Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowoczesne oszczędzanie w małej firmie. Oto 5 sposobów

0
Podziel się:

Czy da się zmniejszyć koszty w firmie tak, żeby cięcia wydatków nie wpłynęły na wydajność biznesu? Pokazujemy, że jest to możliwe. W dodatku tańsze zamienniki często okazują się dużo bardziej wydajne od standardowych rozwiązań. Zobacz, jak to zrobić.

Nowoczesne oszczędzanie w małej firmie. Oto 5 sposobów
(kupicoo/iStockphoto)
Czy da się zmniejszyć koszty w firmie tak, żeby cięcia wydatków nie wpłynęły na wydajność biznesu? Pokazujemy, że jest to możliwe. W dodatku tańsze zamienniki często okazują się dużo bardziej wydajne od standardowych rozwiązań. Zobacz, jak to zrobić.

Oddaj stare pecety na złom

Jednym z największych pożeraczy kosztów niestety są komputery. Wydatki na energię z tego tytułu wynoszą średnio 30 proc. łącznych wydatków za energię, a w niektórych firmach często dochodzą do 50 procent. Problem mają zwłaszcza firmy, które korzystają ze starego sprzętu. A jest to plaga. Firma Intel szacuje, że na świecie użytkownicy korzystają z 600 milionów pecetów, które pierwsze uruchomienie miały więcej niż 4 lata temu. Wiele z nich pracuje również w Polsce.

Choć wymiana komputerów to spora inwestycja, tak wydatek zwróci się bardzo szybko. Stary komputer pracuje z mocą średnio 80W, co razem z monitorem da 110W.

Przy założeniu, że kilowatogodzina to koszt 50 groszy, dzienna praca zestawu takiego to koszt 0,11 kW x 7 godzin x 0,5 zł x 1,23 (VAT) = 47 groszy. Ile zużywają nowe komputery?

Minikomputer typu NUC pracuje z mocą 10W, czyli 8-krotnie mniejszą niż stary pecet. Instalacja nowego sprzętu da dzienną oszczędność na poziomie 30 groszy i to tylko na jednym komputerze.

Jeszcze większą oszczędność osiągniemy przerzucając się ze starego komputera na laptopa. Eksperci Intela wyliczyli, że kiedy czteroletni desktop, który będzie wykorzystywany jedynie do mało obciążających zadań, w ciągu roku zużyje energię kosztującą 232 zł. Użytkowanie nowoczesnego laptopa w tym samym czasie będzie kosztowało... 13 złotych!

Wymiana komputerów na nowe wiąże się z czymś jeszcze – z oszczędnością czasu pracowników. Weźmy choćby statystyki dotyczące uruchamiania się sprzętu. Z badań firmy Intel wynika, że czteroletni blaszak od włączenia przycisku _ Power _ do pełnej gotowości potrzebuje od 2 do 3 minut. Porównanie tego wyniku do możliwości nowego sprzętu nie pozostawia złudzeń. Przeciętny komputer z dyskiem SSD – takim samym, jaki znajdziemy w tabletach lub smartfonach – uruchamia się w 16 sekund i od razu można na nim pracować.

Liczby w ujęciu jednostkowym na pierwszy rzut oka nie robią większego wrażenia. Gdyby jednak przełożyć oszczędności wynikające z wymiany komputerów na realia przedsiębiorstwa, problem nabiera zupełnie innego wymiaru i skali. Jeden pracownik, który włącza komputer dwa razy w ciągu dnia, na przesiadce zyskałby 328 sekund, czyli 5 i pół minuty. Dziesięciu pracowników razem już w niecałą godzinę i to tylko w ciągu jednego dnia. Po mniej niż dziewięciu dniach, firma zyskałaby osiem godzin oszczędności, czyli dzień pracy dodatkowej osoby. Stare komputery to więc nie tylko pożeracze prądu, ale też pochłaniacze czasu, który pracownicy mogliby wykorzystać dużo lepiej, niż patrząc w czarny ekran uruchamiającego się komputera.

Nadawaj przez VoIP

Komunikacja w firmie to rzecz najwyższej wagi i nie warto na niej oszczędzać. Chyba, że jakoś tańszej usługi jest lepsza od tej standardowej. Dzięki technologii to możliwe. Rachunki za połączenia telefoniczne w firmie mogą przyprawić o zawrót głowy, ale nie wtedy, jeśli przedsiębiorca korzysta z VoIP, czyli voice over internet protocol.

