poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-06-29 19:33 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | magda |
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości > magda wrote: > >> A to ciekawe co piszesz. Bo było napisane wyraźnie że świadek jest >> członkiem >> najbliższej ofiary pokrzywdzonego. Było też napisane wyraźne że mnie tam >> nie > > Ummm... Znaczy się jest świadek penisem jakiejś ofiary tej o mało co nie > zamordowanej osoby? Czy też członkiem jakiejś organizacji, która padła > jej ofiarą? Zamiast ofiary miało być rodziny. Zwykły chochlik drukarsko-pisarski. Całe szczęście adresat wiadomości wiedział o co chodzi. >> było. Także już zaczynam rozumieć dlaczego matury sprawdzające >> umiejętność >> czytania ze zrozumieniem sprawiają niektórym tyle trudności... > > A jak tam twoja matura i zdolność pisania z sensem? A dziękuję, ma się całkiem dobrze :) Magda |
2007-06-29 19:40 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | magda |
Użytkownik "Sowiecki Agent" napisał w wiadomości . Zmralo dziecko > (pozniej sie okazalo ze nie mialo to zwiazku ze zdjeciami) i wystapila > matka ktora mowila ze bedzie sie domagala odszkodowania od pielegniarek > za sesje by sprawieldiwosci stalo sie zadosc. Szczerze mówiąc wcale jej się nie dziwię. Z jakiej niby racji robiły sobie zdjęcia z czyimiś (jeszcze bezwolnymi)dziećmi, nie mogącymi nawet zgłosić sprzeciwu, bez zapytania o zgodę ich rodziców. W dodatku wyjmowały dzieci z inkubatorów, co moim zdaniem jest porównywalne z odłączeniem kogoś np. od respiratora. Śmierć dzieci więc dodatkowo zaogniła sytuację. Wcale się nie dziwię że szukali sprawiedliwości... Swoją drogą ciekawa jestem jak to się skończyło... pzdr Magda |
||
2007-06-29 19:47 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | Wrak Tristana |
W odpowiedzi na pismo z piątek, 29 czerwca 2007 14:10 (autor magda publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > A to ciekawe co piszesz. Bo było napisane wyraźnie że świadek jest > członkiem najbliższej ofiary pokrzywdzonego. Było też napisane wyraźne że > mnie tam nie było. Także już zaczynam rozumieć dlaczego matury > sprawdzające umiejętność czytania ze zrozumieniem sprawiają niektórym tyle > trudności... Magda, zobacz z kim rozmawiasz. To znany grupowy troll. Od lat się tu ,,udziela'' w ten sposób właśnie. -- Wrak Tristana * Forum WO: http://forum.alrauna.org/ * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/ Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: teneryfa@lvc.pl, effect@effect.edu.pl, informacje@karima.com.pl, handlowy@karima.com.pl, prawniczafirma@freemail.hu, info@home.pl |
||
2007-06-29 19:57 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | magda |
Użytkownik "Wrak Tristana" napisał w wiadomości > Magda, zobacz z kim rozmawiasz. To znany grupowy troll. Od lat się > tu ,,udziela'' w ten sposób właśnie. Ups... Od razu widać że nie bywam tu zbyt często... Nie miałam pojęcia... Pzdr Magda |
||
2007-06-30 00:21 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | Andrzej Lawa |
magda wrote: >>> czytania ze zrozumieniem sprawiają niektórym tyle trudności... >> A jak tam twoja matura i zdolność pisania z sensem? > > A dziękuję, ma się całkiem dobrze :) Pomijając "chochliki" ;-> |
||
2007-06-30 01:06 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | Jasek |
