ze "wejscie na posesje osob nieproszonych grozi utrata zdrowia a > > > > nawet zycia. wchodzisz na wlasna odpowiedzialnosc - nie musisz - nie > > > > wchodz!"? > > > > > > Do wykonywania zawodu złodzieja nie jest wymagana znajomość czytania. > > > > > > > > > M. > > No dobra nie musi umieć czytać. Idzie złodziej ukraść transformator na > > podstacji. > > ty naprawde nie potrafisz dostrzec subtelnej roznicy pomiedzy transformatorem > a sidlami , ukrytym dolem, czy zwyklym przedmiotem do ktorego jedt prad > podlczony? > > A co mistrzu by szrobil gdyby kilku osmiolatkow podczas zabawy dozlao by > trwalego alectwa czy smeirci przez te pulapki? > > Tam są napisy " Nie wlezaj. Ubijot". Czytać nie potrafi. Trupia > > czaszka to dla niego coś ekstra. Bo codziennie ją widzi na denaturacie. Kogo > > wsadzą jak go prąd zabije. Dyrektora zakładu energetycznego? > > jak nie bedzie prawidlowo zabezpieczone to odpowie ten do ktorego obowiazkow > to nalezalo. > > P. Nie nie potrafię dostrzec subtelnej różnicy. Wcześniej napisali ze miejsce z dolami jest prawidłowo ogrodzone i oznakowane. Mozna rownież dać komunikaty głosowe w 7 językach jak ktoś nieupoważniony naruszy strefę. I też w wypadku nadziania się złodzieja na pal w dole będzie skutkowało oskarżeniem wlaściciela. A co w sytuacji gdy zrobię sobie radio do samochodu z bombą. Ma wybuchnąć jak sie podłaczy radio do prądu po wcześniejszym wyjęciu go z samochodu. Też będę odpowiadał. Przecież to już nie będzie moje radio tylko zlodzieja. Tomek -- |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Czy tak można? |
Criminator | 2006-01-29 18:37 |
Czy można niedostarczyć L4? |
vanctech | 2006-02-11 22:05 |
czy można się odwołać ? |
romeo | 2006-04-14 15:27 |
czy można się odwołać ? |
romeo | 2006-04-14 15:27 |
Czy można tu zrobić garaże... ?? |
Krzysztof Winnicki | 2006-04-22 20:15 |
Czy można anulować weksel ? |
maximus | 2006-05-10 21:39 |
Co z ty można zrobić? |
ja | 2006-06-20 09:12 |
Czy można unieważnić decyzję ? |
Jan | 2006-11-24 16:42 |
Co można zrobić? Opłaty za mieszkanie... |
Akulka | 2007-02-15 14:53 |
Czy można się o to pytać? |
Magda | 2007-03-19 20:24 |