poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-09-17 23:33 | sprawa karna za haszysz | to masz |
Witam Posiadałem 5g haszyszu. Zatrzymano mnie na 48h. Odmawiałem składania zeznań i żądałem dostępu do obrońcy. Policjanci namawiali mnie do złożenia zeznań sugerując, że po odpowiednim przedstawieniu sprawy zostanę aresztowany na 3miesiące i wtedy dopiero porozmawiam z obroncą. Opowiadali jak to strasznie jest za murami w Raciborzu ("niemiłe towarzystwo dla kogoś o delikatnych rysach twarzy, brutalni kryminaliści, destrukcyjny wpływ na niezbyt solidną twoją psychikę" itp). Szantażowali emocjonalnie - drugie dziecko w drodze, a dziewyczyna bez pracy itd. W połącznieu z zasłyszanymi wcześniej opowieściami o nie do końca praworządnych działaniach organów mających prawa przestrzegać przede wszystkim złamałem się i złożyłem zeznania. Chciałbym na rozprawie wybrnąć z tej sytuacji. Czy możliwe jest permanentne powtarzanie na rozprawie słów "nie pamiętam, nie jestem pewien - mam i miałem depresję, byłem non stop pod wpływem alkoholu i czasem dodatkowo THC"? Czy mogę w ten sposób uniknąc składania jakichkolwiek zeznań [od kogo kupowałem, kogo częstowałem i jednej osobie sprzedałem - to wymuszono ode mnie] i potwierdzania zenań złożonych w trakcie postępowania? Co się dzieję w sytuacji, gdy druga strona potwierdzi zdarzenie, a ja nadal będę powtarzał "nie pamiętam, nie jestem pewien"? Czy grozi mi coś ponad to, co normalnie za posiadanie bez wyroku wcześniej [zawiasy mam nadzieje] ? Z góry dzieki pozdrawiam |
2007-09-17 23:50 | Re: sprawa karna za haszysz | Paweł |
Użytkownik "to masz" news:fcmrs2$8k4$2@news.onet.pl... > Witam > > Posiadałem 5g haszyszu. Zatrzymano mnie na 48h. Odmawiałem składania > zeznań i żądałem dostępu do obrońcy. Policjanci namawiali mnie do złożenia > zeznań sugerując, że po odpowiednim przedstawieniu sprawy zostanę > aresztowany na 3miesiące i wtedy dopiero porozmawiam z obroncą. Opowiadali > jak to strasznie jest za murami w Raciborzu ("niemiłe towarzystwo dla > kogoś o delikatnych rysach twarzy, brutalni kryminaliści, destrukcyjny > wpływ na niezbyt solidną twoją psychikę" itp). Szantażowali emocjonalnie - > drugie dziecko w drodze, a dziewyczyna bez pracy itd. W połącznieu z > zasłyszanymi wcześniej opowieściami o nie do końca praworządnych > działaniach organów mających prawa przestrzegać przede wszystkim złamałem > się i złożyłem zeznania. Chciałbym na rozprawie wybrnąć z tej sytuacji. > Czy możliwe jest permanentne powtarzanie na rozprawie słów "nie pamiętam, > nie jestem pewien - mam i miałem depresję, byłem non stop pod wpływem > alkoholu i czasem dodatkowo THC"? Czy mogę w ten sposób uniknąc składania > jakichkolwiek zeznań [od kogo kupowałem, kogo częstowałem i jednej osobie > sprzedałem - to wymuszono ode mnie] i potwierdzania zenań złożonych w > trakcie postępowania? Co się dzieję w sytuacji, gdy druga strona > potwierdzi zdarzenie, a ja nadal będę powtarzał "nie pamiętam, nie jestem > pewien"? Czy grozi mi coś ponad to, co normalnie za posiadanie bez wyroku > wcześniej [zawiasy mam nadzieje] ? > > Z góry dzieki > pozdrawiam z powodu 5 gram takie szopki robia? smiechu warte |
||
2007-09-18 05:45 | Re: sprawa karna za haszysz | kam |
