Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przechowywanie akt osobowych będzie krótsze i tańsze

4
Podziel się:

Ministerstwo Rozwoju szacuje, że roczne oszczędności około miliona pracodawców z tego tytułu mogą sięgać nawet 130 milionów złotych.

Przechowywanie akt osobowych będzie krótsze i tańsze
(Andrzej Hulimka/REPORTER)

Elektroniczne akta pracownicze tak samo ważne, jak papierowe. Taką zmianę zakłada projekt regulacji, która skraca okres przechowywania akt osobowych i umożliwia utrzymywanie ich w formie cyfrowej. Nowe przepisy trafiły w poniedziałek do konsultacji społecznych.

Aktualizacja 16:28

Ministerstwo Rozwoju szacuje, że roczne oszczędności około miliona pracodawców z tego tytułu mogą sięgać nawet 130 milionów złotych. Skrócenie okresu przechowania dokumentów będzie możliwe dzięki przekazaniu ich do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Umożliwi to skrócenie okresu przechowywania z 50 do 10 lat od dnia zakończenia pracy przez daną osobę. Dokumenty będzie można przechowywać w formie cyfrowej systemie teleinformatycznym. Według szacunków, zmiany mogą dotyczyć nawet ponad 12 milionów 700 tysięcy pracowników.

Jak podobne przepisy wyglądają w innych krajach? W Finlandii dokumentacja pracownicza przechowywana jest przez 10 lat, w Danii o połowę krócej. W Polsce przedsiębiorcy muszą przetrzymywać dokumentację płacową i kadrową przez 50 lat. Wprowadzenie przepisów ma kosztować w pierwszym roku około 46 milionów złotych. Chodzi o stworzenie bazy danych i zakup niezbędnego sprzętu. Łącznie w ciągu 10 lat koszty mogą sięgnąć 66 milionów złotych.

Konsultacje projektu potrwają 30 dni.

Ekspert konfederacji pracodawców Lewiatan, Jeremi Mordasewicz powiedział, że przedsiębiorcy czekali na te przepisy od sześciu lat. Wyjaśnia on, że obecnie obowiązujące przepisy powodują, że firma musi przechowywać dokumentację swoich byłych pracowników, nawet po ich śmierci. Mordasewicz dodaje, że dokumenty pracownicze muszą przetrzymywać krewni właściciela firmy, jeżeli ten wcześniej umarł. Jego zdaniem takie rozwiązanie jest absurdalne.

Według niego na zmianie mogą skorzystać najmniejsi przedsiębiorcy oraz firmy zatrudniające wielu pracowników. Tych pierwszych nie stać bowiem na prowadzenie specjalnych działów zajmujących się aktami lub zlecanie takich prac zewnętrznym firmom. W przypadku wielkich firm najbardziej zyskają te, w których jest duża rotacja pracowników. Chodzi o przedsiębiorstwa z sektora budowlanego, telekomunikacyjnego, finansowego czy handlowego.

wiadomości
gospodarka
kadry
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
mika
7 lat temu
Po dwóch miesiącach od uzdrowienia chorego w Lubelskim ZUS-e uzdrowiony zmarł. Będąc na komisji wraz z chorym p. doktor neurolog wykrzykiwała ,że chory rusza się ślamazarnie pomimo że jest młodszy od niej ,że jego zachwiania to symulacja,że te 10 chorób współistniejących to dawno wyleczone. Znam nazwisko p doktor i dwóch pań jej towarzyszących i życzę im wszystkiego dobrego,tego co spotkało mnie. Odwołać się do sądu pracy -za długie oczekiwanie (już nie potrzebne) a w aktach ZUS że dopiero po śmierci człowiek niezdolny do pracy-szkoda że umarli nie pracują,bo pewnie uzdrowiciele bali by się posady w ZUS-e. A tak na marginesie ,chory miał 38 lat pracy,5 lat renty i odebrano mu prawo do życia na 4,5 roku przed emeryturą.
Zuzik
7 lat temu
Przy systemie elektronicznym pracownika w ZUS, który dzisiaj jest w całości z wszystkimi pracownikami, orzecznikami złodziejski, po przekroczeniu bram ZUS jesteś obrażany, niszczony jako człowiek, więc Twoje dokumenty mogą szybko wyparować przez pracownika niechcący będzie się to nazywało i po Twoich świadczeniach. Renty już prawie ZUS wyeliminował, emerytury stale jęczy, że głodowe, będzie więc następny sposób awaria systemu i nie ma nic dla emerytów i do śmierci praca. To już widać jest w planach ZUS całkowite zniszczenie dorobku całego narodu, bo to widać i słychać jakie są plany ZUS. To jest potwór instytucja, pazerna i chciwa na pieniądze pożerająca wszystkich, gdzie prawo polskie popiera złodziejską politykę i niszczy swoich Obywateli. Kto się zetknął z ZUS to wie, co przedstawiciele ZUS wyprawiają z ludźmi już teraz, a później zniknie wszystko.
cvq
7 lat temu
Kiedy ZUS odda szpitalom i przychodniom swoich ,,super uzdrowicieli'' by mogli się tam wykazać.
Heti
7 lat temu
A potem system informatyczny padnie albo ZUS padnie i po dokumentach.... i emeryturka też padnie. I o to chodzi!!! Wiecie jakie oszczędności???!!!