poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-12-20 09:35 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów | Marcin Debowski |
Dnia 20.12.2007 Sebcio > To nie ma nic do rzeczy, a jeśli przyśle zdjęcie koniczynki ? To też > raczej nie będzie wizerunek zamawiającego. Poza tym nawet jeśli przyśle > zdjęcie Mandaryny, nie masz podstaw domniemywać że Mandaryna nie > uprawniła go do posługiwania się jej wizerunkiem... a zresztą jako osoba > publiczna, chyba nawet nie ma możliwości przeciwwstawienia się, o ile > jej wizerunek nie jest używany w sposób naruszający jej godność itd. Zrobienie pojedynczej kopii a raczej jak zrozumialem opracowania zdjęcia nie ma nic wspolnego z ochroną wizerunku i jest w tym aspekcie (ochrony wizerunku) jak najbardziej dozwolone. Wykonanie nawet pojedyńczej kopii egzemplarza utworu nie jest co prawda MZ w większości przypadków wprost dozwolone ale też nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie nikogo za to ścigał. Problemy (i z utworem i z wizerunkiem) będą gdy zacznie się taką kopię/utwór/opracowanie rozpowszechniać/publikować. -- Marcin |
2007-12-20 10:13 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów | Alex |
> To nie ma nic do rzeczy, a jeśli przyśle zdjęcie koniczynki ? To też > raczej nie będzie wizerunek zamawiającego. Poza tym nawet jeśli przyśle > zdjęcie Mandaryny, nie masz podstaw domniemywać że Mandaryna nie uprawniła > go do posługiwania się jej wizerunkiem... a zresztą jako osoba publiczna, > chyba nawet nie ma możliwości przeciwwstawienia się, o ile jej wizerunek > nie jest używany w sposób naruszający jej godność itd. Bredzisz. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystanie czyjegość zdjęcia podlega wielu restrykcjom. |
||
2007-12-20 12:37 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celó | Sebcio |
Alex pisze: > Bredzisz. Mój lekarz tak nie uważa :) > Jakiekolwiek komercyjne wykorzystanie czyjegość zdjęcia podlega > wielu restrykcjom. Możesz wskazać jakie restrykcje mają tu zastosowanie ? Bo wydaje mi się że nie rozumiesz przestawionego problemu. Czy uważasz że prowadząc punkt ksero jesteś prawnie zobligowany do weryfikacji, czy Twoi klienci posiadają prawo do dysponowania kopiowanymi materiałami ? -- Pozdrawiam, Sebcio |
||
2007-12-20 13:56 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów | Tiamat |
On 20 Gru, 00:07, "Tomek G." > > Jesli dosłownie w aukcji uzyles slowa "wlasnego" to wyjasnij fanatykowi > > ze chodziło o "zdjęcie własnego ciała" czyli twarzy, ręki, zadka itp. > > itd. i zaproponuj zmianę zdjęcia, albo rezygnację. > > Nie twierdze, ze chodzilo o "zdjęcie własnego ciała" tylko "wlasne". > Oznacza to, ze kupujacy posiada "wlasne" foto - czyli ma do niego prawa > autorskie, itd. To chyba znaczy, ze to jego wlasnosc - myle sie ? > A tak bylo to zapisane w tytule aukcji "cos tam, cos tam z wlasnym zdjeciem" > Ja chyba nie musze byc policja aby tego pilnowac, mam > dowod w postaci korespondencji e-mailowej, ze kupujacy mi dostarcza > foto i dalej robie z tego projekt produktu ktory wystawiam na aukcji. > > pozdrawiam > tomek g z prawami autorskimi w gole sa jaja z ktorymi zaden ch*j z zadnej wsi sobie nie poradzi, np: zalozmy ze gosc robi sobie zdjecie wlasnym aparatem wlasnej twarzy, ale w tle jego twarzy jest bilbord z twarza jakiejs osoby albo po prostu jakas osoba np: dody albo jakiejs innej osoby nie koniecznie slawnej tylko reklamujacej spodnie albo stojace na przystanku. To taka osoba, w momencie jak zabaczy siebie na zdjeciu internecie, TV, albo na czyjejs koszulce( domyslam sie ze to wlasnie Twoj fach) albo jej sponsor czy ktos powiazany, bedzie miala pretensje do Ciebie, czy do goscia ktory zrobil zdjecie, tyczy sie to nie tylko Twojej dzialalnosci albo w ogole. Albo zakladajac