Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Średnie firmy najskuteczniej przyciągają fundusze do Polski. Inwestorzy wierzą w nasz potencjał

0
Podziel się:

Polska jest największym rynkiem regionu i dzięki temu przyciąga najwięcej inwestorów.

Średnie firmy najskuteczniej przyciągają fundusze do Polski. Inwestorzy wierzą w nasz potencjał
(mavo, Shutterstock)

Coraz większym zainteresowaniem funduszy private equity (PE) cieszą się firmy średniej wielkości, głównie z branży przemysłowo-produkcyjnej oraz spożywczej - wynika z raportu firmy doradczej Deloitte dotyczącego nastrojów inwestorów związanych z funduszami private equity w Europie Środkowej.

42 proc. badanych uważa, że firmy średniej wielkości będą najbardziej łakomym kąskiem dla inwestorów PE - wskazano w zaprezentowanym dziennikarzom raporcie "Wielkie oczekiwania. Badanie nastrojów inwestorów związanych z funduszami private equity w Europie Środkowej" ("Great Expectations. Central Europe Private Equity Confidence Survey").

- To ponad dwa razy więcej niż w poprzednim badaniu (20 proc.). Wzrost ten zawdzięczają one niższemu zainteresowaniu funduszy liderami rynkowymi, którzy jednak nadal stanowią przedmiot zainteresowania większości (54 proc.) ankietowanych - wyjaśniła obecna na spotkaniu prasowym dyrektor w dziale doradztwa finansowego Deloitte Katarzyna Sermanowicz-Giza.

Dodała, że przyczyną dużego zainteresowania funduszy PE firmami średniej wielkości jest to, że liderów rynkowych na sprzedaż jest już niewielu. - Poza tym inwestorzy wierzą, że zakupione przez nich średnie firmy w przyszłości z powodzeniem mogą konkurować z największymi - tłumaczyła Sermanowicz-Giza.

Działalność funduszy private equity (PE) opiera się na wykorzystywaniu pieniędzy uzyskanych od inwestorów w celu zakupu całości albo części działających przedsiębiorstw i ich późniejszej odsprzedaży. Celem tego typu inwestycji jest osiągnięcie zysku z przyrostu kapitału w średnim i długim terminie.

Według raportu najbardziej preferowane przez fundusze PE są firmy z sektora produkcyjno-przemysłowego (14 proc.) ze względu na "historyczną stabilność i wysoką wartość aktywów, które są atrakcyjnym zabezpieczeniem kredytów". Równie popularna jest branża produktów spożywczych i napojów (13 proc.).

- Powodem tego zainteresowania może być wzrost dochodów pozostających do dyspozycji i odnotowany ostatnio wzrost poziomu konsumpcji w Europie Środkowej - podkreślił partner w dziale doradztwa finansowego w Deloitte Mark Jung. Na trzecim miejscu znalazły się spółki z branży internetowej (11 proc.).

Katarzyna Sermanowicz-Giza zwróciła też uwagę na wzrost zainteresowania inwestorów segmentem zdrowej żywności. - Widać tu trend wzrostowy. Fundusze przyglądają się temu segmentowi i szukają firm, które mogliby kupić - powiedziała.

Z raportu wynika też, że w najbliższym czasie fundusze będą znacznie częściej kupować niż sprzedawać. Autorzy badania podkreślili, że przez ostatnie kilkanaście miesięcy fundusze private equity koncentrowały się na gromadzeniu funduszy. Teraz przyszedł czas na ich spożytkowanie.

- 63 proc. ankietowanych prognozuje, że w najbliższych miesiącach więcej kupi niż sprzeda, podczas gdy pół roku rok temu taką deklarację złożyło 47 proc. To najlepszy wynik od jesieni 2011 roku. 14 proc. wyraziło przeciwną opinię. Z kolei 22 proc. inwestorów deklaruje, że w ich inwestycyjnym portfelu poziomy sprzedaży i kupna będą się równoważyć. Pół roku wcześniej było to 40 proc. - wskazała Sermanowicz-Giza.

Zobacz także: Polski Fundusz Rozwoju powoła dwa nowe fundusze:

Raport wskazuje, że w ciągu najbliższego pół roku 69 proc. respondentów chce dokonywać nowych inwestycji. - Pół roku wcześniej taką odpowiedź wskazywało 70 proc. przedstawicieli funduszy private equity - zauważył Mark Jung. Według niego potwierdza to przekonanie respondentów, co do pozytywnych prognoz ekonomicznych dla Europy Środkowej. - 74 proc. badanych przewiduje, że sytuacja gospodarcza się nie zmieni, co wskazuje na wysoki poziom stabilizacji. Wzrost popytu na rynku pracy i poluzowanie polityki pieniężnej spowodowały ożywienie gospodarcze. Widać także, że inwestorzy oswoili się z myślą o opuszczeniu przez Wielką Brytanię struktur Unii Europejskiej i wydarzenie to nie będzie miało większego wpływu na ich działalność inwestycyjną w perspektywie średnioterminowej - ocenił Jung.

Według niego region Europy Środkowej pozostaje obszarem oferującym inwestorom private equity szerokie możliwości inwestycyjne, na co wskazują duże transakcje zawarte przez nie w ostatnich miesiącach, takie jak Allegro czy Żabka. Jak podkreślił obecny na spotkaniu partner w funduszu V4C Piotr Misztal, Polska jest największym rynkiem regionu i dzięki temu przyciąga najwięcej inwestorów.

- Polska jest w regionie bardzo dużym rynkiem. Przyciąga ponad 50 proc. aktywnych inwestycyjnie funduszy PE. Zawieranych jest u nas dużo małych transakcji. (...) W segmencie firm średniej wielkości widzimy stały dopływ ciekawych projektów. Takich projektów inwestycyjnych co roku rozpatrujemy ok. 100 - powiedział. Dodał, że dla funduszy średniej wielkości i małych największym utrudnieniem jest brak inwestorów lokalnych. - Praktycznie nie uzyskują finansowania z regionu.

Wyniki 29. edycji regionalnego badania Deloitte z cyklu "Central Europe Private Equity Confidence Survey" stanowią wnioski z ankiety skierowanej do inwestorów private equity działających w krajach Europy Środkowej. Badanie prowadzone było w marcu 2017 r., obejmowało następujące kraje: Rumunię, Węgry, państwa nadbałtyckie, Czechy i Polskę. Przeprowadzona ankieta miała na celu zbadanie nastrojów i oczekiwań funduszy PE odnośnie m.in. rynku transakcyjnego, spodziewanych parametrów transakcyjnych oraz aktywności w ciągu kolejnych 6 miesięcy.

gospodarka
pap
inwestycje
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)