Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Jednolity Plik Kontrolny. Małe i średnie firmy mają tylko kilka dni na wysłanie nowego zeznania

92
Podziel się:

Trwa rewolucja w skarbówce. Jeszcze tylko tydzień ma ma 134 tys. firm na wysłanie skarbówce po raz pierwszy informacje z ewidencji VAT w nowym, elektronicznym formacie. Jednolity Plik Kontrolny do 27 lutego muszą wysłać małe i średnie przedsiębiorstwa. Dla wielu może być to nie lada problem.

Jednolity Plik Kontrolny. Małe i średnie firmy mają tylko kilka dni na wysłanie nowego zeznania
(MACIEJ GOCLON)

Trwa rewolucja w skarbówce. 134 tys. firm ma jeszcze tylko tydzień na wysłanie fiskusowi po raz pierwszy informacji z ewidencji VAT w nowym, elektronicznym formacie. Jednolity Plik Kontrolny do 27 lutego muszą wysłać małe i średnie przedsiębiorstwa. Dla wielu może być to nie lada problem.

- Przedsiębiorcy mają fragmentaryczną wiedzę na temat Jednolitego Pliku Kontrolnego. Jedynie nieliczni są kompleksowo przygotowani do poradzenia sobie z nowymi obowiązkami prawno-podatkowymi - ostrzega Piotr Ciski, dyrektor zarządzający polskim oddziałem Sage, dostawcy oprogramowania dla biznesu. Jak wynika z badań firmy, większość przedsiębiorców bardzo mało wie o nowym obowiązku. Test wiedzy rozwiązało zaledwie 25 proc. z 5 tys. przebadanych podmiotów. W większości podane odpowiedzi były błędne.

- Jak w skrócie określić sytuację z JPK? Cel jest słuszny. Na przykładzie innych państw widać, że comiesięczne raportowanie danych wpłynęło na uszczelnienie systemów podatkowych. Problem jednak w tym, że w porównaniu do innych krajów, polscy podatnicy mieli naprawdę niewiele czasu, by dobrze przygotować się do nowych wymagań - wyjaśnia WP money Michał Rodak, ekspert podatkowy z firmy Grant Thornton.

- Wciąż brakuje jednego i kompleksowego stanowiska ministerstwa finansów i konkretnych interpretacji części wymogów. Podatnicy są zdezorientowani, ponieważ dochodzi do sytuacji, w której MF w indywidualnych mailach zajmuje odmienne stanowisko od tego, które zajął w opublikowanych odpowiedziach na najczęściej zadawane pytania. Często są to po prostu sprzeczne wytyczne co do sposobu prezentacji danych w JPK - dodaje.

Czym właściwie jest JPK?

Jednolity plik kontrolny to nowa forma przekazywania danych do organów podatkowych. Żadnych papierów, żadnych formularzy, tylko plik komputerowy.

Ministerstwo Finansów zdecydowało się na takie rozwiązanie z dwóch powodów. Po pierwsze resort szuka dodatkowych wpływów podatkowych i chce szybciej łapać przestępców.

Po drugie nowy system miał uprościć i usprawnić procedurę kontroli w firmach. Komputerowa analiza pliku jest tańsza niż wysyłanie na tygodnie kontrolerów do przedsiębiorstwa. Algorytmy pozwolą na lepsze typowanie "podejrzanych" firm. W ten sposób mają się skończyć kontrole na ślepo. Ogrom danych, które dotrą do urzędników w postaci plików komputerowych, pozwoli bardzo łatwo sprawdzić, jakie są rynkowe wartości niektórych transakcji. Z taką wiedzą celnie można wskazać te wyróżniające się.

Tak wygląda przetworzony przez administrację podatkową plik. Przedsiębiorcy wysyłają go do skarbówki w postaci odpowiednio wypełnionego arkusza kalkulacyjnego

JPK nie jest autorskim pomysłem ministerstwa finansów. Do tej pory analogiczne regulacje zostały wprowadzone m.in. w Austrii, Francji, Portugalii, Czechach i Luksemburgu. Stosują go również w Niemczech, Belgii, Holandii, na Litwie i w Szwecji.

Do czego ma służyć?

Od czego zacząć przygotowania? Od sprawdzenia, czy w ogóle musimy JPK wysyłać. Obowiązek złożenia comiesięcznego pliku JPK_VAT od 1 lipca ubiegłego roku dotyczy dużych przedsiębiorców. Od 1 stycznia tym samym obowiązkiem zostali również objęci mali i średni przedsiębiorcy.

Co to oznacza? Do 27 lutego trzeba do fiskusa wysłać plik JPK_VAT za styczeń. Przedsiębiorcy mają więc tylko tydzień na przygotowanie się do nowego obowiązku.

Kto jeszcze nie musi wysyłać JPK? W tej chwili spokojni mogą być przedsiębiorczy, którzy zatrudniali średniorocznie mniej niż 10 pracowników. Jest też drugi warunek - roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji finansowych w wysokości co najmniej równowartości w złotych 2 mln euro.

