poprzedni wątek | następny wątek | pl.biznes.banki |
2006-02-01 23:08 | Banki spychają na | Bohdan 'Nexus' Horst |
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3142964.html [...] Dlaczeg o bank nie oddał choćby części pieniędzy? Przecież ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych (reguluje sprawy związane z kartami) ogranicza odpowiedzialność klientów banków tylko do równowartości 150 euro. Nawet jeśli ktoś zrobi na nasz koszt zakupy w sklepie, resztę strat musi pokryć bank (chyba że bank udowodni klientowi, iż ten zachował się wyjątkowo nieostrożnie, np. udostępnił komuś kod PIN). Niestety, przepis ograniczający odpowiedzialność klienta do 150 euro działa tylko w sytuacji, gdy karta zostanie skradziona lub ją zgubimy, a pieniądze wypłyną z konta w "tradycyjny" sposób - gdy złodziej pokaże w sklepie skradzioną kartę i sfałszuje podpis na potwierdzeniu transakcji. Ustawa pozwala bankom inaczej podchodzić do transakcji internetowych: "O ile umowa o kartę płatniczą przewiduje taką możliwość, posiadacza obciążają operacje dokonane na odległość, mimo że karta płatnicza została wykorzystana bez fizycznego przedstawienia". Banki skwapliwie korzystają z tej furtki. Zapisy o tym, że klient ponosi odpowiedzialność za każdą bez wyjątku transakcję dokonaną zdalnie, umieściła w swoich regulaminach większość banków [...] hmm to w końcu te 150E w ogóle ma jakieś znaczenie czy ta cała ustawa to tylko tak dla picu ? :)) pozdrawiam -- Bohdan 'Nexus' Horst |
2006-02-02 00:54 | Re: Banki spychają na klientów odpowiedzialność za | witrak\(\) |
"Bohdan 'Nexus' Horst" news:drrbgc$gir$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl... > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3142964.html > > > > > [...] > ... > > hmm to w końcu te 150E w ogóle ma jakieś znaczenie czy ta cała > ustawa > to tylko tak dla picu ? :)) Dla picu - w koncu jesli taki przypadek przechodzi, to w ogole nie mozna karta placic prawie nigdzie (albo dokladnie wydrapac kod cvv2 - bo widzialem jak w kasach supermarketow kasjerki wklepuja cos do terminala z *odwrotnej* strony karty). witrak() PS.[OT] Zadziwia mnie, dlaczego tylko niektorzy cytuja z artykulu to, co chca przekazac czytelnikow, a inni daja wylacznie link, ktory po paru dniach bedzie wskazywal na strone z zaproszeniem czytelnika do wykupienia abonamentu na dostep do archiwum... ;-) |
||
2006-02-02 01:14 | Re: Banki spychają na klientów odpowiedzialność za | Dawid Kulbicki |
Bohdan 'Nexus' Horst wrote: > hmm to w końcu te 150E w ogóle ma jakieś znaczenie czy ta cała ustawa > to tylko tak dla picu ? :)) Ale przecież jest jeszcze art. 14 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, który mówi: "Konsument może żądać unieważnienia, na koszt przedsiębiorcy, zapłaty dokonanej kartą płatniczą w razie niewłaściwego wykorzystania tej karty w wykonaniu umowy zawartej na odległość. Nie uchyla to obowiązku naprawienia konsumentowi poniesionej przez niego szkody" Ten artykuł świetnie pasuje do wymienionej sytuacji płatności internetowej. I w tym przypadku nie ma żadnych ograniczeń kwotowych -- Dawid |
||
2006-02-02 09:16 | Re: Banki spychają - ubezpieczenie | STRAW=man |
> > Dlaczego bank nie oddał choćby części pieniędzy? Przecież ustawa o Czy któreś ze słynnych ubezpieczeń mówi wprost że pokrywa takie tranzakcje? S |
||
2006-02-02 19:51 | Re: Banki spychają na klientów od | Marcin Kaminski |
Uzytkownik Bohdan 'Nexus' Horst napisal dnia 2006-02-01 23:08: > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3142964.html To kolejny argument, że nie można brać KK byle gdzie, bo można się porządnie naciąć. Wiarygodne są tylko te banki, które poważnie podchodzą do weryfikowania transakcji swoich klientów. Pytanie tylko które to są. Na pewno nie Rajfi... -- /|_ /||__/ ______________________________ / |_/ ||_/ Marcin Kamiński marcin.kto?kaminski@go.art.pl / || \\ "Technologia śledzenia i rejestrowania tłumów z wszczepionymi implantami już jest. Na razie stosuje się ją do ewidencjonowania świń idących do masarni." http://wiadomosci.onet.pl/1242189,242,2,kioskart.html |
||
