Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Najważniejsze są fundusze na inwestycje

0
Podziel się:

Polskich przedsiębiorców najbardziej interesują te europejskie fundusze strukturalne, które mogą przeznaczyć na inwestycje

Najważniejsze są fundusze na inwestycje

- wynika z badań przeprowadzonych przez Polską Konfederację Przedsiębiorców Prywatnych "Lewiatan".

Najmniejszą popularnością cieszą się natomiast programy finansowania usług doradczych i szkoleń - dowodzą badania, których wyniki przedstawili w czwartek dziennikarzom eksperci "Lewiatana".

Badania miały ukazać mocne i słabe strony systemu wdrażania funduszy strukturalnych, po roku jego funkcjonowania. Aż 75,6 proc. badanych przedsiębiorców uważa, że najlepszą formą wsparcia z funduszy unijnych są tanie pożyczki na innowacje; 66,8 proc. badanych wskazuje również jednocześnie na dofinansowanie inwestycji.

Najmniejszą popularnością cieszy się dofinansowanie usług doradczych (14,5 proc. pytanych uważa, że to najlepsza forma wsparcia; 63 proc. jest przeciwnego zdania) i dofinansowanie szkoleń - 63 proc. badanych uznało tę formę unijnej pomocy za mniej atrakcyjną; przeciwnego zdania było 21,1 proc. respondentów.

Jak wynika z badania "Lewiatana", po roku funkcjonowania funduszy unijnych w systemie jest wiele nieprawidłowości. Jedna z podstawowych - to brak precyzyjnych, czytelnych i - co najważniejsze - stabilnych informacji o wymogach obowiązujących w procesie aplikacyjnym.

Zastrzeżenia przedsiębiorców budzi nieprzejrzysty system oceny wniosków i kryteriów jakie muszą one spełniać. Jak powiedziała ekspert PKPP, Małgorzata Krzysztoszek - przedsiębiorcy zgłaszają przypadki, kiedy ten sam wniosek aplikacyjny został odrzucony przez jednego eksperta, a przez innego oceniony był jako bardzo dobry i przyjęty.

Spore wątpliwości przedsiębiorców budzą informacje dotyczące formalnych wymogów obowiązujących przy składaniu wniosków o pomoc strukturalną. Jak powiedziała prezes PKPP "Lewiatan" Henryka Bochniarz, zbytnie sformalizowanie przepisów, brak elastyczności oraz skomplikowane procedury mogą rodzić podejrzenie, że jest to forma "odsiewania" wniosków, których jest znaczenie więcej niż pieniędzy, które mogą zostać przyznane.

W ramach środków przyznanych polskim przedsiębiorcom na działania innowacyjne przyznano dotąd 332,3 mln zł. Walczyło o nie 6,5 tys. podmiotów, a wygrało tylko 713.

Popyt jest znacznie większy niż podaż, więc to zrozumiałe, że konkurencja jest bardzo ostra. Problem jednak w tym, że może się okazać, że jakiś bardzo dobry wniosek nie uzyska wsparcia z powodu drobnego błędu formalnego, np. braku numeracji strony albo braku podpisu - powiedziała Krzysztoszek.

Kolejny problem na jaki zwracali uwagę badani przedsiębiorcy, to kwestia oceny wniosków o dofinansowanie. Zdaniem PKPP, zbyt mało jest ekspertów, którzy je oceniają, ponadto nie korzysta się z usług ekspertów zewnętrznych. Idzie za tym powtarzająca się w wielu wypowiedziach przedsiębiorców wątpliwość co do obiektywizmu oceniających wnioski, a nawet podejrzenia o korupcję.

Jak powiedziała Krzysztoszek, w nieoficjalnych rozmowach przedsiębiorcy, (również ci, którzy otrzymali dotacje) zgłaszali przypadki, gdy otrzymywali od urzędników propozycje "pomocy" przy wypełnieniu wniosku. Jak ujawniła ekspert "Lewiatana", cena takiej "usługi", która ma zapewnić otrzymanie dofinansowania, wynosi 10 proc. przyznanej kwoty.

Według "Lewiatana", aby poprawić funkcjonowanie systemu, trzeba dać przedsiębiorcom możliwość uzupełnienia braków formalnych w składnych wnioskach, zweryfikować ich spójność z załącznikami, zweryfikować kryteria ocen. Należy także dopuścić do oceny ekspertów zewnętrznych.

przedsiębiorcy
inwestycje
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)