Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Koronawirus wpływa na AliExpress. Polacy mniej kupują na chińskim serwisie

17
Podziel się:

Ruch z Polski na AliExpress zdecydowanie spadł w lutym, w porównaniu do ruchu miesiąc wcześniej. Ten trend dostrzega także Poczta Polska, która szacuje jego skalę.

AliExpress odczuwa skutki światowej epidemii koronawirusa, która swój początek miała w chińskim Wuhan.
AliExpress odczuwa skutki światowej epidemii koronawirusa, która swój początek miała w chińskim Wuhan. (Shutterstock.com)

O sprawie informuje "Rzeczpospolita". Gazeta podaje dane firmy Gemius, z których wynika, że AliExpress to najpopularniejszy zagraniczny serwis zakupowy w Polsce. Miesięcznie odwiedzało go ponad 5 mln osób.

Właśnie dane Gemius dla "Rzeczpospolitej" wskazują na spadek ruchu na AliExpressie. W styczniu z aplikacji mobilnej e-sklepu korzystało nawet 3,6 mln Polaków dziennie. W lutym - nieco powyżej 3 mln.

Mniejszą liczbę użytkowników odnotowała także strona internetowa.

Zobacz także: Zobacz też: Koronawirus. "Przypadki zachorowań się pojawią, musimy być przygotowani"

Chociaż na spadek aktywności wpływ może mieć okres ferii zimowych w Polsce, to jednak partnerzy biznesowi firmy sądzą, że raczej nie ma to znaczenia.

Spadek potwierdza "Rzeczpospolitej" także Poczta Polska. - Zauważamy zmniejszenie liczby przesyłek z Chin, jednak jesteśmy na etapie dokładnego szacowania skali tego trendu - tłumaczy biuro prasowe PP.

AliExpress nie odniósł się do pytań o to, czy spodziewał się spadku liczby użytkowników ani czy oczekuje zmian w ofercie. Nie odpowiedział również na pytanie, czy na spadki mogą mieć wpływ przez coraz dłuższe przestoje produkcyjne w zakładach w Chinach, do których doprowadziła epidemia koronawirusa.

AliExpress podkreśla także, że nie została udowodniona możliwość zarażenia się wirusem przez paczki.

- Nie ma dowodów wskazujących na to, że paczki lub ich zawartość niosą ze sobą jakiekolwiek ryzyko zarażenia koronawirusem. Zwracamy szczególną uwagę na tę sytuację i będziemy współpracować z odpowiednimi organami - podkreśla e-sprzedawca.

Sytuacja w przyszłości może się odbić na handlu w Polsce. Polscy handlarze bowiem często kupują towary z Chin, które następnie sprzedają nad Wisłą.

Na całym świecie koronawirus zainfekował ponad 83 tys. osób w w 52 krajach świata. Większość przypadków (ponad 78 tys.) dotyczy Chin.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
Klienci
4 lata temu
Aliexpress dzielą się na tych, co już zostali tam oszukani oraz na takich, co będą oszukani za chwilę. To tak z doświadczenia.
Piotr
4 lata temu
Wirus ekonomiczny Sami widzicie Kto naj więcej straci Powiem tak napewno nie chiny
Bert
4 lata temu
Bardzo dobrze mniej paczek to moje przyjdą szybciej. :-)
Maciej
4 lata temu
Ja nie obawiam się wirusa w paczce ale jak chcę coś kupić na koniec stycznia to było i widzę że paczka dojdzie dopiero w połowie kwietnia i to od wszystkich sprzedających jest to samo nawet gdy zapłacę za wysyłkę to mi się odechciało zamawiać. Poczekam do kwietnia i wtedy zobacze co się pozmienia.
Zet
4 lata temu
Prawdziwe szkodniki to firmy które sprzedają chińszczyznę udajacą polskie produkty. Po pierwsze kłamią , po drugie wspierają komunę, po trzecie jest tego tony w sklepach. Dziś nie bałbym się zamawiać z Ali , boję się tego co już leży na półkach w elektromarketach.