Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MondayNews
|

Koronawirus namieszał na rynku pracy. Jak reagowały firmy w obliczu pandemii?

7
Podziel się:

Głównym wyzwaniem dla działów HR podczas pandemii stało się zapewnienie bezpiecznych warunków pracy przy jednoczesnej poprawie komunikacji kanałami online. Jednocześnie 71 proc. firm nadal prowadziło procesy rekrutacyjne na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie, podczas gdy co czwarta firma podjęła decyzje o zwolnieniach.

Koronawirus namieszał na rynku pracy. Jak reagowały firmy w obliczu pandemii?
Firmy postawiły na komunikację online. (Pixabay, pixabay)

Badanie Antal "Puls rynku pracy" prowadzone było od początku kwietnia do końca sierpnia bieżącego roku i objęło łącznie 810 firm reprezentujących kluczowe branże.

Wyniki przedstawiają założenia strategii krótkoterminowej przedsiębiorstw oraz działania i plany w zakresie polityki personalnej.

Główne działania

Organizacje działające na polskim rynku w największej mierze postawiły na usprawnienie komunikacji kanałami online (39 proc.). W ślad za tym poszedł rozwój infrastruktury technologicznej oraz rozbudowa sieci e-commerce (17 proc.). Co piąta firma (21 proc.) zainwestowała w ulepszenie oferowanych produktów czy usług.

Zobacz także: Te firmy rekrutują. Potrzebni pracownicy z zagranicy

Jednocześnie działaniom o charakterze innowacyjnym towarzyszyły te, mające na celu optymalizację kosztów. 34 proc. badanych firm zdecydowało się na ograniczenie korzystania z usług dostawców zewnętrznych, 30 proc. na zniwelowanie wydatków marketingowych, a 25 proc. na rezygnację bądź zmniejszenie dodatków pozapłacowych dla pracowników.

– Wobec coraz większej liczby pozytywnych sygnałów płynących od firm o poprawie ich sytuacji ekonomicznej dotychczasowe, wprowadzone krótkoterminowo ograniczenia mogą stanowić szansę na uporządkowanie i zmaksymalizowanie efektywności procesów. Jest to okres podsumowania współpracy z dostawcami zewnętrznymi, co może przełożyć się na większe zyski dla tych najbardziej efektywnych, określenia wartości benefitów dla pracowników i dalsze inwestowanie w te najbardziej pożądane. Warto teraz bardziej niż kiedykolwiek śledzić trendy rynkowe, badać potrzeby wewnętrzne, aby wejść w 2021 rok z nową energią – komentuje Artur Skiba, prezes Antal.

Polityka personalna

Firmy w kontekście polityki personalnej zachowały dalece idącą ostrożność. Z jednej strony w większości nadal prowadzą procesy rekrutacyjne na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie (71 proc.). Jednocześnie 24 proc. przedsiębiorstw zadeklarowało plany zwolnień wobec przedstawicieli średniej i wyższej kadry.

Z kolei 25 proc. badanych organizacji zrezygnowało lub zmniejszyło liczbę dodatków pozapłacowych, 20 proc. zdecydowało się na czasowe obniżenie wynagrodzeń, a 19 proc. na wstrzymanie awansów w organizacji.

Najlepsza sytuacja panuje w branży SSC/BPO, w której aż 90 proc. pracodawców kontynuuje procesy rekrutacyjne. Stabilność deklarują również instytucje finansowe, z których 89 proc. aktywnie poszukuje pracowników.

W najtrudniejszej zaś sytuacji znajdują się agencje marketingowe, reklamowe i PR, z których co druga (50 proc.) zdecydowała się na zwolnienia. Może to być bezpośrednim wynikiem deklarowanych przez rynek oszczędności, które dotyczą właśnie wydatków marketingowych.

– Na chwilę obecną w branży SSC/BPO tylko w Antal mamy otwarte 303 wakaty, w obszarze IT – 279. Na inżynierów, którzy mocno odczuli okres spowolnienia wywołanego pandemią oczekuje 61 atrakcyjnych propozycji i ta liczba sukcesywnie rośnie. To są specjalizacje, w których dynamika zatrudnienia wraca do czasów sprzed pandemii, i w których warto rozglądać się za ciekawymi ofertami pracy – informuje prezes Skiba.

Wyzwania na przyszłość

Przedsiębiorcy najczęściej jako wyzwanie wskazują zapewnienie bezpiecznych warunków pracy (47 proc.), a także dostosowanie zakresu obowiązków do ograniczeń, jakie niesie praca zdalna, a także właściwe dostosowanie technologiczne organizacji pod tym kątem (30 proc.).

– Przedsiębiorcy są zgodni, że kolejny lockdown nie jest praktycznie uzasadnionym rozwiązaniem. Jednak większość z nich stawia sobie pytanie, czy ich organizacje są przygotowane, aby bezpiecznie wejść w jesienny okres chorobowy. Nikt nie chce narażać na zachorowania pracowników, a co za tym idzie ryzykować zachowania ciągłości procesów biznesowych. Przekłada się to na wzrost zainteresowania usługami audytów sanitarnych i szkoleń z zakresu bezpieczeństwa pracy w kontekście zagrożeń epidemicznych – podsumowuje Artur Migoń, wiceprezes Antal.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
MondayNews
KOMENTARZE
(7)
Tomek
4 lata temu
Nie koronawirus namieszał tylko nieudolne rządy PiS.
Majka
4 lata temu
u nas też pieniądze sporo obcięte ale zaraz zwolnią nas wszystkich, to jest efekt domina, szkoda słów, pozbawia nas majątków, mieszkań, wszystkiego do czego dochodziło się latami ciężkiej pracy
Czesc
4 lata temu
Sprawdźcie co robią przychodnie rodzinne w czasie pandemii.
DS
4 lata temu
Nie koronawirus namieszał, a psychiczni u steru wraz z mediami.
Hehe
4 lata temu
Ja chętnie bym zmieniła prace mimo, ze jest taki a nie inny okres. W marcu zabrali nam etaty i zmniejszyli wypłaty, kierownicy maja przywrócone już w sierpniu a my plebs dalej nie. Dodatkowo firma od lipca robi dokładnie (czasami większy) budżet do roku ubiegłego. Nas się nie szanuje. Chcieliśmy normalnych pensji rejonowa rzuciła: jak wam nie pasuje się zwolnijcie! Po czym zatrudnia osobę na etat 6 godz jak my i dodatkowo na zlecenie, wiec pieniądze są...trzeba odejść, bo trzeba mieć we wszystkim szacunek do siebie szczególnie jak odmawiasz sobie jedzenia, zeby było dla dziecka bo pensja na konto wpływa aż 1564 zł...