Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przez bałagan w Sejmie brak ważnych ustaw

0
Podziel się:

Projekty ustaw mijają się z oczekiwaniami przedsiębiorców. Co gorsza, parlament psuje to, co przygotowały fachowe służby prawne. Posłowie nieustannie poprawiają domniemane lub rzeczywiste luki w projektach.

Dziś Sejm zakończył wakacje. Od początku kadencji posłowie uchwalili 135 ustaw. Niestety, nie było wśród nich żadnego projektu, który wprowadziłby istotne zmiany dla przedsiębiorców lub zapowiadanej walki z przestępczością.

Co gorsza, z kilkudziesięciu ważnych projektów przewidzianych w programie legislacyjnym rządu od marca do czerwca parlament opuścił tylko jeden - ustawę o świadku koronnym.

Ale najważniejsze z nich: ustawa o swobodzie działalności gospodarczej i nowa ustawa o finansach publicznych nadal pozostają w sferze deklaracji, mimo że zarówno premier Kazimierz Marcinkiewicz, jak i premier Jarosław Kaczyński mówili o nich jako o priorytetowych. Projekt ustawy o swobodzie działalności gospodarczej miał być gotowy w czerwcu. Potem został przeniesiony do programu prac legislacyjnych rządu na lipiec. Na początku sierpnia premier, oceniając prace poszczególnych ministerstw, przyznał, że nie jest do końca z niego zadowolony.

- Będziemy chcieli go zmienić, zradykalizować, bo zmiany są zbyt mało zaawansowane - ocenił Jarosław Kaczyński.

GP prześledziła losy projektu od tego momentu. Po naniesieniu poprawek wnioskowanych w wyniku uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacjach z organizacjami przedsiębiorców został on skierowany do Komitetu Rady Ministrów.

Dwa tygodnie temu na posiedzeniu KRM zdecydowano, że projekt powinien zostać poprawiony i odesłano go do resortu gospodarki. Ministerstwo - zdaniem rzecznika prasowego - naniosło kosmetyczne poprawki i w ubiegłym tygodniu przekazało projekt do komisji prawnej Rządowego Centrum Legislacyjnego. Komisja zaopiniuje, czy projekt jest zgodny z obowiązującym prawem i czy nie jest sprzeczny z konstytucją. Gdy nie dopatrzy się błędów, przekaże go na posiedzenie RM.

- Proces stanowienia prawa w obecnej kadencji parlamentu nie odbiega w sposób zasadniczy od poprzednich kadencji - uważa dr Radosław Zubek, współautor raportu firmy Ernst&Young Stanowienie prawa w Polsce.

Jego zdaniem mniejszościowy rząd Kazimierza Marcinkiewicza wykazał się zaskakująco wysoką skutecznością legislacyjną, niewiele odbiegającą od skuteczności większościowych gabinetów Jerzego Buzka i Leszka Millera. Według wyliczeń Radosława Zubka, Rady Ministrów, nie licząc projektów unijnych i ratyfikacyjnych, przesłała do Sejmu prawie tyle samo projektów, co rząd Millera w analogicznym okresie IV kadencji (do lipca 2006 r.).

Ciężka jesień dla Sejmu

Ale skuteczność wygląda inaczej, jeśli mierzyć ją liczbą przedłożeń, które opuściły parlament w postaci ustaw. Tym bardziej że obecna ekipa - w odróżnieniu od poprzednich - zapowiadała radykalne reformy i przebudowę niemal całego ustroju państwowego, w tym szczególnie prawnego. Tymczasem tak ważne projekty jak wprowadzenie sądów 24-godzinnych oraz usprawnienie postępowania sądowego (projekty wpłynęły na początku kwietnia) nadal tkwią w Komisji Nadzwyczajnej ds. Zmian w Kodyfikacjach. Nie do końca wiadomo, kiedy posłowie się nimi zajmą.

Jesienią pierwszeństwo będą miały projekty ustaw podatkowych, których za sprawą dublujących się przedłożeń poselskich i rządowych jest obecnie w Sejmie ponad dwadzieścia.

Podatki ruszą we wrześniu?

Długo oczekiwany pakiet ustaw podatkowych rząd przyjął 6 czerwca. Projekty trafiły do Sejmu w drugiej połowie czerwca, a na posiedzeniu 21 lipca odbyło się ich pierwsze czytanie. Teraz pracują nad nimi sejmowe komisje.

Najistotniejsze zmiany dla przeciętnego podatnika zawiera nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Najwięcej nadziei wiązano z zapowiadaną zmianą progów i wprowadzeniem dwustopniowej skali podatkowej. Zmiany będą, ale nieprędko. Zgodnie z propozycjami rządowymi na dwustopniową skalę ze stawkami 18 proc. i 32 proc. będziemy mogli liczyć dopiero od 2009 roku. Stopniowo, w latach 2007-2008, będą podwyższane progi podatkowe oraz kwota zmniejszająca podatek. Rząd chce ułatwić przekazywanie 1 proc. podatku organizacjom pożytku publicznego.