To oznacza, że nawet 2-osobowa firma z rocznym obrotem wyższym niż 2 mln euro nie musi jeszcze przygotować jednolitego pliku kontrolnego. Z kolei 11-osobowa firma, której roczny obrót netto przekroczył równowartości 2 mln euro, już musi. Mikro przedsiębiorcy będą objęci składaniem jednolitego pliku kontrolnego od 1 stycznia 2018 r.

Jakim jestem przedsiębiorcą?
Duży przedsiębiorca Spełnia 1 z 2 warunków: Zatrudnia powyżej 250 pracowników lub ma obroty powyżej 50 mln euro i aktywa powyżej 43 mln euro
Średni przedsiębiorca Spełnia 2 z 2 warunków: Zatrudnia poniżej 250 pracowników oraz ma obroty poniżej 50 mln euro lub aktywa poniżej 43 mln euro
Mały przedsiębiorca Spełnia 2 z 2 warunków: Zatrudnia mniej niż 50 pracowników oraz ma obroty poniżej 10 mln euro lub aktywa poniżej 10 mln euro
Mikro przedsiębiorca Spełnia 2 z 2 warunków: Zatrudnia mniej niż 10 pracowników oraz ma obroty poniżej 2 mln euro lub aktywa poniżej 2 mln euro

źródło: na podstawie danych Ministerstwa Finansów

Tak na dobrą sprawę Jednolity Plik Kontrolny w Polsce zacznie obowiązywać wszystkie podmioty gospodarcze od lipca 2018 roku. To wtedy - mikro, mali i średni przedsiębiorcy w tym formacie będą przekazywać fiskusowi na żądanie księgi rachunkowe, magazyny, wyciągi bankowe i faktury. W pierwszej fazie wprowadzania JPK dotyczy ono obowiązkowego i comiesięcznego wysyłania ewidencji VAT. Eksperci są przekonani, że wtedy resort finansów zacznie notować większe wpływy i lepsze kontrole. Dlaczego? Do karuzeli podatkowych i innych nielegalnych działań nikt nie zakłada dużego przedsiębiorstwa, a właśnie to małe. Je można szybko przenieść lub porzucić.

Obowiązek i kara

Co jeżeli przedsiębiorca nie złoży pliku JPK_VAT? Czeko go kara. Brak wysyłki lub wysłanie pliku po terminie może zostać potraktowane jako naruszenie obowiązków podatkowych. Skutek może być tylko jeden. Urząd skarbowy rozpocznie czynności wyjaśniające oraz procedury z kodeksu karnego skarbowego. Za niewysłanie danych w formacie JPK grozi kara finansowa.

- Ministerstwo Finansów na jednej z konferencji dotyczących jednolitego pliku kontrolnego zapewniało, że w pierwszym okresie obowiązywania nowych przepisów będzie łaskawie spoglądać na ewentualne błędy i opóźnienia. Wygląda na to, że fiskus ma świadomość, że ten nowy obowiązek może przysparzać podatnikom wiele kłopotów. Problem jest jednak w tym, że resort nigdy nie określił, ile ten okres potrwa. Czy to miesiąc czy pół roku? - mówi Michał Rodak.

Jak wyjaśnia ekspert - jeżeli przedsiębiorca już wie, że nie wyrobi się z wysyłką pierwszego JPK, to powinien szybko udać się do urzędu skarbowego. - W prawie funkcjonuje instytucja odroczenia terminu przewidzianego w przepisach podatkowych. Daje ona możliwość wnioskowania o przedłużenie terminu, chociażby złożenia JPK. Gdy podatnik przewiduje, że nie zdąży z przygotowaniem i przesłaniem pliku na czas, może wnioskować do naczelnika urzędu skarbowego o przedłużenie ustawowego terminu. Z resztą Ministerstwo Finansów samo pochyliło się nad tą możliwością, wydając rozporządzenie ze wskazaniem organów właściwych do złożenia wniosków o przedłużenie terminu - wyjaśnia Rodak.

W efekcie zamiast do 27 lutego, podatnik zyska czas do końca marca. Wtedy jednak wystawić będzie trzeba już dwa pliki.

Jest jeszcze druga możliwość - wysłać plik niezwłocznie po przekroczeniu terminu, ale dodatkowo złożyć tzw. czynny żal do naczelnika urzędu skarbowego. Jest to jednak dość kontrowersyjny pomysł, gdyż zależy od życzliwości naczelnika. Dlaczego? W momencie składania czynnego żalu organ podatkowy nie może wiedzieć o popełnieniu czynu zabronionego. W przypadku JPK organ podatkowy wie już od pierwszych minut, że dokument nie został złożony w terminie. I jest obawa, że taki czynny żal nie uchroni podatnika przed nałożeniem kary. Eksperci podatkowi są zdania, że taki "manewr" jest dość kontrowersyjny i może po prostu nie zadziałać.

Za szybka reforma?

Eksperci są zdania, że Jednolity Plik Kontrolny w Polsce zaczął obowiązywać zbyt szybko, a prace nad ustawą były po prostu ekspresowe. Efekt? Co rusz pojawiają się nowe problemy z systemem i liczne wątpliwości.

