Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Branża elektroniczna oceniła Konstytucję biznesu Morawieckiego. "Szansa na poprawę"

15
Podziel się:

- Od dawna publicznie wskazujemy na to, że polski biznes potrzebuje jasnego, sprawiedliwego i przede wszystkim stałego prawa, które będzie gwarantowało stabilność funkcjonowania każdej firmy - powiedział prezes Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego "Cyfrowa Polska" Michał Kanownik.

Branża elektroniczna oceniła Konstytucję biznesu Morawieckiego. "Szansa na poprawę"
(PAP/Radek Pietruszka)

Propozycje zawarte w "Konstytucji biznesu" wicepremiera Mateusza Morawieckiego to szansa na poprawę warunków prowadzenia biznesu w Polsce - uważa prezes Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego "Cyfrowa Polska" Michał Kanownik. Przedsiębiorcy liczą, że rozwiązania wejdą jak najszybciej w życie.

"Konstytucja biznesu" przedstawiona w piątek podczas Kongresu590 przez ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego to pakiet ułatwień dla przedsiębiorców. W założeniu ma ona pomóc w prowadzeniu działalności gospodarczej w Polsce, m.in. poprzez zmniejszenie obciążeń administracyjnych czy ograniczenie władzy urzędników i usprawnienie relacji pomiędzy urzędem a firmą.

- Od dawna publicznie wskazujemy na to, że polski biznes potrzebuje jasnego, sprawiedliwego i przede wszystkim stałego prawa, które będzie gwarantowało stabilność funkcjonowania każdej firmy. "Konstytucja Biznesu" przedstawiona przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego rzeczywiście wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom - zauważa Kanownik.

Według niego na uwagę zasługuje przede wszystkim propozycja dotycząca wprowadzenia zasady domniemania niewinności firmy. - Dziś właściciel firmy traktowany jest przez urzędnika przedmiotowo. Musi tłumaczyć się przed nim i udowadniać swoją niewinność, podczas gdy sam urzędnik nie musi prowadzić postępowania dowodowego, by udowodniać winę podatnika. Przedsiębiorcy muszą zacząć być traktowani w urzędach po partnersku - podkreślił Kanownik.

Jego zdaniem w "Konstytucji biznesu" warta uwagi jest też propozycja wprowadzenia przepisów zakazujących ponownych kontroli podatkowych "w tej samej sprawie". Ten przepis - w opinii Kanownika - jest pierwszym krokiem do zmiany podejścia w prowadzeniu kontroli skarbowych w Polsce.

- Obecnie są one częste i długie, przez co zaburzają normalne funkcjonowanie firmy. Kontrole skarbowe są niewątpliwie istotnym i potrzebnym elementem walki z oszustwami podatkowymi, niestety ich przewlekłość powoduje, że stają się one uciążliwe dla wielu uczciwych przedsiębiorców - zauważa prezes ZIPSEE "Cyfrowa Polska".

Kanownik pozytywnie ocenia też zapis dotyczący "milczącego załatwienia sprawy". Jego zdaniem to rozwiązanie, które pozwoli przyspieszyć procesy administracyjne i szybkie załatwianie spraw istotnych z punktu widzenia funkcjonowania firm.

- Jesteśmy gotowi współpracować z rządem przy wypracowywaniu tych rozwiązań ustawowych - zadeklarował Kanownik.

Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT (ZIPSEE) "Cyfrowa Polska" to branżowa organizacja pracodawców o charakterze non-profit, zrzeszająca największe firmy z branży RTV i IT - producentów, dystrybutorów i importerów działających na polskim rynku.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
stefan
7 lat temu
uwazam ze wszystkie wydatki , doslownie wszystkie nawet fryzjer i lody powinny byc kosztem zarowno dla zwyklego kowalskiego jak i dla kowalskiego jako podmiot gospodarczy i kowalskiego sp. zoo w ten sposob nikt nie moglby ukrywac swych przychodow no i jeszcze obrot gotowkowy tylko do 100 zl. panie morawiecki przeczytaj pan sobie to
henius
7 lat temu
i niedlugo bedzie jak w canadzie zostana tylko wielkie koncerny a my wszyscy bedziemy tylko niewolnikami
Wdzięczna
7 lat temu
No , nie wierze . W końcu ktoś pomyślał, że państwu to sie opłaca. Tyle małych firm padło po dwóch latach, jak weszło na duży ZUS, tylu ludzi poszło na zasiłki, uciekło z kraju, zarejestrowało firmy za granicą... a państwo straciło ogromne pieniądze. Podoba mi się ten pomysł, już dawno żaden rząd nie był tak prospołeczny. W końcu zwykły człowiek zaczyna czuć się w Polsce bezpiecznie.
Danusia
7 lat temu
Jaka ulga....sen z powiek spędzał mi fakt, że za 5 miesięcy skończy mi się mały ZUS i albo zamknę działalność i pójdę na zasiłek, albo będę zmuszona zarejestrować firmę za granicą, bo nie udźwignę dużego ZUS-u. Mając 57 lat mam niewielkie szanse na to, ze ktoś będzie chciał mnie zatrudnić. Jestem baardzo szczęśliwa, ponieważ nie wyobrażam sobie abym miała żebrać o zasiłek.
Danusia
7 lat temu
Brawo, w końcu jakiś polityk pomyślał o dużej liczbie społeczeństwa, które np. ze względu na wiek nie jest już zatrudniane przez pracodawców a duma nie pozwala aby iść na zasiłek. Sama prowadzę niecałe dwa lata jednoosobową firmę, jestem na tzw.małym ZUS-ie ale za parę miesięcy przechodzę na duży 1100,- i to spędza mi sen z powiek. Jeśli nic się nie zmieni, to będę zmuszona albo zarejestrować firmę w Czechach lub Anglii, albo iść w szarą strefę i żyć w ciągłym strachu. Nie mogę wyjechać za granicę, ponieważ mam jeszcze na wychowaniu dziecko w wieku gimnazjalnym i problemy ze zdrowiem, A poza tym kocham swoją ojczyzną i nie chce wyjeżdżać za chlebem. Zawsze uważałam, ze państwo powinno umożliwić swoim obywatelom legalny zarobek zmniejszając opłaty na ZUS. Przecież lepiej żebym miała możliwość utrzymania chociaż samej siebie i nie korzystania z zasiłków od państwa. Jestem szczęśliwa, że będę mogła dalej legalnie prowadzić moją skromną działalność.