Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Brak OC przez 2 lata

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-03-14 16:02 Brak OC przez 2 lata El_Chueco
Cześć!
Załóżmy hipotetycznie! Pan X posiada duzy luksusowy samochod (silnik
3 litry) za ktory prawie od dwoch lat nie placi OC, UFG nie przyslal do
tej pory upomnienia. Syn chce wreszcie "zrobic" samochod i zaczac nim
jezdzic. Pytanie brzmi:
- jaka bedzie kara za brak OC
- Czy zawierajac umowe z TU nawet nie informujac ze nie mialo sie OC
bedzie to terazniejsze OC wazne?
- Czy UFG po zawarciu nowej polisy moze przeslac kare? Ile ona moze wyniesc?
--
Tomasz "El_C" Surowiec
skype:t.surowiec
gg:559899
GSM:+48605310042
Galeria: http://www.surowiec.org
2006-03-14 16:18 Re: Brak OC przez 2 lata Boombastic

Użytkownik "El_Chueco" napisał w wiadomości
news:dv6luf$h5m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Cześć!
> Załóżmy hipotetycznie! Pan X posiada duzy luksusowy samochod (silnik 3
> litry) za ktory prawie od dwoch lat nie placi OC, UFG nie przyslal do tej
> pory upomnienia. Syn chce wreszcie "zrobic" samochod i zaczac nim jezdzic.
> Pytanie brzmi:
> - jaka bedzie kara za brak OC
> - Czy zawierajac umowe z TU nawet nie informujac ze nie mialo sie OC
> bedzie to terazniejsze OC wazne?
> - Czy UFG po zawarciu nowej polisy moze przeslac kare? Ile ona moze
> wyniesc?

No to zaoszczędził, bo kara to równowartość 500E, a więc przez te 2 lata
pewnie za OC zapłaciłby więcej. Powinien zawrzeć polisę i potem ewentualnie
czekać na kare lub samemu od razu się zgłosić (taaa, jasne).

2006-03-14 16:47 Re: Brak OC przez 2 lata alchemyx
Boombastic napisał(a):
>
> No to zaoszczędził, bo kara to równowartość 500E, a więc przez te 2 lata
> pewnie za OC zapłaciłby więcej. Powinien zawrzeć polisę i potem ewentualnie
> czekać na kare lub samemu od razu się zgłosić (taaa, jasne).
>
>


Oj to musieliby ścigać wiele osób w ten sposób, bo znam przypadki, że ludzie
czasem rozwiązują ubezpieczenie jak nie jeżdżą autem przez długi czas. A
zgodnie
z przepisami jak auto jest zarejestrowane to musi mieć OC i tyle, nawet
jak stoi w garażu.


--
Michał Margula, alchemyx@uznam.net.pl, http://alchemyx.uznam.net.pl/
"W życiu piękne są tylko chwile" [Ryszard Riedel]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
2006-03-14 17:09 Re: Brak OC przez 2 lata Boombastic
> Oj to musieliby ścigać wiele osób w ten sposób, bo znam przypadki, że
> ludzie
> czasem rozwiązują ubezpieczenie jak nie jeżdżą autem przez długi czas. A
> zgodnie
> z przepisami jak auto jest zarejestrowane to musi mieć OC i tyle, nawet
> jak stoi w garażu.

Po to ma być niby CEPIK.

2006-03-14 17:12 Re: Brak OC przez 2 lata El_Chueco

> Oj to musieliby ścigać wiele osób w ten sposób, bo znam przypadki, że
> ludzie
> czasem rozwiązują ubezpieczenie jak nie jeżdżą autem przez długi czas. A
> zgodnie
> z przepisami jak auto jest zarejestrowane to musi mieć OC i tyle, nawet
> jak stoi w garażu.
Nie rozumiem - to nie zawierac tej umowy z TU nie wspominajac o braku OC
przez 2 lata? - tzn przygotowany na te 500E jestem - no ale 2kzl w te
czy wewte to roznica! :D


--
Tomasz "El_C" Surowiec
skype:t.surowiec
gg:559899
GSM:+48605310042
Galeria: http://www.surowiec.org
2006-03-14 17:28 Re: Brak OC przez 2 lata Boombastic
> Nie rozumiem - to nie zawierac tej umowy z TU nie wspominajac o braku OC
> przez 2 lata? - tzn przygotowany na te 500E jestem - no ale 2kzl w te czy
> wewte to roznica! :D

Zawrzeć umowę OC i modlić się by nie wypłynęła sprawa braku OC przez 2 lata.

