poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-08-09 10:05 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w k | wombi |
Tomek napisał(a): >> a musieli? - patrz zasady stosowania regulaminów > > Gdzie takowe można znaleźć? art.384-385 ze zn.4 kodeksu cywilnego |
2006-08-09 11:33 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w k | jerry |
> I na pewno moja umowa z kinem nie obejmuje rewizji osobistej ani nawet > rewizji bagażu podręcznego - Jednak personel kina może ODMóWIć ci wstepu na salę bez okazania zawartości plecaka, torby, torekbi, etc. W kinach regulamin bazuje na regulaminie imprez masowych. Podobnie idąc na koncert ochrona na bramce nie ma prawa zmusić cie do okazania zawartości plecaka jednak ma PRAWO nie wpuścić cie na koncert gdy tego nie zrobisz MIMO ZE KUPILES BILET!!!!! Ochrona w hipermarkecie także nie ma prawa zajrzeć ci do plecaka czy torby, i w sytuacji gdy nie chcesz pokazać zawartości wzywana jest policja. Proste - o czym tu dyskutowac? |
||
2006-08-09 15:05 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w k | Andrzej Lawa |
Maciej Bebenek wrote: >> Czekaj, czekaj. Nikt tu nie mówi o przychodzeniu do kina z wlasnym >> filmem ;) > > A jest zakaz? :-P Póki nie zaczniesz wyświetlać na kinowym ekranie albo zagłuszać własnym dźwiękiem - problemów nie widzę ;) |
||
2006-08-09 15:21 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w k | Andrzej Lawa |
kam wrote: > Andrzej Lawa napisał(a): >> Ponawiam pytanie: czy przy kupie biletu dawali jakąś umowę do podpisania? > > a musieli? - patrz zasady stosowania regulaminów Patrzę, patrzę. Musieli. Nakaz kupowania kinowego jedzenia jest ewidentnie sprzeczny z obyczajem, rażąco narusza moje interesy (przychodzę do kina na film, a nie do ich bufetu) i jest typową klauzulą niedozwoloną - może ja np. z jakichś przyczyn (zdrowotnych czy religijnych) nie mogę jeść tego syfu z kinowego bufetu, a głodny jestem. Co więcej te postanowienia nie są mi znane przed zawarciem umowy - póki co jeszcze przed kasami nie widziałem takich informacji, regulamin wymaga jedzenie tylko ich syfu - to też wyraźnie jest określone jako klauzula niedozwolona. Podobnie jak uzależnianie zawarcia umowy od zawarcia innej umowy nie mającej z nią bezpośredniego związku. |
||
2006-08-09 15:24 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w k | Andrzej Lawa |
wombi wrote: >>> a musieli? - patrz zasady stosowania regulaminów >> >> Gdzie takowe można znaleźć? > > art.384-385 ze zn.4 kodeksu cywilnego No i wyraźnie widać, że zakaz konsumpcji czy wręcz wnoszenia tylko własnego jedzenia jest niedozwolonym postanowieniem umownym. |
||
2006-08-09 15:13 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w k | Andrzej Lawa |
jerry wrote: > Jednak personel kina może ODMóWIć ci wstepu na salę bez okazania > zawartości plecaka, torby, torekbi, etc. Podstawa prawna? > W kinach regulamin bazuje na regulaminie imprez masowych. Podobnie idąc Ale kino pod imprezę masową nie podpada, więc nie obowiązują przepisy dotyczące imprez masowych. > na koncert ochrona na bramce nie ma prawa zmusić cie do okazania > zawartości plecaka jednak ma PRAWO nie wpuścić cie na koncert gdy tego > nie zrobisz MIMO ZE KUPILES BILET!!!!! Ale to wynika z przepisów o imprezach masowych. A kino, tak samo jak supermarket, imprezą masową nie jest. > Ochrona w hipermarkecie także nie ma prawa zajrzeć ci do plecaka czy Tu się zgadzam - nie ma prawa :) > torby, i w sytuacji gdy nie chcesz pokazać zawartości wzywana jest policja. A niech sobie wzywają - potem będą odpowiadać za nieuzasadnione zawracanie głowy policji. W każdym razie zatrzymać mnie nie mają prawa i przy próbie zatrzymania - albo wezwanie policji, albo zastosowanie obrony koniecznej. |
||
2006-08-09 17:14 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w k | kam |
