Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marlena Kostyńska
|
aktualizacja

Urlop na żądanie - czy zawsze się należy?

0
Podziel się:

Przez niektórych zwany jest "kacowym". Urlop na żądanie – bo o nim mowa – wzbudza wiele konfliktów na linii pracownik – pracodawca. Czym dokładnie jest urlop na żądanie i dlaczego może powodować komplikacje?

Z urlopu na żądanie korzystamy w nagłych sytuacjach losowych
Z urlopu na żądanie korzystamy w nagłych sytuacjach losowych (LMproduction/ Fotolia.com)

Można go wziąć w nagłych sytuacjach. Przez niektórych zwany jest "kacowym". Urlop na żądanie – bo o nim mowa – wzbudza wiele konfliktów na linii pracownik – pracodawca. Czym dokładnie jest urlop na żądanie i dlaczego może powodować komplikacje? Przeczytasz w naszym poradniku.

Podstawowym urlopem jest urlop wypoczynkowy ustalany na podsawie planu urlopu. Plan urlopów, czyli uzgodniony między pracodawcą a pracownikiem termin wykorzystania zwłaszcza dłuższego wolnego, nie jest wystarczający do udania się na odpoczynek. W tym celu konieczne jest jeszcze wyrażenie na to zgody przez zakład pracy.

Urlopu udziela się na dni, które normalnie stanowiłyby dni pracy w danym przedsiębiorstwie, czyli również na niedzielę i święta.

W większości firm są tworzone i obowiązują plany urlopowe. To właśnie na ich podstawie udzielany jest urlop wypoczynkowy. Plan urlopów ma duże znaczenie w każdym niemal zakładzie pracy, ponieważ dobre ułożenie terminów otrzymywania wolnego, wpływa na dobre funkcjonowanie zakładu. A jeśli zdarzy się nagła sytuacja, która wymaga wzięcia urlopu nagle? Wtedy trzeba skorzystać z urlopu na żądanie.

Urlop na żądanie to 4 dni. Nie są to jednak dodatkowe dni wolne. Odliczają się one z ogólnej puli dni urlopowych przysługujących każdemu pracownikowi. Wyróżnikiem urlopu na żądanie jest to, że można zgłosić taki urlop nawet w dniu, w którym chce się ten urlop wziąć. Można to zrobić telefonicznie, mailowo, smsem bądź w każdy inny sposób. Najważniejsze, by pracodawca otrzymał informację o chęci urlopu na żądanie. Bez wątpienia urlop na żądanie jest przywilejem pracownika. Może z niego skorzystać w nagłych, losowych sytuacjach.

Kiedy przysługuje urlop na żądanie?

Jak już zostało wspomniane urlop na żądanie to część całej puli urlopowej przysługującej pracownikowi. Żeby móc o niego wystąpić, pracownik powinien posiadać prawo do urlopu.

Pracownik, który podejmuje pracę po raz pierwszy, uzyskuje prawo do urlopu po każdym miesiącu pracy. To 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu całego roku.

Mówiąc o urlopie na żądanie nie ma żadnego znaczenia, czy pracownik ma już prawo do kolejnego urlopu, czy jest to urlop pierwszy. Już po miesiącu pracy przysługuje mu jeden dzień urlopu na żądanie.

Łączny wymiar urlopu na żądanie nie może przekroczyć czterech dni. W sytuacji, gdy pracownik wykorzystał limit tego urlopu w jednym roku, to jeśli zmieni pracę kolejny pracodawca ma prawo odmówić udzielenia dnia wolnego na żądanie.

Urlop na żądanie może być udzielony tylko w nagłych sytuacjach. Nie możemy prosić o niego, jeśli pracownik planował nieobecność z wyprzedzeniem albo w sytuacji, gdy pracodawca nie zgodził się na urlop wypoczynkowy w podanym terminie. Jeśli pracodawca nie zgodzi się na urlop, a pracownik nie przyjdzie do pracy, może to być uznane za naruszenie obowiązków pracowniczych.

Niezbędna obecność w firmie

Pracodawca może odmówić udzielenia urlopu na żądanie, jeżeli zdarzyła się nieprzewidziana, ważnej sytuacji w firmie albo gdy istnieje zagrożenie dobra lub mienia zakładu pracy. Przykład? Jeśli firma boryka się z brakami kadrowymi w sezonie chorobowym i nieobecność pracownika mogłaby zagrozić ciągłości pracy w firmie. Jeśli w takiej sytuacji pracownik nie zjawi się w pracy, to pracodawca może uznać nieobecność pracownika za nieusprawiedliwioną. Jeśli nie ma szczególnych okoliczności, to pracodawca musi udzielić pracownikowi urlopu na żądanie. Trzeba jednak pamiętać, że samo zgłoszenie urlopu nie wystarczy. Pracownik nie może z niego skorzystać dopóki pracodawca wyraźnie nie zakomunikuje, że się na to zgadza. W sytuacji, gdyby go odmówił bez żadnych podstaw, grozi mu grzywna, ponieważ popełnia wykroczenie przeciwko prawom pracownika.

Pracownik może być odwołany z urlopu na żądanie. Może się tak zdarzyć, gdy zachodzą okoliczności, których wcześniej nie dało się przewidzieć. Wcześniej, to znaczy w momencie udzielania urlopu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)