2006-02-03 11:25 | Re: Banki spychają na klientów od | Remigiusz Babicz |
Marcin Kaminski wrote: > Uzytkownik Bohdan 'Nexus' Horst napisal dnia 2006-02-01 23:08: >> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3142964.html > > To kolejny argument, że nie można brać KK byle gdzie, bo można się > porządnie naciąć. Wiarygodne są tylko te banki, które poważnie podchodzą > do weryfikowania transakcji swoich klientów. Pytanie tylko które to są. > Na pewno nie Rajfi... > Tak się złożyło, że akurat się zastanawiałem nad "kredytówką" i Raiffeisen odpadł z listy właśnie dzięki temu artykułowi mimo, że był w czołówce*. W sumie jeden klient to niewiele, ale jak będzie więcej takich osób, to ktoś tam się porządnie zastanowi. Oby więcej takich artykułów w jak największej liczbie mediów, a może kiedyś dogonimy inne kraje pod względem traktowania klienta przez banki.. reik. * - wygrał Millenium, mam nadzieję, że takiego numeru mi nie wytnie.. |
||
2006-02-03 12:40 | Re: Banki spychają na klientów odpowiedzialn | SebCz |
> Tak się złożyło, że akurat się zastanawiałem nad "kredytówką" i > Raiffeisen odpadł z listy właśnie dzięki temu artykułowi mimo, że był w > czołówce*. W sumie jeden klient to niewiele, ale jak będzie więcej > takich osób, to ktoś tam się porządnie zastanowi. Oby. Ja z kolei, choć mam kartę RB nie będę od teraz używał jej do transakcji internetowych, chwycę inną, również z nadzieją, że w razie 'odpukać' będzie lepiej. Parafrazując Dudka: "I tak się traci uznanie" :) -- -- SebCz |
||
2006-02-04 09:02 | Re: Banki spychają na klientów odpowiedzialnoś ć za złodziejskie transakcje internetowe [link] | PB |
SebCz > > Tak się złożyło, że akurat się zastanawiałem nad "kredytówką" i > > Raiffeisen odpadł z listy właśnie dzięki temu artykułowi mimo, że był w > > czołówce*. W sumie jeden klient to niewiele, ale jak będzie więcej > > takich osób, to ktoś tam się porządnie zastanowi. > > Oby. Ja z kolei, choć mam kartę RB nie będę od teraz używał jej do > transakcji internetowych Spokojnie. Ty nie musisz płacić kartą kredytową w internecie. Złodziej użyje numeru karty (podpatrzonego choćby przy sklepowej kasie) i zrobi to za ciebie. Złodzieje nie mają obaw przed używaniem internetu do wyciagania twoich pieniędzy. -- |
||
2006-02-04 10:19 | Re: Banki spychają na klientów odpowiedzialn | SebCz |
>> Oby. Ja z kolei, choć mam kartę RB nie będę od teraz używał jej do >> transakcji internetowych > > Spokojnie. Ty nie musisz płacić kartą kredytową w internecie. > Złodziej użyje numeru karty (podpatrzonego choćby przy sklepowej kasie) i > zrobi to za ciebie. > Złodzieje nie mają obaw przed używaniem internetu do wyciagania twoich > pieniędzy. Skrót myślowy - miałem na myśli, że nie będę jej używał w necie, ale również ograniczę jej użycie w realnym świecie, pełnym złodziei podpatrujących numery kart i spisujących CVV :) -- -- SebCz |
||
2006-02-04 11:52 | Re: Banki spychają na klientów od | Qlfon |
SebCz napisał(a): >>> Oby. Ja z kolei, choć mam kartę RB nie będę od teraz używał jej do >>> transakcji internetowych >> >> >> Spokojnie. Ty nie musisz płacić kartą kredytową w internecie. >> Złodziej użyje numeru karty (podpatrzonego choćby przy sklepowej kasie) i >> zrobi to za ciebie. >> Złodzieje nie mają obaw przed używaniem internetu do wyciagania twoich >> pieniędzy. > > > Skrót myślowy - miałem na myśli, że nie będę jej używał w necie, ale > również ograniczę jej użycie w realnym świecie, pełnym złodziei > podpatrujących numery kart i spisujących CVV :) to po co Ci ta karta??? |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
banki w UK |
Mariusz | 2005-11-03 20:20 |
[BZWBK] pytania do klientów |
wojtaszek | 2005-12-29 10:03 |
Jak BPH kantuje klientów na oprocentowaniu (wyliczenia) |
Tomasz | 2006-01-10 00:48 |
Po co są banki? |
asus | 2006-03-25 01:38 |
Po co są banki? |
asus | 2006-03-25 01:38 |
Banki |
oferty | 2006-07-12 15:16 |
Multibank ma swoich klientów w dupie |
Jacek Pełka | 2006-07-26 21:45 |
Banki internetowe |
Jacek | 2006-09-06 16:05 |
Banki |
zephyr678 | 2006-11-07 10:23 |
PKO BP "udogodnienia" dla klientów |
Dariusz Młyński | 2007-01-02 21:52 |