Jednym z najbardziej rozpowszechnionych programów na świecie, które wykorzystują tę technikę jest Skype. Roczny abonament w zależności od planu to od 70 do 195 złotych za użytkownika. Kluczową zaletą jest fakt, że w ramach Skype można dzwonić na numery spoza firmy na całym świecie. Wymagany jest tylko dostęp do internetu i słuchawka z mikrofonem. W tej cenie użytkownicy dostają dużo więcej niż gdyby mieli telefony stacjonarne – mogą rozmawiać w trybie audio i video lub tworzyć telekonferencje aż do 250 użytkowników. Przydatną funkcją jest też udostępnianie swojego pulpitu innym. Jak to działa? Prowadzący może na przykład wyświetlać arkusz kalkulacyjny i na bieżąco go edytować. Za pomocą funkcji udostępniania ekranu monitora, uczestnicy szkolenia będą widzieć wszystkie dokonywane zmiany. Udostępnianie sprawdzi się nie tylko na szkoleniu, ale też podczas planowania wspólnej trasy na mapie lub pracy nad prezentacją w PowerPoint.

Bądź e-ko

W firmie warto też zdecydować się na elektroniczne rozliczanie usług i zleceń. Różnicę w kosztach widać jak na dłoni. Analitycy firmy Deloitte policzyli, że koszt jednej faktury papierowej to około 2 zł. Składa się na to koszt papieru, wydruku, koperty i wysyłki pocztowej. Tymczasem e-faktura kosztuje dużo mniej – cena jednostkowa spada do kilku groszy, zwłaszcza jeśli przedsiębiorstwo wysyła ich w tysiącach. Eksperci oceniają, że koszty z tego tytułu mogą spaść nawet o 80 proc., zwłaszcza jeśli wystawca wysyła dużą liczbę dokumentów.

Zrezygnuj z żarówek

Ogromne w skali firmy oszczędności pojawią się, jeśli dokładniej przyjrzymy się rachunkom za prąd. Przedsiębiorstwa na całym świecie puszczają z dymem miliardy dolarów na energię, która zupełnie nie jest im potrzebna. System zarządzania oświetleniem? Tak, ale o tym za chwilę. Każda firma powinna zacząć od podstaw. Na początku należy sprawdzić, czy zamiast starych żarówek korzystamy z oświetlenia LED. Wymiana zaledwie jednej żarówki o mocy 25W na energooszczędnego LED-a 3W da wymierne oszczędności. Przy założeniu, że źródło światła działa średnio przez 6 godzin w ciągu dnia, a cena kilowatogodziny to 50 groszy, miesięczny wydatek w przypadku starej żarówki 25W wyniesie 25W x 6h x 22 dni robocze x 0,5 zł / kWh = 1,65 zł. W przypadku LEDa to około 20 groszy, czyli 1,45 zł mniej. Rzeczywistą oszczędność dla firmy należy pomnożyć przez liczbę żarówek.

Jeśli podstawy mamy już za sobą, można przejść do zarządzania zużyciem energii świetlnej. Podpięcie wszystkich źródeł światła w jedną sieć, umożliwi wygaszenie całego biura za pomocą jednego przycisku. Co bardziej nowoczesne technologie pozwalają na sterowanie siecią za pośrednictwem smartfona. Ten system ma przede wszystkim zapobiec pozostawieniu światła na noc lub w weekendy. Minusem tego rozwiązania są stosunkowo wysokie koszty inwestycji, która często wymaga wykonania nowego okablowania.

Wyrzuć mechaniczne termostaty

Warto też przyjrzeć się zużyciu ciepła. Świadome firmy coraz chętniej korzystają z nowoczesnych głowic termostatycznych. Dzięki nim użytkownik może ustalić konkretną temperaturę w pomieszczeniu, zamiast wybierać pomiędzy numerami 1 a 5, tak jak to w przypadku termostatów mechanicznych. To ważne, bo głowica grzejnika wykorzystuje pozostałe źródła energii – jak słońce lub ciepło ścian z sąsiednich pomieszczeń. Dzięki temu pobiera minimalną ilość ciepła do uzyskania wymaganej temperatury. Elektroniczne termostaty mają dodatkową zaletę, która sprawdza się zwłaszcza w firmach – można połączyć je w sieć i sterować temperaturą w każdym pomieszczeniu z jednego miejsca lub z nawet własnego smartfona. Producenci zapewniają, że wymiana starych termostatów na elektroniczne, zmniejszy zużycie energii o jedną piątą, a zakup systemu zwróci się w mniej niż 2 lata.

Szukasz porady? Skontaktuj się z ekspertem z Asseco: +48 22 574 88 23; e-mail: piotr.fabjaniak@assecods.pl

wiadomości
gospodarka
druki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)