Andrzej Lawa napisał(a): > Patrzę, patrzę. Musieli. Nakaz kupowania kinowego jedzenia jest > ewidentnie sprzeczny z obyczajem, rażąco narusza moje interesy > (przychodzę do kina na film, a nie do ich bufetu) i jest typową klauzulą > niedozwoloną - może ja np. z jakichś przyczyn (zdrowotnych czy > religijnych) nie mogę jeść tego syfu z kinowego bufetu, a głodny jestem. > > Co więcej te postanowienia nie są mi znane przed zawarciem umowy - póki > co jeszcze przed kasami nie widziałem takich informacji, regulamin > wymaga jedzenie tylko ich syfu - to też wyraźnie jest określone jako > klauzula niedozwolona. Podobnie jak uzależnianie zawarcia umowy od > zawarcia innej umowy nie mającej z nią bezpośredniego związku. Nikt nie zmusza Cię do zawarcia innej umowy - kupowania czegokolwiek w bufecie. Naruszenie interesów musi być rażące, więc jeśli twierdzisz, że tak jest, powinieneś to uzasadnić, powołanie treści przepisu nic nie znaczy. Tak samo jeśli chodzi o sprzeczność z dobrymi obyczajami. Co do informacji przed zawarciem umowy - zgoda, powinna być. Ale jeśli jest... Jedyne do czego można się przyczepić, to że umowa zawierana z kinem niekoniecznie jest umową powszechnie zawieraną w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego. KG |
||
2006-08-09 21:00 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w kinach | Olgierd |
Osoba przedstawiająca się jako *Andrzej Lawa* stuknęła w klawisze i oto co powstało: >> Powinny być zabronione te wszystkie cipsy, kola i inne prażone >> kukurydziane bobki. Dziś kuźwa filmy się ogląda w knajpie (na ekranie >> komórki) a je w kinie. > > Piszesz nie na temat. Piszę na temat - o zakazie wnoszenia i szamania. > Prywatnie sam nie lubię chrupania, ciamkania, szeleszczenia i smrodu > prażonej kukurydzy - ale nie jest żaden argument za zakazywaniem własnej > wałówki tylko za zakazem przeszkadzania w oglądaniu innym także kinową > semi-trucizną. Realizacja zakazu przeszkadzania w oglądaniu filmu może polegać na zakazie wnoszenia żarcia. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd || JID:olgierd@jabber.org || http://olgierd.wordpress.com || |
||
2006-08-09 21:01 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w kinach | Olgierd |
Osoba przedstawiająca się jako *Tomek* stuknęła w klawisze i oto co powstało: > Ty chyba nie zrozumiałeś... pytanie było nie o to co wolno a co nie > wypada, tylko o to, czy te zakazy nie są sprzeczne z _prawem_. Nie są sprzeczne. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd || JID:olgierd@jabber.org || http://olgierd.wordpress.com || |
||
2006-08-09 21:10 | Re: Zakaz wnoszenia własnego jedzenia w k | Maciej Bebenek |
Olgierd napisał(a): > Piszę na temat - o zakazie wnoszenia i szamania. > >> Prywatnie sam nie lubię chrupania, ciamkania, szeleszczenia i smrodu >> prażonej kukurydzy - ale nie jest żaden argument za zakazywaniem własnej >> wałówki tylko za zakazem przeszkadzania w oglądaniu innym także kinową >> semi-trucizną. > > Realizacja zakazu przeszkadzania w oglądaniu filmu może polegać na > zakazie wnoszenia żarcia. > OK. Jeżeli w kinie obowiązuje zakaz konsumowania wszelkiego rodzaju napojów i żarcia, to wszystko w porządku. Natomiast jeżeli można jeść i pić jedynie towary zakupione w lokalnym barze w cenie N razy wyższej, to zakaz służy jedynie ochronie interesów właściciela i narusza interesy konsumenta. Analogia - właściciel sieci kin jest jednocześnie wirtualnym operatorem komórkowym (akurat nie jest to aż tak bardzo nierealny przykład :-) i rozmowa (podczas seansu) z telefonów jego sieci jest dopuszczalna, a z innych nie. M. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zakaz wstępu na imprezę sportową- j |
YOeLL | 2005-10-25 19:41 |
Czy do Strasburga mozna wysylac bez wnoszenia o kasacje? |
an | 2005-11-09 16:58 |
zakaz konkurencji |
graffik | 2006-01-22 17:43 |
Licencja na sprzedaż własnego produktu |
Devu Design | 2006-03-17 06:40 |
Licencja na sprzedaż własnego produktu |
Devu Design | 2006-03-17 06:40 |
Zakaz zatrudnienia pracownika... |
Lucasdm | 2006-03-22 01:09 |
apelacja - czy konieczne jest uzasadnienie wnoszenia czy sad sam zapozna sie ze sprawa i wyciagnie wnioski? prosze o pomoc |
Joanna | 2006-04-25 12:52 |
Zakaz konkurencji |
Pol | 2007-02-20 10:29 |
Zakaz konkurencji |
Pol | 2007-02-20 10:29 |
Zakaz konkurencji |
Pol | 2007-02-20 10:29 |