Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marlena Kostyńska
|
aktualizacja

Badania sanepidowskie

0
Podziel się:

Badania sanepidowskie muszą być wykonywane przez osoby, które w pracy mają kontakt z żywnością. Wydawana jest im wtedy książeczka sanepidowska (orzeczenie do celów sanitarno-epidemiologicznych). Potwierdza się tym samym, że nie istnieje u danej osoby ryzyko przeniesienia choroby zakaźnej na innych.

Badania sanepidowskie pozwalają na uzyskanie orzeczenia do celów sanitarno-epidemiologicznych
Badania sanepidowskie pozwalają na uzyskanie orzeczenia do celów sanitarno-epidemiologicznych (Dinodia / Stock Connection / Rex Features)

Kto musi odbyć badania sanepidowskie?

Badania sanepidowskie mają obowiązek wykonać te osoby, które w pracy mają kontakt z żywnością. Chodzi tu m.in. o pracowników zakładów wytwarzających żywność albo sklepów gdzie taka żywność jest sprzedawana. Mowa tu np. o sklepach mięsnych albo piekarniach. Badania takie musi też wykonać kucharz czy kelner. Efektem takich badań jest wydanie orzeczenia do celów sanitarno-epidemiologicznych, które zastępuje wykorzystywaną przez lata "książeczkę sanepidowską". Prawo niestety nie precyzuje, jak oświadczenie takie ma wyglądać. W związku z tym wielu lekarzy wciąż stosuje książeczki. Trzeba jednak wiedzieć, że zaświadczenie wydane przez lekarza jest dokumentem wystarczającym do rozpoczęcia pracy z żywnością.

Takie orzeczenie potrzebne jest też pracownikom szpitala. I mówimy tu zarówno o lekarzach, jak i o pielęgniarkach, położnych, czy salowych. Co istotne, wymóg posiadania orzeczenia sanitarno-epidemiologicznego dotyczy również studentów, którzy uczą się na kierunkach medycznych. I nie ma tu żadnych wyjątków.

Badania sanitarno-epidemiologiczne – gdzie i jak wykonać?

Jeśli na stanowisko, o które się ubiegasz, jest potrzebne orzeczenie do celów sanitarno-epidemiologicznych, trzeba wykonać odpowiednie badania. Niezależnie od tego, czy będziemy mieć wydaną książeczkę do celów sanitarno-epidemiologicznych czy też zaświadczenie procedura ich otrzymania jest taka sama. Cały proces badań jest dość długi i może zająć nawet kilka tygodni. Zaczyna się odwiedzinami w najbliższej stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, gdzie oddajemy kał do analizy. Próbki kału trzeba zbierać przez kolejne 3 dni. Warto wiedzieć, że* pracownik sanepidu* może zdecydować o konieczności dostarczenia większej liczby próbek albo całkiem zmienić zalecenia w tej akurat kwestii. Przeprowadzone testy mają wykluczyć występowanie w organizmie pałeczek określonych bakterii. Chodzi ty m.in. dur brzuszny, bakterie salmonelli i Shigella, ale również gruźlicy.

Lekarz może nakazać wykonanie dodatkowych badań. Czasem prosi o dodatkowe* badanie krwi* (zwykle Ob i glukoza), a także* badanie moczu* czy rentgen klatki piersiowej. Dopiero na koniec badań, lekarz może wydać orzeczenie do celów sanitarno-epidemiologicznych.

Czasem się zdarza, że orzeczenie do celów sanitarno-epidemiologicznych musi uzyskać osoba, która jeszcze się uczy. Jeśli doszło do takiej sytuacji, to skierowanie na badanie wydaje dyrektor szkoły, rektor uczelni albo osoba przez niego upoważniona. Jeśli osoba podejmuje pracę po raz pierwszy, to takie skierowanie wydaje pracodawca, który ma zamiar taką osobę zatrudnić.

Ile kosztuje wykonanie badań sanitarno-epidemiologicznych?

Za badanie powinien zapłacić pracodawca, choć w praktyce jest to niezmiernie rzadkie i to pracownicy samodzielnie płacą za uzyskanie oświadczenia do celów sanitarno-epidemiologicznych. Dlatego, jeśli zależy ci, by dostać takie oświadczenie, przygotuj się na to, że będzie trzeba ponieść koszty nie tylko podstawowych badań, ale i tych dodatkowych, zleconych przez lekarza. Szacuje się, że koszty takie wynoszą ok. 150 – 200 zł.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)