Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agnieszka Zawadzka
|

Fiskus zafunduje nam absurd za 2 mln zł

0
Podziel się:

W resorcie finansów zostanie zatrudnionych 27 urzędników. Będą wydawać opinie, których nikt nie musi brać pod uwagę.

Fiskus zafunduje nam absurd za 2 mln zł
(PAP/Tomasz Gzell)

Dwa miliony złotych kosztować będzie stworzenie nowej komórki w Ministerstwie Finansów. 27 urzędników zostanie zatrudnionych tylko po to, aby wydawać opinie, z którymi nikt nie musi sie liczyć - ustalił Money.pl.

Specjalna komórka opiniować ma udzielanie ulg podatkowych. Powoła ją przygotowana przez resort Zyty Gilowskiej nowelizacja Ordynacji Podatkowej, zgodnie z którą przed rozłożeniem podatku na raty, odroczeniem jego płatności lub częściowym umorzeniem, naczelnik urzędu skarbowego będzie musiał uzyskać opinię ministra finansów.

_ Opinia ministra niezbędna będzie w przypadku, gdy kwota zobowiązania odraczanego lub rozkładanego na raty przekracza 10 tysięcy złotych a w przypadku umorzenia zaległości podatkowej lub odsetek jest wyższa, niż 5 tysięcy. _ "To bardzo dziwna ustawa. Tak naprawdę trudno nam się do niej merytorycznie odnieść, jest to współcześnie niespotykana forma regulacji" - mówi Rafał Iniewski, przewodniczący Rady Podatkowej PKPP Lewiatan. "To jest jakiś projekt nie z tej Ziemi" - dodaje w rozmowie z Money.pl.

Jak szacuje resort, opiniami objętych byłoby rocznie około 7 tys. decyzji o odroczeniu i rozłożeniu na raty oraz około 2 tys. decyzji o umorzeniu.

"Do realizacji tego zadania niezbędne będzie utworzenie w Ministerstwie Finansów nowej komórki organizacyjnej zatrudniającej około 27 osób" - podaje resort.

"Szacunkowa wysokość wydatków, jakie należałoby ponieść w związku z wejściem w życie projektowanej ustawy, stanowiłaby kwotę około dwóch milionów złotych rocznie" - czytamy dalej w uzasadnieniu.

| JAKIE ZMIANY PROPONUJE MINISTERSTWO? |
| --- |
| Przedsiębiorca ma złożyć w urzędzie skarbowym dokumentację, w której uzasadni konieczność otrzymania ulgi w spłacie podatku. Dokumenty te zbada i oceni - jak dotychczas - odpowiedni dział urzędu skarbowego. Sporządzi on też projekt decyzji, który, wraz z pozostałą dokumentacją, prześle do Warszawy, do Ministerstwa. Tam dokumenty zbada nowa komórka, powołana na mocy nowelizacji i w ciągu 14 dni wyda opinię, i odeśle z powrotem do właściwego urzędu. Po zapoznaniu się z opinią, naczelnik urzędu wydaje ostatecznie decyzję. |

W dodatku opinie, które będzie wydawał minister finansów, nie będą wiążące. Naczelnik urzędu skarbowego, celnego, dyrektor izby skarbowej bądź celnej będzie mógł podjąć decyzję wbrew woli ministra.

Wprowadzenie zasady, zgodnie z którą opinia Ministerstwa byłaby wiążąca, byłoby rozwiązaniem niekonstytucyjnym. Ustawa nie przewiduje więc żadnych środków egzekwowania decyzji ministra.

Przyznawanie ulg odbywać ma się w trzech etapach. Zamiast jednej decyzji naczelnika urzędu skarbowego (jak obecnie), projekt wprowadza decyzję wstępną, dalej niewiążącą opinię ministra na temat tej decyzji i wreszcie decyzję końcową naczelnika urzędu.

W praktyce nowelizacja tworzy więc kolejną komórkę, która będzie badać złożoną przez przedsiębiorcę dokumentację.

"Trudno znaleźć w tym projekcie jakieś pozytywy" - komentuje Rafał Iniewski, przewodniczący Rady Podatkowej PKPP Lewiatan. "Angażuje się dodatkowe środki, rozmywa się odpowiedzialność, wprowadza dodatkową ingerencję w działalność gospodarczą" - dodaje.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)