I tak na przykład, przez pewien czas problem mieli zagraniczni przedsiębiorcy bez adresu w Polsce. Jednolity plik Kontrolny nie pozwalał nie wpisać żadnego adresu działalności gospodarczej. Jakie rozwiązanie na szybko wprowadził resort finansów? Zamiast adresu działalności, przedsiębiorca miał wpisać adres właściwego dla niego urzędu skarbowego. Jednak informacje o takim rozwiązaniu zaczęły się pojawiać dopiero, gdy doradcy podatkowi wycisnęli je na własną rękę w ministerstwie. Wcześniej klienci musieli działać sami.

Sporym problemem są wciąż faktury wewnętrzne. - Wiele wątpliwości rodzi wciąż sposób, w jaki powinny zostać ujęte w JPK_VAT faktury wewnętrzne. Co prawda przestały obowiązywać już jakiś czas temu, jednak podatnicy wciąż je wystawiają w celu wykazania podatku należnego np. w przypadku nieodpłatnego przekazania gadżetów swoim kontrahentom. Podatnicy mają wątpliwość, w jaki sposób prezentować w JPK tego typu transakcje. Ministerstwo Finansów nie potrafi zająć jednego stanowiska, czego dowodem są sprzeczne informacje przekazywane w tym zakresie - opowiada Rodak.

Zdaniem eksperta, przepisy dotyczące Jednolitego Pliku Kontrolnego zaczęły obowiązywać zbyt szybko, a resort finansów nie zdążył wydać jednej i kompletnej broszury informacyjnej. W efekcie wciąż jest wiele niedomówień.
Rodak zwraca też uwagę, że część komunikatów wychodzących z ministerstwa jest ze sobą sprzecznych. - Przy okazji publikacji nowej struktury JPK_VAT(2) Ministerstwo Finansów opublikowało broszurę informacyjną. Zawarto w niej 6 dodatkowych odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. I część odpowiedzi jest sprzeczna z tymi, których resort udzielał w poprzednich publikacjach - opowiada.

Ministerstwo nie ma wyraźnie szczęścia do własnego pomysłu. Nie tak dawno resort w informacjach na stronie internetowej błędnie określił, kto jest mikro przedsiębiorcą. Ostatecznie komunikat został poprawiony, ale bez żadnego sprostowania czy wyjaśnień.

O czym warto jeszcze pamiętać? Korektę deklaracji wysyłamy po prostu jako następny plik JPK_VAT. Co ważne - musi to być pełen plik z poprawionymi danymi. JPK_VAT należy składać również w przypadku wartości zerowych. Nawet, jeżeli w ostatnim miesiącu firma nie dokonała żadnych transakcji, to deklaracja powinna zostać wysłana przez system ministerstwa.

Jeżeli JPK zawiera rejestry zakupu i sprzedaży VAT (JPK_VAT), to można go składać tylko za pomocą nowego interfejsu komunikacji na stronie Ministerstwa Finansów. Co niezwykle istotne, dokumenty muszą być skompresowane, zaszyfrowane i zapisane w formacie XML, a wielkość poszczególnych archiwów nie może przekraczać 60 MB.

Należy też pamiętać, że w przypadku JPK przekazywanych za pomocą oprogramowania na stronie MF muszą one zostać opatrzone podpisem elektronicznym z certyfikatem kwalifikowanym.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(92)
Alek
7 lat temu
Ja dzisiaj rano wysłałem wysłałem część VAT-7 a po godz 11 ani jednego. Komunikat : wysyłka nie udana" . Myślałem po którejś próbie że komputer wysiadł i spróbowałem z drugiego. Też nic z tego. Czyli chyba serwer w MF się zapchał. I co? Teraz tak będzie co miesiąc? I jak się mam tłumaczyć z ew. opóźnienia?
bolek
7 lat temu
i pracownicy izb skarbowych do zwolnienia ! Komputery w 1 godzinę sprawdzą wszystko
jm
7 lat temu
Duda to pisowski podpisywacz a nie prezydent!!
Roman
7 lat temu
DOPINAJA SWEG I NISZCZA WSZYSTKO TWORZAC NA PRETCE PARANOICZNE PRAWO ABY BYLO NA DZISIAJ DLA SWEJ WYGODY I KOLESI A SZCZEGOLNIE DLA KLERU.WSZYSTKO PSELDO I BEZ ODPOWIEDZALNOSCI A O JAKIEJS ZDROWEJ PERSPEKTYWIE TO NIE MYSLA,A WOGOLE TO SAME CZUBY RZADZA POLSKA I TRZEBA POKI GRANIC NIE ZAMKNELI WIAC Z TEGO KOLCHOZU.
Max
7 lat temu
Mikrofirmy popadają albo pójdą w szarą strefę. Będą drobnych przedsiębiorców na siłę informatyzować i narażać na dodatkowe koszty i kary. Wystarczy że w rejonie padnie internet i nie wyślą danych - wtedy kara i po firmie a może nawet po mieszkaniu. Trzeba się stąd wynieść.
...
Następna strona