poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-09-22 14:28 | Zatrzymanie czyjejś własności z powodu ni | Jan Stefaniuk |
Sytuacja ma miejsce w małej wsi. Prowadzony jest całkowity remont drogi osiedlowej i kładziona jest kostka brukowa. Kierownik firmy poprosił mnie czy nie udostępnię prądu do podłączenia maszyny w celu cięcia kostek zapewniając mnie że zapłaci i prosił o odpisanie licznika. Zaoferowałem swoją pomoc i dostarczyłem mu aktualny stan licznika. Minęły 3 tyg. i robotnicy tej firmy pod koniec dniówki zaczęli kłócić się z kierownikiem o zaległe wypłaty z poprzedniego miesiąca. Doszło do bójki w efekcie pobito kierownika. Robotnicy to nic innego jak zbieranina żuli zatrudnionych na czarno. Na drugi dzień nikt się nie pokazał oficjalnie dowiedzieliśmy się że wygoniono firmę i na ich miejsce przyszła inna. Z rana kierownik posłał dwóch żuli by ode mnie wzięli tą maszynę do cięcia płytek która na koniec prac przechowywana była w na mojej posesji. Ja z oburzeniem parsknąłem "a kto mi za prąd zapłaci!" Robotnik odpowiedział że muszę z szefem rozmawiać. Powiedziałem "o nie!, zostawcie mi ją a jak nie zapłaci osobiście to sprzedam na złom za 250 zł" (tyle za prąd mnie nacięli). Robotnik przyznał mi rację i maszyna została u mnie. Mija dzień i nikt się po tą maszynę nie zgłosił. Pytanie do Was czy coś mi grozi w takiej sytuacji? Jak inaczej moglem postąpić. Telefon do kierownika odpada gdyż żaden z robotników nie miał do niego numeru. |
2010-09-22 14:43 | Re: Zatrzymanie czyjejś własnośc | pmlb |
"Jan Stefaniuk" news:4c99f689$0$21005$65785112@news.neostrada.pl... > Sytuacja ma miejsce w maĹej wsi. Prowadzony jest caĹkowity remont drogi > osiedlowej i kĹadziona jest kostka brukowa. Kierownik firmy poprosiĹ mnie > czy nie udostÄpniÄ prÄ du do podĹÄ czenia maszyny w celu ciÄcia kostek > zapewniajÄ c mnie Ĺźe zapĹaci i prosiĹ o odpisanie licznika. ZaoferowaĹem > swojÄ pomoc i dostarczyĹem mu aktualny stan licznika. MinÄĹy 3 tyg. i > robotnicy tej firmy pod koniec dniĂłwki zaczÄli kĹĂłciÄ siÄ z kierownikiem o > zalegĹe wypĹaty z poprzedniego miesiÄ ca. DoszĹo do bĂłjki w efekcie pobito > kierownika. Robotnicy to nic innego jak zbieranina Ĺźuli zatrudnionych na > czarno. Na drugi dzieĹ nikt siÄ nie pokazaĹ oficjalnie dowiedzieliĹmy siÄ > Ĺźe wygoniono firmÄ i na ich miejsce przyszĹa inna. Z rana kierownik posĹaĹ > dwĂłch Ĺźuli by ode mnie wziÄli tÄ maszynÄ do ciÄcia pĹytek ktĂłra na koniec > prac przechowywana byĹa w na mojej posesji. Ja z oburzeniem parsknÄ Ĺem "a > kto mi za prÄ d zapĹaci!" Robotnik odpowiedziaĹ Ĺźe muszÄ z szefem > rozmawiaÄ. PowiedziaĹem "o nie!, zostawcie mi jÄ a jak nie zapĹaci > osobiĹcie to sprzedam na zĹom za 250 zĹ" (tyle za prÄ d mnie naciÄli). > Robotnik przyznaĹ mi racjÄ i maszyna zostaĹa u mnie. Mija dzieĹ i nikt siÄ > po tÄ maszynÄ nie zgĹosiĹ. Pytanie do Was czy coĹ mi grozi w takiej > sytuacji? Jak inaczej moglem postÄ piÄ. Telefon do kierownika odpada gdyĹź > Ĺźaden z robotnikĂłw nie miaĹ do niego numeru. Obawaim sie, ze nastepnym razem zawita do ciebie ktos z asysta policji. To, ze udostepniles prad to jest inna bajka i mozesz isc do sadu, ale na jakiej podstawie maszyne "zaaresztowales"? Nie chce cie martwic, ale bedziesz w plecy te 250zl. Nauczka, by nastepnym razem powiedziec NIE! Sa generatory na rynku firma moze taki sobie kupic i miec prad. Dlaes sie naciac i tyle. |
||
2010-09-22 14:55 | Re: Zatrzymanie czyjejś własności z powodu | Jan Stefaniuk |
Zapomniałem dodać że mam nagraną na dyktafonie rozmowę jak zapewniał mnie że zapłaci za prąd. Czy to może być pomocny dowód? Oczywiście kierownik nic nie wie że nagrywałem. |
||
2010-09-22 15:14 | Re: Zatrzymanie czyjejś własności z powodu | SQLwiel |
W dniu 2010-09-22 14:55, Jan Stefaniuk pisze: > Zapomniałem dodać że mam nagraną na dyktafonie rozmowę jak zapewniał > mnie że zapłaci za prąd. Czy to może być pomocny dowód? Oczywiście > kierownik nic nie wie że nagrywałem. To jest zawarcie umowy. (Umowa może być zawarta w formie ustnej). Wyślij mu więc wezwanie do zapłaty. On Cię pozwie do sądu o oddanie maszyny, po czym się ugodzicie. Może pójdzie prościej na skróty, jeśli facet jest kumaty. -- Dziękuję. Pozdrawiam. SQLwiel. |
