poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-11-01 14:03 | SPRAWA SPADKOWA, GRUNT | Sevi |
Witam, Mam postanowienie sadu o stwierdzenie nabycia spadku po mojej babci z 2005. Spadek nabyly w 1/4 kazde z 4 dzieci (moja mama, jej siostra oraz 2 nie zyjacych juz wtedy bracia) W 2005 moja mama wniosla o stwierdzenie nabycia spadku po zmarlych braciach oraz o zniesienie wspolwlasnosci. PYTANIE 1: Dlaczego majac decyzje sadu o podziale w 1/4 wymagane jest dodatkowo stwierdzenie nabycia spadku po niezyjacych braciach? (Kazdy z nich mial odpowiednio 2 i 3 zyjacych dzieci oraz po 1 zonie ;-) Moja mama zmarla w 2006 a ja zakonczylem sprawe spadkowa po niej i dziedzicze w 100%, chce zakonczyc sprawe podzialu ziemi po babci ktora rozpoczela moja mama. Dostalem informacje z sadu, ze 22 listopada bedzie sprawa o stwierdzenie nabycia spadku po braciach. PYTANIE 2: Czy po zakonczeniu tej sprawy sprawa podzialu ziemi bvedzie juz zakonczona? PYTANIE 3: Czy musi byc zniesiona wspolwlasnosc, aby kazdy mogl decydowac o swojej czesci gruntu? PYTANIE 4: Ktora czesc gruntu jest czyja? Czy do tego niezbedne jest powolanie geodety? PYTANIE 5: Jedna z zon braci twierdzi, ze ma testament w ktorym caly grunt zostal zapisany na jej meza (jednego z braci mojej mamy), nikt tego nie widzial, no a nawet gdyby taki testament istnial czy teraz po kilkunastu latach i decyzji sadu o podziale spadku w 1/4 mozna wogole uzyc tego testamentu? Pozdrawiam i dziekuje z gory za wszelkie odpowiedzi, Seweryn |
2006-11-01 15:40 | Re: SPRAWA SPADKOWA, GRUNT | Marcin Krzemiński |
> PYTANIE 1: Dlaczego majac decyzje sadu o podziale w 1/4 wymagane jest > dodatkowo stwierdzenie nabycia spadku po niezyjacych braciach? Bo żeby się wykazać że jest się spadkobiercą to trzeba mieć takie postanowienie sądu co do każdego ze spadkodawców. > > PYTANIE 2: Czy po zakonczeniu tej sprawy sprawa podzialu ziemi bvedzie > juz zakonczona? Stwierdzenia nabycia spadku a dział spadku to dwie różne sprawy. Przecież po braciach Twojej mamy jeszcz wejdą następne osoby i pomiędzy Wami wszystkimi trzeba będzie dzielić spadek. > > PYTANIE 3: Czy musi byc zniesiona wspolwlasnosc, aby kazdy mogl > decydowac o swojej czesci gruntu? Tak. Ale niekoniecznie trzeba dzielić grunt, czy też dzielić na tyle kawałków ilu będzie współwłaścicieli. Można przyznać komuś więcej a on w zamian spłaci różnicę. > > PYTANIE 4: Ktora czesc gruntu jest czyja? Czy do tego niezbedne jest > powolanie geodety? > Póki co całosc gruntu jest wspólna. Jeśli będizecie chcieli dzielić, to w toku postyępowania o dział spadku sąd na pewno geodetę powoła. > PYTANIE 5: Jedna z zon braci twierdzi, ze ma testament w ktorym caly > grunt zostal zapisany na jej meza (jednego z braci mojej mamy), nikt > tego nie widzial, no a nawet gdyby taki testament istnial czy teraz po > kilkunastu latach i decyzji sadu o podziale spadku w 1/4 mozna wogole > uzyc tego testamentu? Może. Ale jeśli brat w postępowaniu spadkowym po babci stwierdził że nie jest mu wiadome o istnieniu testamentu, to pewnie blefuje. Ale skoro tak twierdzi, to można ją zobowiązać, aby złożyła go w sądzie, albo zaprzeczyła że istnieje. Swoją drogą od razu bym się takiemu testamentowi bacznie przyglądał, czyją ręką był spisany. Marcin. |
||
2006-11-02 09:29 | Re: SPRAWA SPADKOWA, GRUNT | Łukasz N |
Użytkownik "Sevi" news:1162386198.589943.34780@i42g2000cwa.googlegroups.com... > PYTANIE 5: Jedna z zon braci twierdzi, ze ma testament w ktorym caly > grunt zostal zapisany na jej meza (jednego z braci mojej mamy), nikt > tego nie widzial, no a nawet gdyby taki testament istnial czy teraz po > kilkunastu latach i decyzji sadu o podziale spadku w 1/4 mozna wogole > uzyc tego testamentu? Żonie brata w pierwszej kolejności przypomniał bym treść art. 646 par. 1 i 2 kpc - tzn. odpowiedzialności za ukrywanie testamentu. Skoro żona wiedziała, że zmarły pozostawił testament powinna go złożyć niezwłocznie w sądzie po jego śmierci. Jesli okolicznosc testamentu wyjdzie na jaw dopiero po ogloszeniu postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku to można ruszyć takie postanowienie przez wniosek o uchylenie lub zmianę takiego postanowienia. Wówczas sąd od nowa będzie badał krąg spadkobierców. Skutecznosc wniosku zalezy tez od tego, czy osoba występująca z takim wnioskiem (o zmianę postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku) byla uczestnikiem "pierwszego" postępowania. W tym przypadku żona zmarłego brata zapewne była - a więc ma jedynie rok od dnia, w którym odkryła konieczność zmiany postanowienia (wykrycia testamentu?) pod warunkiem, że o okoliczności tej nie wiedziała w trakcie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku (art. 679 kpc). ------------- Zapraszam na Forum Prawników - www.advokat.com.pl |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
sprawa spadkowa |
MEFINELLA | 2005-11-09 11:22 |
sprawa spadkowa |
magi | 2006-04-03 21:02 |
sprawa spadkowa |
magi | 2006-04-03 21:02 |
Zachowek - sprawa spadkowa |
Kuba | 2006-06-04 10:46 |
Dziedziczenie - sprawa spadkowa - problemy |
bubu | 2007-01-06 20:37 |
sprawa spadkowa a komornik |
Rycerz Bolko | 2007-02-14 19:26 |
zamotana sprawa spadkowa |
szerszen | 2007-02-20 20:05 |
sprawa spadkowa (pelnomocnictwo, podzial) |
nielski | 2007-04-01 16:49 |
Sprawa spadkowa |
klient111 | 2007-04-16 23:38 |
sprawa spadkowa |
magi | 2007-06-23 17:47 |