Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Pomysł na biznes: Przejażdżka monsterem. Zamieniła pracę w banku na jazdę Monster Truckiem

31
Podziel się:

- Na początku każdy mówi "wow". Kiedy wychodzi z auta, to zaczyna się trząść - stwierdza Katarzyna Rzepczyńska z firmy Extremely. Oferuje klientom przejażdżki prawdziwymi monster truckami. Tuż pod Warszawą stworzyła tor przeszkód dla wielkich samochodów. Zobacz kolejny odcinek programu "Pomysł na biznes". Tylko w money.pl.

Pomysł na biznes: Przejażdżka monsterem. Zamieniła pracę w banku na jazdę Monster Truckiem
(Mateusz Ratajczak)

- Na początku każdy mówi "wow". Kiedy wychodzi z auta, to zaczyna się trząść - stwierdza Katarzyna Rzepczyńska z firmy Extremely. Oferuje klientom przejażdżki prawdziwymi monster truckami. Tuż pod Warszawą stworzyła tor przeszkód dla wielkich samochodów. Zobacz kolejny odcinek programu "Pomysł na biznes". Tylko w money.pl.

Katarzyna Rzepczyńska w sumie zbudowała już trzy ogromne pojazdy. W tej chwili udostępnia dwa. Monster truck wart jest 135 tys. zł, z kolei Monster Buggy - czyli ogromna wersja lekkiego samochodu - prawie 200 tys. zł. Oba mogą jechać powyżej 100 km/h godzinę, chociaż na torze takich prędkości się nie osiąga. - Na torze jeździmy po kilkanaście kilometrów na godzinę. Więcej nie potrzeba, to naprawdę wystarcza - tłumaczy Katarzyna Rzepczyńska.

Jak sama mówi, klientom oferuje głównie emocje. - Przyjeżdżają do nas celebryci, aktorzy, piosenkarze. Ludzie, których naprawdę ciężko zaskoczyć. Nam się to udaje - chwali się Rzepczyńska.

Skąd pomysł na biznes? Zaczęło się od pomysłu partnera. - Zakochałam się w dużym facecie, który nie robi małych rzeczy - śmieje się Katarzyna Rzepczyńska. - Pewnego dnia przyszedł do mnie i powiedział, że ma ochotę zbudować jakąś zmotę. To przerobiony samochód, przystosowany do jazdy po trudnych warunkach. Odparłam, że w zasadzie co chciałby z tym robić. A on już miał pełen plan, chciał wypożyczać to ludziom, bawić ich. I tak się zaczęło. Wzięliśmy kredyt i jest firma - opowiada.

Extremely ma tor tuż pod Warszawą. Na Wilanowie para stworzyła "plac zabaw" dla Monster Trucka. Górki, doły, przechyły. Ceny za przejazd? Zależą od czasu jazdy. Rzepczyńska na torze organizuje również przyjęcia urodzinowe dla dzieci. Udostępnia przestrzeń na grilla i ognisko. A profesjonalny kierowca może wziąć dzieciaki na bezpieczną przejażdżkę "potworem".

Plany na przyszłość? Połączenie motoryzacji z militariami. Rzepczyńska chciałaby zacząć budować pojazdy do paintballa. - Każdy zna paintball. Ale samochodowego w Polsce nie oferuje jeszcze nikt - mówi. Wozy chciałaby wyposażyć w wieżyczki strzeleckie. Planuje zacząć od 10 takich pojazdów.

wiadomości
pomysł na biznes
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(31)
Witek
6 lat temu
Baba mi grilla na imprezie i nawet nie powiedziała przepraszam
Zawiedziony
7 lat temu
PZU obecnie schodzi na psy i szuka sposobu pozyskania kasy. Najbardziej jest to widoczne w proponowanych wycenach szkód komunikacyjnych. Mam najlepszy przykład u siebie. Naprawa przez lakierowanie jednego elementu przerysowanego gwoździem w samochodzie klasy premium w listopadzie 2016 wyceniono na 881 zł brutto jako kwotę bezsporną, a pół roku później naprawa 3 elementów na przeciwległym boku tego samego samochodu (również na takim samym elemencie) i niestety również po przerysowaniu wycenili na kwotę bezsporną 1230 zł brutto. Rzeczoznawca sam powiedział, że teraz mają wytyczne i muszą obniżać proponowane ceny kwoty bezspornej każdej naprawy szkody komunikacyjnej o 60%
Zaintrygowana
7 lat temu
Ciekawy biznes. Nietypowy w Polsce . Gratuluję odwagi
kierownik
7 lat temu
Rozumiem, że to nie MT z silnikami po 1500 koni, tylko terenówki na dużych kołach, tak? Inaczej kilkanaście km/h to raczej marnie...
Ggg
7 lat temu
Tata z mamą dali kaskę i teraz nie udają że sami otworzyli biznes!!! Parodia
...
Następna strona