ze potrafisz tak doskonale zrobic, wymodelowac na kompie czy gdzies indziej na super maszynie tawrz ktora okaze sie w 99,999% podoba do jakiejs tam slawej osoby ktorej nie znasz, ale ona moze to zobaczyc na Twojej koszulce, moze Cie podac do sadu?.A jesli tak to jak przed sadzem udowodnisz ze to Twoje dzielo, jak to sie w ogole udawadnia ze np: grafika, malarz, mysliciel, czy muzyk nagral wymyslil to sam u siebie, zaprasza sie sedziow do swojego studia muzycznego czy tez bierze sie gitare i gra przed przsieglymi ;P, albo udawadnia sie ze o tym juz Ty wczesniej pomyslalem, tylko ze tego nie zapisales, a nawet jesli zapisales to jak udowodnic ze zrobiles to tego i tamtego dnia?. Radze Ci zrobic jedna rzecz, nie zawracaj sobie tym glowy jak sam widzisz to absurdalne i te cale prawa autorskie rowniez, prawo tutaj zniezwykle kuleje ale sa ludzie ktory tego naduzywaja i np: wylaczaja serwis napisy.org sugerujac ze tlumaczenie filmow to kradziez. Pozdrawiam. |
||
2007-12-20 15:14 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów | matusm |
Użytkownik "Tomek G." news:fkbo5s$mnm$1@atlantis.news.tpi.pl... > Witam szanownych grupowiczow. > > mam taki problem. Wystawilem na aukcji przedmiot z mozliwoscia > umieszczenia na nim wlasnego zdjecia. Aukcja wygrana lecz kupujacy > przyslal mi zdjecie swojego idola (zapewne sciagniete z internetu). > Jak mam do tego podejsc ? Odmowic ? Czy moze potraktowac to > tak, ze ja sprzedaje przedmiot a co tam bedzie nadrukowane to nie moj > interes bo to kupujacy mi przysyla fotki i bierze za to odpowiedzialnosc. > Zaznaczam, ze fotografia musi byc przeze mnie zmodifikowana poprzez > odpowiednie wykadrowanie i dodanie kilku elementow wiec jak by nie > patrzec ingeruje w zamysl tworcy tej fotografii - prosze o porady. > Z drugiej strony co mnie obchodzi kto jest na fotografii - przeciez nie > musze znac tej osoby i rownie dobrze tym "idolem" moze byc wujek > kupujacej. Ja chyba nie mam obowiazku pytac i uswiadamiac kupujacego > o panujacym prawie autorskim. > > Dziekuje za odpowiedzi. > > > pozdrawiam > tomek g To proste,,,wyobraz sobie ze sprzedajesz ramy do obrazow,,,co do samej ramy Najwyzej mozesz sie zastanawiac czy uzyczasz swoich ram do kradzionych obrazow ale to jest zadanie organow scigania -- Pozdrowienia matusm |
||
2007-12-20 19:31 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów | Tiamat |
On 20 Gru, 15:14, "matusm" > Użytkownik "Tomek G." > > > > > Witam szanownych grupowiczow. > > > mam taki problem. Wystawilem na aukcji przedmiot z mozliwoscia > > umieszczenia na nim wlasnego zdjecia. Aukcja wygrana lecz kupujacy > > przyslal mi zdjecie swojego idola (zapewne sciagniete z internetu). > > Jak mam do tego podejsc ? Odmowic ? Czy moze potraktowac to > > tak, ze ja sprzedaje przedmiot a co tam bedzie nadrukowane to nie moj > > interes bo to kupujacy mi przysyla fotki i bierze za to odpowiedzialnosc. > > Zaznaczam, ze fotografia musi byc przeze mnie zmodifikowana poprzez > > odpowiednie wykadrowanie i dodanie kilku elementow wiec jak by nie > > patrzec ingeruje w zamysl tworcy tej fotografii - prosze o porady. > > Z drugiej strony co mnie obchodzi kto jest na fotografii - przeciez nie > > musze znac tej osoby i rownie dobrze tym "idolem" moze byc wujek > > kupujacej. Ja chyba nie mam obowiazku pytac i uswiadamiac kupujacego > > o panujacym prawie autorskim. > > > Dziekuje za odpowiedzi. > > > pozdrawiam > > tomek g > > To proste,,,wyobraz sobie ze sprzedajesz ramy do obrazow,,,co do samej > ramy > to nie takie proste, bo tutaj bedzie wchodzic w role kopiowanie zdjecia, to tak jak by skopiowanie obrazu i wstawienie go w rame. > Najwyzej mozesz sie zastanawiac czy uzyczasz swoich ram do kradzionych > obrazow ale to jest zadanie organow scigania beda sciagac obydwuch ;P. > > -- > Pozdrowienia > matusm- Ukryj cytowany tekst - > > - Pokaż cytowany tekst - |
