Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiany w ubezpieczeniach. Co szykuje rząd?

0
Podziel się:

Obecnie członkowie rad nadzorczych podlegają tylko ubezpieczeniu zdrowotnemu, ale nie podlegają obowiązkowi ubezpieczenia emerytalnego i rentowego.

Zmiany w ubezpieczeniach. Co szykuje rząd?
(Maj/Reporter)

Poszerzenie grupy osób, które podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym o członków rad nadzorczych oraz zmiany w ubezpieczeniach osób, które pracują na kilku umowach zlecenie – przewiduje przygotowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej projekt zmian w przepisach.

Obecnie członkowie rad nadzorczych podlegają tylko ubezpieczeniu zdrowotnemu, ale nie podlegają obowiązkowi ubezpieczenia emerytalnego i rentowego. Projekt zmian w ustawach: o systemie ubezpieczeń społecznych oraz o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, przygotowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przewiduje, że członkowie rad nadzorczych mają być objęci obowiązkowym ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym.

Obowiązek ten będzie istniał bez względu na to, czy członek rady nadzorczej posiada inny tytuł do ubezpieczeń i bez względu na to, czy pobierają emeryturę lub rentę. Członkowie rad nadzorczych będą podlegali obowiązkowemu ubezpieczeniu od dnia powołania danej osoby na stanowisko członka rady nadzorczej do dnia zaprzestania wykonywania tej funkcji. Dzięki temu osoby te będą mogły liczyć na wyższą emeryturę.

Podstawą wymiaru składek będzie uzyskiwany przychód, a płatnikami składek będą podmioty, w których działa rada nadzorcza. Z danych ZUS wynika, że według stanu na grudzień 2012 r. osób, które podlegają ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu pełnienia funkcji jedynie członka rady nadzorczej było 20,1 tys. Kolejne 29 tys. osób pełni funkcję członka rady nadzorczej i podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu także z innych tytułów.

Zmiany w oskładkowaniu umów zleceń

Obecnie jeżeli dana osoba pracuje równolegle na kilku umowach zlecenia, płatnicy często ubezpieczają takie osoby od najniższej kwoty, od pozostałych umów płacą tylko składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Zleceniobiorcy nie mogą wybrać wyższego ubezpieczenia, ani wypracować choćby minimalnego świadczenia emerytalnego czy rentowego. Świadczenia wypadkowe w razie choroby są wtedy niewspółmierne do utraconych zarobków.

Resort pracy chce ukrócić te nieuczciwe praktyki płatników. Proponuje, aby do umów zleceń miały zastosowanie przepisy dotyczące kumulowania tytułów do ubezpieczeń w razie uzyskiwania z nich podstawy wymiaru składek niższej niż kwota minimalnej pensji (w przypadku kilku umów zleceń będzie to podstawa wymiaru niższa od minimalnego wynagrodzenia za pracę w danym miesiącu).

Zgodnie z danymi ZUS liczba zleceniobiorców według stanu na grudzień 2012 r. wyniosła 815,8 tys. osób. Omawiany projekt Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej skierowało do konsultacji społecznych, następnie trafi pod obrady rządu.

Czytaj więcej w Money.pl
Koszty dojazdu na szkolenie. Dla kogo przychodem? Spółka organizuje dla pracowników szkolenie w swojej siedzibie, w związku z czym pyta, czy dojazd trenera może stanowić koszt uzyskania przychodu. Co na to przepisy prawa?
Pracownik wysłany za granicę musi być ubezpieczony w ZUS W przeciwnym razie zatrudniająca go firma nie dostanie zaświadczenia potwierdzającego, że podlega on ubezpieczeniu w Polsce.
Student zleceniobiorca. Jak prawidłowo rozliczyć składki? W dniu 26. urodzin zleceniobiorcę należy zgłosić do ubezpieczeń.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)