to masz pisze: > Czy mogę w ten sposób uniknąc składania jakichkolwiek zeznań [od > kogo kupowałem, kogo częstowałem i jednej osobie sprzedałem - to > wymuszono ode mnie] i potwierdzania zenań złożonych w trakcie > postępowania? Co się dzieję w sytuacji, gdy druga strona potwierdzi > zdarzenie, a ja nadal będę powtarzał "nie pamiętam, nie jestem pewien"? wystarczy że będziesz powtarzał że odmawiasz składanie wyjaśnień > Czy grozi mi coś ponad to, co normalnie za posiadanie bez wyroku > wcześniej [zawiasy mam nadzieje] ? zawiasy albo kilka miesięcy pracy albo grzywna różnie może być ale skoro sprzedałeś, to nie tylko posiadanie... KG |
||
2007-09-18 07:01 | Re: sprawa karna za haszysz | to masz |
kam pisze: > to masz pisze: >> Czy mogę w ten sposób uniknąc składania jakichkolwiek zeznań [od kogo >> kupowałem, kogo częstowałem i jednej osobie sprzedałem - to wymuszono >> ode mnie] i potwierdzania zenań złożonych w trakcie postępowania? Co >> się dzieję w sytuacji, gdy druga strona potwierdzi zdarzenie, a ja >> nadal będę powtarzał "nie pamiętam, nie jestem pewien"? > > wystarczy że będziesz powtarzał że odmawiasz składanie wyjaśnień a nie beda wtedy brac pod uwage moich zeznan zlozonych po zatrzymaniu ? >> Czy grozi mi coś ponad to, co normalnie za posiadanie bez wyroku >> wcześniej [zawiasy mam nadzieje] ? > > zawiasy albo kilka miesięcy pracy albo grzywna > różnie może być > > ale skoro sprzedałeś, to nie tylko posiadanie... a wtedy juz zwiasy nie sa takie pewne ? policjanci przesluchujacy mnie mieli niedawno zarzucane przez kilka osob wymuszanie zaznan i stosowanie przemocy fizycznej. podobno umorzono osobom ktore ich o to oskarzyly sprawe o falszywe zeznania. czy to moze w czyms pomoc ? |
||
2007-09-18 09:50 | Re: sprawa karna za haszysz | dekazzze |
Użytkownik "to masz" news:fcnm4d$d5n$3@news.onet.pl... >> wystarczy że będziesz powtarzał że odmawiasz składanie wyjaśnień > > a nie beda wtedy brac pod uwage moich zeznan zlozonych po zatrzymaniu ? oczywiście, że będą... co za idiotyczne pytanie! Możesz powiedzieć jeszcze, że wszystko, co powiedziałeś wcześniej było zmyślone albo wymuszone przez policję i że sugerowali ci odpowiedzi... wtedy możesz coś zmienić, to jedyny sposób ..zaprzeć się, że wcześniejsze zeznania to wszystko nieprawda, i tak będą brane pod uwagę ale w mniejszym stopniu... >> ale skoro sprzedałeś, to nie tylko posiadanie... > > a wtedy juz zwiasy nie sa takie pewne ? zależy co naopowiadałeś jak się rozjexałeś.. za 5 gram nic by nie było, jak naopowiadałeś historii to możesz nawet posiedzieć, za swoją głupotę... > policjanci przesluchujacy mnie mieli niedawno zarzucane przez kilka osob > wymuszanie zaznan i stosowanie przemocy fizycznej. podobno umorzono osobom > ktore ich o to oskarzyly sprawe o falszywe zeznania. czy to moze w czyms > pomoc ? może i może, ale nie musi. pzdr, dkzzz |
||
2007-09-18 12:20 | Re: sprawa karna za haszysz | Piotr [trzykoty] |
Użytkownik "to masz" > Chciałbym na rozprawie wybrnąć z tej sytuacji. Czy możliwe jest > permanentne powtarzanie na rozprawie słów "nie pamiętam, nie jestem > pewien - mam i miałem depresję, byłem non stop pod wpływem alkoholu i > czasem dodatkowo THC"? W każdym momencie postępowania masz prawo odmowy składania wyjaśnienień lub odpowiedzi. |
||
2007-09-18 16:40 | Re: sprawa karna za haszysz | Cezar |
