Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Bezczelni RENOMiacy !

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-05-10 15:24 Bezczelni RENOMiacy ! Myszkin
Szanowni grupowicze, poradźcie jak tu z takimi gadać? 10 lat temu
zginął mi dowód osobisty. Od tego czasu kilka razy dostałem
wezwanie do zapłaty za przejazd bez biletu. Pisałem odwołanie,
załączałem zaświadczenie z Urzędu Miejskiego i było ok. Raz PKP
wniosły sparwę do sądu - sprawa została umorzona po miom
odwołaniu. W tym roku dostałem 2 wezwania z upomnieniami z RENOMY
wraz z pogróżkami, że choćby się świat zawalił nie odstąpią od
wyegzekfowania należnej im kasy, a kwota jaką będę musiał w
rezultacie zapłacić sięgnie niebotycznych rozmiarów. Napisałem
odwołanie i dostałem odpowiedź, że proszą o przybycie z dokumentem
tożsamości. Na miejscu w dziale reklamacji, bezczelny pracownik
skwitował mnie słowami: "czy my się czasem nie znamy". Następnie
usłyszałem, że ich to nic nie obchodzi, że dane moje mają, i że
mam iść na Policję zgłosić, że ktoś się posługuje moim starym
dowodem, wtedy wrócić do nich, a oni zrobią sprawę w sądzie gdzie
dojdzie do konfrontacji z kanarami więc mam się poważnie zastanowić
czy to na pewno nie ja jechałem? Czy oni nie są BEZCZELNI?
Nasłuchałem się tylko pogróżek, że jeśli kanarzy potwierdzą,
że to mnie skasowali no to już czekają mnie POWAŻNE KONSEKWENCJE.
Znając tych cwaników i krętaczy pewnie potwierdzą pomimo, że te
mandaty są z poczatku roku - ze stycznia i lutego z tego co u nich
zauważyłem. Jeszcze mnie cwaniak próbował podpuścić pytaniem
kiedy tym autobusem jechałem. Próbował mnie podpuścić, że to
dziwne, że tyle lat temu mi zginął dowód, a dopiero teraz ktoś
się nim posłużył? Usłyszałem jeszcze, że oni nic tu nie mogą,
moja dane mają, mój podpis mają (jakieś bochomazy) i mam iść na
policję, a potem sprawa w sądzie. Zastanawiam się w takim razie po
co ja tam w ogóle poszedłem? Nie mam czasu na takie pierdoły -
jestem zalatanym człowiekiem. Poradźcie szanowni grupowicze jakie
pismo do nich wystosować bo 2 raz juz nie mam czasu ani ochoty do nich
jechać. Za wszelkie rady dzięki z góry.
PS.Chyba moja strata, że nie zgłosiłem utracenia dowodu na Policji
od razu po fakcie, ale zaświadczenie z Urzędu mam. Po jakimś czasie
zupełnie o tym zapomniałem bo przez kilka lat był spokój. Zresztą
jeśli zgłoszę to co to da? Nic! Dalej ktoś się może posługiwać
tym dowodem.
2006-05-10 16:22 Re: Bezczelni RENOMiacy ! Robert Tomasik
Myszkin [###pumpalik@wp.pl.###] napisał:

Odpowiedz im, że Tobie nic nie wiadomo o tym, by ktoś się Twoim
dowodem osobistym posługiwał, bo przecież to ich pracownicy widzieli
ten fakt, a nie Ty. Stad to oni mają złożyć zawiadomienie o
przestępstwie, a nie Ty.
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Znowu bezczelni oszuści

z 2015-01-11 22:39