Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Auto w firmie. Jak zmotywować pracownika do dbania o służbowy samochód, czyli polityka flotowa

0
Podziel się:

Jak zmotywować użytkownika firmowego samochodu, by dbał o powierzony mu pojazd i jeździł nim bezpiecznie? Odpowiedzią na to może być wdrożenie w firmie polityki flotowej, która opiera się na jasnych zasadach użytkowania służbowych samochodów.

Auto w firmie. Jak zmotywować pracownika do dbania o służbowy samochód, czyli polityka flotowa
(Jacek Bereźnicki)

Nawet najkorzystniejsze finansowo warunki zakupu floty samochodowej i racjonalnie skalkulowane koszty eksploatacji aut w firmie nie gwarantują jeszcze pełnego sukcesu - wiele zależy od tego, w jaki sposób samochody będą użytkowane: czy będą ulegały szybszemu zużyciu i czy z powodu szkód komunikacyjnych wzrosną koszty ich ubezpieczenia.

Wiele firm, szczególnie tych, które posiadają duże parki pojazdów, decyduje się na wprowadzenie polityki flotowej, czyli zbioru zasad precyzyjnie regulujących sposób użytkowania służbowych aut. Celem wprowadzenia polityki flotowej jest uporządkowanie kwestii związanych z pojazdami, a także zmotywowanie pracownika do dbania o powierzony mu samochód jak o własny.

Podstawą polityki flotowej jest stworzenie regulaminu użytkowania samochodów, który powinien zawierać listę zasad i obowiązków pracownika. Czy auto może prowadzić ktoś poza pracownikiem, a jeśli tak, to kto? Czy można wyjeżdżać nim za granicę i na jakich zasadach? Czy pracownik odpowiada częściowo za spowodowane kolizje i uszkodzenia, czy są one całkowicie pokrywane z ubezpieczenia? W jaki sposób musi dbać o bieżące utrzymanie auta (uzupełnianie płynów, kontrola ciśnienia w oponach, etc.)? Dokument „Car policy” powinien też uwzględniać zasady wymiany na nowy i przyznawania służbowego pojazdu na danym stanowisku: kiedy, komu, jaki i jak wyposażony przysługuje, a komu nie. Wszelkie tego rodzaju kwestie powinien jasno określać regulamin korzystania ze służbowego samochodu.

Regulamin taki najczęściej stanowi, że palenie papierosów w samochodzie jest zabronione, użytkownik musi utrzymywać auto w czystości, a także w miarę możliwości parkować w bezpiecznych, wyznaczonych do tego miejscach i stosować zabezpieczenia antykradzieżowe. Wśród zasad, które zawiera polityka flotowa, można znaleźć także obowiązek przestrzegania przepisów drogowych pod rygorem konsekwencji służbowych, niezależnie od kar nakładanych przez policję i inne służby.

Z punktu widzenia kosztów, jakie firma ponosi w związku z eksploatacją floty, bardzo ważną kwestią jest utrzymanie samochodu w dobrym stanie technicznym i wizualnym. Samochód, który po okresie użytkowania wykazuje ponadnormatywne zużycie, na rynku wtórnym jest niżej wyceniany (ma niższą wartość rezydualną)
, a tym samym – może być odsprzedany przez firmę za niższą od zakładanej kwotę. W przypadku pojazdów w wynajmie długoterminowym firma CFM (car fleet management) może naliczyć dodatkowe opłaty z tego tytułu. Dlatego regulamin musi wyraźnie określać zasady użytkowania samochodu, które minimalizują ryzyko jego nadmiernego wyeksploatowania, zniszczenia czy uszkodzenia.

Zasady zawarte w regulaminie pozostaną jednak martwe, jeśli nie będą poparte skutecznym systemem motywacyjnym. Dobrze skonstruowany system motywacyjny nie opiera się jedynie na karach za łamanie postanowień regulaminu, ale także na nagrodach za prawidłowe korzystanie z powierzonego pracownikowi samochodu.

Firmy mogą nagradzać za bezszkodowe korzystanie z samochodu przez ustalony okres, premiować niskie zużycie paliwa, a także utrzymywanie samochodu w czystości i dbanie o powłokę lakierniczą czy stan opon i innych, łatwo ulegających uszkodzeniu elementów samochodu. Często wprowadza się w tej kwestii element rywalizacji pomiędzy pracownikami, co ma dodatkowo motywować do większej dbałości o powierzony samochód oraz do bezpiecznej, ekonomicznej jazdy.

Poza motywacją finansową oraz w formie różnego rodzaju nagród niepieniężnych, firma może także motywować pracowników poprzez udostępnianie bardziej prestiżowych modeli samochodów tym, którzy wzorowo użytkują dotychczasowy pojazd.

- Osoba odpowiedzialna za floty teoretycznie powinna mieć największą władzę w firmie - mówi money.pl Tomasz Siwiński, redaktor naczelny branżowego magazynu "Fleet". - Przepisów użytkowania samochodów firmowych, zwanych górnolotnie polityką, tak samo powinni przestrzegać przedstawiciele handlowi, kierownicy, dyrektorzy i prezes - podkreśla.

- Ciekawe jest to, że przyjmując osobę do pracy, sprawdza się jej kompetencje językowe, ale tego, czy bezpiecznie prowadzi samochód, już nie - zwraca uwagę Siwiński. - Tymczasem kiedy pomylimy się w języku angielskim nikogo raczej nie skrzywdzimy, ale co innego, gdy nie umiemy jeździć - dodaje.

Jak tłumaczy ekspert, "aby flotowiec nie miał problemów z eksploatacją samochodów, już na początku musi sprawdzić, jak jeżdżą jego ludzie". - Jego - zaznacza - bo każdy kierowca podlega fleet managerowi. Można karać za złą jazdę, można nagradzać za jazdę bezszkodową. Można wyrywkowo sprawdzać nadużycia, można motywować lepszym samochodem przyznanym na miesiąc - wylicza.

Siwiński zwraca uwagę, że wprawdzie można motywować pracownika do dbania o powierzony mu samochód, proponując mu wykup auta na preferencyjnych warunkach, ale ma to swoje minusy. - W przypadku nagrodzenia bezpiecznego kierowcy lepszym autem okazuje się, że inni są zdemotywowani - zauważa ekspert. - Natomiast kiedy pracownik może wykupić auto po preferencyjnej cenie, to w okresie tuż przed transakcją zakupu wszystko wymienia na koszt firmy – ostrzega redaktor.

- Niestety, nie ma złotego środka. Najlepiej, kiedy fleet manager ma autorytet, ale na to musi pracować cała firma - podsumowuje Tomasz Siwiński.

Partnerem treści jest Volkswagen Financial Services

wiadomości
druki
baza wiedzy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)