Miały być innowacyjne rozwiązania, zostało kilka milionów długu – pisze "Gazeta Wyborcza" o sprawie upadającej spółki New Media Ventures.
W zarządzie NMV są Aymeric Adam Monod Gayraud (prezes), syn znanego miliardera – Michał Niemczycki (wiceprezes) oraz Marcin Walaszczyk w roli prokurenta.
Wszystko wyglądało jak amerykański sen - przekonaywali romówcy money.pl. Nowoczesna firma z perspektywami. Napędzały ją pieniądze od inwestorów. Jednym z nich był Polkomtel Zygmunta Solorza-Żaka. Pieniądze od tej firmy przyczyniły się do sukcesu poprzednika MAM - aplikacji Freebee.
OGLĄDAJ: Afera szpiegowska. Co zrobi ministerstwo w sprawie Huawei
Problemy z wypłatami zaczęły się w czerwcu 2018 roku, ale kierownictwo przekonywało, że wszystko jest dobrze, a firma dopina ważny kontrakt z USA. Od października pieniędzy nie było już wcale. Pierwsze zwolnienia przyszły jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Firma zaległych pensji nie wypłaciła i według szacunków "Wyborczej", może być winna swojemu zespołowi nawet 10 mln zł.
Jednak mimo że część osób prywatnie złożyły pozew, na odzyskanie pieniędzy już nawet nie liczy. Większość zatrudniona była w formule B2B, na własnej działalności. Nie mogą oni wnieść pozwu zbiorowego, gdyż oficjalnie nie byli pracownikami. Nie pomoże im też Państwowa Inspekcja Pracy.
30-07-2019
antoniOni nie mają pojęcia zielonego o prowadzeniu biznesu. Ich domena to kręcenie lodów. Jestem ciekaw jakie dotacje udało im się wyłudzić i wyprowadzić.
30-07-2019
vitoSkończyła się pępowina ze Skarbu Państwa i biznes stał się od razu nierentowny.
30-07-2019
HogNiemczyckie, solorze, czarneckie itd, jedno bajoro. Cwaniaki do potęgi, trzymać się jak najdalej.
Rozwiń komentarze (116)