||
2010-09-22 16:03 | Re: Zatrzymanie czyjejś własnośc | niusy.pl |
UĹźytkownik "Jan Stefaniuk" > ZapomniaĹem dodaÄ Ĺźe mam nagranÄ na dyktafonie rozmowÄ jak zapewniaĹ mnie > Ĺźe zapĹaci za prÄ d. Czy to moĹźe byÄ pomocny dowĂłd? OczywiĹcie kierownik > nic nie wie Ĺźe nagrywaĹem. A jakÄ Ĺ umowÄ na przechowywanie maszyny zawarĹeĹ ? |
||
2010-09-22 16:20 | Re: Zatrzymanie czyjejś własności z powodu ni | Henry(k) |
Dnia Wed, 22 Sep 2010 14:28:54 +0200, Jan Stefaniuk napisał(a): > Pytanie do Was czy coś mi grozi w takiej sytuacji? > Jak inaczej moglem postąpić. Umowa została zawarta więc ok. Jeśli to ta maszyna żarła prąd to jej zatrzymanie też jest ok. "Zobowiązany do wydania cudzej rzeczy może ją zatrzymać aż do chwili zaspokojenia lub zabezpieczenia przysługujących mu roszczeń o zwrot nakładów na rzecz oraz roszczeń o naprawienie szkody przez rzecz wyrządzonej (prawo zatrzymania)." (KC Art. 461) Problem byś miał gdybyś zatrzymał jakiś inny sprzęt niezwiązany z tym prądem (na przykład łopatę ;-) ). Pozdrawiam, Henry |
||
2010-09-22 18:43 | Re: Zatrzymanie czyjejś własności z p | kam |
W dniu 2010-09-22 16:20, Henry(k) pisze: > Umowa została zawarta więc ok. Jeśli to ta maszyna żarła prąd to jej > zatrzymanie też jest ok. > "Zobowiązany do wydania cudzej rzeczy może ją zatrzymać aż do chwili > zaspokojenia lub zabezpieczenia przysługujących mu roszczeń o zwrot > nakładów na rzecz oraz roszczeń o naprawienie szkody przez rzecz > wyrządzonej (prawo zatrzymania)." (KC Art. 461) a prąd to nakład czy szkoda? KG |
||
2010-09-22 20:22 | Re: Zatrzymanie czyjejś własności z p | Henry(k) |
Dnia Wed, 22 Sep 2010 18:43:07 +0200, kam napisał(a): > a prąd to nakład czy szkoda? Nakład na utrzymanie jej w działaniu - w końcu jest posiadaczem tej maszyny i nie uzyskiwał z niej korzyści dla siebie. Henry |
||
2010-09-23 16:43 | Re: Zatrzymanie czyjejś własności z powodu | BartekK |
W dniu 2010-09-22 20:22, Henry(k) pisze: > Dnia Wed, 22 Sep 2010 18:43:07 +0200, kam napisał(a): > >> a prąd to nakład czy szkoda? > > Nakład na utrzymanie jej w działaniu - w końcu jest posiadaczem tej maszyny > i nie uzyskiwał z niej korzyści dla siebie. Ja bym się tylko zastanawiał, i obawiał, czy aby nie potrzeba jakiejś koncesji na (od)sprzedaż energii elektrycznej? Raczej trzymałbym się (dla bezpieczeństwa skarbowego) wersji, że tylko i wyłącznie "wynajęło się" (choćby bezpłatnie) miejsce z prądem, tak jak przy wynajmie mieszkania + media w nim (gdzie właściciel mieszkania na mediach nie zarabia, jest tylko pośrednikiem). -- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
||
2010-09-24 00:45 | Re: Zatrzymanie czyjejś własności z powodu nie zapłacenia za prąd | Jacek_P |
BartekK napisal: > Ja bym się tylko zastanawiał, i obawiał, czy aby nie potrzeba jakiejś > koncesji na (od)sprzedaż energii elektrycznej? > Raczej trzymałbym się (dla bezpieczeństwa skarbowego) wersji, że tylko i > wyłącznie "wynajęło się" (choćby bezpłatnie) miejsce z prądem, tak jak > przy wynajmie mieszkania + media w nim (gdzie właściciel mieszkania na > mediach nie zarabia, jest tylko pośrednikiem). Przy refakturowaniu koncesja potrzebna nie jest. -- Pozdrawiam, Jacek |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Prawo własności [zawiłe] |
Yusek | 2005-11-16 19:37 |
Prawo własności wód |
jacol | 2006-03-18 21:05 |
Prawo własności wód |
jacol | 2006-03-18 21:05 |
Prawo własności, budowlane i wywłas |
Adam K. | 2006-05-11 10:39 |
ochrona własności |
krakers80 | 2007-03-23 09:35 |
Prawo własności do ...ogrodzenia |
Grzegozr_W | 2007-03-29 09:56 |
nazwa domeny - prawo do własności |
przempo | 2007-11-23 15:09 |
komusze prawo własności |
Art | 2009-03-07 10:46 |
Brak aktu własności |
Grzegorz_Brzęczyszczykiew | 2009-09-15 19:19 |
prawo własności i współwłasności |
Ad2222 | 2010-06-14 14:06 |