Johnson wrote: >> Nie znam nikogo kto mialby proces, za wyjatkiem jednej osoby, ktora >> procesuje sie za niewyplacona pensje. > > Czy mówimy o usa, czy już o polsce :) ? USA. W Polsce pozostalo dosc malo moich znajomych :) >> Opowiesci o niekonczacych sie procesach sa troche (bardzo) naciagane... > > Przyznaje się że w usa nie byłem, a swoje wiadomości opieram na gazetach > i TV. Ale tyle tego jest że chyba to nie tylko propaganda prasowa. Heh... bardzo mi sie podobaja, a wlasciwie smiesza stereotypy ktore kraza w Polsce. Domyslam sie, ze sa kreowane przez polskie media, a czesc z nich wywodzi sie w prostej linii z trzeciej czesci Kargula i Pawlaka. Ostatnio pewna osoba w wieku ok 50 lat calkiem powaznie sie zaczela dopytywac, czy jest to prawda, ze w USA jest tylu ludzi, ze nie mieszcza sie na chodnikach i sie spychaja na ulice pod samochody... Wot ciekawostka... Co do cen prawnikow to takie porownanie. Otoz w obu przypadkach pisze o prawnikach "z polecenia". Za zaopiniowanie pisemne 8 stronicowego kontraktu, godzinne konsultacje telefoniczne i zaproponowanie zmian w NYC placilem $350. Opinia gotowa byla gotowa z dnia na dzien. Teraz zmuszony jestem zrobic cos podobnego w Warszawie - prawnik zazyczyl sobie 1000 PLN. Robi to n-ty dzien i konca nie widac. Aaa... w US uslugi prawnika odliczam od podstawy opodatkowania. Jacek |
||
2007-06-30 01:47 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | Marcin Debowski |
Dnia 29.06.2007 Jasek > Johnson wrote: >>> Nie znam nikogo kto mialby proces, za wyjatkiem jednej osoby, ktora >>> procesuje sie za niewyplacona pensje. A bierzesz pod uwagę zależności od rzeczy typu zamożność i klasa społeczna? Przecież żaden prawnik nie skusi się na prowadzenia sprawy przeciwko osobie od której nie będzie można w żaden sposób wyciągnąć rozsądnego odszkodowania. Nie żebym sugerował, że jesteś klasa niższa, ale ze statystycznego p. widzenia pewnie ta wyższa, warta pozywania raczej też nie jesteś bo poza wyjątkami jej przedstawiciele nie piszą zbyt często na niusy :) -- Marcin |
||
2007-06-30 02:29 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | Jasek |
Marcin Debowski wrote: > A bierzesz pod uwagę zależności od rzeczy typu zamożność i klasa > społeczna? Przecież żaden prawnik nie skusi się na prowadzenia sprawy > przeciwko osobie od której nie będzie można w żaden sposób wyciągnąć > rozsądnego odszkodowania. Nie żebym sugerował, że jesteś klasa niższa, ale > ze statystycznego p. widzenia pewnie ta wyższa, warta pozywania raczej też > nie jesteś bo poza wyjątkami jej przedstawiciele nie piszą zbyt często na > niusy :) Otoz uwazam sie za klase srednia, jak 99% populacji, podobnie jak tyle samo uwaza sie za osoby rozsadne :)) Ale nie w tym rzecz. Sadze (a moge sie mylic), ze najwieksze szanse na mega odszkodowania to kategoria "uszczerbek na zdrowiu". A to najlatwiej przychodzi tym mniej zamoznym - w sensie praca fizyczna, zatrucia farba olowiowa, bledy w sztuce lekarskiej w tych bardziej podlych szpitalach czy umiejetnosc czytania ze zrozumieniem. Osoba zarabiajaca dosc dobrze i reprezentujaca jakis poziom, nie bedzie robila z siebie idioty sadzac sie np. o to ze sie poparzyla spiac z wlaczona suszarka. Po po pierwsze jej czas jest wiecej warty, po drugie po uzyskaniu rozglosu w prasie, watpie by ktos ja chcial zatrudnic. A zrobienie glupoty nie oznacza ze z automatu dostanie odszkodowanie. Tutaj przyklad - dobry znajomy na stanowisku kierowniczym (na tyle bogaty bo posiadac samolot) z firmy konsultingowej zatrul sie plesnia w jednym ze znanych 4* hoteli (na litere H). Zamiast zakladac sprawe sadowa, dogadal sie z dyrektorem hotelu i wszyscy byli zadowoleni. Jacek |
||
2007-06-30 03:33 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | Marcin Debowski |