> Posiadałem 5g haszyszu. Zatrzymano mnie na 48h. Odmawiałem składania > zeznań i żądałem dostępu do obrońcy. Policjanci namawiali mnie do > złożenia zeznań sugerując, że po odpowiednim przedstawieniu sprawy > zostanę aresztowany na 3miesiące i wtedy dopiero porozmawiam z obroncą. > Opowiadali jak to strasznie jest za murami w Raciborzu ("niemiłe > towarzystwo dla kogoś o delikatnych rysach twarzy, brutalni > kryminaliści, destrukcyjny wpływ na niezbyt solidną twoją psychikę" > itp). Szantażowali emocjonalnie - drugie dziecko w drodze, a dziewyczyna > bez pracy itd. W połącznieu z zasłyszanymi wcześniej opowieściami o nie > do końca praworządnych działaniach organów mających prawa przestrzegać > przede wszystkim złamałem się i złożyłem zeznania. Chciałbym na > rozprawie wybrnąć z tej sytuacji. Czy możliwe jest permanentne > powtarzanie na rozprawie słów "nie pamiętam, nie jestem pewien - mam i > miałem depresję, byłem non stop pod wpływem alkoholu i czasem dodatkowo > THC"? A co ci ma dac niby to, ze zmienisz to co wczesniej powiedziales ? Przeciez fakt, ze posiadales ten haszys przy sobie jest oczywisty (nie zaprzeczasz) i wszyscy tak naprawde maja gdzies twoje wyjasnienia lub ich domowe - dla prokuratora i sadu liczyc sie bedzie przesluchanie policjanta, ktory znalazl przy tobie ten haszysz, protol przeszukania twojej osoby oraz wyniki opinii kryminalistycznej (ze to jest haszysz). W dupie wszyscy maja to czy sie przyznajesz, czy nie - nic to nie zmienia w kwestii samej odpowiedzialnosci. Natomiast dobrze jest sie przyznac - skrocisz postepowanie i mozesz ugadac sie w pewnym stopniu co do kary. W zadym razie nie gadaj, ze bierzesz narkotyki lub czesto pijesz - wysla cie na badania psychiatryczne, ktore oczywiscie potwierdza, ze jestes zdrowy, ale potem na koncu posteopwania obciaza ciebie kosztami wydani opnii - zatem nic to nie da, a w portfel uderzy. Czy mogę w ten sposób uniknąc składania jakichkolwiek zeznań [od > kogo kupowałem, kogo częstowałem i jednej osobie sprzedałem - to > wymuszono ode mnie] i potwierdzania zenań złożonych w trakcie > postępowania? Zawsze mozesz nic nie mowic - takie prawo. Co się dzieję w sytuacji, gdy druga strona potwierdzi > zdarzenie, a ja nadal będę powtarzał "nie pamiętam, nie jestem pewien"? > Czy grozi mi coś ponad to, co normalnie za posiadanie bez wyroku > wcześniej [zawiasy mam nadzieje] ? Odmowa wyjasnien nie moze dzialac na niekorzysc. Do pudla nie pojdziesz - bez obaw. martw sie raczej, zeby drugi raz nie wpasc - szczegolnie w okresie zawiasow. Cezar |
||
2007-09-18 18:48 | Re: sprawa karna za haszysz | futszaK |
On Mon, 17 Sep 2007 23:50:12 +0200, Pawe? wrote: > z powodu 5 gram takie szopki robia? smiechu warte jak dla mnie w ogóle chore jest że to co jest legalne w jednym kraju EU staje się nielegalne w innym, a za chwile się okaże że będzie możliwy przejazd bez zatrzymania z NL do PL i tam sobie można siedzieć i palić, a tutaj można za to samo iść do pierdla oj trwoni się trwoni pieniądze podatnika na głupoty, a tymczasem drogi dziurawe i nie ma pieniedzy na leczenie starszych ludzi -- futszaK 0601061867 Busiki musza nadrabiac poza obszarem zabudowanym to co stracily w Garwolinie,bo inaczej dostana kare od ITD za spoznienie. PKP za spoznienie nie dostaje kar, a szkoda. (c)aron |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
sprawa karna-jak sprawdzić na jakim jes |
markiz | 2005-11-19 15:53 |
Świadek - sprawa karna - DG |
pierwiosnek | 2006-04-26 14:16 |
sprawa cywilna czy karna |
leon | 2006-05-07 20:16 |
sprawa karna |
milosh | 2006-05-15 14:46 |
sprawa karna oraz niestawiennictwo swiadka |
ania | 2006-11-04 20:46 |
Odpowiedzialność karna za picie alkoholu w pracy |
CiepliX | 2006-11-08 12:50 |
Sąd Najwyższy a sprawa karna |
rozyczka 37 | 2006-11-30 08:45 |
Sprawa karna |
Tomasz JJ | 2006-12-10 19:22 |
sprawa karna a potem sprawa cywilna ? |
dropsec | 2007-08-07 11:26 |
czy sąd/policja ujawnia adres [sprawa karna] |
cma | 2007-08-23 06:26 |