Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|

Od listopada trudniej będzie zwolnić pracownika. Firmy niezawodolone

49
Podziel się:

Dobra wiadomość dla pracowników, gorsza dla pracodawców. Od listopada już sąd pierwszej instancji będzie mógł przywrócić bezprawnie zwolnionego do pracy. Gorzej, jeśli II instancja ten wyrok uchyli.

Sąd I instancji od listopada będzie mógł nakazać przywrócenie zwolnionego pracownika
Sąd I instancji od listopada będzie mógł nakazać przywrócenie zwolnionego pracownika (iStock.com)

Dziś zwolniony pracownik może skierować sprawę do sądu – jeśli uzyska prawomocny wyrok, co najczęściej oznacza dwie instancje potwierdzające bezprawność zwolnienia, pracodawca powinien ponownie go zatrudnić. Od listopada sytuacja zdecydowanie się zmieni – donosi "Dziennik Gazeta Prawna".

Wszystko za sprawą nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego wprowadzonej, którą przyjęto bez konsultacji.
I chociaż wydaje się zmiana wzmacnia ochronę pracowników, to jak stwierdza w rozmowie z dziennikiem Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert Pracodawców RP, "regulacje wprowadzają niepewność prawną w firmach".

- Rząd obciąża je (firmy – red.) dodatkowymi kosztami, bo wymiar sprawiedliwości jest niewydolny i nie funkcjonuje prawidłowo - dodała ekspert Pracodawców RP.

Zobacz także: 500+ dla osób z niepełnosprawnościami. "Nie doliczamy do tej kwoty żadnych dodatków"

Ponadto łatwo sobie wyobrazić sytuację, w której oba wyroki będą różnić się od siebie – w takiej sytuacji przedsiębiorca będzie mógł domagać się od państwa odszkodowania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

prawo pracy
msp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(49)
potem
2 lata temu
zmieniałem już pracę kilka razy, miałem miesięczne a nawet 3 miesięczny okres wypowiedzenia, poszedłem do szefa powiedziałem że odchodzę , pracuję jeszcze tydzień i cześć, nigdy nie miałem problemów, trzeba się dogadywać , a nie ciągnąć na siłę układu który nikomu nie odpowiada, jak idę na lepsze warunki nikt mnie nie zatrzymuje co mnie nie dziwi, jak jestem 3,4 rok bez podwyżki to gdzieś indziej dostaję to co chcę a pracodawcy też jest to na rękę, przyjdzie ktoś za minimum
POlak
5 lata temu
niezawodolone ?
Fghj
5 lata temu
Nigdy bym nie wrocil,do pravosawcy,ktory mnie zwolnil. Co bymi to dalo? I tak by znalazl pretekst,by mnie powtornie zwolnic.
regrthg
5 lata temu
to głupie rozwiązanie. nie jestem po stronie pracodawców i sam nigdy nie bylem zwolniony. ale poszedłbym raczej w kierunku zadośćuczynienia finansowego niż ponownego zatrudnienia. obie strony będą się męczyć lepiej/łatwiej zacząć nową/lepszą pracę. zmiany raz na jakiś czas pomagają zmienić perspektywę, przełamać rutynę, nauczyć się nowych rzeczy. jak widzę, że robię się zbyt niezastąpiony w pracy to zaczynam szukać nowego zajęcia.
tytus
5 lata temu
Moim zdaniem przede wszystkim powinny zostać zniesione obligatoryjne aż 3-miesięczne okresy wypowiedzenia umowy przez pracownika - relikty PRL. Już 1-miesięczny okres wypowiedzenia utrudnia mobilność zawodową i prostą "zmianę" pracy. Schemat jest taki, że przykładowo planujesz zmianę pracy w sierpniu. Idziesz na rozmowę, składasz CV. Odpowiedź dostajesz na początku września. 1 września oświadczasz w aktualnej firmie, że się z nimi żegnasz... I dowiadujesz się, że ok, ale w tym wypadku 3 miesięczny okres wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca upływa Ci? 31 grudnia! Czyli nową pracę zacząć możesz od 1 stycznia. Tyle, że nowy pracodawca na pewno nie będzie tyle na Ciebie czekał i nowej pracy nie dostaniesz. 3-miesięczne wypowiedzenie to jawna dyskryminacja bardziej doświadczonych pracowników.
...
Następna strona