Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spadły nastroje w firmach. Winne deflacja i słaba końcówka roku

0
Podziel się:

Przedsiębiorcy wierzą jednak, że niedługo będzie lepiej.

Spadły nastroje w firmach. Winne deflacja i słaba końcówka roku
(Fotolia)

W pierwszym kwartale 2015 roku spadły nastroje przedsiębiorców. Najbardziej na nastrojach small biznesu zaważyły słabe oceny końca minionego roku - zarówno te dotyczące sytuacji gospodarczej kraju, jak i kondycji firm. Przedsiębiorcy mają jednak nadzieję na nieco lepszą koniunkturę w drugim kwartale i nie zamierzają mrozić inwestycji - wynika z najnowszego badania Instytutu Keralla Research, który cyklicznie monitoruje firmy MŚP w Polsce.

Aktualnie wartość wskaźnika nastrojów przedsiębiorców (tak zwanego wskaźnika KERNA) obniżyła się do minus 62,48 pkt., co wobec odczytu z poprzedniego kwartału oznacza spadek o 4,29 pkt., a wobec analogicznego okresu roku poprzedniego spadek o 9,99 pkt. - To głównie efekt dużego rozczarowania przedsiębiorców ostatnim kwartałem ubiegłego roku - mówi Izabella Młynarczyk, analityk rynku Keralla Research.

Już jesienią przedsiębiorcy sygnalizowali w badaniach Keralla Research, że czwarty kwartał będzie kiepski, ze względu na prognozowane spadki liczby zamówień i wzrost zapasów.

I rzeczywiście sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła jedynie o 1,8 proc. (dane GUS) w ujęciu rocznym, a tradycyjnie najlepszy dla handlu grudzień okazał się rozczarowujący.
Nie wzrosła, jak zakładano, ani sprzedaż dóbr konsumpcyjnych, ani dóbr codziennego użytku.

- Deflacja nie cieszy przedsiębiorców MŚP, ponieważ niższe ceny oznaczają rezygnację z części marży, co dla firm działających w branżach o dużej sezonowości, oznacza nierzadko prowadzenie biznesu niemal na progu rentowności - dodaje analityk Izabella Młynarczyk.

Odnotowany regres optymizmu nie spowodował, że przedsiębiorcy rezygnują całkowicie z inwestycji w tym kwartale. INDEX ZAIR obrazujący skłonność inwestycyjną firm wyniósł minus 67,10 pkt., co jest odczytem analogicznym, do uzyskanego rok temu, w tym samym czasie, a jednocześnie o 9,5 pkt. lepszym, niż zanotowano w poprzednim badaniu, czyli w czwartym kwartale zeszłego roku.

Tradycyjnie w drugim kwartale roku notowany jest wyraźny pik nastrojów w przedsiębiorstwach. W tym roku raczej nie należy się go spodziewać. Można założyć, że wzrost odsetka pozytywnych ocen będzie umiarkowany. Przemawiają za tym słabe prognozy firm sygnalizowane już teraz; którym towarzyszy ogólnie gorzej oceniana kondycja ekonomiczna kraju i brak czynników, które podziałałyby, jak katalizator lepszej sprzedaży.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadmomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)