poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-03-06 17:37 | Re: Alimenty na psa | [edymon] |
Dnia 202007-03-06 07:39 +0200, Użytkownik przyrodoznawca napisał : [ciach] > wlascieicel tego psa nie chce slyszec gdy poprosilem go o partycypowanie w > kosztach wychowania czczeniakow , natomiast gsdyby ktos byl sklonny je odkupic > i za nie zaplacic czywiscie polowe kwoty wreczylbym wlascicielowi ojca. > > czy moge jakoas prawnie domagac sie przyznania alimentow na te szczeniaki od > wlasciciela ojca ? > Szczeniaki moga miec kilku ojcow, to jest mozliwe jesli "puknelo " ja kilka psow. Gwarancji nie masz, ze nie kopulowala jeszcze z jakims nnym psem. Poza tym pies nie czlowiek, jak suka ma cieczke to nie ma sily, zeby go zatrzymac. Powinienes suke wysterylizowac jak nie chcesz miec szczeniakow i naprawde nie wyglupiaj sie z tymi alimentami, tylko znajdz im teraz dobre domy. Nie upilnowales suki i niestety sam jestes sobie winien. Zawsze mozna bylo zastosowac sterylizacje aborcyjną, prawda? No ale na weta tez pewnie bylo szkoda kasy... :/ -- Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu /SPRZĄTAM PO MOICH PSACH/ |
2007-03-06 17:41 | Re: Alimenty na psa | [edymon] |
Dnia 202007-03-06 07:39 +0200, Użytkownik przyrodoznawca napisał : > Sluchajcie mam nastepujacy problem > > pies wlaswciciela wdarl sie na moja posesje po czym wbrew [ciach] woli > mojej mniejszej suczki ja zaplodnil . [ciach] A to dopiero mnie rozbawilo..:-) Uhaha! -- Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu /SPRZĄTAM PO MOICH PSACH/ |
||
2007-03-06 17:54 | Re: Alimenty na psa | scream |
Dnia Tue, 6 Mar 2007 10:53:07 +0100, ARO napisał(a): > Gdyby byly wbrew woli, to bylby gwalt ;) Zgwałcenie -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2007-03-06 18:49 | Re: Alimenty na psa | Andrzej Lawa |
przyrodoznawca napisał(a): > Sluchajcie mam nastepujacy problem Chyba wszyscy tu są zgodni, że ten tekst zawiera nie opis twojego problemu, ale jego symptom ;) > pies wlaswciciela wdarl sie na moja posesje po czym wbrew mojej woli i woli > mojej mniejszej suczki ja zaplodnil . Czy zgłosiłeś zgwałcenie na policji? ;> > na swiat przyszlo piec szczeniakow - mieszancow. Straszne. > zwierzaki wymagaja opieki , czasu , opowiedniego pozywienia , opieki > lekarskiej i.t.d - zas mowiac brrutalnie wartosci handlowej specjalnie nie > maja jako ze nie sa rasowe. > ponosze w zwiazku z tym okreslone koszty co najmniej 100 zl na miesiac jesli > nie wiecej - rocznie uzbiera sie pewnie ok 1500 - 2000 zl. To twój problem... > wlascieicel tego psa nie chce slyszec gdy poprosilem go o partycypowanie w > kosztach wychowania czczeniakow , natomiast gsdyby ktos byl sklonny je odkupic > i za nie zaplacic czywiscie polowe kwoty wreczylbym wlascicielowi ojca. 1. to ty tak twierdzisz 2. gdyby babcia miała koła, byłaby dyliżansem ;) > czy moge jakoas prawnie domagac sie przyznania alimentow na te szczeniaki od > wlasciciela ojca ? ...a jak wykujesz prąd i benzynę, to zgłoś się do poradni zdrowia psychicznego ;) Albo trollujesz, albo jesteś osobą, której wizyta w takiej poradni jest pilnie potrzebna. Trzeba było sukę wysterylizować. A teraz masz zasadniczo dwa wyjścia: utrzymywać i szukać chętnych albo ... cóż... zabić (jeśli lubisz eufemizmy: "uśpić"). Bo schroniska są przepełnione i nie wiem, czy przyjmują dobrowolnie "na życzenie" psy od właścicieli... |
||
2007-03-06 21:11 | Re: Alimenty na psa | Arek |
[edymon] napisał(a) w wiadomości: ... >Dnia 202007-03-06 07:39 +0200, Użytkownik przyrodoznawca napisał : >> [...] >> czy moge jakoas prawnie domagac sie przyznania alimentow na te szczeniaki od >> wlasciciela ojca ? >> >Szczeniaki moga miec kilku ojcow, to jest mozliwe jesli "puknelo " ja >kilka psow. badanie DNA teraz modne, niech płaci strona przegrana :) >Gwarancji nie masz, ze nie kopulowala jeszcze z jakims nnym >psem. Poza tym pies nie czlowiek, jak suka ma cieczke to nie ma sily, >zeby go zatrzymac. Powinienes suke wysterylizowac jak nie chcesz miec >szczeniakow i naprawde nie wyglupiaj sie z tymi alimentami, tylko znajdz >im teraz dobre domy. Nie upilnowales suki i niestety sam jestes sobie >winien. Zawsze mozna bylo zastosowac sterylizacje aborcyjną, prawda? uwaga, bo na temat aborcji niedawno Roman G. się wypowiadał... Ciekawe co też na to ekolodzy? Poza tym naskakujecie na właściciela i jego suczkę. A wtargnięcie na cudzą posesję przez obcego psa to pies? Naruszenie "miru domowego"? :) Może z paragrafu o uszkodzenie mienia? Ale czy pies jest rzeczą? A ciąża psa uszczerbkiem na zdrowiu (bo u człowieka to już taką argumentację gdzieś słyszałem...)? Arek |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
pogryzienie przez psa odszkodowanie |
ania | 2005-11-09 20:33 |
pogryzienie przez psa..... |
bartek | 2006-01-10 20:58 |
przewoz psa w aucie |
mandragoris | 2006-02-01 11:45 |
potracenie psa??? |
1janett | 2006-03-05 20:35 |
Szczekanie psa... |
jan3k | 2006-04-06 18:23 |
potracenie psa??? |
1janett | 2006-03-05 20:35 |
Szczekanie psa... |
jan3k | 2006-04-06 18:23 |
spodnie zniszczone przez psa |
tosamo | 2006-05-06 22:44 |
Usmiercenie psa |
ELCO | 2006-05-29 19:31 |
życie psa |
Kaśka | 2006-06-23 07:14 |