||
2007-12-20 21:54 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celó | Andrzej Lawa |
Tomek G. pisze: > Z drugiej strony co mnie obchodzi kto jest na fotografii - przeciez nie > musze znac tej osoby i rownie dobrze tym "idolem" moze byc wujek To nie jest publikacja, więc pod ochronę wizerunku zasadniczo nie podpada. Co więcej gdyby to była publicznie znana osoba - można by nawet publikować. Co innego gdybyś sprzedawał czyjś wizerunek - ale tutaj tylko przetwarzasz powierzone materiały. Równie dobrze w punkcie kserograficznym mógłbyś żądać od klientów jakichś dziwnych zaświadczeń. Nie róbmy z Polski drugiego USA - tam durne laboludki odmawiają wykonana odbitek, bo im zdjęcia wyglądają "zbyt profesjonalnie"... |
||
2007-12-21 08:48 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów | Tiamat |
On 20 Gru, 21:54, Andrzej Lawa wrote: > Tomek G. pisze: > > > Z drugiej strony co mnie obchodzi kto jest na fotografii - przeciez nie > > musze znac tej osoby i rownie dobrze tym "idolem" moze byc wujek > > To nie jest publikacja, więc pod ochronę wizerunku zasadniczo nie podpada. > > Co więcej gdyby to była publicznie znana osoba - można by nawet publikować. > > Co innego gdybyś sprzedawał czyjś wizerunek - ale tutaj tylko > przetwarzasz powierzone materiały. > > Równie dobrze w punkcie kserograficznym mógłbyś żądać od klientów > jakichś dziwnych zaświadczeń. > > Nie róbmy z Polski drugiego USA - tam durne laboludki odmawiają wykonana > odbitek, bo im zdjęcia wyglądają "zbyt profesjonalnie".. zartujesz ?. Mozesz to rozwinac?. |
||
2007-12-21 14:57 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celó | Andrzej Lawa |
Tiamat pisze: >> Nie róbmy z Polski drugiego USA - tam durne laboludki odmawiają wykonana >> odbitek, bo im zdjęcia wyglądają "zbyt profesjonalnie".. > zartujesz ?. Mozesz to rozwinac?. > Była kiedyś taka historia, że laboludek w USA odmówił wykonania "odbitek" z cyfrowego zdjęcia, bo mu wyglądało na profesjonalne i zażądał zaświadczenia od artysty-autora, że udziela zgody. I nie chciał uwierzyć, że amator właśnie sam te zdjęcie zrobił... |
||
2007-12-23 17:58 | Re: Wykorzystanie fotografii do własnych celów | Adam_'Adak'_Kępiński |
> Bredzisz. > Jakiekolwiek komercyjne wykorzystanie czyjegość zdjęcia podlega > wielu restrykcjom. Eeee, nie prawda. Kiedys byl ciekawy przyklad poparty paragrafami, ze np. zamawiajac zaproszenia slubne, mozna je wzbogacic o rysunek np. Mleczki. Czemu? Owszem, ktos bierze kase za stworzenie tych zaproszen, ale sam rysunek Mleczki uzywany jest prywatnie. I tak samo tu - na kubku/podkladce/innym przedmiocie naniesiona fotografia jest uzyta w celu prywatnym, a nie komercyjnym - zamawiajcy nie zamawia 1000 kubkow na sprzedaz. Slowem, moga mu skoczyc. Tak samo jak i te rysunki nanoszacemu. -- Adam 'Adak' Kępiński adak61@tlen.pl GG: 1004327 zdjęcia koncertowe i teatralne: http://www.adak.int.pl "Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło" |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wykorzystanie pieniędzy z kasy mieszkanio |
Jacek Karczmarczyk | 2005-10-25 14:06 |
Wykorzystanie kabla?! |
TBL aka TLZ | 2005-12-17 01:29 |
prawa autorskie do stuletnich fotografii |
Pan Jan | 2006-03-20 00:21 |
prawa autorskie do stuletnich fotografii |
Pan Jan | 2006-03-20 00:21 |
sprzedaż własnych programów komputerowych vs PIT |
H5N1 | 2006-04-19 08:13 |
Home Edition do celów komercyjnych - czy można? |
Blondynka | 2006-10-24 23:35 |
Użycie nazw własnych w |
JSS | 2007-01-18 08:31 |
Wykorzystanie wizerunku |
kochanof | 2007-05-14 21:44 |
wykorzystanie wizerunku |
andrzej.sak | 2007-08-28 13:32 |
wykorzystanie wizerunku |
zkruk [Lodz] | 2007-12-07 15:25 |