Będą też niemiłe niespodzianki. Przewiduje się likwidację większości ulg podatkowych: odsetkowej, na sport, na zatrudnienie pomocy domowej. Zmienią się zasady opodatkowania sprzedaży nieruchomości. Obowiązujący dziś 10-proc. ryczałt liczony od wartości sprzedaży zastąpi stawka 19 proc. liczona od zysku ze zbycia nieruchomości. Podatników najbardziej niepokoi eliminacja ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych od 2007 r. oraz karty podatkowej od 2009 r.
_ Twórców ucieszy pozostawianie 50 proc. kosztów uzyskania przychodów. Przedsiębiorcom rząd chce zafundować kwartalne rozliczenia podatkowe oraz instytucję sprawdzonego podatnika. _W VAT ma zostać wprowadzony tzw. ryczałt kwotowy.

Mimo obietnic do dziś rządowi nie udało się przedstawić zapowiadanej od dawna nowej ustawy o finansach publicznych oraz ustawy o akcyzie.

Zmiany w tej ostatniej ograniczają się jak na razie do prób podniesienia stawek podatku na olej opałowy i gaz do samochodów.

Sejmowi dublerzy

Niektóre planowane przez rząd rozwiązania dublują się zmianami zawartymi w złożonych wcześniej projektach Platformy Obywatelskiej. Chodzi np. o nowelizację ustaw o PIT oraz podatku od spadków i darowizn. Podobnie jak resort finansów, PO proponuje wprowadzenie dwustopniowej skali podatkowej - 18 proc. i 32 proc. - od 2007 roku oraz zwolnienie z opodatkowania spadków i darowizn otrzymywanych od członków najbliższej rodziny.

Dublujące się projekty poselskie i rządowe mogą okazać się specjalnością tej kadencji Sejmu. Irracjonalność działalności parlamentarnej i rządowej w tym wypadku dobrze obrazują projekty ustaw o zarządzaniu kryzysowym, które mają być rozpatrywane na tym posiedzeniu. Rządowe rozwiązania miały być gotowe już w kwietniu, ale po interwencjach sejmowej komisji i środowisk samorządowych, trafiły do laski marszałkowskiej 27 czerwca. Projekt poselski był gotowy już w kwietniu, ale i tak czekał na rozpatrywanie wspólnie z przedłożeniem RM.

Natomiast już po I czytaniu jest poselski projekt ustawy o zawieszeniu działalności gospodarczej. Tę kwestię ma uregulować także rządowy projekt ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Podwójną wersję - poselską i rządową - obok ustaw podatkowych mają też m.in. nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, podpisie elektronicznym, organizacji rynku mleka. To, że wzrosła wyraźnie rola podmiotów pozarządowych w inicjowaniu projektów ustaw zauważa również ekspert firmy Ersnt&Young Radosław Zubek.

- Ale odsetek pozarządowych projektów, które udało się uchwalić, utrzymuje się na podobnym poziomie co w analogicznym okresie poprzednich kadencji. Oznacza to najprawdopodobniej, że rząd dość sprawnie wykorzystuje dostępne instrumenty proceduralne, w szczególności uprawnienia marszałka i przewodniczących komisji, aby blokować inicjatywy opozycji, których nie popiera - mówi.

Prezydencka skuteczność

W odróżnieniu od swojego poprzednika, dużą aktywność legislacyjną przejawia prezydent Lech Kaczyński. Od początku urzędowania do Sejmu skierował 12 projektów ustaw, w tym m.in. zmianę konstytucji związaną z wprowadzeniem instytucji Europejskiego Nakazu Aresztowania. Prezydenckie przedłożenia nie leżą w szufladach marszałka i nie tkwią w komisjach. Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie dwóch prezydenckich nowelizacji - ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy i ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Także na tym posiedzeniu przewidywane jest rozpatrzenie sprawozdania komisji dotyczącej Europejskiego Nakazu Aresztowania - ten projekt trafił do Sejmu w połowie maja, a już 6 dni później trafił do I czytania.

Ambitne plany rządu

Premier Marcinkiewicz założył, że w ciągu kwartału jego rząd przygotuje 142 projekty ustaw. Jarosław Kaczyński chce, by jego gabinet opracował 202. Premier zapowiedział w sierpniu również m.in. nowelizację obowiązującej ustawy o finansach publicznych w związku z wykorzystaniem funduszy unijnych, nowelizację prawa o szkolnictwie wyższym. Być może poważne i wprowadzające reformy nowelizacje zastąpią doraźne i pojedyncze zmiany przepisów, zawarte w 65 projektach, które przez pół roku udało się rządowi wnieść do Sejmu.

wiadomości
baza wiedzy
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)