Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Firmy bez rezerw, a rząd podkręca śrubę. "Będzie trudno zwiększyć przychody"

- Małe firmy w dużo większym stopniu niż średnie i wielkie są wrażliwe na nagłe zmiany, mówię tu m.in. o podwyżce płacy minimalnej – ocenił w programie „Money, To się liczy” Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów. – Firmy muszą zwiększyć przychody, by sprostać nowym wyzwaniom. A bardzo często już w tej chwili firmy pracują na maksimum swoich możliwości i nie mają rezerw.

KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
Ela
5 lata temu
Stary kartofel i jego ekipa doprowadza do migracji miliona Polakow i sciagnei kolorowych za miske ryzu.
Kyk
5 lata temu
Rachunek jest prosty Ci którzy nie będą mieć na podwyżki że swojej kasy i którym nikt nie zapłaci więcej zwina biznes. Takich będzie bardzo dużo.
zzzzzzzzzzzzz...
5 lata temu
1/3 polaków wg GUS nie pracuje - źródło jakas gazeta w internecie bezrobocie najniższe , pracują ukraincy z całym szacunkiem dla nich to co robi ta 1/3 polaków, nawet się niechce rejestrować w urzędzie bo po co, socjal wystarczy nie wierze ze oni wrócą o pracy a praca jest , oprócz 500 plus to jest sto innych programów socjalnych tak na marginesie ze wystarczy nic nie robic
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
Misi
5 lata temu
Ale będzie fajnie. W mojej firmie szef już zapowiedział, że jeden z nas dostanie wypowiedzenie. Jest nas 10 osób. Zostanie 9. I będziemy robić to co robiło 10-ciu. Mi się moją praca bardzo podoba. Szef traktuje nas bardzo uczciwie. Jak potrzeba zakasuje rękawy i pracuje z nami.Jest spokojnie i mozna liczyc na wzajemnosc. Po kilku zmianach pracy trafila mi sie taka. Jesli trafi na mnie zwolnienie bedzie mi bardzo szkoda i przykro. A w naszym kraju myślę, że tak postaci wielu przedsiębiorców. Szef też zapowiedział, że przez taką niestabilnosc przepisów to on w nic nie będzie inwestować, bo to są jego ciężko zarobione uczciwie pieniądze. I nie wyda kilkuset tysięcy, żeby zainwestowac w owa magiczna automatyke bo mu nikt nie zagwaranuje , ze przepisy sie znow nie zmienia , a on zostanie z ręką w nocniku i kredytem na dużą kwote. Wiec woli teraz zwolnić. Wytwarzać nawet mniej, ale mieć święty spokój o siebie ,rodzinę i firmę. Bo nikt nie docenia jego trudu. I warunkowvw jakich pracuje w tym kraju. Powiedzial, ze czuje sie jakby byl ciagle do dojenia z kasy przez nasze państwo. Mam wrażenie, ze ma rację.
Konrad555
5 lata temu
Moze licza ze w 2020 ceny napedzione przez inflacje eksploduja i...trzeba podwyzszyc minimalas zeby najbiedniejsi mieli za co zyc???
Hej
5 lata temu
To takie proste zabieranie pieniędzy przez państwo tym, którzy zatrudniają Polaków. Inflacja jest na poziomie 3 %- 4% a podwyżki kosztów pracy na poziomie 10 %, czyli 5 % trzeba wyłożyć na państwo, bo przecież pracownika skubie państwa na ej właśnie inflacji jak idzie do sklepu. Wszyscy są w plecy za wyjątkiem budżetu państwa i zus na podwyżkach płac sterowanych z góry. No jeszcze partia rządząca dostaje punktu + bo ludzie nie myślą w głowach siłą nabywaczą pieniądza ( pewnie z 20 % rozumie to pojęcie ) tylko nominałem otrzymywanej pensji. Ot i tak lud jest robiony w konia. A płacą ludzie co dają pracę.
Gosc
5 lata temu
A widzieliście kiedyś by nikt nie ucierpiał przy reorganizacji i restrukturyzacji firm? Zwalniają na lewo i prawo żeby z biznesem lepiej wypadać znaczy się polepszyć wyniki. Dopiero jak poprawia na nowo zatrudniają. To samo z małymi firmami. Niektóre wypadną z obiegu bo są za słabe, ale jak kurz opadnie powstaną nowe małe firmy.
Pn
5 lata temu
Sami sobie kręcą sznur i dobrze tylko co z nami
...
Następna strona