Dnia 30.06.2007 Jasek > Marcin Debowski wrote: >> A bierzesz pod uwagę zależności od rzeczy typu zamożność i klasa >> społeczna? Przecież żaden prawnik nie skusi się na prowadzenia sprawy >> przeciwko osobie od której nie będzie można w żaden sposób wyciągnąć >> rozsądnego odszkodowania. Nie żebym sugerował, że jesteś klasa niższa, ale >> ze statystycznego p. widzenia pewnie ta wyższa, warta pozywania raczej też >> nie jesteś bo poza wyjątkami jej przedstawiciele nie piszą zbyt często na >> niusy :) > Otoz uwazam sie za klase srednia, jak 99% populacji, podobnie jak tyle > samo uwaza sie za osoby rozsadne :)) Ale nie w tym rzecz. Sadze (a moge > sie mylic), ze najwieksze szanse na mega odszkodowania to kategoria > "uszczerbek na zdrowiu". A to najlatwiej przychodzi tym mniej zamoznym Zgadzam się, z tym, że ja pisałem o czymś trochę innym choć poniekąd potwierdziłeś moją tezę. Zwyczajnie, będąc w obrębie danej klasy społecznej nie specjalnie masz wgląd w życie innej klasy więc i możesz nie wiedzieć jaka jest częstotliwość pozywania np. tych bogatszych. To, że znasz jeden przypadek w obrębie swoich znajomych, nie oznacza, że np. rozsądnie bogate firmy nie mają takich przypadków (prób) n razy do roku i to wszystko przy silnym amerykańskim przewrażliwieniu na tym tle (mam na myśli różne napisy w stylu, że gorącą kawą można się poparzyć). W Europie to raczej mimo wszystko rzadkość. -- Marcin |
||
2007-06-30 10:37 | Re: świadek usiłowania zabójstwa | Sowiecki Agent |
magda napisał(a): > Użytkownik "Sowiecki Agent" napisał w wiadomości > . Zmralo dziecko >> (pozniej sie okazalo ze nie mialo to zwiazku ze zdjeciami) i wystapila >> matka ktora mowila ze bedzie sie domagala odszkodowania od pielegniarek >> za sesje by sprawieldiwosci stalo sie zadosc. > > Szczerze mówiąc wcale jej się nie dziwię. Z jakiej niby racji robiły sobie > zdjęcia z czyimiś (jeszcze bezwolnymi)dziećmi, nie mogącymi nawet zgłosić > sprzeciwu, bez zapytania o zgodę ich rodziców. z racji takiej z jakiej Ty mozesz robic zdjecia temu co widzisz. To nie one je opublikowaly a jakis szajbus u ktorego nikt normalny filmu nie wywola. W dodatku wybrano zdjecia ktore by sugerowaly ze pielegniarki mialy zle intencje, obsmiewaly dzieci, a jakby sie przyjrzec im, to moza dojsc do wniosku iz byly zachwycone malymi szkrabami, cos w rodzaju "o jakie slodkie .." media (i bydlo) okreslalo to jako makabryczna zabawa W dodatku wyjmowały dzieci z > inkubatorów, co moim zdaniem jest porównywalne z odłączeniem kogoś np. od > respiratora. zrobily zdjecia wtedy gdy wyjmowaly dzieci do wazenia a akurat te dzialania sa dozwolone(wazenie) wiec twoje porownanie jest nieconie na miejscu Śmierć dzieci więc dodatkowo zaogniła sytuację. Wcale się nie > dziwię że szukali sprawiedliwości... Swoją drogą ciekawa jestem jak to się > skończyło... nie szukali sprawiedliwosci a wyczuli kase. Wyrafinowana chytra matka zerowala na smierci wlasnego dziecka. P. -- >> http://wynagrodzenie.info << darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem oraz ZUSem. |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
ŚWIADEK |
A | 2005-11-07 19:48 |
ŚWIADEK |
KARINA | 2006-04-18 09:42 |
ŚWIADEK |
KARINA | 2006-04-18 09:42 |
podżeganie, napad, próba zabójstwa |
angel | 2006-05-18 18:22 |
eksmisja - próba zabójstwa |
Jerzy | 2006-07-06 13:10 |
świadek-obecność obowiązkowa? |
ell | 2006-09-17 05:52 |
świadek |
ell | 2006-09-17 05:54 |
Świadek, a wyjazd za granice? |
Stefan | 2006-10-16 11:08 |
świadek koronny |
akala | 2006-11-25 18:41 |
świadek |
Beatka | 2007-01-18 10:40 |