2006-03-14 17:29 Re: Brak OC przez 2 lata alchemyx
El_Chueco napisał(a):
>
> Nie rozumiem - to nie zawierac tej umowy z TU nie wspominajac o braku OC
> przez 2 lata? - tzn przygotowany na te 500E jestem - no ale 2kzl w te
> czy wewte to roznica! :D
>
>

Ja bym wykupił ubezpieczenie i już. To chyba najlepsze rozwiązanie, bo
jazda bez OC nie wróży nic dobrego. A szansa, że nikt do poprzedniego
okresu się nie przywali, jest spora, więc tak bardzo bym się nie
przejmował (sam miałem motocykl przez tydzień bez OC, bo po prostu nie
byłem świadom tego że jeśli nie jeżdżę to i tak muszę je mieć, jak dotąd
nikt do mnie nie zapukał).

--
Michał Margula, alchemyx@uznam.net.pl, http://alchemyx.uznam.net.pl/
"W życiu piękne są tylko chwile" [Ryszard Riedel]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
2006-03-14 18:20 Re: Brak OC przez 2 lata El_Chueco
> Ja bym wykupił ubezpieczenie i już. To chyba najlepsze rozwiązanie, bo
> jazda bez OC nie wróży nic dobrego. A szansa, że nikt do poprzedniego
> okresu się nie przywali, jest spora, więc tak bardzo bym się nie
> przejmował (sam miałem motocykl przez tydzień bez OC, bo po prostu nie
> byłem świadom tego że jeśli nie jeżdżę to i tak muszę je mieć, jak dotąd
> nikt do mnie nie zapukał).
Tak OC na pewno by sie wykupilo - tylko pytanie czy w momencie
zawierania umowy (domyslnie link4 bo najtanszy) ubezpieczyciel moze sie
kapnac ze jest auto na cenzurowanym w UFG i nie ubezpieczy mi auta albo
ubezpieczy za powiekszona o karę kwote?



--
Tomasz "El_C" Surowiec
skype:t.surowiec
gg:559899
GSM:+48605310042
Galeria: http://www.surowiec.org
2006-03-14 22:55 Re: Brak OC przez 2 lata Jotte
W wiadomości news:dv6u0p$lse$2@atlantis.news.tpi.pl El_Chueco
pisze:

> Tak OC na pewno by sie wykupilo - tylko pytanie czy w momencie
> zawierania umowy (domyslnie link4 bo najtanszy) ubezpieczyciel moze sie
> kapnac ze jest auto na cenzurowanym w UFG i nie ubezpieczy mi auta albo
> ubezpieczy za powiekszona o karę kwote?
Ubezpieczałem niedawno nowo zakupione używane auto.
Miałem wszystkie dokumenty, ale ubezpieczyciel niczego nie w tym zakresie
sprawdzał (przy mnie). Po prostu na podstawie dowodu rejestracyjnego
wypisano polisę uwzględniając zniżki i to wszystko. Auto ubezpieczone.
BTW - link4 jest dość tani ale nie najtańszy, a przynajmniej nie okazał się
najtańszy w moim przypadku, toteż go olałem.

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-03-14 23:48 Re: Brak OC przez 2 lata ajwenhou
powiem Ci jak to jest w praktyce:
przychodzisz do agencji/agenta i mmówisz, ze chcesz oc.
ten Ci wypisuje, pyta o poprzednia (chodzi o kontynuacje, znizki itd)
a Ty z rozbrajajaca szczeroscia mowisz ze nia masz:) on sie smieje i juz.
Twoja brocha, jego kasa. wypisjue od tego samego dnia z godzina i jezdzisz.
pytanie, czy w ZU rejstrujac umowe ktos sie "przyczepi" i zacznie sprawdzac
byla poprzednia. jak jest nawal rboty, to nikt sie w to nie bawi. szanse
sa duze, radzilbym jakiegos duzego ubezpieczyciela, im sie nie chce w to
bawic, bo nie maja czasu.

--
nowsze 1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Emerytura ktore lata do wyliczenia?

czerstwy 2005-12-28 22:34

podatek od spadku płatny przez dziecko niepełnoletnie - 3 lata

monika 2006-01-27 18:33

Brak OC przez 2 lata

El_Chueco 2006-03-14 16:02

gwarancja- na rok czy dwa lata?

Kruk at work 2006-04-21 09:44

Stare filmy - lata 40

el gato 2006-07-15 20:44

Brakujace lata pracy do emerytury, a zatrudnienie przez czlonka rodziny

sieciech2004 2006-07-17 14:31

wiek a studia i lata pracy

Michał Trych 2007-01-21 13:22

działka a lata

Ania [siostra Ewy] 2007-03-04 21:34

3 lata?

maaagda 2007-05-22 19:16

Tłusto gęś lata mi po placu...

szomiz 2007-06-23 15:15